Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 17:43



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Szukam optymisty, by zapytać: skąd on to ma??? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 22, 2009 14:44
Posty: 2
Post 
Ja kiedyś byłam pesymistką teraz jestem optymistką. I musze stanowczo powiedzieć, że stało się to dzięki mojej wierze. Taka zmiana sama jest dla mnie zaskoczeniem. Ale jestem optymistką i pomimo wielu problemów jestem szczęśliwa i pozytywnie nastawiona do świata i ludzi[/quote]


N lis 22, 2009 15:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 18:34
Posty: 44
Post 
Wiara że będzie lepiej.


Pn lis 23, 2009 20:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 03, 2009 19:08
Posty: 41
Post 
Amare Deus napisał(a):
Wiara że będzie lepiej.


A nie jest tak, że jeśli człowiek ufa Bogu , to nie musi już wierzyć, że będzie lepiej? Taki człowiek już WIE, że będzie dobrze. Wie, że to co robi, by jego życie było lepsze, to 100% na jakie go w tej chwili stać. Wie też, że Bóg dołoży swoje 100% i wtedy nie może się nie udać. Pytanie, czy Mu ufam na tyle, by WIEDZIEĆ, że będzie dobrze... ?? To ważne pytanie.

www.odkrywca.blogpelendobra.pl

_________________
www.odkrywca.blogpelendobra.pl

Tak trudno dziś zobaczyć, Boga, bo za bardzo skupiamy się na grzechu. Im bardziej się na nim skupiamy, tym jest go więcej wokół nas i w nas.


Pn lis 23, 2009 22:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lis 19, 2009 11:59
Posty: 7
Post 
Można być też pesymisto-optymistą :-) Przecież zdarzają nam się trudne dni, to nie znaczy, że zawsze wszystko jest super i w każdej sytuacji od razu dostrzegam jakieś dobro. Owszem po pewnym czasie można się obejrzeć za siebie i zobaczyć, że w gruncie rzeczy było to dla mnie dobre, ale to nie znaczy że na bierząco muszę wszystko przyjmować z uśmiechem na twarzy. Ja bardzo często mam takie "wahania" pomiędzy pozytywnym patrzeniem, a mówieniem "wszystko jest do bani", ale ta druga sytuacja jest raczej "incydentem", czymś co nie determinuje mojej ogólnej postawy życiowej - mojego zaufania Bogu i jego prowadzeniu.

Ale konkretnie - dla mnie bardzo pomocna jest regularna modlitwa i życie w łasce uświęcającej - gdy oddalam się od Boga, to i moje patrzenie na świat staje się bardziej ponure.


Wt lis 24, 2009 11:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL