Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
| Autor |
Wiadomość |
|
neya
Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13 Posty: 34
|
 Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Otóż mam problem. Od podstawóki interesowałam się magią, wywoływaniem duchów, przekazem podprogowym, hipnozą, wróżeniem, wyoływaniem podświadomości, itp. Trzy lata temu kupiłam sobie pierścień Atlantów i wtedy zaczęłam chorować. Do tej pory, wiadomo, raz w roku grypa i koniec, a potem wiecznie angina, zapalenie oskrzeli, antybiotyki nie działały, wylądowałam w szpitalu z atakiem duszności i tak co roku od momentu kupna pierścienia. Mieszkałam też w akadmiku w pokoju z dziewczyną, która też wróżyła z tarota, a raczej próbowała, bo znaczenie kart odczytywała z książki. Mi też kilka razy wróżyła. Zawsze jak wyjeżdżałam na weekend, to duszności ustępowały, a jak wracałam do akademika, wszystko wracało. Również się samookaleczałam, ale to w podstawówce, a potem kolega wyciął mi pentagram na ramieniu.
Rok temu byłam u wróżki, wróżyła mi ze zwykłych kart, w tym roku byłam u tarocisty i od tej pory mam koszmary. Śnią mi się morderstwa, samobójstwa, jakieś zwierzęta z obciętą głową, a na jej miejscu przymocowane dwie inne. Od tamtego czasu nie mogę się też modlić. Zwykle robiłam to swoimi słowami, bo bez sensu wydawało mi się klepanie formułek. A teraz jak chcę się pomodlić, to albo zaczynam zaraz myśleć o czymś innym albo zasypiam. Mam jakieś dziwne myśli. Ostatnio jak jechałam z dziewczynami pociągu, to w mojej głowie pojawił się obraz, że w oczodoły jednej z nich są wbite gwoździe. Przeraża mnie to wszystko. Mam też silne bóle stawów dłoni. Ostatnio cały dzień ryczałam jak głupia, wszystkiego miałam dosyć i chciałam umrzeć. Miesiąc temu pozbyłam się pierścienia Atlantów, uświadomił mnie mój przyjaciel. Dał mi też nr do ks. egzorcysty. Zadzwoniłam do niego i opowiedziałam mu całą historię. Zanim to zrobiłam, to bałam się panicznie. Powiedziałam też jemu, że czasami mi się już wydaje, że mam jakąś chorobę psych. Powiedział, że może się tak wydawać. Chciał się umówić na pt., bo podobno będą wtedy jakieś dwie osoby do posługi czy jakoś tak, bo pewnie modlitwa bęzie od razu potrzebna. Spytał też, czy mogę pójść do spowiedzi. Niestety nie mogę, nie mam komunii, bierzmowania zresztą też. Spytałam, czy mogę przyjść z moim przyjacielem, to powiedział, że lepiej nie, bo będzie mnie pytał o różne rzeczy. No ale pójdzie ze mną, najwyżej poczeka w drugim pokoju. Po telefonie to egzorcysty poczułam się znacznie lepiej. Nie wiem dlaczego, może już się za mnie modli. Podobno modlą się też za mnie księża w Krakowie i moim rodzinnym mieście. Prosił ich o to mój przyjaciel (mój były), należy do wspólnoty neokatechumenalnej. Zastanawiam się czy to naprawdę jest dręczenie. Sama już nie wiem, co o tym sądzicie? Myślicie, że będzie mnie pytał o moje wszystkie grzechy czy tylko związane z okultyzmem? Boję się.
|
| So lis 21, 2009 17:01 |
|
|
|
 |
|
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Wg mnie jest to dręczenie, może nawet opętanie, choć tego wiedzieć nie mogę. Natomiast faktem jest, że osoby parające się magią, wróżbiarstwem, okultyzmem mają problemy podobne do twoich, ponieważ w ten sposób otwierają się na działanie szatana w ich życiu.
Na pewno dobrze, że trafiłąś pod opiekę ks. egzorcysty. Myślę, że on dalej pokieruje cię odpowiednio.
A do spowiedzi i Komunii Św, może nie od razu, bo wymaga to jakiejś drogi i przygotowania, ale powinnaś przystapić. To jest najskuteczniejsza broń przeciw siłom zła. Szatan nienawidzi Eucharystii i boi się jej. Gdy będziesz przyjmowała Ciało Chrystusa do swojego serca - ze strony szatana nic ci nie grozi.
|
| So lis 21, 2009 17:22 |
|
 |
|
neya
Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13 Posty: 34
|
Jest mały problem, otóż moja mama była Świadkiem Jehowy i chodziłam z nią na zebrania i tam mi tak mózg wyprali, że teraz nie wierzę w trójcę np.
