Celowa bezplodnosc w malzenstwie
Autor |
Wiadomość |
Escudo
Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 20:18 Posty: 15
|
 Celowa bezplodnosc w malzenstwie
Chcialbym sie dowiedziec czy gdybym mial zone i poprosilbym ja o poddanie sie operacji na bezplodnosc (bo ja nie chce miec dzieci) to czy bylby to grzech ? Bo wiem ze nie wolno stosowac prezerwatyw, stosunku przerywanego itp. Gdyby ona byla bezplodna to moglibysmy "uprawiac" i nie musielibysmy stosowac gumek, tabletek itd.
|
Pn lis 23, 2009 21:28 |
|
|
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Zdecydowanie tak.
Katechizm Kościoła Katolickiego:
KKK 2399 Regulacja poczęć ukazuje jeden z aspektów odpowiedzialnego ojcostwa i macierzyństwa. Prawość intencji małżonków nie usprawiedliwia odwoływania się do środków moralnie niedopuszczalnych (np. sterylizacji bezpośredniej lub antykoncepcji).
Encyklika Humanae Vitae:
"Podobnie - jak to już Nauczycielski Urząd Kościoła wielokrotnie oświadczył - odrzucić należy bezpośrednie ubezpłodnienie czy to stałe, czy czasowe, zarówno mężczyzny, jak i kobiety." (HV 14)
_________________ Piotr Milewski
|
Pn lis 23, 2009 22:00 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Celowa bezplodnosc w malzenstwie
Escudo napisał(a): ...poprosilbym ja o poddanie sie operacji na bezplodnosc...
Ale dlaczego żonę? Twój problem - twoja broszka.
|
Pn lis 23, 2009 23:14 |
|
|
|
 |
Escudo
Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 20:18 Posty: 15
|
Czyli jak dobrze rozumiem jedyny sposob to znalezc sobie dziewczyne ktora juz (ze tak powiem) "fabrycznie" jest bezplodna 
|
Wt lis 24, 2009 9:12 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Czyli ja mam rozumieć, że chcesz, rzucić swoją narzeczoną dla innej która jest bezpłodna?
Zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze i z którą dziewczyną za co wolałbyś być - To że kochasz dziewczynę czy to, że jest bezpłodna.
Poza tym nie pamiętam teraz ale jak ktoś już ma stwierdzoną bezpłodność to są problemy z małżeństwem bo małżeństwo samo w sobie POWINNO (czyt. po prostu musi) mieć dzieci. Niekoniecznie od razu, ale jest to jedno z podstawowych założeń małżeństwa.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt lis 24, 2009 9:55 |
|
|
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
A dobra sorki, teraz dopiero doczytałem, że jeszcze żadnej nie masz na oku. No ale co nie zmienia faktu, że jest to egoistyczne podejście.
Poza tym wiesz że NPR jest jednym z najskuteczniejszych sposobów antykoncepcyjnych a nie jest zakazany przez kościół? Tyle, że się ogranicza niestety do połowy miesiąca.
Zaś z innej beczki przypomniało mi się, że jak z góry i tak zakładasz, że nie chcesz mieć dzieci to i tak ślubu raczej nie powinieneś dostać (czyt końcówkę poprzedniego postu)
A mogę zapytać o wiek? Może jesteś jeszcze młody ( czyt. mniej niż... 25 lat) i jeszcze wiele ci się może odmienić.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt lis 24, 2009 10:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Celowa bezplodnosc w malzenstwie
Escudo napisał(a): Chcialbym sie dowiedziec czy gdybym mial zone i poprosilbym ja o poddanie sie operacji na bezplodnosc (bo ja nie chce miec dzieci) to czy bylby to grzech ? Bo wiem ze nie wolno stosowac prezerwatyw, stosunku przerywanego itp. Gdyby ona byla bezplodna to moglibysmy "uprawiac" i nie musielibysmy stosowac gumek, tabletek itd.
Dwie kwestie:
1. Ślubując człowiek zobowiązuje się do przyjęcia i wychowania dzieci, którymi go Bóg obdarzy - mając zatem w zamyśle nie posiadanie dzieci dopuszcza się świadomego krzywoprzysięstwa, przez co ślub taki staje się niewazny.
A krzywoprzysięstwo jest grzechem ciężkim.
2. Ustawodawstwo w Polsce nie przewiduje prawa do dobrowolnej sterylizacji.
|
Wt lis 24, 2009 10:53 |
|
 |
Escudo
Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 20:18 Posty: 15
|
Tak orientacyjnie sie pytam o malzenstwo bo (mam 24 lata) w tej chwili i tak nie ma warunkow, a poza tym nie mam dziewczyny, nie mialem i prawdopobnie nie bede mial (tak czuje).
Natomiast odnosnie slubu i dziecka - no tutaj to zescie mnie zaskoczyli - jesli koniecznie musze miec dziecko to jest tylko jedna dziewczyna z ktora chcialbym miec (ale ja sie jej nie podobam, chociaz mnie bardzo lubi).
