Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona
 Próba obalenia teorii ewolucji. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Próba obalenia teorii ewolucji.
Bóg i prawa przyrody


Wszechświat działa według pewnych zasad — praw, którym wszystko musi się podporządkować. Te prawa są precyzyjne, a wiele z nich ma matematyczny charakter. Prawa przyrody są hierarchiczne - prawa drugorzędne opierają się na prawach podstawowych, bez których wszechświat nie istniałby. Skąd jednak wzięły się te prawa i dlaczego działają? Jeśli wszechświat jest jedynie przypadkowym produktem ubocznym Wielkiego Wybuchu, to dlaczego miałby rządzić się określonymi zasadami — jakimikolwiek zasadami? Takie prawa mogą istnieć tylko w stworzonym przez Boga świecie. Prawa przyrody istnieją - ponieważ wszechświat został stworzony przez Boga, który jest rozumny i który zaprowadził porządek w stworzonym przez siebie świecie (1Mj. 1,1).


Słowo Boże

Każdy element wszechświata, każda roślina i zwierzę, każda skała i cząsteczka lub fala, związane są prawami, którym muszą być posłuszne. Biblia mówi o prawach przyrody: Prawa niebios i ziemi (Jer. 33,25). Te prawa opisują sposób, w jaki Bóg zazwyczaj realizuje swe zamiary we wszechświecie.
Wszechświat nie funkcjonuje przypadkowo ani chaotycznie, gdyż wpisany jest weń rozum Boga. Poddany jest więc prawom chemicznym, które logicznie wynikają w praw fizyki, spośród których wiele wynika z innych praw fizyki lub matematyki. Podstawowe prawa przyrody istnieją tylko dlatego, że taka jest wola Stwórcy - stanowią logicznie uporządkowany sposób, w jaki Bóg podtrzymuje i kieruje wszechświatem. Ateista nie jest w stanie podać przyczyny, dla której świat miałby być logicznie uporządkowany i poddany niezmiennym prawom. Dlaczego miałoby tak być, skoro nie ma prawodawcy? Jednak prawa przyrody pozostają w doskonałej harmonii z biblijnym opisem stworzenia. W rzeczy samej, Pismo Święte stanowi podstawę dla praw przyrody.


Prawo życia (biogeneza)
Jedno z praw przyrody jest powszechnie znane - prawo biogenezy. Mówi ono po prostu, że życia powstaje z życia. Do takiego wniosku dochodzi nauka na podstawie obserwacji — żywe organizmy reprodukują się tworząc organizmy tego samego rodzaju. Louis Pasteur obalił wcześniejsze twierdzenie, że życie może spontanicznie powstać z nieożywionej materii. Od jego czasów nikt nie wskazał na jakiekolwiek odstępstwo od tej zasady. Oczywiście nie będziemy się temu dziwić, jeśli czytamy Biblię. Zgodnie z l Mojżeszową l Bóg stworzył pierwsze organizmy, a następnie sprawił, że zaczęły rozmnażać się według swego rodzaju. Zwróćmy przy tym uwagę na to, że ewolucja prowadząca od molekuł do człowieka stoi w jawnej sprzeczności z prawem biogenezy. Ewolucjoniści wierzą zaś, że życie (przynajmniej jeden raz) spontanicznie powstało z nieożywionych związków chemicznych.