Dlatego nie mam tej komunii i bierzmowania.
|
| So lis 21, 2009 17:32 |
|
|
|
 |
|
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
neya napisał(a): Jest mały problem, otóż moja mama była Świadkiem Jehowy i chodziłam z nią na zebrania i tam mi tak mózg wyprali, że teraz nie wierzę w trójcę np. Dlatego nie mam tej komunii i bierzmowania.
No to może czas dojrzeć, przestać traktować nauki SJ jako "prawdę objawioną" i powrócić do KK?
Na Komunię też nigdy nie jest za późno. Lepiej późno niż wcale... 
|
| So lis 21, 2009 17:49 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Co do tych dręczeń, problemów czy jak o określić, to z pewnością ksiądz egzorcysta pokieruje już Tobą czy to sam, czy przy pomocy innych ludzi (nawet psychologa itp.) i wspólnot. Musisz tylko mu zaufać, bo lekarzowi trudno leczyć lub nawet wskazać lekarstwo, jeśli ktoś mu nie ufa. Sama piszesz, że po telefonie poczułaś się znacznie lepiej. Kontaktuj się z nim, a z Bożą pomocą wyprowadzi Cię z tego.
Co do Pierwszej Komunii. Jak sama określasz "wyprali Ci mózg". Skoro masz tego świadomość, to jest dobrze, bo możesz na to odpowiednio zareagować. Rozmawiaj z duchownymi, teologami i mądrymi ludźmi. Jakbyś chciała, mogę Cię z takimi skontaktować lub dać namiar na dobre wyjaśnienia tych kwestii. Tu jest książka "W obronie wiary. Pismo Święte a nauka Świadków Jehowy" - Włodzimierz Bednarski właśnie dotycząca takich kwestii (o Trójcy Świętej też jest):
http://www.apologetyka.katolik.pl/dysku ... -jehowy/72
Ciekawe jest też:
http://www.piotrandryszczak.pl/
http://www.effatha.org.pl/apologetyka/apologetyka.htm
Niech Bóg będzie z Tobą!
_________________ Piotr Milewski
|
| So lis 21, 2009 18:04 |
|
|
|
 |
|
neya
Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13 Posty: 34
|
To ja bym bardzo prosiła o kontakt w Gdańsku jakby ktoś znał, bo tutaj studiuję, a z egzorcystą spotykam się w swoim rodzinnym mieście, gdzie jadę za tydzień.
|
| So lis 21, 2009 18:18 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Właściwie nie mam wątpliwości że to co opisujesz to nękania szatańskie, a być może opętanie. Ale najważniejszy krok, umówienie się do egzorcysty, już za tobą, teraz obyś poszła to będzie dobrze.
Ja również się pomodlę za ciebie 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| N lis 22, 2009 10:02 |
|
 |
|
neya
Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13 Posty: 34
|
Dziękuję Wam wszystkim  Kochani jesteście.
|
| N lis 22, 2009 12:53 |
|
 |
|
neya
Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13 Posty: 34
|
Słuchajcie, zmówiłam kilka razy modlitwę o uwolnienie i jak na razie nie mam tych dziwnych myśli ani koszmarów. Kupiłam sobie różaniec i noszę go przy sobie. Skoro wszystko jest ok, to iść do tego egzorcysty czy nie?[/quote]
|
| Cz lis 26, 2009 18:13 |
|
 |
|
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
neya napisał(a): Słuchajcie, zmówiłam kilka razy modlitwę o uwolnienie i jak na razie nie mam tych dziwnych myśli ani koszmarów. Kupiłam sobie różaniec i noszę go przy sobie. Skoro wszystko jest ok, to iść do tego egzorcysty czy nie? [/quote]
Jest OK dopóki ... znowu się nie odezwie
Idź do egzorcysty, bo zły będzie cię usilnie przekonywał, że to niekonieczne i niepotrzebne, ale nie sądzę, żebyś sama sobie dała z tym radę. Niezbędna jest pomoc specjalisty - jeżeli to dręczenia czy nawet opętanie - to w tym wypadku egzorcysty. I tu nie powinnaś mieć wątpliwości...
|
| Cz lis 26, 2009 18:35 |
|
 |
|
thoren
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00 Posty: 165
|
Koleżanko! Przede wszystkim uważaj na jedną i najważniejszą rzecz. Na ludzi... niektórzy będą Ci dawać dobre rady... inni złe. Na tym etapie nie będziesz jeszcze potrafiła tego rozeznać. Pamiętaj, że on (zły) ma dostęp do wielu ludzi. Teraz juz chyba wiesz, że szatan, w którego istnienie my katolicy wierzymy jednak istnieje. Powiem tyle: on pragnie naszego zniszczenia, czego Ty jesteś najlepszym przykładem.
Nawet nie wiesz jak mnie ścisnęło serce, gdy to wszystko przeczytałem. Przecież nawet ateistami coś takiego powinno wstrząsnąć.
A tak osobiście... Pan Jezus powiedział nawet w Ewangelii, że będzie nas leczył jeśli o to poprosimy. Ja tak czynię i nie byłem chory już od 2 lat... Dlaczego? Bo jestem pod Jego ochroną. Ty poprzez praktyki zakazane tą ochronę od siebie odrzucałaś, więc nic dziwnego, że te choroby tak Cię nękały.
Polecam wszystkim wspólnotę Przymierza Rodzin Mamre i pozdrawiam. A za Ciebie się pomodlę... 
|
| Cz lis 26, 2009 21:18 |
|
 |
|
neya
Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13 Posty: 34
|
 Nigdy nie wątpiłam w to, że Szatan istnieje. Skoro istnieje Bóg, to Szatan również. Na razie nie mam lęków, ale przypuszczam, że gdybym zrezygnowała z wizyty u ks., to one wrócą. Więc, dziś po raz kolejny zmówię modlitwę o uwolnienie i zadzwonię w sob. do egzorcysty potwierdzić spotkanie.
|
| Pt lis 27, 2009 0:02 |
|
 |
|
kawa
Dołączył(a): So cze 14, 2003 20:13 Posty: 377
|
Dobrze, że wracasz
Takie myśli- że jet już lepiej, że nie musisz iść do egzorcysty- będą się pojawiać, może nawet intensywniej. Bzdura. Szatan może teraz trochę odpuszczać, ale na pewno bez Bożej interwencji sam z siebie się nie odczepi. Musisz od siebie wymagać konsekwencji- decyzję już podjęłaś, nie zmieniaj jej.
Pamiętam w modlitwie. A.
|
| Pt lis 27, 2009 1:34 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Miej świadomość, że szatan tak łatwo nie rezygnuje z kogoś, kto należał do niego. Tak zwyczajnie nie wypuszcza zdobyczy z rąk.
Po modlitwie u egzorcysty może być chwilowa radość, wolność, pokój aż do następnego razu, kiedy zły przypuści kolejny atak. Łatwo nie będzie. Dobrze by było, byś miała stałe wsparcie modlitewne lub "przytuliła się" do jakieś grupy modlitewnej. Raz poczyniony wybór Boga w swoim życiu będzie Cię skłaniał do podejmowania ciągle nowych większych i mniejszych decyzji - Tak! Chcę należeć tylko do Ciebie Boże! Ty jesteś moim jedynym Panem i Królem!
Ale Bóg jest Wszechmocny! Życzę Ci radości neofity.
|
| Pt lis 27, 2009 7:05 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Neya, właśnie przypomniało mi się coś bardzo ważnego...
SAKRAMENTY.
Już parę osób o tym pisało wcześniej, ale rozwinę tę myśl bo właśnie sobie zdałam sprawę jakie to jest ważne.
Piszesz, że nie możesz iść do spowiedzi bo nie masz komunii. Ale to nie ważne, przecież do spowiedzi może iść każdy ochrzczony. Sęk w tym czy jesteś ochrzczona w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego i czy w Kościele Katolickim? Jeśli nie to pora jak najszybciej to załatwić. Jeśli tak to idź do spowiedzi (ale najpierw może na rozmowę z księdzem).
To jest na prawdę BARDZO ważne. Spowiedź jest najsilniejszym egzorcyzmem, bo pozwala wyrwać korzeń zła a nie same objawy. Znam dziewczynę która przez parę lat była opętana i to mocno. I przez parę lat nie pomagały egzorcyzmy co 2 tygodnie w których uczestniczyło co najmniej kilku księży. A co pomogło? Dopiero odkrycie źródła zła (które w jej przypadku tkwiło w jakimś pozornie błahym zdarzeniu w dzieciństwie) i spowiedź. Chwała Bogu ta dziewczyna już od kilku tygodni jest wolna
Druga rzecz to jest trwanie w stanie łaski uświęcającej i przyjmowanie Komunii. Dopóki jesteś w stanie grzechu szatan ma do ciebie dostęp i może ci szkodzić i egzorcyzmy mogą pomagać ale na krótką metę, objawy znowu szybko wrócą. Dopiero kiedy będziesz w stanie łaski uświęcającej i komunii z Bogiem szatan nie będzie mógł ci nic zrobić. Będzie się wściekał, będzie ci przeszkadzał, ale nie będzie miał już dostępu do ciebie bezpośrednio. A w końcu w ogóle będzie musiał się odczepić.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| Pt lis 27, 2009 9:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|