kilka pytań do Świadków J.
Autor |
Wiadomość |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Tak dla rozluźnienia nastroju - mamy nienawidzić czy nie ? http://www.piotrandryszczak.pl/nienawisc.html
|
So lut 20, 2010 20:10 |
|
|
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Tutte a może tobie chodzi o majową Strażnicę, albo artykuł do studium z jakiegoś miesiąca innego? A co pisze w tej Strażnicy do której dotarłeś (aś)? Niezależnie o jakiej Strażnicy mówimy, polecam jednak temat lipcowy "Nie zasmucajmy świętego ducha Jehowy" w którym mam wrażenie Strażnica jakoś doceniła autonomię Ducha Świętego - ale to jeszcze przed nami, Czynna moc Boża dopiero w lipcu będzie zaprzątać głowy Świadkom. A wracając do Strażnicy, jak brzmi poprawnie cytat ze strony 26 z kwietnia Twoim zdaniem?
Pozdrawiam
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
Ostatnio edytowano So lut 20, 2010 22:50 przez SJ, łącznie edytowano 1 raz
|
So lut 20, 2010 22:44 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Czytając ten tekst to nastrój się może pogorszyć 
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
So lut 20, 2010 22:49 |
|
|
|
 |
Tutte
Dołączył(a): Cz lis 12, 2009 14:44 Posty: 218
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
No cóż,zwracam honor.Gdybyś jednak odrazu zaznaczył,że chodzi o wydanie do studium,nie wytykalibyśmy sobie błędów w tej kwestii.Mniemam,że zacytowałeś ten fragment w celu potwierdzenia swojego dostępu do źródła. Ale w dalszym ciągu nie bardzo rozumiem jaki jest cel Twoich wywodów?
|
Pn lut 22, 2010 13:48 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Cytuj: Ale w dalszym ciągu nie bardzo rozumiem jaki jest cel Twoich wywodów? Zostawmy więc przekomarzanie się  o sprawy podstawowe. Mój wywód jest pytaniem, o to co myślicie na temat słów Jezusa "Nie przeminie to pokolenie". Czy ciągłe zmiany podawane jako ostateczna i ważna wykładnia nie są świadectwem, że w kwestii interpretacji Biblii Ciało Kierownicze ma delikatnie mówiąc bardzo mgliste pojęcie? W roku 1968 Strażnica podawała odnosząc się do życia pokolenia pamiętającego 1914 rok, że żyjemy w ostatniej fazie okresu dni ostatnich. Następnie Strażnica twierdzi, że Jezus mówiąc o konfliktach zbrojnych mówił o pierwszej wojnie światowej. Czytamy: " O której wojnie mówił wówczas Jezus? O pierwszej wojnie światowej" (Jedna ze Strażnic z roku 1968). W roku 1968 upłynęło 54 lata od 1914. I skoro te 54 lata Strażnica porównała z ostatnimi godzinami tygodniowego czasookresu w ramach którego miał nadejść koniec, to: dzieląc z grubsza dajmy 70 lat na 7 otrzymujemy 10. Oznacza to, że jeżeli w latach 68 Świadkowie czuli się, że są w ostatnich godzinach siódmego dnia, to koniec nie mógł przyjść później niż z grubsza 10 lat po 68 roku, bo to oznaczałoby że tydzień ma 8 dni. Stąd zapowiedzi końca świata na rok 1975.Jak widzimy, mamy 2010 rok, czyli upłynęło już kolejne 42 lata, a wiec zgodnie z rachubą, w roku 1968 Świadkowie nie mogli żyć w ostatnich godzinach ostatniego tygodnia tylko gdzieś w połowie, przy załozeniu, że w najbliższych 2-3 latach nastąpi koniec. Widać na tym przykładzie, że papier przyjmie wszystko. Ponad 40 lat temu Ciało Kierownicze przekonywało "żyjemy w gruncie rzeczy w końcowej fazie ....Daje się ona porównać nie tyle z ostatnim dniem tygodnia, ile raczej z ostatnimi godzinami tego ostatniego dnia". Czas jednak płynie niezależnie od wyliczeń Ciała Kierowniczego. Dziś dalej się pisze że żyjemy w ostatnim etapie dni ostatnich, za 100 lat prawdopodobnie Świadkowie przeczytają, że koniec jest bliski, i tak w nieskończoność. A pokolenie, będzie trwać na wieki, faktycznie nie przeminie... Jedynie co dziwić będzie pewnie, to to, że wiek członków tego pokolenia będzie się wydłużał do 100, 200, itd. lat. A koniec będzie zawsze tuż, tuż, - tylko kto to sprawdzi...? Najnowsza interpretacja pokolenia jest kolejnym odwlekaniem końca, fałszywie zapowiadanego przez Ciało Kierownicze. Dlaczego stara interpretacja Ciała musi być zmieniona?
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lut 22, 2010 14:48 |
|
|
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ napisał(a): Widać na tym przykładzie, że papier przyjmie wszystko. Ponad 40 lat temu Ciało Kierownicze przekonywało "żyjemy w gruncie rzeczy w końcowej fazie ..? Kiedyś czytałem książkę jednego z członków CK który odszedł ,został wywalony czy jakoś tak. Może to on najpierw pisał te "przekonywania" a potem zmienił zdanie i pisał że to wszystko nieprawda. Skoro najpierw się z tym zgadzał co sam pisał a potem się z tym nie zgadzał to chyba coś nie tak z nim było . Kłamał wcześniej czy później.?
_________________ tylko krowa nie zmienia poglądów.
|
Pn lut 22, 2010 15:56 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Cytuj: Kiedyś czytałem książkę jednego z członków jakoś proponuję więc odświeżyć sobie lekturę owego byłego członka Ciała Kierowniczego, a wtedy prawdopodobnie Ci się wiele wyjaśni. Cytuj: odszedł ,został wywalony czy jakoś tak No chyba nie jakoś tak, ale są znane konkretne fakty w tej sprawie. Jakoś tak mi się zdaje... Pozdrawiam
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lut 22, 2010 16:26 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ napisał(a): Kiedyś czytałem książkę jednego z członków jakoś proponuję więc odświeżyć sobie lekturę owego byłego członka Ciała Kierowniczego, a wtedy prawdopodobnie Ci się wiele wyjaśni.
to on ma świeżą lekturę. Znów redaguje strażnicę? Cytuj: odszedł ,został wywalony czy jakoś tak
No chyba nie jakoś tak, ale są znane konkretne fakty w tej sprawie. Jakoś tak mi się zdaje...
jeśli fakty to chyba masz pewność a nie zdaje cię się. Być może nawet masz rację .Niestety trzeba to o czym się mówi podeprzeć jakimiś argumentami. A jeśli ten człowiek kłamał to nie jest wiarygodny i tyle.
_________________ tylko krowa nie zmienia poglądów.
|
Pn lut 22, 2010 17:25 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Jakoś, przepraszam Cię, ale o co Ci chodzi, bo ja zbytnio nie łapie... 
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lut 22, 2010 19:40 |
|
 |
arcana85
Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00 Posty: 1909
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ napisał(a): Cytuj: Ale w dalszym ciągu nie bardzo rozumiem jaki jest cel Twoich wywodów? Zostawmy więc przekomarzanie się  o sprawy podstawowe. Mój wywód jest pytaniem, o to co myślicie na temat słów Jezusa "Nie przeminie to pokolenie". Czy ciągłe zmiany podawane jako ostateczna i ważna wykładnia nie są świadectwem, że w kwestii interpretacji Biblii Ciało Kierownicze ma delikatnie mówiąc bardzo mgliste pojęcie? W roku 1968 Strażnica podawała odnosząc się do życia pokolenia pamiętającego 1914 rok, że żyjemy w ostatniej fazie okresu dni ostatnich. Następnie Strażnica twierdzi, że Jezus mówiąc o konfliktach zbrojnych mówił o pierwszej wojnie światowej. Czytamy: " O której wojnie mówił wówczas Jezus? O pierwszej wojnie światowej" (Jedna ze Strażnic z roku 1968). W roku 1968 upłynęło 54 lata od 1914. I skoro te 54 lata Strażnica porównała z ostatnimi godzinami tygodniowego czasookresu w ramach którego miał nadejść koniec, to: dzieląc z grubsza dajmy 70 lat na 7 otrzymujemy 10. Oznacza to, że jeżeli w latach 68 Świadkowie czuli się, że są w ostatnich godzinach siódmego dnia, to koniec nie mógł przyjść później niż z grubsza 10 lat po 68 roku, bo to oznaczałoby że tydzień ma 8 dni. Stąd zapowiedzi końca świata na rok 1975.Jak widzimy, mamy 2010 rok, czyli upłynęło już kolejne 42 lata, a wiec zgodnie z rachubą, w roku 1968 Świadkowie nie mogli żyć w ostatnich godzinach ostatniego tygodnia tylko gdzieś w połowie, przy załozeniu, że w najbliższych 2-3 latach nastąpi koniec. Widać na tym przykładzie, że papier przyjmie wszystko. Ponad 40 lat temu Ciało Kierownicze przekonywało "żyjemy w gruncie rzeczy w końcowej fazie ....Daje się ona porównać nie tyle z ostatnim dniem tygodnia, ile raczej z ostatnimi godzinami tego ostatniego dnia". Czas jednak płynie niezależnie od wyliczeń Ciała Kierowniczego. Dziś dalej się pisze że żyjemy w ostatnim etapie dni ostatnich, za 100 lat prawdopodobnie Świadkowie przeczytają, że koniec jest bliski, i tak w nieskończoność. A pokolenie, będzie trwać na wieki, faktycznie nie przeminie... Jedynie co dziwić będzie pewnie, to to, że wiek członków tego pokolenia będzie się wydłużał do 100, 200, itd. lat. A koniec będzie zawsze tuż, tuż, - tylko kto to sprawdzi...? Najnowsza interpretacja pokolenia jest kolejnym odwlekaniem końca, fałszywie zapowiadanego przez Ciało Kierownicze. Dlaczego stara interpretacja Ciała musi być zmieniona? "Albowiem to przede wszystkim wiecie, że w dniach ostatnich przyjdą szydercy ze swym szyderstwem, postępujący według własnych pragnień i mówiący: „Gdzie jest ta jego obiecana obecność? Przecież od dnia, gdy nasi praojcowie zapadli w sen śmierci, wszystko trwa dokładnie tak, jak od początku stworzenia”." 
_________________ [b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b] "Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"
|
Pn lut 22, 2010 20:47 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
arcana85 a może bardziej merytorycznie byś się odniósł? Zapraszam.
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lut 22, 2010 22:41 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ napisał(a): Jakoś, przepraszam Cię, ale o co Ci chodzi, bo ja zbytnio nie łapie...  czego nie łapiesz? zarzucasz, że ŚJ zmieniają informacje w strażnicach. przecież te informacje pisał człowiek który był w CK i sam je redagował a potem został wyrzucony od ŚJ. To do kogo może on mieć pretensje ,że pisał fałszywe informacje.? do siebie. Więc jeśli taki ktoś pisał fałszywe informacje to chyba normalne, że należało je skorygować. więc ŚJ je skorygowali, poniewaz w przeciwieństwie do większości religii nie chcą tkwić w kłamstwie mimo, że tak naprawdę taki ktoś jak ty może to wykorzystywać przeciw nim mówiąc, że kiedyś pisali inaczej. tylko krowa nie zmienia poglądów jak dowie się prawdy.
_________________ tylko krowa nie zmienia poglądów.
|
Pn lut 22, 2010 23:17 |
|
 |
jakoś
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 5:48 Posty: 279
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
SJ napisał(a): Widać na tym przykładzie, że papier przyjmie wszystko. Ponad 40 lat temu Ciało Kierownicze przekonywało "żyjemy w gruncie rzeczy w końcowej fazie ....Daje się ona porównać nie tyle z ostatnim dniem tygodnia, ile raczej z ostatnimi godzinami tego ostatniego dnia". Czas jednak płynie niezależnie od wyliczeń Ciała Kierowniczego.
Przelicz sobie przy założeniu że" jeden dzień to tysiąc lat" ile lat trwa "kilka godzin " z tysiąca lat Cytuj: Najnowsza interpretacja pokolenia jest kolejnym odwlekaniem końca, fałszywie zapowiadanego przez Ciało Kierownicze. Dlaczego stara interpretacja Ciała musi być zmieniona? A skąd masz najnowsza interpretację?
_________________ tylko krowa nie zmienia poglądów.
|
Pn lut 22, 2010 23:28 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Watek R. Franza zostawiam, bo twoje wywody sa delikatnie mówiąc "kosmiczne" i nie potrafię się odnieść do nich. Piszesz Cytuj: tylko krowa nie zmienia poglądów jak dowie się prawdy . Problem ze Świadkami Jehowy jest inny. Oni zawsze twierdzą, że podają prawdę. A jak nie spełni się zapowiedziany koniec świata, to zmieniają swoją naukę. Więc przykład krowy jest chybiony. ŚJ zarzucają wszystkim dookoła, że głoszą fałszywe nauki, a sami wciąż zmieniają swoje i to, co głoszą za prawdę dzisiaj jutro już jest nieprawdą. I o to chodzi. Prawda nie jest zmienna. A Świadkowie Jehowy raz głoszą że Jezus wrócił powtórnie 1874 roku, a innym razem że w 1914, Biblia natomiast nic o tym nie mówi. Komu wierzyć? Świadkom Jehowy, głoszącym, że znają datę powtórnego przyjścia Jezusa na ziemię raz w 1874, innym razem w 1914 czy Biblii, która głosi "nie znacie dnia i godziny...czuwajcie". Nie chodzi więc o to że coś się zmieniło w nauce, tylko o to, że w ogóle obecne nauki są dalekie od prawdy Biblijnej! a dokonywane zmiany są potwierdzeniem jedynie tego, że interpretacje podawane są zmienne i nieprawdziwe.
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lut 22, 2010 23:33 |
|
 |
SJ
Dołączył(a): So cze 06, 2009 13:50 Posty: 217
|
 Re: kilka pytań do Świadków J.
Cytuj: A skąd masz najnowsza interpretację? Ze Strażnicy, bo o tym rozmawiamy. a jeszcze Cytuj: Przelicz sobie przy założeniu że" jeden dzień to tysiąc lat" ile lat trwa "kilka godzin " z tysiąca lat Takiego założenia nie robi Strażnica tylko Ty. O ostatnich chwilach końca czasów ŚJ piszą w kontekście pokolenia i końca czasów rozpoczętych raz to w 1799 innym razem w 1914.
_________________ Warto zajrzeć: http://www.drogamisekt.pl
|
Pn lut 22, 2010 23:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|