Prawa chemiczne
Życie wymaga odpowiedniej chemii. Nasze ciała funkcjonują dzięki reakcjom chemicznym i tym samym zależą od niezmiennych praw chemicznych. Informacja niezbędna dla każdego żywego organizmu ulokowana jest w łańcuchu DNA. Życie, które znamy, nie byłoby możliwe, gdyby prawa chemiczne były inne. Bóg ustanowił prawa chemiczne dokładnie tak, by życie mogło zaistnieć.
Prawa chemiczne nadają różne cechy różnym pierwiastkom (z których każdy składa się z jednego rodzaju atomów) i związkom (zbudowanych z dwóch lub więcej rodzajów atomów). Na przykład działając odpowiednią energią na najlżejszy pierwiastek (wodór), spowodujemy jego reakcję z tlenem, na skutek czego powstanie wody. Sama woda posiada pewne interesujące właściwości -między innymi jest w stanie zakumulować duże ilości ciepła. W temperaturze poniżej zera woda tworzy kryształy o sześciostronnej symetrii — to dlatego płatki śniegu za zazwyczaj sześciokątne. Inaczej wyglądają kryształy soli (chlorku sodu), które zazwyczaj mają kształt sześcianu. Sześciostronna symetria sprawia, że w kryształach wody pojawiają się "dziury", przez co zamrożona woda jest lżejsza niż w stanie płynnym. To dlatego lód pływa w wodzie, podczas gdy prawie wszystkie inne związki, kiedy się je zamrozi, toną we własnym płynie.
Właściwości pierwiastków i związków chemicznych nie są przypadkowe. Z tego powodu można je uporządkować w układ okresowy według ich fizycznych właściwości. Jest tak, ponieważ pierwiastki w kolumnie pionowej posiadają zewnętrzne powłoki elektronowe o takiej samej strukturze. To zewnętrzne powłoki elektronowe decydują o właściwościach chemicznych oraz niektórych właściwościach fizycznych atomu. Okresowy układ pierwiastków nie jest dziełem przypadku. Atomy i cząsteczki posiadają różne właściwości, ponieważ ich elektrony związane są prawami fizyki kwantowej. Innymi słowy, chemia opiera się na fizyce. Gdyby prawa fizyki kwantowej byłyby choćby odrobinę inne, atomy mogłyby nigdy nie powstać. Jednak Bóg zaprojektował prawa fizyki dokładnie tak, by również prawa chemiczne były zgodne z Jego zamiarem.


Prawa ruchu planet
Jan Kepler odkrył, że planety w układzie słonecznym zachowują się w zgodzie z trzema prawami. Po pierwsze, stwierdził, że planety poruszają się po elipsie, a nie po okręgu, jak wcześniej sądzono. Słońce znajduje się w jednym z ognisk elipsy. To sprawia, że każda planeta w pewnych okresach znajduje się bliżej Słońca, a w innych dalej. Po drugie, Kepler odkrył, że w równych jednostkach czasu promień wodzący planety poprowadzony od Słońca zakreśla równe pola. Oznacza to, że planeta w pobliżu Słońca porusza się szybciej niż będąc daleko od Słońca. Po trzecie, Kepler odkrył dokładny matematyczny związek między (a) odległością planety od Słońca a (b) okresem obiegu planety wokół Słońca - stosunek kwadratu okresu obiegu planety wokół Słońca do sześcianu średniej arytmetycznej największego i najmniejszego oddalenia od Słońca jest stały dla wszystkich planet w Układzie Słonecznym. Prawo Keplera odnosi się również do księżyców krążących wokół planet, choć w tym przypadku proporcja jest inna z powodu mniejszej masy planet.
Podobnie jak było to w przypadku praw chemicznych, również te prawa nie są fundamentalne. Wynikają raczej z innych, bardziej podstawowych, praw przyrody. Izaak Newton odkrył, że prawa Keplera można wyprowadzić drogą matematyczną z pewnych praw fizyki - praw grawitacji i ruchu.


Prawa fizyki
Fizyka opisuje zachowanie się wszechświata na poziomie fundamentalnym. Istnieje wiele praw fizyki. Opisują one, w jaki sposób funkcjonuje wszechświat. Jedne prawa fizyki opisują rozchodzenie się światła. Inne transfer energii, działanie grawitacji, ruch masy w przestrzeni itd. Prawa fizyki mają zwykle matematyczną naturę, a niektóre z nich można zapisać przy pomocy krótkiej formuły, np. E=mc². Inna prosta formuła F=ma opisuje, jak obiekt o danej masie (m) przyspieszy (a) na skutek działania określonej siły (F). Intrygujące jest to, że każdy obiekt we wszechświecie wiernie poddaje się tym prawom.
W fizyce występuje pewna hierarchia - pewne prawa fizyki można wyprowadzić z innych praw. Na przykład sławna formuła Einsteina E= mc² daje się wyprowadzić z zasad i równań szczególnej teorii względności. Z drugiej strony, istnieją prawa fizyki, których nie można wyprowadzić z innych praw - wiele z nich uważa się za prawa pochodne, jednak do tej pory naukowcy nie odkryli mechanizmu ich wynikania z innych praw.
Pewne zaś prawa fizyki należy uznać za prawdziwie podstawowe, czyli nie oparte na innych prawach — istnieją tylko dzięki woli Boga. Tak musi być przynajmniej z jednym prawem fizyki, a może z kilkoma, które stanowią fundament dla pozostałych.


Prawa matematyczne
Zwróćmy uwagę na to, że prawa fizyki posiadają wielce matematyczną naturę. Nie działałyby, gdyby nie prawa matematyczne. Podobnie jak w przypadku fizyki, również pewne prawa i reguły matematyczne można wyprowadzić z innych. Inaczej niż w przypadku fizyki, prawa matematyczne są abstrakcyjne - nie są związane z określonym elementem wszechświata. Można sobie wyobrazić wszechświat, w którym obowiązywałyby inne prawa fizyki, ale trudno wyobrazić sobie wszechświat, gdzie obowiązywałyby inne prawa matematyczne. (Owszem, istnieją alternatywne zbiory podstawowych definicji i aksjomatów, jednak nawet w nich większość podstawowych zasad pozostaje niezmieniona.)

Prawa matematyczne są przykładem "transcendentnej prawdy". Muszą być prawdziwe niezależnie od tego, jaki wszechświat stworzyłby Bóg. Jest tak być może dlatego, że Bóg w swej naturze jest rozumny i matematyczny - jakikolwiek wszechświat by stworzył, odzwierciedlałby on naturę Boga i dlatego sam posiadałby matematyczną naturę. Świecki zwolennik naturalizmu nie może wyjaśnić, skąd się wzięły prawa matematyczne. Oczywiście wierzy w nie i korzysta z nich, jednak w ramach świeckiego naturalizmu nie jest w stanie wyjaśnić ich pochodzenia, gdyż prawa matematyczne nie są elementem materialnego wszechświata. Chrześcijanin zaś rozumie, że za wszechświatem stoi Bóg, a matematyka odzwierciedla Jego myśli. Poznanie matematyki pozwala jakimś sensie "podążać w swoim myśleniu za Bożymi myślami" (to zdanie przypisuje się Keplerowi).

Niektórzy twierdzą, że matematyka jest ludzkim wynalazkiem. Mówią, że gdyby historia rodzaju ludzkiego potoczyła się innymi torami, to mielibyśmy inną matematykę — z innymi prawami, twierdzeniami, regułami itd. Jednak takie myślenie naznaczone jest niespójnością. Czy mamy myśleć, że wszechświat nie podążał za prawami matematycznymi, zanim ludzie ich nie odkryli? Czy planety poruszały się w sposób inny niż opisany przez Keplera? Najwyraźniej prawa matematyczne są czymś, co ludzie odkryli, a nie wynaleźli. Jedyne co mogłoby być inne, to sposób zapisywania symboli, równań, twierdzeń itd. Ale przecież prawa matematyczne nie zależą od sposobu ich zapisu. Matematykę można by zatem nazwać "językiem stworzenia".


Prawa logiki
Wszystkie prawa przyrody - począwszy od fizyki i chemii aż do prawa biogenezy — opierają się na prawach logiki. Jak prawa matematyczne, tak i prawa logiki stanowią prawdy transcendentne. Nie można wyobrazić sobie tego, by prawa logiki były inne niż są. Weźmy na przykład zasadę sprzeczności, która mówi, że dwa zdania względem siebie sprzeczne nie mogą być prawdziwe. Bez praw logiki niemożliwe byłoby rozumowanie. Jednak skąd wzięły się te prawa?

Ateista nie jest w stanie tego wyjaśnić, choć musi podporządkować się prawom logiki, jeśli chce rozumnie argumentować. Z kolei według Pisma Świętego Bóg jest rozumny. W rzeczy samej zasada sprzeczności odzwierciedla naturę Boga -Bóg nie może kłamać (4 Mj. 23,19) ani być kuszonym do złego (Jk. 1,13), gdyż jest to sprzeczne z Jego doskonałą naturą. Ponieważ zostaliśmy stworzeni na obraz Boga, dlatego instynktownie znamy prawa logiki. Jesteśmy zdolni do logicznego rozumowania, choć ze względu na ograniczoność i grzech nie zawsze rozumujemy w pełni logicznie.


Jednolitość przyrody
Prawa przyrody są jednolite. Nie zmieniają się przypadkowo i mają swoje zastosowanie w całym wszechświecie. Będą obowiązywać w przyszłości tak, jak obowiązywały w przeszłości — to podstawowe założenie nauki. Bez niego nauka byłaby niemożliwa. Gdyby jutro prawa przyrody nagle i przypadkowo zmieniły się, to wyniki eksperymentów wykonanych w przeszłości nic by nam nie powiedziały o przyszłości. Dlaczego jednak można polegać na prawach przyrody i ich stałości w czasie? Niewierzący naukowiec nie jest w stanie w żaden sposób uzasadnić tego podstawowego założenia, jednak chrześcijanin jest w lepszej sytuacji, gdyż Biblia dostarcza mu odpowiedzi. Bóg jako Pan wszechświata podtrzymuje go w istnieniu w stały i rozumny sposób. Bóg się nie zmienia i dlatego utrzymuje świat w istnieniu w jednolity i konsekwentny sposób przez wszystkie czasy (Jer. 33,25).


Wnioski
Zobaczyliśmy, że prawa przyrody wynikają z innych praw przyrody, a w ostatecznym rozrachunku zależą od woli Boga. Bóg stworzył prawa fizyki dokładnie w taki sposób, by prawa chemiczne były odpowiednie dla zaistnienia życia. Wątpię, by jakikolwiek człowiek dał sobie radę z tak skomplikowaną układanką. Bóg jednak to uczynił. Ateista nie jest w stanie wyjaśnić, skąd się wzięły prawa przyrody - choć musi przyznać, że one istnieją - gdyż pozostają one w niezgodzie z naturalizmem. Z drugiej strony, pozostają one w całkowitej zgodzie z tym, co Pismo Święte mówi o Bogu i świecie. Zakładamy, że wszechświat jest uporządkowany w logiczny i rozumny sposób i poddany jednolitym prawom, gdyż został stworzony mocą Boga.



Najwyraźniej coraz więcej ludzi nauki zaczyna to rozumieć. Ewolucjonistyczny mur berliński zaczyna się powoli sypać. Sceptyczni naukowcy podpisali następujące oświadczenie:

Naukowe odstępstwo od darwinizmu
„Jesteśmy sceptyczni wobec twierdzeń o zdolności przypadkowych mutacji i doboru naturalnego do wytworzenia złożoności życia. Winno się zachęcać do dokładnego badania dowodów wspierających darwinizm”.

150 lat temu naukowcy nic nie wiedzieli o → nieredukowalnie złożonych maszynach molekularnych. Mimo to Karol Darwin przewidział, jakie trudności takie systemy mogłyby nastręczać jego teorii.

Gdyby można było wykazać, że istnieje jakikolwiek złożony organ, który nie mógłby powstać wskutek licznych, kolejnych nieznacznych przekształceń, moja teoria upadłaby ostatecznie...
Karol Darwin

Odkryto dowody na to, co opisał w swojej książce Karol Darwin. Dowodem na to są → biologiczne mechanizmy nieredukowalnie złożone, tzn. takie, które nie mogą działać, gdy zabraknie choćby jednego elementu.

Jednak wiedza na ten temat nie jest powszechna, zwolennicy → darwinizmu z kolei nie podają tych faktów do publicznej wiadomości. Nie naucza sie też tego w szkołach. Nie bez znaczenia jest fakt, że → wielu wybitnych ludzi nauki odrzuciło koncepcje darwinowskie, ewolucjonistyczne. O tym jednak też powszechnie się nie mówi.


Kolejne argumenty pochodzą z genetyki i teorii informacji.

Musimy rozróżniać makroewolucję (człowiek powstał ze świata zwierząt) i mikroewolucję (drobne, lokalne zmiany, przystosowania).

Mikroewolucja istnieje: istoty żywe potrafią dostosowywać się do warunków w których żyją. To zachodzi na przykład wtedy gdy z lisa, który żyje w Europie powstaje lis polarny, czyli biały. Ale lis polarny nie powstanie z płaza czy z innego ssaka, np wielbłąda. Na początku mikroewolucji lisa musi być ten sam rodzaj organizmu, czyli lis. Mikroewolucja wprowadza zmiany, które nie mają nic wspólnego ze zwiększeniem stopnia złożoności organizmu, a polegają jedynie na zmianie cech organizmu pozostającego na tym samym poziomie złożoności, jak np. kolor ubarwienia.

Stwórca przewiedział odpowiednie kody genetyczne - programy, które umożliwiają taką mikroewolucję. Kody te nie są wynikiem procesów przypadkowych, ale zawierają → informację z góry opracowaną przez nadawcę kodu DNA.

Jeśli zaś chodzi o makroewolucję, to musimy ją totalnie wykluczyć. Ona nigdy nie istniała, gdyż musiałby być znany czysto materialny proces generujący → informację zawartą w systemach biologicznych.



We wszystkich istotach żywych znajdziemy niewyobrażalne wręcz ilości → informacji. System myśli ewolucyjnej mógłby w ogóle funkcjonować tylko wtedy, jeśli w materii dana byłaby możliwość powstania informacji przez przypadkowe procesy. Informacja jest tu elementem nieodzownym, ponieważ projekty indiwiduów oraz wszystkie kompleksowe zachodzące w komórkach procesy (np. synteza proteinowa) przebiegają zgodnie z zawartą w nich informacją.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt gru 01, 2009 6:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
no co z tą krytyką już sie nie mogę doczekać jaki będzie za chwilę sajgon

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt gru 01, 2009 6:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Cytuj:
Prawa ruchu planet
Jan Kepler odkrył, że planety w układzie słonecznym zachowują się w zgodzie z trzema prawami. Po pierwsze, stwierdził, że planety poruszają się po elipsie, a nie po okręgu, jak wcześniej sądzono. Słońce znajduje się w jednym z ognisk elipsy. To sprawia, że każda planeta w pewnych okresach znajduje się bliżej Słońca, a w innych dalej.

to powszechnie wiadome, że planety mają orbitę eliptyczną. tylko co to ma do teorii ewolucji? dowodem na to (w przypadku Ziemi) są pory roku ;) tylko, że to się kłóci z jakimś innym rodzajem kreacjonizmu, który twierdzi, że wszystko jest doskonałe (orbity planet w kształcie okręgu, planety w kształcie kuli i doskonale okrągłe słoneczko).

Cytuj:
Niektórzy twierdzą, że matematyka jest ludzkim wynalazkiem. Mówią, że gdyby historia rodzaju ludzkiego potoczyła się innymi torami, to mielibyśmy inną matematykę — z innymi prawami, twierdzeniami, regułami itd. Jednak takie myślenie naznaczone jest niespójnością. Czy mamy myśleć, że wszechświat nie podążał za prawami matematycznymi, zanim ludzie ich nie odkryli? Czy planety poruszały się w sposób inny niż opisany przez Keplera? Najwyraźniej prawa matematyczne są czymś, co ludzie odkryli, a nie wynaleźli. Jedyne co mogłoby być inne, to sposób zapisywania symboli, równań, twierdzeń itd. Ale przecież prawa matematyczne nie zależą od sposobu ich zapisu.

ciekawe, którzy ci "niektórzy"... oczywiście wszystko prawda, mógłby być inny sposób zapisu właśnie tych symboli czy równań. i znowu: co to ma wspólnego z teorią ewolucji?

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Wt gru 01, 2009 7:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Możemy się umówić w taki sposób,że co 2 dni będe umieszczał argument przeciwko teorii ewolucji tak żebyście nadążyli podać swoje argumenty to będzie chyba najbardziej rozstrzygające kto ma rację ok?

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt gru 01, 2009 7:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
OK.Daje pierwszy argument:Formy przejsciowe
Jesli wierzyc tej teorii, w przeszłosci musiały istniec zwierzeta majace równoczesnie cechy
ryby i gada, czyli pół ryby, pół gady, albo ptaki posiadajace jednoczesnie niektóre cechy gadów,
ptako-gady. Organizmy tego typu ewolucjonisci zwa "formami przejsciowymi".
Takich form powinno byc wiec tysiace, a może i miliony, gdyż proces ewolucji trwał na
przestrzeni wielu epok geologicznych. Przynajmniej czesc owych form winna zachowac sie do
naszych czasów w postaci skamieniałosci. Nawet Darwin żywił przekonanie, że dowody na
potwierdzenie tej teorii musza byc ukryte w skałach:
„Jeżeli moja teoria jest prawdziwa, to formy przejsciowe pomiedzy poszczególnymi
gatunkami istniały... Dowody ich istnienia powinny znajdowac sie w zachowanych w
skamieniałosciach szczatkach."
Piszac te słowa, Darwin był swiadomy faktu, iż nie znaleziono w jego czasach wsród
materiału skalnego żadnego przykładu form przejsciowych. Wiedział, że nieudokumentowanie tej
teorii doprowadzi do jej obalenia. Dlatego w rozdziale dzieła O powstawaniu gatunków,
zatytułowanym „Difficulties of Theory”, a poswieconym problemom zwiazanym z teoria napisał on:
„Dlaczego nie udało sie zaobserwowac niezliczonej ilosci form przejsciowych, które
przecież musiały istniec? Czemu w naturze nie obserwujemy chaosu, tylko dokładne różnice
miedzy gatunkami? Biorac pod uwage fakt, iż, według tej teorii, powinna istniec niezliczona ilosc
form przejsciowych – dlaczego nie można ich dostrzec w skamieniałosciach? Ten problem długo nie
dawał mi spokoju.”
Jedyne wytłumaczenie Darwina stanowiła zbyt mała ilosc przebadanego materiału
geologicznego. Dla uczonego przekonanego o istnieniu form przejsciowych udowodnienie
prawdziwosci ewolucjonizmu było tylko kwestia czasu.
Wierzacy w proroctwo Darwina ewolucjonisci rozpoczeli trwajaca do dzis akcje szukania
wsród skamieniałosci dowodów, które potwierdziłyby słusznosc teorii – czyli form przejsciowych.
Jednak do tej pory nie udało sie takiej formy zaobserwowac. Wniosek wynikajacy z badan
fosyliów jest jeden: nie ma różnic pomiedzy formami dawnymi i istniejacymi dzis. Ewolucjonisci
zamiast swa teorie udowodnic, doprowadzili do jej obalenia.
Przyznaje to słynny angielski paleontolog, Derek V. Ager, mimo iż sam jest ewolucjonista:
„Badania wykonywane na fosyliach, czy to na płaszczyznie podporzadkowania ich, czy też na
płaszczyznie gatunkowej, prowadziły zawsze do tego samego: nie można znalezc żadnych sladów
powolnej ewolucji. Wydaje sie, że każdy gatunek musiał powstac w nastepstwie gwałtownej zmiany
jednej grupy w druga."

Inny ewolucjonistyczny paleontolog, Marek Czarnecki, komentuje ten fakt w nastepujacy
sposób:
„Główny problem przeszkadzajacy w potwierdzeniu teorii polega na tym, że z badan nad
materiałem geologicznym wynika prawda wrecz przeciwna zawartemu w niej twierdzeniu. Wsród
skamieniałosci nigdy nie natrafiono na forme, która mogłaby byc uznana za przejsciowa. Zamiast
tego obserwuje sie nagłe i nieregularne pojawianie sie i zanikanie różnych gatunków. Kreacjonisci
uważaja powyższe za dowód na potwierdzenie ich teorii o stworzeniu swiata przez Boga."
Lyjace fosylia
Według ewolucjonistów, każdy gatunek powstał w wyniku ewolucyjnego rozwoju innego
gatunku. Jednak porównujac niektóre stworzenia "yjace obecnie z zachowanym materiałem
geologicznym, mo"na zauwa"życ, "e te pierwsze nie zmieniły sie mimo upływu milionów lat. Fakt ów
jest dowodem obalajacym teorie ewolucji.
żyjaca obecnie pszczoła nie różni sie niczym od swojej krewnej, która liczy miliony lat
Liczaca 135 milionów lat ważka nie rózni sie od tej, która zyje obecnie
Lółw sprzed 50 milionów lat i zółw "yjacy obecnie
Nie widac róznic pomiedzy krewetka dzisiejsza a krewetka sprzed 195 milionów lat
Miedzy "zyjacym dzis rekinem a jego poprzednikiem sprzed 400 milionów lat takze nie ma
róznic
Krokodyl zywy i szczatki krokodyla sprzed 195 lat
Porównujac mrówke z jej skalnym odbiciem sprzed 100 milionów lat, widac, iz nie przeszła
ona ewolucji
Ewolucji nie przeszła takze szarancza, co widac przy porównaniu jej z szarancza sprzed 40
milionów lat
Takze zaby nie zmieniły sie przez 90 milionów lat
Braków dowodowych w materiale geologicznym nie mozna tłumaczyc tym, ze nie
przebadano do tej pory wystarczajacej liczby skamieniałosci. Nie mozna liczyc na to, iz pewnego
dnia znajda sie dowody na potwierdzenie teorii. Amerykanski paleontolog, R. Wesson, w wydanej w
1991 roku pozycji Beyond Natural Selection twierdzi, ze „braki w fosyliach sa realne i
fenomenalne":
„Rzeczywiscie istnieja luki w dowodach kopalnianych, a brak dowodów na istnienie form
przejsciowych jest sprawa niewiarygodna. U gatunków nie obserwuje sie cech zmiennych. Nie
widac tez zmian ewolucyjnych wsród przedstawicieli róznych gatunków. Jeden gatunek zostaje
zastapiony innym, a zamiana ta jest raczej nagła.”
Yahya Harun Fałszerstwa ewolucji.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt gru 01, 2009 7:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Proponuję też abyś trochę skrócił sposób wypowiedzi. Twoje wywody można przecież streścić do: istnieją prawa rządzące wszechświatem, są tak ooooooo baaaaardzo skomplikowane że tylko Bóg mógł je stworzyć. Koniec dowodu. Po co wystawiać cierpliwość userów na próbę masłomaślanymi esejami?

Biedny Pasteur pewnie się w grobie przewraca :|

Co do pierwszego "argumentu" sam przecież podajesz uzasadnienie, dlaczego w skamieniałościach jest tak mało form przejściowych :)

_________________
Obrazek


Wt gru 01, 2009 9:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Tak ale taki czy inny argument musi miec swoje uzasadnienie a nie pustą tezę.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt gru 01, 2009 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
No przecież uzasadnienie podałam w skróconej wersji "są tak ooooooo baaaaardzo skomplikowane że tylko Bóg mógł je stworzyć"
Nic więcej nie napisałeś.

_________________
Obrazek


Wt gru 01, 2009 11:18
Zobacz profil
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Przyłączając się do punktu widzenia Sheety (dobrze odmieniam? bo paskudnie brzmi ;)), dodam jeszcze, że argument (jedyny) opisujący istnienie uporządkowanych, ścisłych, ustrukturyzowanych praw, nie dość, że błędnie zastosowany (co uzasadniła powyżej Sheeta), jest nieweryfikowalny. Prawa przyrody to jedynie konstrukty myślowe, wynikające z takiego a nie innego postrzegania rzeczywistości przez ludzi. A ponieważ obserwacje dokonywane przez ludzi są ograniczone, zarówno czasowo jak i w przestrzeni (a nawet - co może najważniejsze, jakościowo), to i wnioski z nich wyciągnięte nie muszą być wiążące.


Wt gru 01, 2009 12:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Cytuj:
dobrze odmieniam? bo paskudnie brzmi

Wiem, ale nicku nie zmienię ;) Chyba dobrze :)

_________________
Obrazek


Wt gru 01, 2009 13:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Highway to z formami przejściowymi to chyba jest najbardziej żenujące kłamstwo jakie kreacjoniści powtarzają. Przynajmniej kilka przykładów form przejściowych zawiera każdy podręcznik do biologii, o samym archaeopteryxie słyszało chyba każde dziecko, to chyba tej upartej mantry "nie znaleziono żadnych form przejściowych" inaczej niż cholerną głupotą nazwać nie można.

A skąd ty w ogóle te teksty czerpiesz?

Cytuj:
Jesli wierzyc tej teorii, w przeszłosci musiały istniec zwierzeta majace równoczesnie cechy
ryby i gada,


Nie, nie musiały. Chyba że za grupę takowych zwierząt uznamy płazy, całą gromadę którą autor gdzieś zgubił.

Cytuj:
Jedyne wytłumaczenie Darwina stanowiła zbyt mała ilosc przebadanego materiału
geologicznego. Dla uczonego przekonanego o istnieniu form przejsciowych udowodnienie
prawdziwosci ewolucjonizmu było tylko kwestia czasu.


No i niespodzianka, pierwsze formy przejściowe zaczęto odkrywać jeszcze za życia Darwina.

Cytuj:
Wierzacy w proroctwo Darwina ewolucjonisci rozpoczeli trwajaca do dzis akcje szukania
wsród skamieniałosci dowodów, które potwierdziłyby słusznosc teorii – czyli form przejsciowych.
Jednak do tej pory nie udało sie takiej formy zaobserwowac.


Ile można łgać, łgać i jeszcze więcej łgać?

Cytuj:
Wniosek wynikajacy z badan
fosyliów jest jeden: nie ma różnic pomiedzy formami dawnymi i istniejacymi dzis.


I jeszcze więcej łgać, łgać i łgać?


Wt gru 01, 2009 13:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35
Posty: 645
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Nie do końca Witold. Jeżeli odnajdzie się formę przejściową, to zawsze można zarzucić, że nie ma formy przejściowej pomiędzy nią, a poprzednikiem i następcą. Poza tym każda forma przejściowa ma więcej z jednej albo z drugiej strony.

W tym, że form przejściowych jest mało jest nieco prawdy. W pokładach geologicznych są całe stosy takich samych zwierząt, a nie miksu. Świadczy to o tym, że przejścia w dużej mierze musiały zachodzić gwałtownie. Ale też nikt nie twierdzi że ewolucja zachodzi z równą szybkością. Biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne i środowiskowe tylko szaleniec mógłby postulować, by ewolucja zachodziła w równym tempie. A raczej nie szaleniec, a osoba, która w ewolucji pomija ważny czynnik jakim jest dobór naturalny i selekcja.

Ja się zastanawiam, jak kreacjoniści tłumaczą to następstwo gatunków i to, że kolejne zawsze były bardziej zaawansowane od poprzednich. Czy Bóg musiał się uczyć swojego fachu i poprawiać błędy? Z resztą nie jest to jedyne pytanie na które kreacjoniści nie mają odpowiedzi. Zastanawiająca jest również fuszerka Boga, ponieważ niektóre organizmy mają gorsze rozwiązania ze względu na to, że ewolucja nie może korzystać z nieograniczonych możliwości, a musi budować na tym, co już istnieje. jeżeli organizmy tworzyłby Bóg wszechwiedzący, to nie powinno być niedoróbek. Także kreacjonistyczny Bóg nie jest Bogiem, a jedynie demiurgiem. Kreacjoniści nie wierzą w ogóle w Boga takiego jak Katolicy i można uznać ich za ateistów IMHO :lol:

_________________
Obrazek


Wt gru 01, 2009 14:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 01, 2009 13:51
Posty: 1
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Polecam 2 filmy na ten temat z youtube:
http://www.youtube.com/watch?v=KMdc_L1FPsQ
oraz
http://www.youtube.com/watch?v=Jf4E9Wqt ... re=related


Wt gru 01, 2009 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Ja ci mogę odpisać i próbować wytłumaczyć, czemu piszesz głupoty, ale co z tego? Ty sam nie rozumiesz co tu wklejasz więc i nie będziesz w stanie podjąć sensownej dyskusji, podobnie jak z poprzednimi twoimi wątkami. Strata czasu.

PS Przyszło mi do głowy, że faktycznie matematyka została wymyślona przez człowieka. W naturze przecież nie istnieje coś takiego jak liczba zespolona, całka czy odcinek. Ale to taka luźna uwaga.

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt gru 01, 2009 14:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Próba obalenia teorii ewolucji.
Cytuj:
No przecież uzasadnienie podałam w skróconej wersji "są tak ooooooo baaaaardzo skomplikowane że tylko Bóg mógł je stworzyć"
Nic więcej nie napisałeś.


I to ma być uzasadnienie bez żadnych nawet przykładów?

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt gru 01, 2009 14:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 192 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL