Autor |
Wiadomość |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Grzech?
A czy grzechem jest: czasem mam takie uczucie, że tylko ja chciałbym mieć Jezusa, że on jest tylko dla mnie....itp. Nie wiem czy to uczucie negatywne czy pozytywne, bo w końcu chcę go kochać, i by mnie najbardziej kochał...W końcu Bóg sam mówił, że jest Bogiem zazdrosnym?
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
Pt lut 05, 2010 22:27 |
|
|
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
nie chce tego uczucia, więc to chyba nie grzech?
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
Pt lut 05, 2010 22:32 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Grzech?
Bóg jest Bogiem, jest naj, więc jego zazdrość nie polega, według mnie, na tym że komuś chce coś odebrać, bo myśli tylko o sobie. On niczego nie potrzebuje, ale każdemu chce dawać siebie. Trudno mi się odnieść do tego posiadania jakby na własność Jezusa. Bycie z Jezusem to bycie z drugim człowiekiem, to wspólnota, więc chyba czegoś brakuje w tej tęsknocie, tej swoistej duchowej zaborczości. Dobre jest to że kochasz Jezusa, ale niedobrze że kochasz Go trochę nie tak jak on chce i jak jest zdrowo, czyli we wspólnocie. Zdajesz sobiez tego sprawę, nie chcesz źle, to jest ok, więc może popracuj nad tym skąd to się bierze,może w ogóle jesteś zaborczy, również wobec ludzi, przedmiotów... zrozum powody, a zrozumiesz skutki imoże też zrozumiesz że tak nie musisz walczyć o Jezusa.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt lut 05, 2010 22:38 |
|
|
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
Czyli to nie grzech, bo te myśli ciągle się pchają do głowy?  a ja ich nie chce Nie jestem to grzech przeciwko Duchowi Św.? Mam nadzieję  Jakiś czas temu miałem problem ze skrupułami, i trochę zostało 
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
Pt lut 05, 2010 22:41 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Grzech?
Zapytaj spowiednika, ja nie czuje się na siłach aby oceniać cudze zachowania. W ogóle ludzie powinni się nauczyć, że takie pytanie to nie na forum, ale do spowiednika. Jeśli masz/miałeś problem że skrupułami, to współczuje bo to męczące i przykro mi ilekroć widzę że ktoś się z tym siłuje. Ale to kwestia czy chcesz mieć spokój, czy chcesz skutecznie uporać się z grzechem. Mogę się mylić, ale problemem w takich przypadłościach nie jest jakiś grzech, bo to zazwyczaj są, przepraszam, bzdury. Problem siedzi w głowie, w tym że nagle włącza się lampa i jakiś pikuś staje się problemem. To jest ta trudność, bo to nie jest żal za grzech, jakaś obawa o życie wieczne, ale męczące zaburzenie. Więc nie przejmuj się tyle, lecz uświadom sobie że nie umrzesz za chwilę, za to możesz wiele zrobić aby życie wykorzystać dobrze, a u spowiedzi zadasz wszystkie niezbędne pytania. Szkoda czasu, gdy przychodzi wątpliwość należy ją zwalczyć jako coś co wprowadza w błąd i niepotrzebny niepokój. To trudne ale możliwe.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt lut 05, 2010 23:00 |
|
|
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
Przyjąłem dzisiaj Komunię Świętą. Na początku nic, aż później tak z nie wiadomo skąd wpadła mi myśl, jak Jezus mówił do s.Faustyny, że gdy Go nieczuła,Był ściślej z nią złączony. Teraz czują się mniej więcej tak: Bóg pozwala szatanowi kusić mnie, zamącać mój spokój, i za jakiś czas wygania szatana i czuję taką pociechę, i tak ciągle, nie mam spokoju w duszy. Czasem strasznie się wkurzam, zawsze mam jakiś problem  , jak nie skrupuły to milion innych problemów. Nie mogę w spokoju pełnić Woli Boga. Od 2 lat jestem z Bogiem, a ciągle jakieś kłopoty duchowe. Chciałbym mieć stałego spowiednika, kierownika duchowego, ale jestem za młody jak wszystkim się wydaje  .... o to by było na tyle  I może stąd te uczucie ''Jezusa tylko dla mnie'', że mam tyle problemów żeby coś osiągnąć, a tu nagle jakiemuś koledze mówię o jakimś pojęciu duchowym, ja się tyle staram, a on za jakiś czas już to osiągnął  , wszystko z trudem mi przychodzi, muszę się nieźle spocić ,aby coś osiągnąć  Mam takie uczucie, że mógłbym wyjść na ulicę i śpiewać hymny o Bogu  , a za minutę takie przygnębienie 
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
So lut 06, 2010 8:45 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Grzech?
Tak na moje oko to żaden grzech, wprost przeciwnie - Jezus JEST dla każdego w całości. Umarł na krzyżu z miłości do KAŻDEGO z osobna (a nie całej ludzkości) i gdybyś był jedynym człowiekiem na świecie też by umarł dla ciebie. I tak cię traktuje - jakbyś był jedynym człowiekiem na świecie, Jego jedynym, ukochanym dzieckiem  No i w końcu w Komunii świętej przychodzi do ciebie CAŁY - osobiście, z całą swoją miłością i wszechmocą, a nie tylko z jakimś kawałeczkiem. Fakt, że tak samo traktuje wszystkich innych nic nie zmienia - w końcu On jest Bogiem i Jego miłość jest nieskończona  Każdy jest dla Niego jedyny, wyjątkowy i dla każdego jest w całości  A poza tym: 1. Na kierownika duchowego nie jest się nigdy za młodym - im wcześniej tym lepiej (no, pomijając kilkuletnie dzieci)  2. Nie staraj się tak na siłę nic osiągać. Wiara to nie wyścigi. Ja miałam tak samo, że też się ze wszystkim strasznie szarpałam, martwiłam się że jedni cośtam mają, ja nie, a ich wiara jest taka a moja taka... I to chyba z tego powodu ostatecznie doszłam do takiego stanu zmęczenia psychicznego że miałam serdecznie dość wiary, tej całej szarpaniny że najchętniej to bym w ogóle przestała się tym wszystkim zajmwać. Ale że nie mogłam to ostatecznie stwierdziłam "Panie Boże, Ty się sam martw o mnie, ja już nie mam siły ciągle się starać o coś. Olewam." i po prostu ograniczyłam moją praktykę do minimum (i jeszcze musiałam się do tego zmuszać) ale teraz, po paru miesiącach, coraz częściej robię coś bo na prawdę tego chcę a nie "bo muszę" czy "bo powinnam" czy "bo inni". Ale trwało blisko 3 lata, zanim zaczęłam do tego dochodzić. No i ostatecznie wiem, że nie warto robić czegoś "na siłę", "bo potrzeba", "bo wypada", "bo powinnam" itd... A tym bardziej nie ma sensu porównywanie siebie do kogoś, bo często można wpaść albo w jakąś pychę albo przygnębienie.
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
So lut 06, 2010 13:02 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Grzech?
Jezusa wystarczy dla wszystkich TheJOZI 
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So lut 06, 2010 13:30 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
Dzięki za słowa wsparcia  , wiem, że Jezusa wystarczy dla wszystkich, ale moje sumienie jest dziwne  , Boję się(chociaż wiem, że nie potrzebnie) , że ktoś inny zdobędzie sympatie Jezusa a nie ja, że Jezus w kimś innym będzie miał upodobanie, a ja się stanę miej znaczący dla Niego. Oczywiście mówiłem, że wiem , że to źle, i nie chce mieć takiego poglądu. Co mam robić by się go pozbyć?  ...aha i jeszcze dla pewności  ... jeżeli tego nie chce to nie grzech?
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
So lut 06, 2010 18:52 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Grzech?
Żaden, nawet najmniejszy. Nawet cienia grzechu, nawet cienieczka... Może w pozbyciu się tego uczucia pomoże ci przeczytanie np. "Dzienniczka" św. Faustyny... A może po prostu Biblii... 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
So lut 06, 2010 21:43 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
Hehe dzięki Silva  ...dzisiaj sobie Dzienniczek poczytam, bo dawno tak duchowo wyczerpującego dnia nie miałem. Miałem kiedyś ten sam problem przez 3 miesiące. Z igły robię widły...Jak znam swoje sumienie , które ciągle mnie zaskakuje to jutro dopadnie mnie przed Komunią Św.  Najgorsze jest to , że czuję się opuszczone, a to jest strasznie zniechęcające, (chociaż wiem, że tak nie jest). Jak ktoś by chciał to proszę chociaż o krótką modlitwę w mojej intencji:)
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
So lut 06, 2010 22:08 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Grzech?
Nie myśl o Jezusie jako o kimś kto bardziej dba o względy jednych niż innych, kto lubi jednych bardziej niż innych. On nie tylko lubi ale kocha nas wszystkich równo, inaczej by się nie fatygował tu na ziemię, że tak strasznie cierpieć.Tak jak wierzysz w Jezusa, uwierz też że on za wszystkich umarł i chce tak samo mocno przyjaźni każdego z nas. Nie musisz się bać i być zaborczym, Jezusa naprawdę wystarczy bo taka jest Jego wola. Jasne że się pomodlimy 
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So lut 06, 2010 22:13 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
Dzięki  ...a tak bardziej po chrześcijańsku to Bóg zapłać  Jak będzie trzeba nie pozostanę dłużny 
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
So lut 06, 2010 22:38 |
|
 |
Silva
Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28 Posty: 1680
|
 Re: Grzech?
Oczywiście, ja również się pomodlę 
_________________ "Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)
|
So lut 06, 2010 22:48 |
|
 |
TheJOZI
Dołączył(a): Wt sie 25, 2009 19:43 Posty: 231
|
 Re: Grzech?
Bóg zapłać  ...a z tym spowiednikiem, to jestem osobą wstydliwą, i nie wiem jak mam do tego podejść. Boję się że gdy ksiądz zobaczy że jestem młody, zlekceważy mnie. A bardzo chciałbym mieć kogoś kto by pomagał przybliżyć się do Boga 
_________________ -Odliczanie do wieczności: http://opoka.tv/video/filmy/odliczaniedowiecznosci,mf,vid,fil,p_238.html -www.prawdapisma.blogspot.com "Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci"
|
So lut 06, 2010 22:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|