Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 14:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 słój 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: słój
czyli nikogo byś nie wybrał?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N gru 20, 2009 16:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: słój
Wybrałbym, inaczej wszyscy by zginęli.
Ale nie znalazłbym sugestii kogo wybrać w ilości tych osób.

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


N gru 20, 2009 16:23
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt lis 24, 2009 18:14
Posty: 32
Post Re: słój
Trudna decyzja W przypadku katastrof ratuje sie życie tym którzy maja największe szanse na przeżycie---brutalna to prawda ale tak jest.
Gdybym miał ratować jedna zdrowa osobę lub 666 osób w śpiączce ---- ratowałbym tę jedną.


N gru 20, 2009 16:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: słój
No widzisz, ja podobnie bym postąpił w przypadku tego 66 latka lub 666 embrionów... widać wcale nie musi chodzić o czystą arytmetykę...

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N gru 20, 2009 16:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: słój
Dyskusja może się ciągnąć w nieskończoność, bo przecież na dobrą sprawę nie znajdzie się dobrego wyjścia z tej sytuacji. W takiej sytuacji prawdopodobnie też mało kto by się długo zastanawiał nad tym, co jest bardziej opłacalne z arytmetycznego punktu widzenia.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


N gru 20, 2009 16:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post Re: słój
Tego typu zadania...
    Na przykład: na torze, naprzeciw nadjeżdżającego pociągu stoi małe dziecko. Możemy je uratować przekładając zwrotnicę, ale wówczas pociąg się wykolei i część pasażerów zginie
...służą psychologom do badania motywacji. Ogólnie przyjmuje się, że człowiek zdolny do wykonania szybkiego obrachunku i podjęcia racjonalnej decyzji (ocalenia większej ilości istnień) jest w jakiejś mierze psychopatą. Normą natomiast jest niepodjęcie jakiejkolwiek decyzji.

Osobiście, gdy ktoś proponuje mi wybór w takim dylemacie, wyrażam chęć nabicia go na pal. To zazwyczaj powoduje, że odechciewa mu się dalszej dyskusji. Niestety, a może na szczęście, na forum nie dochodzi do rękoczynów.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pn gru 21, 2009 2:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: słój
Autor tego wątku chyba Pisma nie czytal bo nie wie ze to pytanie jest faryzejsko podchwytliwe ,przeczytaj lepiej co Jezus odpowiedzial jak go kusili faryzeusze.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Pn gru 21, 2009 4:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: słój
Highway napisał(a):
Autor tego wątku chyba Pisma nie czytal bo nie wie ze to pytanie jest faryzejsko podchwytliwe ,przeczytaj lepiej co Jezus odpowiedzial jak go kusili faryzeusze.


Autor tego wątku ma po prostu Jezusa za zwykłego człowieka a faryzeuszy za ludzi, którzy mieli się na niezwykłych. Autor tego wątku nie przejmuje się żadnymi z nich i myśli samodzielnie.

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


Pn gru 21, 2009 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: słój
0bcy_astronom napisał(a):
No widzisz, ja podobnie bym postąpił w przypadku tego 66 latka lub 666 embrionów... widać wcale nie musi chodzić o czystą arytmetykę...


Rzeczywiście nie o arytmetykę musi chodzić.
Ale dlaczego nie znalazłbyś sugestii kogo wybrać, czy bardziej starca czy zapłodnioną komórkę? Czy naprawdę zupełnie spontanicznie i szczerze nie dostrzegasz między niemi różnicy?

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


Pn gru 21, 2009 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: słój
Jasne, że widzę różnicę, jeden człowiek żyje dwie trzecie wieku a inny żyje tak krótko i jest taki malutki że nawet go nie widać :)

Ja mam takie pytanie - do czego zmierzasz?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Wt gru 22, 2009 1:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: słój
0bcy_astronom napisał(a):
Jasne, że widzę różnicę, jeden człowiek żyje dwie trzecie wieku a inny żyje tak krótko i jest taki malutki że nawet go nie widać :)

Ja mam takie pytanie - do czego zmierzasz?


Do zanegowania racjonalności Waszej etyki, ale z tego co widzę może to nie być proste :)

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


Śr gru 23, 2009 12:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: słój
Nie rozumiem... Co tu wybierać..
Embriony, które są w słoiku i tak zdaniem katolika (może sie myle) nie mogą być zaaplikwane żadnej macicy, bo to sztuczne i grzeszne powoływanie życia... Mrożone w nieskończoność? hmm... Mogą iść do nieba, czy nie, bo nie umarły?
Uratowałabym 66-latka. Embriony by zginęły i trafiły do nieba..
Ale ja katoliczką już nie jestem.

Słyszałam kiedyś historię pewnej matki... podczas wojny złapali ją Niemcy - kazali wybrać jedno dziecko z dwójki, którą miała. Wybranemu mieli darować życie, drugie chcieli zastrzelić.
Chcieli sie poznęcać psychicznie nad matką podejmującą decyzję... Przy braku decyzji miała zginąć dwójka dzieci.
...matka nie wybrała żadnego dziecka. Nie potrafiła.
Dzieci zamordowano...


Śr gru 23, 2009 12:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: słój
tiaaa... a ich dzieci przyjeżdżają sobie do nas z filozofią, że to było już dawno i teraz powinniśmy się pojednać

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


Śr gru 23, 2009 12:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: słój
Szarotka napisał(a):
(...) zdaniem katolika (może sie myle) nie mogą być zaaplikwane żadnej macicy, bo to sztuczne i grzeszne powoływanie życia...


Raczej się mylisz. Sztuczne i grzeszne powoływanie życia ma miejsce w chwili zapłodnienia pozamacicznego.

Szarotka napisał(a):
Słyszałam kiedyś historię pewnej matki... podczas wojny złapali ją Niemcy - kazali wybrać jedno dziecko z dwójki, którą miała. Wybranemu mieli darować życie, drugie chcieli zastrzelić.
Chcieli sie poznęcać psychicznie nad matką podejmującą decyzję... Przy braku decyzji miała zginąć dwójka dzieci.
...matka nie wybrała żadnego dziecka. Nie potrafiła.
Dzieci zamordowano...


To jest przykład sytuacji o której wcześniej pisał Kancermeister: normą jest niepodjęcie jakiejkolwiek decyzji. Natomiast gdyby wybór dotyczył dziecka kilkuletniego i dopiero poczętego, to uważam że normą jest podjęcie decyzji ratującej życie kilkuletnie kosztem kilkudniowego.

Roy Batty napisał(a):
tiaaa... a ich dzieci przyjeżdżają sobie do nas z filozofią, że to było już dawno i teraz powinniśmy się pojednać


To że dawno tak wiele nie zmienia jak to, że dzieci to nie to samo co rodzice. Poza tym, w jakim stopniu ja czy moje dzieci ponosimy winę np. za masakrę w Nangar Khel (załóżmy, że faktycznie mieliśmy do czynienia z mordem na ludności cywilnej)?


Śr gru 23, 2009 12:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 18:29
Posty: 265
Post Re: słój
Cytuj:
To że dawno tak wiele nie zmienia jak to, że dzieci to nie to samo co rodzice. Poza tym, w jakim stopniu ja czy moje dzieci ponosimy winę np. za masakrę w Nangar Khel (załóżmy, że faktycznie mieliśmy do czynienia z mordem na ludności cywilnej)?


Chrześcijaństwo zrobiło swoje, Polacy byli litościwi. Gdyby kontrę wykonało Cesarstwo Rzymskie główny trakt Warszawa-Berlin rozświetliłyby płonące krzyże z przybitymi wrogami ustawione jedne przy drugim.
I byłoby to sprawiedliwe.

Przypomnij sobie choćby powstanie niewolników.

_________________
>>>>>>>>>> link <<<<<<<<<<<


Śr gru 23, 2009 14:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL