|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
pati0078
Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 18:06 Posty: 31
|
 Odrzucenie Boga
Czy człowiek, który kiedyś odrzucił Boga, który się od Niego odwrócił, który nie miał dla Niego szacunku, który gardził Bogiem, który zaprzeczał Jego istnieniu, nie szanował krzyża, miał gdzieś wszystkie przykazania i wartości, ma jeszcze jakieś szanse u Boga  Czy Bóg takiej osobie kiedyś wybaczy 
|
| Pt sty 22, 2010 23:56 |
|
|
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
 Re: Odrzucenie Boga
Niech przykład Szawła z Tarsu będzie pozytywnym przykładem i odpowiedzią, że tak  Nawet taki gorliwiec w zabijaniu chrześcijan, nienawidzący chrześcijaństwa, urągający Synowi Bożemu, ma szansę stać się Pawłem, narzędziem w rękach Boga, zwiastunem Dobrej Nowiny, a ostatecznie świętym 
|
| So sty 23, 2010 0:01 |
|
 |
|
pati0078
Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 18:06 Posty: 31
|
 Re: Odrzucenie Boga
|
| So sty 23, 2010 0:10 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Odrzucenie Boga
To zerknij do Dzienniczka św. Faustyny: - "Zdrój miłosierdzia mojego został otwarty na oścież włócznią na krzyzu dla wszystkich dusz - nikogo nie wyłączyłem" (Dz 1182) - "Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a chocby miała więcej grzechów niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego" (Dz 1059).
|
| So sty 23, 2010 0:22 |
|
 |
|
tanczacy
Dołączył(a): Pt sty 08, 2010 16:26 Posty: 166
|
 Re: Odrzucenie Boga
Jasne, że wybaczy. Teraz, licząc smutne buźki w poprzednim poście, czuję, że żałujesz tego co zrobiłaś, więc jeżeli chcesz, to wracaj, a będzie tak jak w przypowieści o synu marnotrawnym. Taka sama sytuacja, prawda? A popatrz, jak się Ojciec uradował jak wrócił ten syn. To co wracasz?:)
_________________ To już nie polowanie, nie obława, nie łów! To planowe niszczenie gatunku!
|
| So sty 23, 2010 0:23 |
|
|
|
 |
|
mirslawo
Dołączył(a): Śr sty 06, 2010 23:14 Posty: 5
|
 Re: Odrzucenie Boga
pati0078 napisał(a): Czy człowiek, który kiedyś odrzucił Boga, który się od Niego odwrócił, który nie miał dla Niego szacunku, który gardził Bogiem, który zaprzeczał Jego istnieniu, nie szanował krzyża, miał gdzieś wszystkie przykazania i wartości, ma jeszcze jakieś szanse u Boga  Czy Bóg takiej osobie kiedyś wybaczy  tak - ma szanse tak - wybaczy
|
| So sty 23, 2010 0:24 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Odrzucenie Boga
pati0078 napisał(a): Czy człowiek, który kiedyś odrzucił Boga, który się od Niego odwrócił, który nie miał dla Niego szacunku, który gardził Bogiem, który zaprzeczał Jego istnieniu, nie szanował krzyża, miał gdzieś wszystkie przykazania i wartości, ma jeszcze jakieś szanse u Boga  Czy Bóg takiej osobie kiedyś wybaczy  Zbliżali się do Niego wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: "Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła". Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. (Łk 15, 1-6) I dalej: Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: "Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada". Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. [...] Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: "Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem". Lecz ojciec rzekł do swoich sług: "Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się". I zaczęli się bawić. (Łk 15, 11-24)
Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna. (Iz 1, 18)Jeśli się właśnie nawróciłaś to gratuluję i cieszę się niezmiernie  Zupełnie serio  PS. Posłuchaj sobie: np. Tego i Tego i TegoPozdrawiam 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| So sty 23, 2010 10:09 |
|
 |
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Odrzucenie Boga
Czegoś by nie uczynili a wasza dusza była jak czerwony strzęp Ja zawsze was kocham i pranę waszego powrotu, miej więcej takimi słowami Jezus przekazał Św. Faustynie, to co jest największym przymiotem Boga, a jest nim Jego Miłosierdzie. Odwołując się do Jego miłosierdzia, On Jezus Chrystus podnosi i leczy, każdego grzesznika. Warto przeczytać Dzienniczek Św. Faustyny i poprzez modlitwę do Miłosierdzia bożego odbudować na nowo relacje z Bogiem.
|
| So sty 23, 2010 12:07 |
|
 |
|
ja88
Dołączył(a): N gru 27, 2009 22:43 Posty: 17
|
 Re: Odrzucenie Boga
to jest niesamowite, że bez względu na to co człowiek w życiu zrobi złego, ma zawsze tą szansę powrotu. Boże miłosierdzie jest tak wielkie, że nie jestem w stanie ogarnąć tego swoim ludzkim, ograniczonym rozumem. On potrafi wyciągnąć człowieka z kompletnego moralnego dna. do tej pory nie mogę zrozumieć jak mogłam wzgardzić tak wielką miłością. staram się nie myśleć o tym, co było i skupić się na tym, co teraz, ale nie da się tego wymazać z pamięci. za każdym razem pojawia się żal... ale nie mogę popadać w rozpacz, a cieszyć się z tego wszystkiego co od Boga dostałam.
|
| So sty 23, 2010 12:13 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Odrzucenie Boga
Jeżeli zauważasz swój błąd, jeżeli za niego żałujesz, to jest najlepszy dowód, że Bóg działa w Tobie i pociąga Cię do siebie! Wróć! Jak syn marnotrawny, który przecież też zrobił to świadomie. A wrócił i z miłością został przyjęty. Silva napisał(a): Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna. (Iz 1, 18) Jeden z moich ulubionych fragmentów z Pisma, szczególnie gdy trzeba iść do spowiedzi 
_________________ Piotr Milewski
|
| So sty 23, 2010 12:56 |
|
 |
|
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Odrzucenie Boga
A w ogóle to chcę dodać że CZŁOWIEK NIE MA MOŻLIWOŚCI zrobić czegoś takiego, co by PRZEKRACZAŁO BOŻE MIŁOSIERDZIE. NIE MA. Cokolwiek obrzydliwego, okrutnego, podłego człowiek by zrobił, zawsze zostaje dla niego jeszcze ogromny margines Bożego Miłosierdzia.
To tak, jakby dziecko sądziło, że jest najgorszym człowiekiem na świecie bo zbiło szklankę. Z punktu widzenia kochającego rodzica to jest absurdalne, bo nawet gdyby dziecko zbiło 10 szklanek to rodzic i tak by je kochał, tylko dziecko w to nie wierzy.
Więc nie trzeba się przejmować tym, że się zrobiło "coś czego Bóg nie wybaczy, bo to za wielki grzech". Nie ma czegoś takiego. Boże Miłosierdzie jest naprawdę niewyobrażalne, nieskończone.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
| So sty 23, 2010 15:50 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Odrzucenie Boga
Szczerze żałować, postanowić poprawę, wyspowiadać się i żyć z Bogiem  nawet jeśli w przeszłości zrobiliśmy coś okropnego, nawet jeśli świadomie i dobrowolnie odrzuciliśmy Boga, naszego Ojca (jak to z resztą zrobił syn marnotrawny).
_________________ Piotr Milewski
|
| So sty 23, 2010 18:37 |
|
 |
|
pati0078
Dołączył(a): Śr lip 15, 2009 18:06 Posty: 31
|
 Re: Odrzucenie Boga
Dziękuje bardzo za odpowiedzi i wsparcie.
|
| Pn sty 25, 2010 0:50 |
|
 |
|
BladzacyAniolek
Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42 Posty: 566
|
 Re: Odrzucenie Boga
Bóg wszystko wybacza.  Jego miłość jest wielka i niepojęta. Nikt tak bardzo Cię nie kocha jak Bóg. Dla Niego jesteś wszystkim. I na pewno się cieszy z Twojego powrotu.
_________________ My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me. My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.
|
| Pn sty 25, 2010 12:30 |
|
 |
|
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Odrzucenie Boga
'' Choćby wasze Grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone jak purpura, staną się jak wełna''
'' "Im większa nędza, tym większe ma prawo do miłosierdzia mojego, a namawiaj dusze do ufności w niepojętą przepaść miłosierdzia mojego, bo pragnę je wszystkie zbawić... Pragnę zaufania od swych stworzeń, zachęcaj dusze do wielkiej ufności w niezgłębione miłosierdzie moje. Niechaj się nie lęka do mnie zbliżyć dusza słaba, grzeszna, a choćby miała więcej grzechów, niż piasku na ziemi, utonie wszystko w otchłani miłosierdzia mojego".
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
| Śr sty 27, 2010 16:43 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|