Niestety odpust zupełny jest chyba trudny- też kiedyś myślałam, że zdobywam odpusty zupełne, ale jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że nigdy nie byłam w stanie braku przywiązania do grzechu...

Ale możliwości są duże- można ofiarować dobrowolne a także niedobrowolne cierpienia- np. stres przed egzaminem, zatrucie- ale chętnie zniesione...przynajmniej tak mi się wydaje...(;

Ale nawet gdy nie uda się odpust zupełny, to zawsze jest przynajmniej cząstkowy, więc i tak zdecydowanie warto

Dodam jeszcze, że duszom czyśćcowym bardzo pomaga woda święcona, kiedy przy wejściu, wyjściu z Kościoła strząśniemy ją delikatnie na ziemię mówiąc, że to w intencji zmarłych

julita - ciekawe... Pierwsze słyszę
Są na to jakieś 'papiery'?

A jakie modlitwy najlepiej? Czy takie odpusty zupełne, które można zdobyć codziennie przy określonych warunkach można polecać za dusze czyśćcowe?

Ja też pierwsze słyszę...



Wszystkie odpusty można ofiarować za dusze czyśćcowe- odpusty możliwe do zdobycia codziennie nie są gorsze od tych które możemy zdobyć raz do roku...

Oczywiście, że są na to "papiery", ponieważ ja sama się niedawno o tym dowiedziałam.

"Woda święcona może być używana nie tylko z korzyścią dla obecnych, lecz można ją także stosować, by przyniosła swe błogosławione owoce również nieobecnym, a zwłaszcza duszom cierpiącym w czyśćcu. Wiele osób praktykuje dobry zwyczaj używania wody święconej z korzyścią dla dusz czyśćcowych:(...)np. wchodząc lub wychodząc z kościoła"
Nabożeństwo w intencji dusz czyśćcowych, W. D. Gilligan

A jest tam coś o tym strzepywaniu jej na podłogę?

ciekawe, że żaden fragment podawany wyżej w kontekście dusz czyśccowych nie pochodzi z Pisma Świętego... Nie chce nikogo urazić, ale w Biblii nigdzie o tym mowy nie znajdziecie... Jezus o tym nigdy nie nauczał. Tak samo jak modlitwy do aniołów... K.K. prawdopodobnie sobie to wymyślił w czasach kiedy mu sie to opłacało... Proponuje powrócić do korzeni, do wiary prawdziwej ze
Słowa Bożego, jakim jest Biblia.

Wprost przeciwnie, znajdziemy: 2 Mch 12, 42-45.

...
Rzeczywiście, bardzo bogato opisany ten czyściec... Wprost napisane, że powinnismy sie modlic za zmarlych. Wprost napisane, że Bóg wysłuchuje takich modlitw. Wprost napisane, że istnieje czyściec.
Z takim fundamentem nie można polemizować.

o wodzie święconej wspominała też Maria Simma w swojej książce.
Mnie właśnie ta książka bardzo natchnęła i zachęciła do modlitwy za dusze czyśćcowe.
Staram się ofiarowywać swoje bóle, problemy, dolegliwości właśnie w tej intencji.

Moi drodzy, obawiam się, że czyściec nie istnieje.

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi.

Mój Drogi, obawiam się, że jesteś w błędzie...


Jeśli chcesz podyskutować o tym, czy faktycznie czyściec istnieje, to zapraszam do odpowiednich wątków na tym forum, tu zaś w założeniu przyjmuje się, że czyściec istnieje.