
Grzech lekki, grzech ciężki - jeszcze raz
I teraz zasadnicze pytanie, co jest grzechem lekkim, a co ciężkim. Grzechem
ciężkim, czyli śmiertelnym, jest odejście od wiary katolickiej. Jeśli ktoś
odrzuciłby naukę o skuteczności ofiary mszalnej, naukę o czyśćcu, o
wstawiennictwie Marii i świętych, o papieżu jako głowie kościoła i o jego
nieomylności, gdyby umarł, trafiłby do piekła. Jeśli wróci na łono Kościoła,
wróci do stanu łaski uświęcającej i może mieć nadzieję na czyściec a w
ostateczności na niebo. W temacie odejścia od Kościoła Katolickiego, księża i
apologeci katolicyzmu szybko stawiają diagnozę o popełnieniu grzechu
śmiertelnego. Natomiast takie rzeczy jak pijaństwo, jazda po pijanemu, bicie
żony i dzieci, kradzież, przeklinanie, a nawet zbrodnia popełniona w niepełnej
świadomości, są kwalifikowane jako grzechy lekkie, gdyż … nie powodują niewiary
(w nauczanie Kościoła Katolickiego). Jeśli ktoś popełnia te rzeczy a trwa w
Kościele Katolickim, trafi do czyśćca. Gdyby ktoś przestał pić, kraść, bić żonę
i dzieci, a odszedłby od Kościoła Katolickiego, popełniłby grzech śmiertelny i
trafiłby do piekła. Katolicy boją się przyjąć jakiekolwiek nauczanie z Pisma
Świętego, które zaprzecza nauczaniu Kościoła Katolickiego, gdyż według nauczania
tegoż, popełniliby grzech śmiertelny. Nie łatwo jest wzywać katolików do
zawierzenia życia TYLKO JEZUSOWI i zaufania temu, czego uczy Pismo Święte.
Zródło :
http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,9023 ... kiego.htmlCzy aby rzeczywiście, jest to definicja grzechu lekkiego i ciężkiego ? Patrząc na to co autor napisał, np. bijąc żonę możemy iść do komuni ?!
Jeśli coś zle zrozumiałem to proszę o wyjaśnienie.