Pozatym wierze w wybuch 3 wojny swiatowej i tego calego galimatiasu zwiazanego z magiczna data 21.12.2012 I po prostu moim zdaniem nie ma sensu teraz robic dziecka, ale dopiero po tych wszyskich wydarzeniach... :/
A pozatym - moze to niektorych zdziwic - czuje ze juz niedlugo moje zycie sie zakonczy - ze nie dozyje wieku 28 lat...
|
Wt lis 24, 2009 11:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Escudo napisał(a): Pozatym wierze w wybuch 3 wojny swiatowej i tego calego galimatiasu zwiazanego z magiczna data 21.12.2012 I po prostu moim zdaniem nie ma sensu teraz robic dziecka, ale dopiero po tych wszyskich wydarzeniach... :/ A pozatym - moze to niektorych zdziwic - czuje ze juz niedlugo moje zycie sie zakonczy - ze nie dozyje wieku 28 lat...
Pesymista z ciebie
A tak naprawdę przyszłośc jest tajemnicą i nasze przeczucia mogą nas bardzo oszukiwać.
|
Wt lis 24, 2009 11:38 |
|
 |
Escudo
Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 20:18 Posty: 15
|
Nom, ale i tak bedzie tak jak chce Bog. Przestalem juz go o cokolwiek prosic bo jesli jest jakas dziewczyna mi przeznaczona to ja spotkam a jak nie to nie.
Jeszcze chcialem o jedna rzecz zapytac - czy zny zawsze sa przeciwienstwem tego co ma nastapic ? Bo mi sie snil Bog (!) i ze trafilem do nieba. Czy to oznacza ze nie trafie tam? Ze czego bym nie robil to i tak pojde do piekla?
|
Wt lis 24, 2009 11:49 |
|
 |
Ela G.
Dołączył(a): Śr sie 19, 2009 9:44 Posty: 281
|
wiec tak na poczatek jeszcze moze Ci sie odmienic i bedziech chcial miec dzieci, a co do proszenia kobiety by sie poddala zabiegowi musi byc powazniejszy powod niz Twoje widzi misie, bo lekarze takich zabiegow bez potrzeby nie wykonuja. a moze to Ty skoro dzieci miec nie chcesz zrob sie bezplodny a nie kobieta ma to robic. chociaz nie wiem czy znajdzie sie taka ktora by dzieci nie chciala kazda kobieta chce miec dziecko predzej czy pozniej. tak jak ktos juz napisal to malzensto nie jest tylko do seksu ale jest podstawa zalozenia rodziny. nie bede tu cytowac calej przysiegi malzenskiej ale jest tam o wychowaniu w wierze potomstwa. wiec jak chcesz to badz zwyklym facetem ktory sobie uzywa dowoli bez ponoszenia konsekwencji swoich czynow choc to troche nie po chrzescijansku ale inaczej nie potrafie napisac. to po co wogole sie wiazac dla seksu tylko to mozna nawet sobie pojsc do panienki wolnych obyczajow i sobie pouzywac.
sory jesli za ostro to wyszlo
|
Wt lis 24, 2009 11:56 |
|
 |
Escudo
Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 20:18 Posty: 15
|
niby mozna pojsc na panny ale mi chodzi o to aby byc jednoczesnie wierzacym i szczesliwym (w lozku, ale i ogolnie tez), a widze ze tak sie nie da  Albo, albo
A co z tym snem? Ktos zna odpowiedz?
|
Wt lis 24, 2009 13:34 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Cytuj: A co z tym snem? Ktos zna odpowiedz?
Jesli wierzysz w date 2012 i do tego sni Ci sie Bog to znaczy, ze do roku 2012 wyladujesz w zakladzie gdzie bedzie cala masa bogow, Napoleonow i Cezarow. 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lis 24, 2009 14:15 |
|
 |
Escudo
Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 20:18 Posty: 15
|
czyli trudno Ci uwierzyc ze Bog mi sie snil? Taka jest prawda ze snil sie i to dwa razy, Lucyfer tez dwa, Jezus tylko jeden raz, natomiast 3 WS tez jak narazie tylko raz.
A wracajac do malzenstwa to; jak mozna miec dzieci jesli zona jest bezplodna?
|
Wt lis 24, 2009 14:26 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
a może ten sen oznacza-ze masz szanse na niebo i spotkanie z NIm..i że to czy tam się znajdziesz zależy od ciebie--ale PB stawia warunek,a jego syn nam o tym oprzytomnił..kto chce iść za mną ,niech weźmie soj krzyż i mnie naśladuje--a więc nie ucieka przed problemami,i ciężarami,ale przyjmuje je z wiara i ufnością--nie chcesz mieć dzieci?--oki, twoje prawo,nie wstępuj w związek małżeński-nie ryzykuj zapłodnienia w przygodnym związku..brak seksu ,brak dzieci..to chyba dość oczywiste i uczciwe?..uczciwe też wobec kobiety.i ewentualnie wobec dziecka które jednak mogłoby się począć..odpowiedzialność życia..w to też jest wpisany Boży plan
|
Wt lis 24, 2009 14:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|