Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby? 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Cytuj:
Bo był zazdrosny o człowieka

To mi nie pasuje z kuszeniem Jezusa. Diabel musial wiedziec, ze Jezus jest samym Bogiem.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N sty 10, 2010 21:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Dural napisał(a):
To mi nie pasuje z kuszeniem Jezusa. Diabel musial wiedziec, ze Jezus jest samym Bogiem.

W cale nie musiał wiedzieć, że ma do czynienie z Bogiem bo od koga miał takową mieć, a właśnie to doprowadziło jego do upadu, że nie mógł pojąć i zrozumieć, a za tym Mu służyć by Bóstwo mogło wcielić się w postać tak marną jak człowiek.
Oczywiście brał pod uwagę, że coś jest na rzeczy bo było mu przez Boga przed buntem podane komu ma służyć ale już po buncie szatan jest sam dla siebie wszystkim, a nienawiść jego jest tak wielka, że by nawet zniszczył siebie wiedząc, że w ten sposób zniszczy całe stworzenie Boga.


N sty 10, 2010 21:28
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Coz, ja w diably nie wierze. Opieram sie na wypowiedzi ludzi zawodowo zajmujacymi sie ukrecaniu lbow slugom Szatana. Diabel panicznie boi sie Boga. Sa zeznania swiadkow swiadczace, ze juz samo pojawienie sie egzorcysty powoduje u diabla odruch uwienczony powstaniem wiadomego smrodu. A gdzie egzorcyscie do Jezusa?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


N sty 10, 2010 21:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
No cóż cała pełnia Objawienia wyraziła się męką na krzyżu i w tym to momencie szatan przegrał wcześniej mógł się tylko domyślać, jako bydle inteligentne coś sobie kombinował ale nie jest wstanie myśleć w kategoriach miłości, posłuszeństwa, pokory.
Więc jeśli ktoś przez swą wiarę wypełnia naukę Jezusa to sam Jezus jest obecny w takiej osobie i tu jest siła kapłanów posługujących jako egzorcyści.
I tak jak wcześniej pisałem, żeby docenić zwycięzcę musi być też przeciwnik i dla jednych przeciwnikiem jest choroba, trudy życia, własne ułomności to dla innych może być to pokonanie nieprzyjaciela Boga.
Wszystko to co teraz jest ukryte zostanie wyjaśnione nam po śmierci, w czasie sądu szczegółowego.


N sty 10, 2010 22:32
Zobacz profil
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
atryda: Szatan jako przeciwnik? Stworzenie walczące ze swoim wszechmocnym stwórcą? Gdzie tu miejsce na jakąkolwiek walkę?

P.S. z tym "w cale" to mnie rozwaliłeś. Widziałem już różne błędy na forach, ale coś takiego pierwszy raz :D


Pn sty 11, 2010 0:32

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
grzmot napisał(a):
atryda: Szatan jako przeciwnik?


Uhm... dowcip polega na to, że słowo "szatan" lub "satan" znaczy tyle co wróg/przeciwnik.

grzmot napisał(a):
Stworzenie walczące ze swoim wszechmocnym stwórcą? Gdzie tu miejsce na jakąkolwiek walkę?


A mówi Ci coś słowo "wolność"?


Pn sty 11, 2010 0:37
Zobacz profil
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
igor: znam genezę tego słowa. Tyle, że takie było pierwotne znaczenie. Obecnie, Szatan, to imię własne arcydiabła.

Zadając pytanie o walkę, chciałem zwrócić uwagę na absurdalność tej opowieści. Jeśli stronie nieskończenie silniejszej zależy, to żadnej walki nie będzie, tylko natychmiastowe zwycięstwo.


Pn sty 11, 2010 1:10
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
grzmot napisał(a):
igor: znam genezę tego słowa. Tyle, że takie było pierwotne znaczenie. Obecnie, Szatan, to imię własne arcydiabła.

Zadając pytanie o walkę, chciałem zwrócić uwagę na absurdalność tej opowieści. Jeśli stronie nieskończenie silniejszej zależy, to żadnej walki nie będzie, tylko natychmiastowe zwycięstwo.

Bo też szatan nie walczy z Bogiem.
Jest wrogiem, przeciwnikiem człowieka...non stop walczy z człowiekiem, nakłaniając do zmiany drogi prowadzącej do Boga.
Adekwatnie do kuszenia Jezusa - nie kusił Boga, bo nie miał szans, on atakował ludzką naturę Jezusa.
Bogu przecież nie mógł obiecywać władzy nad światem, bo wie, że bezapelacyjne ona nalezy do Boga - także nad szatanem.


Pn sty 11, 2010 9:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Alus napisał(a):
Jest wrogiem, przeciwnikiem człowieka...non stop walczy z człowiekiem, nakłaniając do zmiany drogi prowadzącej do Boga.
Adekwatnie do kuszenia Jezusa - nie kusił Boga, bo nie miał szans, on atakował ludzką naturę Jezusa.
Bogu przecież nie mógł obiecywać władzy nad światem, bo wie, że bezapelacyjne ona nalezy do Boga - także nad szatanem.

Ano właśnie - kuszenie może odnieść skutek jedynie jeśli chodzi o wykorzystanie słabości natury ludzkiej. Dlatego też nie ma nic dziwnego w tym, że Jezus jako człowiek był kuszony. Szatan wie, iż musi zostać strącony na końcu czasów, więc owa świadomość potęguje determinację, z którą dąży on do pociągnięcia za sobą jak największej liczby ludzi.


Pn sty 11, 2010 12:55
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Cytuj:
Dlatego też nie ma nic dziwnego w tym, że Jezus jako człowiek był kuszony.

Zalozmy, ze Jezus dal sie skusic. I co? Rozpada sie na dwie czesci? A moze Bog jest zmuszony sie poddac?
Prosciej bylo kiedy uwazano Jezusa zaledwie za mesjasza, kuszenie mialo sens. Niestety, zaden pisarz Biblii nie mogl wiedziec co z jego dziela wykombinuja za kilkaset lat. :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Pn sty 11, 2010 13:42
Zobacz profil
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Dural napisał(a):
A moze Bog jest zmuszony sie poddac?

Przez kogo, lub co???


Pn sty 11, 2010 14:05
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Chodzi mi o ten konkretny przypadek kuszenia Jezusa, opisany w Biblii. Jesli Jezus-czlowiek ulega pokusie krolowania na calej ziemi to co sie dzieje z Jego druga osobowoscia?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Pn sty 11, 2010 15:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38
Posty: 503
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
grzmot napisał(a):
igor: znam genezę tego słowa. Tyle, że takie było pierwotne znaczenie. Obecnie, Szatan, to imię własne arcydiabła.

Zadając pytanie o walkę, chciałem zwrócić uwagę na absurdalność tej opowieści. Jeśli stronie nieskończenie silniejszej zależy, to żadnej walki nie będzie, tylko natychmiastowe zwycięstwo.

Nic kolega nie osiągnie i nic nie wymyśli próbując ww. temat rozpatrywać w odłączeniu od nauczania KK. I wszystkie figury jakie kolega tu proponuje, co najwyżej udowadniają to, że kolega nie chce poznać prawdy tylko próbuje szukać braku logiki w tym nauczaniu, a sprawa jest taka, że innej prawdy nie ma, no chyba, że będzie tu broniona pozycji tzw. nieprzyjaciela Boga.
Wracając do różnych błędów jakie pojawiają się w necie zaręczam nie takie się zdarzają, a w myśl powiedzenia "Nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku, dziadek się śmiał to samo miał".


Pn sty 11, 2010 18:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Dural napisał(a):
Jesli Jezus-czlowiek ulega pokusie krolowania na calej ziemi to co sie dzieje z Jego druga osobowoscia?

Najlepiej zapytać samego Jezusa. Lub Boga Ojca. Stworzenie nie odpowie na takie pytania.


Pn sty 11, 2010 19:59
Zobacz profil
Post Re: Czemu Szatan miałby chcieć mojej zguby?
Atryda, obawiam się, że moje intencje zostały źle zrozumiane (znowu!). Ja nie próbuję szukać logiki czy jej braku w "tym nauczaniu". Ja wiem, że tam logiki nie ma - gdyby była, to nie byłby potrzebny zakaz samodzielnego myślenia. Czasami po prostu, z przyczyn altruistycznych, pragnę ową wiedzę przekazać innym ;).


Pn sty 11, 2010 20:03
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL