Witam. Kiedyś zwróciłam się na tym forum z pewnym problemem i zostałam bardzo ciepło i przyjaźnie "potraktowana" więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie.
Jetem osobą, która nie jest ochszczona ani nie posiada komunii czy bierzmowania. Moje pytanie jest następujące...jakie są procedury otrzymania takowych święceń? Chciałabym wiedzieć jak to wygląda w przypadku osoby dorosłej. Proszę o pomoc.

Osoba dorosła musi przejść przez katechumenat, czyli okres przygotowania do przyjęcia sakramentów. Najczęściej trwa on kilka miesiący: od września/października do Wielkiej Soboty (wtedy uroczyście chrzci się dorosłych). Oczywiście mogą się zdarzyc osoby, które będe potrzebowały dłuższego okresu przygotować, ale to już jest rozpatrywane indywidualnie.

Możesz zerknąc tutaj:
http://www.katechumenat.pl/
http://www.liturgia.pl/katechumenat/Kat ... /Home.html

O szczegóły (gdzie w danym mieście/okolicy prowadzony jest katechumenat) najlepiej pytac proboszcza parafii na terenie której sie mieszka.

No a pierwszym i podstawowym warunkiem jest oczywiście wiara w Boga i chęć przyjęcia tych sakramentów

W ktoryms z watkow czytalem, ze chrztu moze udzielic praktycznie kazdy. Czy to dotyczy tylko szczegolnych przypadkow, czy moze jest nieprawdziwe?

Tak- każdy może udzielić chrztu- ale chyba tylko w niebezpieczeństwie śmierci...

Tak, a jeśli niebezpieczeństwo śmierci minie, to wtedy i mija ważność chrztu, udzieloną przez osobę świecką.

Ważność takiego chrztu nie mija. Ale chodzi o to, że chrzest powinien przyjmować człowiek do tego przygotowany. W wypadku niebezpieczeństwa śmierci robi się wyjątek. Bo chodzi o ludzkie zbawienie...

Jednak pragnieniem zawsze jest ten uroczysty chrzest podczas liturgii mszy św. w kościele.
Ale rozumiem, że już nie trzeba się tym martwić.

Czyli tak naprawde jest tylko jedna szansa w roku zeby zostac ochszczonym, przyjac bierzmowanie itd.

Być może trafiają się chrzty w innym terminie (ja pisałam o sytuacji najczęstszej i takiej jaką ja znam), ale i tak będziesz musiał się do tego przygotować (nikt nie ochrzci Cię tak z marszu - dziś się zgłosisz, a jutro będzie chrzest). Skoro i tak trzeba się do niego długo przygotowywać, to Wigilia Paschalna jest pięknym momentem na przyjęcie chrztu
Bierzmowanie można czasami przyjąć też w innym terminie (np. w zeszłym roku w naszym klasztorze odbywało się ono w czasie nocnego czuwania przed Zesłaniem Ducha Świętego, ale dotyczyło dorosłych ludzi wcześniej już ochrzczonych, którzy także musieli się do niego dość długo przygotowywać).


PS. Proszę Cię, zwróć uwagę na pisownię: ochrzczonym.

Chrzest można przyjąć w każdym terminie, jeśli jest się odpowiednio przygotowanym (wyjątkiem od przygotowania jest sytuacja zagrożenia życia). Zgłoś się do proboszcza parafii, na terenie której mieszkasz, dowiesz się szczegółów.
Mój kuzyn był chrzczony jako dorosły. Z tego co pamiętam chrzest odbywał się w zwykłą niedzielę.
Warto też zaznaczyć, że zwykle dorosłym udziela się w czasie tej samej liturgii chrztu i bierzmowania.

I Eucharystii

szumi, oczywiście. Nie dodałam przez roztargnienie

Minika wybacz zwykla literowka
Dziekuje wam za te cenne dla mnie informaje jutro ide dowiedziec sie wszystkiego u ksiedza.

Ani Komunia ani bierzmowanie, to nie są święcenia

Brawo "Baranek" - za zwrócenie uwagi na to że to nie święcenia. Jest jeszcze jedna sprawa, którą należy wziąć pod uwagę. Nie mam w tej chwili sposobności szukania w dokumentach ale mam wrażenie że chrzest dorosłego należy "zgłaszać" biskupowi diecezjalnemu bo on ma prawo udzielania sakramentu wtajemniczenia dorosłym i on wtedy wyznaczy formę sprawowanych sakramentów. Dorosłego mozna ochrzcić "na sposób dziecka" wtedy bez bierzmowania bo inaczej jako dorosłego to z bierzmowaniem, więc albo sam biskup albo ten komu on udzieli takiej delegacji