Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 06, 2025 17:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
To co wydawało się niemożliwe stało się faktem. Poznałam chłopaka.
On dużo powtarza, że jest za czystością przedmałżeńską - czuję się dlatego bezpiecznie. Interesuje się apologetyką - rozumowym dochodzeniem prawdziwości chrześcijaństwa. Dużo rozmawiamy na tematy światopoglądowe o wierze i Bogu. Razem odmawiamy brewiarz, chodzimy na Odnowę. Jest tak jak to sobie wyobrażałam. Dobrze się z nim czuję. Czuję że trafiłam na odpowiednią osobę.

Jednak mam obawy co będzie po ślubie. Czy nie obudzi się w nim popęd seksualny i będzie ode mnie żądał współżycia, tak że będę czuć się upokarzana. I trzeba będzie stosować antykoncepcję. Ja chciałabym stosować NPR w małżeństwie.
Czy moje obawy są uzasadnione? Jak ustalić z nim te sprawy przed ślubem, by potem nie było problemów? Jak porozmawiać z nim o zaplanowaniu przyszłości w małżeństwie i uzgodnić te kwestie tak by wszystko było dobrze w małżeństwie?


N gru 06, 2009 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53
Posty: 121
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
akacja napisał(a):
Czuję że trafiłam na odpowiednią osobę


Gratuluję i życzę wam wszystkiego dobrego w Waszym związku

akacja napisał(a):
Jednak mam obawy co będzie po ślubie.


Może martwisz się na zapas i niepotrzebnie. Skoro teraz czujesz, że to on jest tym, na którego czekałaś, to skąd te obawy.? Przecież z kimś, z kim planuje się przyszłość można porozmawiać o wszystkim, a tym bardziej na tematy intymne. Nie wiem czy macie już ustaloną datę ślubu czy jesteście na etapie rozmów o nim , ale jeśli wiesz, że to "On" to na pewno musisz powiedzieć swojemu chłopakowi o swoich obawach i planach na temat metod planowania rodziny. Szczera rozmowa i wzajemne poznanie zdań na dany temat to połowa sukcesu w dalszym wspólnym pożyciu.

akacja napisał(a):
Jak porozmawiać z nim o zaplanowaniu przyszłości w małżeństwie i uzgodnić te kwestie tak by wszystko było dobrze w małżeństwie?


Myślę, że dla dwojga kochających się osób nie będzie problemu porozmawiać na tematy dotyczące wspólnej przyszłości. Poprostu szczerość i dokładne wyjaśnienie wszelkich wątpliwości...

Jeśli natomiast jesteście parą od niedawna, to czas na takie rozmowy przyjdzie w odpowiednim momencie. Sami poczujecie kiedy będziecie gotowi na poruszenie tych tematów...


N gru 06, 2009 12:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Akacjo a czy nie boisz się współżycia seksualnego po ślubie ? Chcesz związać się na całe życie z człowiekiem nie wiedząc , czy on jest zdolny do współżycia ?


N gru 06, 2009 23:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Inny punkt widzenia, a wiesz, że jak małżeństwo nie może zostać skonsumowane to zostaje uznane za nieważne?

A co do "wypróbowywania przed ślubem to trochę jakbyś powiedział - podpiernicz i zjedź kawałek Ciasta zanim je kupisz bo co jeżeli Ci nie zasmakuje.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn gru 07, 2009 2:03
Zobacz profil
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Akacjo u mnie było tak samo. CZas na odpowiednie rozmowy przyszedł sam przed slubem. Ja sama wcześniej pewnego dnia zaczęłam mówić o NPR i spytałam jak mój chłopak to widzi. On też chciał NPR, razem kupiliśmy więc kurs NPR ze strony LMM, co nie zapobiegło jednak nieplanowanej ciąży zaraz po slubie :D .
Jednak po ślubie co prawda w kwestii NPR nic się nie zmieniło - ale w moim mężu obudziła się dusza eksperymentatora :D Myślę, że każdy facet chce spróbować w seksie wszystkiego co się da :D Na część rzeczy się godziłam a na część nie, spraw seksu nie da się od A do Z ustalić, oczywiście metodę zapobiegania ciąży tak ale cała reszta to już spontan w małżeństwie :twisted: .


Pn gru 07, 2009 7:46

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3858
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Obcy Astronomie nie przyrównuj współżycia małżeńskiego do jakiejś konsumpcji .


Pn gru 07, 2009 13:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 23, 2009 12:49
Posty: 36
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Chciałbym znaleźć taką dziewczynę, której nie zależy na współżyciu. Wiem że Kościół nijako wymusza by małżonkowie uprawiali seks, inaczej uważa małżeństwo za nieważne, nie do końca się z tym zgadzam. Ciężko znaleźć taką dziewczynę, bo każdej się marzą dzieci itd. Wogóle gdybym powiedział że nie odczuwam potrzeby bliskości fizycznej, pewnie uznany bym został za jakiegoś dziwnego lub chorego. Czasem myślę że takim osobom jak ja byłoby łatwiej w dawnych czasach gdy nie było tak jak teraz wszędzie tylko artykuły o seksie itd.


Pn gru 07, 2009 18:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Nieznany napisał(a):
Wogóle gdybym powiedział że nie odczuwam potrzeby bliskości fizycznej, pewnie uznany bym został za jakiegoś dziwnego lub chorego.

http://www.asexuality.org/pl/index.php

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Pn gru 07, 2009 18:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
julita napisał(a):


Może martwisz się na zapas i niepotrzebnie. Skoro teraz czujesz, że to on jest tym, na którego czekałaś, to skąd te obawy.?

Przed ślubem wszystko wydaje się piękne, a po ślubie to się zmienia, okazuje się prawdziwe oblicze. Widzę sens czystości przedmałżeńskiej jednak boję się tego co będzie po ślubie. Teraz może mi pięknie opowiadać o czystości, a po ślubie robić to na co ma ochotę.
julita napisał(a):
Szczera rozmowa i wzajemne poznanie zdań na dany temat to połowa sukcesu w dalszym wspólnym pożyciu.

akacja napisał(a):
Jak porozmawiać z nim o zaplanowaniu przyszłości w małżeństwie i uzgodnić te kwestie tak by wszystko było dobrze w małżeństwie?


Myślę, że dla dwojga kochających się osób nie będzie problemu porozmawiać na tematy dotyczące wspólnej przyszłości. Poprostu szczerość i dokładne wyjaśnienie wszelkich wątpliwości...

Jeśli natomiast jesteście parą od niedawna, to czas na takie rozmowy przyjdzie w odpowiednim momencie. Sami poczujecie kiedy będziecie gotowi na poruszenie tych tematów...

Bardzo dziękuję Ci za Twoją wypowiedź. Również uważam, że szczera rozmowa i wzajemne poznanie zdań umożliwia odniesienie sukcesu w związku. Jesteśmy parą od niedawna (od trzech miesięcy).Również myślę by teraz cieszyć się ze spotkań, kontynuować rozmowy na różne tematy. A czas na rozmowę na ten temat przyjdzie w odpowiednim czasie.


Pn gru 07, 2009 21:54
Zobacz profil
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
[quote="akacja"]
Przed ślubem wszystko wydaje się piękne, a po ślubie to się zmienia, okazuje się prawdziwe oblicze. Widzę sens czystości przedmałżeńskiej jednak boję się tego co będzie po ślubie. Teraz może mi pięknie opowiadać o czystości, a po ślubie robić to na co ma ochotę. [quote]

Tak naprawdę życie to loteria i NIGDY nie będziesz wiedziała jak to będzie po ślubie - po prostu czas pokaże jak jest. Ty musisz być pewna tego co jest TERAZ.
Poza tym sama się przekonasz, że współżycie i NPR nie jest czarno-białe. Po rozpoczęciu współżycia odkryjesz swoją kobiecość i kto wie, czy to nie Ty będziesz miała więcej kłopotów z zachowaniem NPR niż Twój mąż :D I nie pisz że to niemozliwe, w życiu WSZYSTKO jest możliwe.

Polecam Tobie/Wam do przeczytania "Seks jakiego nie znacie" O.Knotza
http://rodzinna.pl/seks-jakiego-znacie-p-1935.html


Pn gru 07, 2009 23:16
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
POza tym akacjo nie wiem co masz na myśli, bo mażonkowie po ślubie stosując NPR oraz zasadę finiszu nasienia w pochwie, naprawdę mogą robić to właśnie - na co mają ochotę, włączając w to seks oralny. Mam wrażenie że Ty się boisz trochę seksu- może się mylę i nie moja sprawa ale takie odnoszę wrażenie z Twoich wypowiedzi. Pozdrawiam!


Pn gru 07, 2009 23:21

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
ikm napisał(a):
POza tym akacjo nie wiem co masz na myśli, bo mażonkowie po ślubie stosując NPR oraz zasadę finiszu nasienia w pochwie, naprawdę mogą robić to właśnie - na co mają ochotę, włączając w to seks oralny. Mam wrażenie że Ty się boisz trochę seksu- może się mylę i nie moja sprawa ale takie odnoszę wrażenie z Twoich wypowiedzi. Pozdrawiam!

Tak, obawiam się współżycia.
Uważam, że seks służy w małżeństwie odpowiedzialnemu powołaniu nowego życia i szacunkowi do drugiej osoby. Gdy tego nie będzie może dojść do sytuacji, gdy zawalona jestem obowiązkami rodzinnymi i zawodowymi, a męża to nie przejmuje i żąda cały czas współżycia. Nie liczy się ze stanem żony i możliwością poczęcia dziecka. To przykład nieodpowiedzialnego podejścia męża i takiej sytuacji chcę uniknąć w małżeństwie. Właśnie przez rozmowę w okresie chodzenia ze sobą.


Wt gru 08, 2009 0:34
Zobacz profil
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Akacjo jak czytam Twoje wypowiedzi, to jakbym widziała samą siebie sprzed ślubu :-D
Powiem Ci, że ja też się wszystkiego obawiałam. Najpierw, że mój chłopak nie zgodzi się na NPR w małżeństwie - okazało się, że mimo iż nie jest specjalnie wierzący to również jest przeciwny sztucznej antykoncepcji i NPR wydawał mu się naturalny i najwłaściwszy. Potem, że będzie egoistą
Masz rację, że takie rzeczy należy przed ślubem obgadać. Ja pamiętam rozmowę na ten temat zainicjowałam jak znaliśmy się właśnie ok. 2,5-3 miesięcy (w sumie to potem przed ślubem chodziliśmy ponad 3 lata). Rozmawialiśmy na mnóstwo tematów, o seksie też. Jak byliśmy zaręczeni to kupiliśmy sobie kurs NPR i wspólnie go czytaliśmy. PO ślubie okazało się, że w NPR jednak kochać się można dość rzadko i mając się w nocy i w dzień obok siebie trudno wytrzymać okres pomiędzy III fazami cyklu :twisted: Przyznam że ja znosiłam abstynencję duuuuużo gorzej niż mój mąż :D W końcu i jemu zaczęło czegoś brakować, dlatego zaczęliśmy wykorzystywać i I fazę cyklu i zrobiło się dużo lepiej.
Akacjo to nie jet tak że mężczyźni są maszynami do seksu a kobiety nie mają w tym względzie potrzeb, ja twierdzę z doświadczenia, że rozkłada się to mniej więcej po równo u obu stron :D Zupełnie nie rozumiem dlaczego KK wciąż przedstawia to tak, że to facet wciąż ma się opanowywać ze względu na kobietę, jakby to tylko on miał potrzeby seksualne i był jakimś demonem a kobieta uległą mu nimfą spełniającą jego zachcianki, jakby kobieta nie była istota seksualną która pragnie swojego mężczyzny równie mocno jak on jej! Zawsze mnie denerwowały takie teksty. Pewna osoba opowiadała że w latach 60-tych na katolickich kursach NPR na które uczęszczała uczyli, że jak kobieta nie ma ochoty na seks to najlepiej powiedzieć mężowi, że boli ją głowa :-D No po prostu paranoja jakaś!!! Na szczęście potem zmieniły się te idiotyczne poglądy i zalecenia ale chyba część osów właśnie taką ma wizję układów kobieta-mężczyzna.
Jeżeli sobie obgadacie przed ślubem jak to sobie wyobrażacie, to nie sądzę że potem będą jakieś niemiłe niespodzianki. Oczywiście wszystko zależy od temperamentu danej osoby ale po ślubie życie codzienne, stresy w pracy, obowiązki często u faceta powodują zmęczenie i zupełny brak ochoty na seks przez dłuższy czas, że w końcu żona zaczyna się upominać :twisted:. Poza tym każda kobieta też ma swój temperament i jak już rozpoczniesz życie seksualne to sama zobaczysz, że Tobie może być trudniej zachować okresy czystości w małżeństwie niż Twojemu mężowi.


Wt gru 08, 2009 7:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53
Posty: 121
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
Akacjo, mam nadzieję, że między Wami układa się jak najlepiej, czego Wam z całego serca życzę. Pozyskałaś wiele rad i zebrałaś wiele doświadczeń od forumowiczów. Na pewno z nich skorzystasz. Proponuję ci małą książeczkę Aby miłość była piękna czyli kilka słów o czystości , autorstwa ks. Andrzeja Wachowicza, Agnieszki i Tomasza Talagów.


Wt gru 08, 2009 11:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Znalazłam chłopaka-jak porozmawiać o planowaniu przyszłosci?
To może i ja się wypowiem.

Bardzo dobrze, że się zastanawiasz, akacjo, co będzie po ślubie!
Seks jest niesamowicie ważny (choć nie najważniejszy!), dlatego o takich rzeczach należy dużo rozmawiać przed ślubem. Bo przeciez nie tylko Ty możesz się zawieść na nim, ale także on na Tobie. Lepiej się poznać przed podjęciem tak ważnej decyzji - i nie mam na mysli seksu przed ślubem! Mówię o rozmowie i nie jednej, nie dwóch, na ten temat...

Mi się kiedyś marzyło, że będę dziewicą do ślubu, ale życie zweryfikowało pewne plany...
Okazało się, że nie taki ze mnie aniołek (ale o tym w głębi duszy wiedziałam zawsze)... i co więcej okazało się, że mężczyźni to naprawdę nie są maszynki do seksu. Czasem bywa, że nalegam na mojego TŻa, a tu lipa.... bo zmęczony, bo musi "zregenerować siły".

Z jednej strony boisz się, że Twój przyszły mąż mógłby zacząć Cię traktować przedmiotowo domagając się współżycia wtedy, gdy Ty nie masz na to ochoty.
Z drugiej strony Ty trochę niesprawiedliwie go możesz traktować teraz spodziewając się, że taki będzie. Skoro teraz godzi się żyć w czystości (mój facet się nie zgadzał od początku), to takie szufladkowanie go może być dla niego trochę krzywdzące.
Myślę, że macie czas na wspólne poznawanie się i rozmawianie na wiele ważnych tematów.
Nie ma co panikować i zakładać najgorsze po ślubie.

Życzę Wam dużo Miłości i wspólnego docierania się na każdej płaszczyźnie.

Pozdrawiam serdecznie!

:)


Wt gru 08, 2009 15:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL