Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 05, 2025 21:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 Ciało w harmonii i pokoju sakramentu małżeństwa 
Autor Wiadomość
Post Re: Ciało w harmonii i pokoju sakramentu małżeństwa
Cytuj:
Jakie to dziwne, że ci i owi mają problemy z dwójką dzieci, a dzietność wśród imigrantów muzułmańskich wynosi około 8, co oznacza, że są rodziny z więcej niż ósemką dzieci.

Mam znajomych, którzy mają siedmioro dzieci. I nie jest to żadna patologia, ona jest psychologiem, on pracuje jako doradca rządu. Nawet krótki pobyt w ich domu potrafi nasycić radością z samego bycia. Oczywiście są to praktykujący katolicy.


Jak latwo przyszlo ci sie wywinac od odpowiedzi....
Swoich znajomych podziwiasz i stawiasz nam, malodzietnym, przed oczy jak wyrzut sumienia, bo ci praktykujacy katolicy sobie radza ze spiewem na ustach, wiec wszyscy praktykujacy katolicy powinni sobie radzic.

Ale czy ty sobie radzisz ze spiewem na ustach ze swoja dwojka, trojka, piatka (badz zadnym), to juz nie piszesz.
Latwo pogrupowac ludzi:
- praktykujacy katolicy poradza sobie bez problemow z pietnastka, a jak sobie nie radza z dwojka, to najlepszy dowod na to, ze zli z nich katolicy. No i co z tego wynika? Ze zbawienie zalezy od ilosci dzieci?


Pn gru 21, 2009 9:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post Re: Ciało w harmonii i pokoju sakramentu małżeństwa
Kamala napisał(a):
Jak latwo przyszlo ci sie wywinac od odpowiedzi....
Sama mi na to pozwoliłaś. Gdybyś poprzestała wyłącznie na pytaniu, z iloma dziecmi swietnie i bez problemow świetnie sobie radzę, to najprawdopodobniej, mogłabyś w kolejnym poście radośnie stwierdzić, że kazde malzenstwo jest inne i ma swoje problemy, ktore tylko ono zna.

Może zresztą i nie, bo Twoje pytanie także było dwuznaczne: gładko i bez problemów radzą sobie z dziećmi także nauczyciele... W dyskusji trzeba uważać i ostrożnie podpuszczać przeciwnika, aby móc go gładko podciąć.

Cytuj:
Swoich znajomych podziwiasz i stawiasz nam, malodzietnym, przed oczy jak wyrzut sumienia, bo ci praktykujacy katolicy sobie radza ze spiewem na ustach, wiec wszyscy praktykujacy katolicy powinni sobie radzic.
Stawiam ich przed oczy, lecz nie jak wyrzut sumienia, lecz jako przykład, że można. Przykład ten zaś podaję jako odpowiedź na Twoje stwierdzenie, że małżeństwa mają problemy z organizacją życia z dwójką dzieci zakrawające na trudności z przeżyciem rodziny jako całości. Też znam takie małżeństwa, a jakże, w których kobieta nie wyobraża sobie chodzenie w butach tańszych niż 500 zł, płaszczu tańszym niż 2000 zł, nie może się pogodzić z wyjazdem w Alpy na święta itd. Jasne, że kolejne dziecko mogłoby obniżyć jej standard życiowy...

Cytuj:
Latwo pogrupowac ludzi:
- praktykujacy katolicy poradza sobie bez problemow z pietnastka, a jak sobie nie radza z dwojka, to najlepszy dowod na to, ze zli z nich katolicy.
Pogrupować ludzi to w ogóle można na wiele sposobów...
Cytuj:
No i co z tego wynika? Ze zbawienie zalezy od ilosci dzieci?
Zbawienie to akurat zależy wyłącznie od Boga. Jeżeli zaś chodzi o ilość dzieci, to przyjemnie by było, aby zależał od niej wymiar emerytury.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr gru 23, 2009 0:07
Zobacz profil
Post Re: Ciało w harmonii i pokoju sakramentu małżeństwa
Jesli chodzi o przezycie rodziny jako calosci, to akurat tu nie chodzilo mi o powody materialne, ale o znane mi przypadki, kiedy to maz i ojciec uznal, ze trzeciego dziecka nie planowal, jest to dla niego zbyt duza odpowiedzialnosc, wiec...niech zona sama sobie radzi (oczywiscie jest to sytuacja opisana w skrocie).

Dalej nie wiemy ile masz dzieci, bo jak wielu znanych mi mezczyzn wydajesz sie uwazac, ze kazda wymiana pogladow ma na celu dowiedzenie rozmowcy, ze przegral. Mozliwosci wymiany prostych informacji, ktore przyblizylyby sylwetke rozmowcy i wyjasnily nieco jego poglady, oraz ich zgodnosc z praktyka nie uwzgledniasz. Akurat ja nie prowadzilam rozgrywek taktycznych i nie mam zamiaru ich prowadzic.
Napisz szczerze, ze nie powiesz ile masz dzieci, a nie udawaj, ze to moja wina, ze nie udzielisz odpowiedzi na proste pytanie.


Śr gru 23, 2009 11:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post Re: Ciało w harmonii i pokoju sakramentu małżeństwa
Kamala napisał(a):
Jesli chodzi o przezycie rodziny jako calosci, to akurat tu nie chodzilo mi o powody materialne, ale o znane mi przypadki, kiedy to maz i ojciec uznal, ze trzeciego dziecka nie planowal, jest to dla niego zbyt duza odpowiedzialnosc, wiec...niech zona sama sobie radzi (oczywiscie jest to sytuacja opisana w skrocie).
Oczywiście ten niby mężczyzna postąpił jak niedojrzały gówniarz, który nie tylko nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje działania (gdyż, jak powszechnie wiadomo, kobiety nie zapładniają się wiatropylnie), lecz także nie jest w stanie żyć z kimkolwiek w przyjaźni.

Kobieta w ciąży jest w szczególnym okresie bezbronności, kiedy zwraca się do partnera szukając u niego akceptacji i opieki. Gnoja, który się zachowuje tak, jak to opisałaś, powinno się wykastrować, żeby nie był w stanie skrzywdzić już żadnej kobiety.

Cytuj:
Dalej nie wiemy ile masz dzieci
No i raczej się nie dowiesz. To zaś z powodów, o których sama piszesz
Cytuj:
Mozliwosci wymiany prostych informacji, ktore przyblizylyby sylwetke rozmowcy i wyjasnily nieco jego poglady, oraz ich zgodnosc z praktyka nie uwzgledniasz.
Otóż to, nie uwzględniam i nie pozwalam innym na argumenty ad personam wobec siebie. Ponadto nie wierzę w to co napisałaś
Cytuj:
Akurat ja nie prowadzilam rozgrywek taktycznych i nie mam zamiaru ich prowadzic.
Nie wierzę zaś dlatego, że w tym off topie pierwsza zarzuciłaś mi to, że się wywijam od odpowiedzi, które to wyrażenie jest na ogół używane w sytuacji, gdy się chciało rozmówcę przygwoździć.
Cytuj:
Napisz szczerze, ze nie powiesz ile masz dzieci, a nie udawaj, ze to moja wina, ze nie udzielisz odpowiedzi na proste pytanie.
Oczywiście, że nie napiszę, ponieważ w tym wątku nie dyskutujemy na temat posiadania przeze mnie dzieci w jakiejś ilości, tylko o sprawach ogólniejszych jakby. Ponadto w forum to ja oceniam ile prywatnych danych ujawnię, i gdybym chciał je ujawnić, to już bym to zrobił.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Śr gru 23, 2009 22:37
Zobacz profil
Post Re: Ciało w harmonii i pokoju sakramentu małżeństwa
No i o to chodzilo:
Cytuj:
Oczywiście, że nie napiszę, ponieważ w tym wątku nie dyskutujemy na temat posiadania przeze mnie dzieci w jakiejś ilości, tylko o sprawach ogólniejszych jakby. Ponadto w forum to ja oceniam ile prywatnych danych ujawnię, i gdybym chciał je ujawnić, to już bym to zrobił.


A w zwiazku z reszta twojej wypowiedzi, nie mamy o czym dalej rozmawiac. Nie ma mozliwosci porozumienia, kiedy ty z gory zakladasz, ze mam niecne intencje.


Cz gru 24, 2009 15:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL