Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 15:38



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Neya, bardzo się cieszę z tego co napisałaś :)

Myślę - aczkolwiek to tylko moja opinia, sprawdzić to może tylko egzorcysta - że być może po spowiedzi i Komunii nie będzie ci już potrzeba egzorcyzmów, bo spowiedź i przyjęcie Najświętszego Sakramentu to największy egzorcyzm. A jeśli byłaby potrzebna jeszcze jakaś modlitwa to może tylko zwykła modlitwa o uwolnienie.
Cytuj:
Z jednej strony chciałabym chodzić do kościoła, nawrócić się, a z drugiej strony pociąga mnie okultyzm. Jak zmusić siebie do tego aby przestać się tym interesować?

Zmusić się będzie ciężko. Ale polecam:
:arrow: Pogrzebanie na Tej i Tej stronie. Jak sobie poczytasz jakie szkody w życiu ludzi sprawiła magia i okolice i jakie mieli potem problemy to może ci się odechce okultyzmu.
:arrow: Znalezienie sobie jakieś wspólnoty. Szczególnie polecam Odnowę w Duchu Świętym - tam zazwyczaj ludzie są dobrze zorientowani w sprawach zagrożeń i walki duchowej, będą cię wspierać i modlić się za ciebie (a to bardzo ważne). Powiedziano mi kiedyś na rekolekcjach mądre zdanie: szatan boi się jedności. Jeśli ktoś jest w katolickiej wspólnocie to ma wielkie wsparcie i opiekę.

Życzę owocnego przygotowywania się do spowiedzi i Komunii :)
I choćby nie wiem co się dało nie daj się zniechęcić!
Niech Duch Święty cię prowadzi :)

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pn lis 30, 2009 21:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
thoren napisał(a):
Napiszę tak tylko w formie świadectwa... :) Oraz być może dla dowodu, bo osobiście nie wierzę w przypadki, a nawet moja wiara mi tego zabrania.
Chciałem skontaktować się z użytkownikiem neya:
-komp kupiony 1 miesiąc temu kompletnie mnie zaskoczył
-gg nie chciało się włączyć... nie wiem czemu klikałem na ikonę i nic... uruchom jako też nie działało
-kliknąłem start i ta tabela, która wyskakuje zawiesiła sie i nie mogłem odczytac odpowiedzi neyi :)
-następnie ponownie włączyłem przeglądarkę, a ta się zawiesiła...
-pomodliłem się :]
-potem restart załatwił sprawę :P

Przypadek? No chyba! haha 1 miesięczny komp po raz pierwszy się wiesza, a ja co nie co czaje baze w kompach ;)
Myślcie co chcecie, ale sami wiecie kto nie chciał chyba, żebym sobie z nią popisał na gg :P
Buahaha i co? Wygrałem! :biggrin:
Pozdro


Robert Tekieli mówił, że mu się takie sytuacje zdarzały, że elektronika siadała akurat wtedy gdy była potrzebna do ewangelizacji. Tu szatan też robi co może. Ale niewiele może :mrgreen:

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Pn lis 30, 2009 21:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00
Posty: 165
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Tak to prawda 8) Nie wiem czy wiesz @Silva, o tym co się działo w czasie montowania reportażu o Anneliese Michel. Sprzęt po prostu wariował... Ale co tam i tak większość egzorcyzmów jest utajona, a nie wiadomo co ciekawego Bóg kazał tam przekazać demonom. To tak dla wtajemniczonych.
Osobiście polecam wspólnotę Mamre, w której oprócz otwartej walki z szatanem nie widzę żadnych niedociągnięć. Prowadzi ją dr kanonik egzorcysta i biblista zarazem. Gorąco polecam tę właśnie wspólnotę i zapraszam 19 grudnia o 16.00 w archikatedrze częstochowskiej na ich spotkanie z modlitwami wstawienniczymi, o uwolnienie i egzorcyzmami ;)
Pozdrawiam

_________________
Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.

Platon


Pn lis 30, 2009 23:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13
Posty: 34
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Z jednej z tych stron podanych wyżej, wynika że wschodnie sztuki walki też są zagrożeniem :? Przez 3 lata trenowałam kyokushin i chciałam teraz do tego wrócić :?


Pn lis 30, 2009 23:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00
Posty: 165
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Taa znam to ;) trenowałem taekwondo.
byłem już bardzo blisko wyjazdu na zawody, gdzie miałem się bić. Trener był ze mnie dumny. Ale odszedłem w ostatniej chwili. Zaczynała się właśnie nauka tej pieprzonej medytacji :? czyli otwierania umysłu... wiadomo o co chodzi :) Pan Jezus=gentelman (pyta czy może się rozgościć) demon=czeka tylko na takie chwile i wchodzi bez pytania.
Ale odszedłem i zachęcam każdego do przemyslenia tej sprawy :)
Także Ty także neya do tego nie wracaj...

_________________
Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.

Platon


Wt gru 01, 2009 20:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Na wszelki wypadek nie wracaj. W karate - a szczególnie kyokushin - często można wdepnąć w jakieś... bagno duchowe.

Wystarczy poczytać o założycielu:
Cytuj:
Nauczył on [Nei-Chu So] także Oyamę podstaw wiary buddyjskiej sekty Nichirena Daishonina, w której ten odebrał święcenia. [...] Czerpiąc inspiracje z nauk legendarnego mistrza szermierki Musashiego Miyamoto, po długim okresie medytacji w górach Chiba, stworzył nowy styl karate - kyokushin
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kyokushin


Tak wspomina jego uczeń:
Cytuj:
Sosai wierzył we wróżby. Zdarzało się, że odwoływał on moje podróże, gdy mój horoskop był niekorzystny.
http://www.karatebielanski.com.pl/kyoku ... hi-matsui/


A tak wspomina on sam swój pobyt w pustelni:
Cytuj:
Z czasem zmieniłem jednak metodę ćwiczenia umysłu. Moim wyzwaniem stała się skała. Pozbierałem kamienie, które odpowiadały mi kształtem i wielkością. Następnie usiłowałem je przełamać na pół techniką shuto. Niestety, moje próby były bezskuteczne. Jednak nie poddawałem się. Przez kolejne dni nadal starałem się osiągnąć zamierzony cel. Nocami przesiadywałem w swoim szałasie ze wzrokiem utkwionym w kamień, który leżał przede mną. To była moja nowa metoda ćwiczenia koncentracji. Pewnego razu, gdy była pełnia księżyca, coś się we mnie poruszyło. Oto poczułem w sobie moc, która dała mi wiarę w rozbicie leżącego tuż obok głazu. Uklęknąłem i zastosowałem technikę shuto. Kamień rozpadł się na dwie równe części. Zrobiłem to! Od tamtej pory codziennie rozbijałem dłonią wiele kamieni. Gdy opuszczałem leśną pustelnie, w koło szałasu było pełno porozbijanych głazów.

I dalej z tej samej strony:
Wielu ludzi miało za złe Oyamie jego pojedynki ze zwierzętami. Protestowały między innymi organizacje proekologiczne. Trzeba jednak zrozumieć, że w pojedynkach tych Oyama starał się pokazać ogromną moc kyokushin, która polegała nie tyle na sile fizycznej, ile na potędze ludzkiego ducha.
http://karate.konin.pl/?biografia-masutatsu-oyama,30


A tu cytaty ze strony szkoły kyokushin:
Cytuj:
Zawiązanie pasa nad centrum energii psychicznej i fizycznej - hara jest symbolicznym gestem oznaczajacym połączenie umysłu i ciała. Kolory pasów nie są przypadkowe. Symbolizują powolny postęp, przechodzenie z jednego etapu na drugi, opanowanie własnego umysłu, ciała i emocji. Ich symbolika wiedzie w kierunku indyjskiej jogi, przypomina, że karate nie jest tylko fizycznym treningiem lecz filozofią życia, która ma swoje źródła we wschodnim pojmowaniu prawdy i rzeczywistosci.
Siedem czakramów

Siła życiowa (ch'i, jap. ki) wnika do człowieka wraz z oddechem i pożywieniem i manifestuje sie najintensywniej w siedmiu czakramach - punktach energetycznych ułożonych wzdłóż kręgosłupa.
http://karate.realnet.pl/glowna.php3?text=pascolor


Podsumowując:
Nie da się oddzielić ćwiczenia karate od filozofii jej nauczyciela i od elementów religii dalekowschodnich.
Dlatego ćwiczenie karate jest niebezpieczne duchowo. Nie wracaj do niego! I warto też ćwiczenie karate wyznać na spowiedzi, szczególnie jeśli praktykowałaś jakieś techniki "energetyczne" czy mające otwierać "czakramy".

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Wt gru 01, 2009 20:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
I ja też dodam, że ćwiczyłam jiu-jitsu. Przez 6 lat i to nie byle gdzie bo praktycznie w najlepszej szkole w Polsce. Ale zrezygnowałam i nie żałuję.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Wt gru 01, 2009 20:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13
Posty: 34
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Z tego co widzę, to większość interesujących mnie rzeczy jest zakazana :? Ciekawe jak z ziołolecznictwem. Mam nadzieję, że to nie grzech. No bo niby dlaczego?


Wt gru 01, 2009 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Masz rację, to nie grzech :)

Pan stworzył z ziemi lekarstwa,
a człowiek mądry nie będzie nimi gardził.

(Syr 38, 4)

Jednak i tu są pewne zastrzeżenia: nie można mylić ziołolecznictwa np. z homeopatią (co się zdarza) i trzeba być bardzo sceptycznie nastawionym do różnych "tradycyjnych metod leczniczych" z terenów Azji. Może się tak np. zdarzyć że w jakimś sklepie oferującym środki "medycyny niekonwencjonalnej" kupisz sobie jakieś chińskie ziółka a one będą np. zaczarowane, "energetyzowane" czy coś takiego.

Zatem ziołolecznictwo jak najbardziej, ale rozsądnie.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr gru 02, 2009 10:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Neya, wiesz co ci radzę?

Przeczytaj sobie książkę, myślę że może w pewnym sensie... twoje zainteresowania skierować na inne, boże tory :)

A poza tym polecam też książkę "Listy starego diabła do młodego" Lewisa. O okultyzmie i podobnych sprawkach jest tam mało, ale książka jest moim zdaniem bezcenna dla osób, które chcą rozwinąć swoją wiarę. A poza tym jest napisana ciekawie, żywo i z humorem :D Ja od czasu do czasu do niej wracam (jeszcze trochę to nauczę się na pamięć ;-) ) ale też za każdym razem znajduję w niej coś nowego, na co wcześniej nie zwróciłam uwagi :)

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Śr gru 02, 2009 10:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00
Posty: 165
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Wyobraź sobie, że ja tak mam z Ewangelią wg św. Marka :P ...zabawne... :-D

_________________
Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.

Platon


Śr gru 02, 2009 20:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13
Posty: 34
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
O zwykłe ziółka mi chodziło, nie jakieś magiczne. Sama czasem zbieram latem skrzyp czy dziurawiec albo jeszcze inne. U mnie od dwóch tygodni spokój, nic mnie nie dręczy :-)


Pt gru 04, 2009 13:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
To dobrze. Ale byłaś na modlitwie o uwolnienie? U spowiedzi, Komunii?

Bo wiesz, że szatan może się "przyczaić" i udawać że go nie ma, a potem znowu się ujawnić?

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So gru 05, 2009 10:21
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 21, 2009 15:13
Posty: 34
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
Nie byłam na mszy o uwolnienie. Z tą komunią i spowiedzią też jeszcze nic nie załatwiałam. Jeszcze parę dni temu chciałam tego, a dzisiaj znowu mnie ciągnie do mrocznych rzeczy. Nie napisałam tego wcześniej, ale jak poszłam do tego księdza, to miałam małe problemy z oddychaniem (dusznośći) i zbierało mnie na wymioty.


So gru 05, 2009 17:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post Re: Czy to dręczenie przez demony czy zaburzenia psych.?
neya napisał(a):
Nie napisałam tego wcześniej, ale jak poszłam do tego księdza, to miałam małe problemy z oddychaniem (dusznośći) i zbierało mnie na wymioty.


Ty chyba jesteś opętana. Sama sobie nie poradzisz, a szatan będzie cię spychał w coraz większe bagno, dlatego cię ciągnie do złych rzeczy. Nie powinnaś zwlekać z przystąpieniem do Sakramentów.....


So gru 05, 2009 18:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL