Wyobrażenia erotyczne a grzech
Autor |
Wiadomość |
Grizz
Dołączył(a): Pn sie 03, 2009 10:42 Posty: 17
|
Wyobrażenia erotyczne a grzech
Witam Wg. jednej z Ewangelii, Pan Jezus powiedział, jeśli dobrze pamiętam, że kiedy mężczyzna "źle" patrzy się na kobietę, to tak jakby popełniał grzech cudzołóstwa.
Czy wyobrażając sobie stosunek seksualny i ogólnie erotyczne rzeczy (świadomie) popełnia się grzech ciężki?
|
Wt gru 29, 2009 16:28 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Mt 5:27-28 Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa.
Wyobraźnia to też sposób na pobudzenie się. Pytanie w jakim celu? I tutaj ja w każdym razie nie mam odpowiedzi, ale jak wiemy seks sam w sobie zły nie jest. Kwestia do czego te myśli prowadzą, bo nie wierze że one sobie są ale nic z nich nie wynika. Dziś myślisz, jutro zobaczyć film/zdjęcie choćby bilbord, a pojutrze coś jeszcze innego. Sprowadza się to do myślenia o własnej przyjemności. Jeśli uświadamiam sobie że nadejdzie czas iż z daną drugą osobą będę razem, może nawet wyobrażam sobie ten fakt, ale bez szczegółów pozycji itd. to wydaje mi się to ok, pod warunkiem że nie pobudza do przyspieszenia tego kroku.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt gru 29, 2009 16:37 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Zależy jeszcze z kim ten seks wyobrażeniowy uprawiasz Jak wyobrażasz sobie akt seksualny, że swoją żoną to nie grzeszysz
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt gru 29, 2009 16:51 |
|
|
|
|
Grizz
Dołączył(a): Pn sie 03, 2009 10:42 Posty: 17
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Nie mam żony Chodzi o to, jak ktoś sobie leży i po prostu nagle zaczyna sobie wyobrażać "takie rzeczy", jakby to było. No... I myśli przez kilka minut, jakby "ominąć zakazy" jakby to było, ale ostatecznie tego nie robi.
|
Wt gru 29, 2009 16:55 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Nasuwają się kolejne kwestie: 1. Czy wyobrażasz to sobie z konkretną kobietą (którą znasz)? 2. Czy wyobrażasz to sobie jako potencjalny akt małżeński, czy raczej taki... z wolnej stopy? 3. Jaki jest cel tego wyobrażania? Ma służyć swoistemu przygotowaniu do tego właściwego aktu małżeńskiego, czy raczej doraźnie podniecić?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt gru 29, 2009 16:58 |
|
|
|
|
Grizz
Dołączył(a): Pn sie 03, 2009 10:42 Posty: 17
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
1. Powiedzmy, że nie 2. Trudno powiedzieć. Może trochę tego, trochę tego, albo po prostu nie zastanawiając się. 3. I to, i to. Sorry za wygląd postu :/
|
Wt gru 29, 2009 17:00 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Zatem mając na uwadze słowa Jezusa z kazania na górze odpowiedz sobie czy było to wykroczeniem przeciw temu przykazaniu, czy też nie.
Jeśli masz wątpliwości to idź do spowiedzi i porozmawiaj o tym ze spowiednikiem. Dopóki nie rozwiążesz wątpliwości nie możesz działać (tak mówi ogólna zasada etyczna). A zatem nie możesz przystąpić do Komunii.
Na rozwianie wątpliwości są dwie metody: 1. Odkryć, że nie było to złe i 'zapomnieć o sprawie'. 2. Uznać, że jednak było to coś niewłaściwego i pójść do spowiedzi.
Za Ciebie nikt nie odpowie, bo to Twoje fantazje, tylko Ty znasz wszystkie okoliczności czynu.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt gru 29, 2009 17:46 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Przytaczam jeszcze raz zasadę, którą kilkakrotnie przeczytałam na zapytaj.wiara i uważam że jest sensowna: "wszystkie grzechy przeciw 6 przykazaniu są z zasady ciężkie".
Jeśli więc wyobrażasz sobie seks (albo nawet nie seks ale np. namiętne pocałunki czy pieszczoty) nie ze swoją żoną to popełniasz grzech. Uściślając - grzechem jest świadome wywoływanie podniecenia seksualnego poza małżeństwem a nie wydaje mi się, żeby można było sobie takie rzeczy wyobrażać całkowicie bez żadnych odczuć.
Mówiąc więc krótko a treściwie: to jest grzech.
(Wyłączając takie sytuacje jak np. że coś ci się śni albo że jakieś myśli przemknął ci przez myśl ale szybko je odrzucisz.)
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Wt gru 29, 2009 19:20 |
|
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Silva napisał(a): "wszystkie grzechy przeciw 6 przykazaniu są z zasady ciężkie". Jak to mawiali już starożytni: 'Nulla regula sine exceptione' Wybacz Sylwio, ale chyba zbyt odgórnie do tego podchodzisz. Wszem zasada przytoczona przez Ciebie może być prawdziwa, ale sama zasada brzmi, że grzechy przeciwko 6. przykazaniu są ciężkimi... Zastanówmy się czy tu w ogóle był grzech! Bo nie wszystko co wiąże się z seksualnością jest grzechem. Tak jak nie każde oglądanie nagiej kobiety/ nagiego mężczyzny jest grzechem, tak też i w tej materii grzechu może nie być. I nie chodzi o to, czy są (jak to eufemistycznie nazwałaś) 'odczucia', czy nie. Bo nie erekcja nawet świadczy o popełnieniu grzechu. Ważna jest intencja i tę sprawę akcentuje bardzo mocno w swoim nauczaniu na temat przykazań podczas 'kazania na górze' Jezus. Intencja z jaką się to czyni. Autor musi sam odpowiedzieć sobie jakie były motywy jego działania. Jakie też były tego owoce.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt gru 29, 2009 19:30 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Cytuj: I nie chodzi o to, czy są (jak to eufemistycznie nazwałaś) 'odczucia', czy nie. Bo nie erekcja nawet świadczy o popełnieniu grzechu No właśnie. Erekcja może zajść bez intencji podniecenia (jak napisałam np. we śnie lub przez np. przypadkowe zobaczenie jakiejś sceny pornograficznej). Ale za własne myśli człowiek sam odpowiada. Nie piszę tu mojego zdania, tylko naukę Kościoła. Dobrowolne doprowadzenie się do podniecenia seksualnego poza małżeństwem jest grzechem, niezależnie od intencji.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Wt gru 29, 2009 20:02 |
|
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Silva napisał(a): Dobrowolne doprowadzenie się do podniecenia seksualnego poza małżeństwem jest grzechem, niezależnie od intencji. Przecież to nie ma żadnego sensu. Dobrowolność zakłada świadomość intencji. Jak można się dobrowolnie podniecić bez intencji podniecenia? Podniecenie może być efektem innego dobrowolnego czynu - ale to nie musi wcale być grzech
|
Wt gru 29, 2009 20:05 |
|
|
thoren
Dołączył(a): Śr lis 25, 2009 17:00 Posty: 165
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
A Ty silva coś taka wyedukowana co??
_________________ Tylko uczciwe życie jest szczęśliwe.
Platon
|
Wt gru 29, 2009 22:36 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
A czemu nie? Zakładam że skoro jestem katoliczką to muszę dobrze poznać naukę Kościoła i jej przestrzegać. A przy okazji poznaję nie tylko naukę ale i historię i różne pisma chrześcijańskie (jak na razie głównie ze starożytności). Po prostu chcę być ŚWIADOMIE katoliczką i wiedzieć na co się decyduję.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr gru 30, 2009 12:13 |
|
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Cytuję kategoryczne i niepozostawiające wątpliwości wypowiedzi teologa: "Każde współżycie poza małżeństwem jest grzechem ciężkim - chyba, że zostało się do tego zmuszonym. Podobnie grzechem jest dobrowolne wywoływanie, podtrzymywanie i znajdowanie upodobania w nieczystych myślach, wyobrażeniach, a także prowadzenie rozmów o treści erotycznej, czy to bezpośrednio, czy na jakimkolwiek czacie, nie tylko erotycznym." http://zapytaj.wiara.pl/?grupa=8&art=1233486421&dzi=0"Przekracza przykazanie Boże ten, kto – wyłączając sferę seksualną z dziedziny miłości – czyni z niej narzędzie egoistycznego samozadowolenia, np. przez samogwałt, słuchanie, mówienie, myślenie, pragnienia i spojrzenia, które nie wyrażają szacunku do drugiej osoby ani do Stwórcy człowieka i degradują ją do roli narzędzia dostarczającego przyjemności." http://www.teologia.pl/m_k/prz-07.htm#6d16
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
Śr gru 30, 2009 12:32 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Wyobrażenia erotyczne a grzech
Grizz napisał(a): Czy wyobrażając sobie stosunek seksualny i ogólnie erotyczne rzeczy (świadomie) popełnia się grzech ciężki? Jeżeli świadomie miałeś na celu podniecenie się (oraz nie jest to opisywana przez poprzedników sytuacja w małżeństwie), to jest to grzech. A sami napisałeś, że miałeś. Grzech ciężki wymaga jednoczesnego spełnienia 3 warunków: - ciężkiej materii (raczej jest spełniona) - dobrowolności - świadomości grzechu
_________________ Piotr Milewski
|
Śr gru 30, 2009 12:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|