Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 21:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 346 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 24  Następna strona
 Jak dobrze przeżyć spowiedź 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Ja również zawsze się stresuję. Kiedyś zapytałam spwiednika czy mogę mieć karteczkę, odpowiedział że tak.
Myślę, że ta karteczka to bardzo dobre rozwiązanie. :)

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


So lut 27, 2010 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 6:57
Posty: 23
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
a ja jak przyniosłam na spowiedź karteczkę, to ksiądz ją zabrał, podarł i wyrzucił do kosza. Powiedział, że jak czegoś zapomnę to nic się nie stanie, a spowiedź nie jest rozliczeniem z urzędem skarbowym. Powiedział żebym się otworzyła na działanie Ducha Świętego i pamiętała że jest to sakrament Bożej Miłości.

I nie potrzebuje teraz już żadnych karteczek.


N lut 28, 2010 8:10
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
To raczej nieco nieodpowiedzialny ten kapłan....

Bo wyznanie wszystkich grzechów jest obowiązkiem każdego penitenta. I jeśli penitent zdaje sobie sprawę, że dość często zapomina [z jakichkolwiek powodów] grzechów pomoc w postaci karteczki jest bardzo przydatna i pozwala dobrze przeżyć spowiedź.

Dlatego dziwne to podejście.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N lut 28, 2010 8:58
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
szumi napisał(a):
pomoc w postaci karteczki jest bardzo przydatna i pozwala dobrze przeżyć spowiedź.


czy dobrze to bym się kłóciła ,bo ktoś zamiast skupić się na Bogu , będzie się skupiał na tym
czy wyczytał jak maszyna dobrze wszystkie swoje grzechy i czy Bóg aby nie będzie zły ,jeśli
zapomni jeden ,a jak zapomni to straszna tragedia się stanie.

uważam,że to bardzo mądry kapłan.
chciał przez to pokazać,że spowiedź to spotkanie z Miłością i ,że Bóg nie rozlicza
nas z naszych grzechów, a spowiedzi z karteczki prowadzą do skrupulanctwa..
i świadczą o tym, co kto myśli o Bogu i jakie ma podejście do Niego i do sakramentu
spowiedzi.
zresztą sam cytat ,co powiedział ten kapłan dużo mówi... i uważam,że dobrze zrobił:)


N lut 28, 2010 11:38
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Właśnie, że nie. Bo Dopiero gdy nie będzie miał karteczki wówczas będzie się zastanawiał czy wszystko powiedział, czy też coś sobie przypomni i będzie zachodził w głowę czy spowiedź ważna, czy nieważna, czy jeszcze raz iść, czy nie iść... A że to nie rzadki problem świadczy ilość tematów na tym forum podejmujących tę kwestię. A dzięki temu, że przy rachunku sumienia wypisze sobie wszystkie grzechy i spokojnie je przeczyta (nie wiem skąd miałby się pojawić problem 'czytania jak maszyna', czy tego, że zapomni jakiegoś przeczytać? wszak jak ktoś umie czytać, to chyba nie problem je spokojnie przeczytać).
Spotkanie z Miłością, ale też trzeba pamiętać, że spotkanie w konkretnym celu! A tym celem jest m.in. uzyskać przebaczenie grzechów które się popełniło, a do tego [w normalnych warunkach] potrzebne jest ich wyznanie. A zatem zapisanie grzechów na karteczce, przez osoby, które mają problem z zapamiętaniem ich jest dobrym rozwiązaniem i takie postępowanie księdza może wskazywać na brak wyczucia, bo jeśli on nie ma z tym problemów nie znaczy, że inni nie mają.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N lut 28, 2010 12:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Ja się zgadzam z szumi.
Ja mam taki problem. Gdy podchodzę do konfesjonału,to nagle mam dziurę w pamięci, wiele grzechów zapominam, po prostu ze stresu,bo to dla mnie bardzo trudne. Gdy odchodzę od konfesjonału, nagle mnóstwo rzeczy mi się przypomina i przychodzą myśli, czy Spowiedź była ważna? Wtedy głupieję już, i się zastanawiam czy mogę przyjmować Komunię Świętą? Czy to czasem nie zatajenie? I różne wiele wiele innych myśli, które wprowadzają w mojej głowie mętlik. Tak miałam ostatnio. Przyjęłam Komunię Św., a później się zastanawiałam czy czasem nie świętokradzko przez te zapomnienie, no i już powstał koszmar, moje sumienie zaczynało wariować. I to chyba właśnie jest skrupulatność. Musiałam aż zapytać Księdza co i jak, uspokoił moje sumienie, że wszystko jest ok.
Tak więc dla takich osób jak ja, taka karteczka to wybawienie, ratunek przed skrupułami.
I nie uważam, że jest to czytanie jak maszyna. ;)
A Ksiądz zabierając spowiadającemu się karteczkę jest jakiś nieodpowiedzialny, bo gdyby mi ktoś zabrał to jeszcze bardziej bym się zestresowała i już nic bym nie powiedziała. :o

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


N lut 28, 2010 13:41
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 23, 2006 8:34
Posty: 299
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Chyba niezbyt jasno się wyraziłam. Nie chodziło mi o to, czy na spowiedzi można czytać grzechy z karteczki. Może postaram się dokładnie opisać całą sytuację.
Idę do spowiedzi, wymieniam większość grzechów, ale parę minut po spowiedzi przypominam sobie jeszcze inne - mimo że będąc w konfesjonale nie pamiętałam ich w chwili spowiadania się. Ponieważ nie zrobiłam tego celowo, spowiedź jest ważna. Za jakiś czas idę do spowiedzi, wiem, że na poprzedniej zapomniałam niektórych grzechów, ale nie pamiętam już, jakie to były. Pamiętam tylko fakt zapomnienia o nich;)No to mówię, że zapomniałam ale nie pamiętam już jakich. Czy wobec tego dobrą praktyką byłoby po spowiedzi, kiedy przypominają mi się te zapomniane grzechy, zaraz po spowiedzi, kiedy uświadamiam sobie jakich zapomniałam, byłoby zapisanie ich sobie, aby na następnej spowiedzi pamiętać, co się zapomniało?
Chyba teraz jaśniej to napisałam...

_________________
Poezjo, pod twoją obronę...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


[img]http://games.onego.ru/lastfm/ladysherlockian.png[/img]

Striving to better, oft we mar what's well.
William Shakespeare


N lut 28, 2010 14:13
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Lepszą praktyką - jeśli jest problem z pamięcią w 'stresie spowiadania' - byłoby zapisać je sobie na kartce przed spowiedzią [przy rachunku sumienia] i wówczas nie mieć problemów z zapomnianymi ;]

A po spowiedzi też można zapisać ;)

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N lut 28, 2010 14:27
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
szumi napisał(a):
Właśnie, że nie. Bo Dopiero gdy nie będzie miał karteczki wówczas będzie się zastanawiał czy wszystko powiedział, czy też coś sobie przypomni i będzie zachodził w głowę czy spowiedź ważna, czy nieważna, czy jeszcze raz iść, czy nie iść... A że to nie rzadki problem świadczy ilość tematów na tym forum podejmujących tę kwestię. A dzięki temu, że przy rachunku sumienia wypisze sobie wszystkie grzechy i spokojnie je przeczyta (nie wiem skąd miałby się pojawić problem 'czytania jak maszyna', czy tego, że zapomni jakiegoś przeczytać? wszak jak ktoś umie czytać, to chyba nie problem je spokojnie przeczytać).
Spotkanie z Miłością, ale też trzeba pamiętać, że spotkanie w konkretnym celu! A tym celem jest m.in. uzyskać przebaczenie grzechów które się popełniło, a do tego [w normalnych warunkach] potrzebne jest ich wyznanie. A zatem zapisanie grzechów na karteczce, przez osoby, które mają problem z zapamiętaniem ich jest dobrym rozwiązaniem i takie postępowanie księdza może wskazywać na brak wyczucia, bo jeśli on nie ma z tym problemów nie znaczy, że inni nie mają.


a mnie osobiście spowiedź z karteczki by przeszkadzała.
bo bym się skupiała na tym czy powiedziałam wszystko i powoli rozwijałoby się we mnie
skrupulanctwo-czy powedziałam, czy nie,a to zapomniałam , o kurcze nie dostane rozgrzeszania, a co jak Pan Bog mi nie przebaczy,bo nie wymienilam jednego grzechu z karteczki...
a tak to mowie to,co pamietam( po to jest rachunek sumienia!) i bezposrednio ide do spowiedzi, trzeba chyba byc 50latka ,zeby takie rzeczy zapominac zaraz po achunku sumienia ..
a jak sobei cos przypomne po spowiedzi to od tego jest " wiecej gzechow nie pamietam.." ktore sie wymienia bezposrednio po wyupowiedzeniu wszystkich grzechow i te zapomnianie towniez sa wtedy przebaczane, a jak ktos czuje ponowne ich wypowiedzenie to mowi przy okazji nastepnej spowiedzi,wiec ja nie widze problemu. a tak to gdzies zatraca mi sie istota spowiedzi: spowied zkarteczkowa: Pan Bog maszyna do ktorej wrzuca sie grzechy. instytucja biurowa,gdzie jak zapomnisz jednego grzechu to stanie sie tragedia


N lut 28, 2010 17:04
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Ciesz się Julio, że nie masz takiego problemu (ja na szczęście też nie), ale są osoby, które na prawdę potrzebują takiego środka pomocniczego. I o tym świadczą choćby wypowiedzi użytkowników w tym temacie. I to właśnie chodzi o to, że ta karteczka rozwiązuje u tych osób problem skrupulanctwa, bo nie muszą się zastanawiać, czy czegoś nie zapomnieli, lub faktycznie sobie przypomną po spowiedzi i tragedia... Bo przeczytawszy grzechy z kartki, mają pewność, że wyznali wszystkie grzechy i spokojnie mogą żyć. A tak wątpliwości by ich zżerały, do następnej spowiedzi.

Więcej empatii. Spróbuj się wczuć w sytuację człowieka z takim problemem. Nie możesz wszystkich mierzyć wg siebie, bo każdy jest inny i wiele jest problemów.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N lut 28, 2010 17:39
Zobacz profil
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Wyjątkowo zgodzę się z szumim :P

Julka- czym innym jest zapomnienie, które się rzadko zdarza, a czym innym świadomość, że mam kłopot z pamięcią i zazwyczaj o czymś zapominam. Skoro wiem, że zapomnę, powinnam temu zapobiec. Nie trzeba być 50-latką. Ja mam trochę mniej i potrafię nie pamiętać, co robiłam wczoraj, a co dopiero np. miesiąc temu ... Moim zdaniem w przypadku znanych mi stałych problemów z pamięcią, pójście bez karteczki byłoby zaniedbaniem, a zapomnienie częściowo zawinione.
Jeśli ktoś ma pamięć normalną, to oczywiście, że karteczka nie jest niezbędna. Jeśli komuś pomaga, to nie ma przeciwwskazań. Próbowałam- tyle, że mi ksiądz proponował, a nie zabrał ;) bez karteczki moja spowiedź była znacznie dłuższa... i w połowie się zlitowałam nad sobą i księdzem :D Więcej rezygnacji nie proponował :)

Zapisywanie na bieżąco jest fajne, ale ma jedną wadę- ktoś może na taką kartkę trafić ;) Polecam raczej zapisywanie wydarzeń, np. rozmowa z koleżanką , dzięki którym mona sobie przypomnieć, o co chodziło.

Co do skrupułów- sprzyja im brak karteczki. Z drugiej strony karteczka nie chroni przed zapomnieniem w ogóle, a jedynie przed zapomnieniem tego, o czym sobie przypomniałam w rachunku sumienia ;) Ale takie zapomnienie już problemem nie jest.


N lut 28, 2010 19:10

Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 6:57
Posty: 23
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Szumi, nie mogę się z tobą zgodzić.
Miałam ogromny problem z zatajaniem grzechów, a potem z zapominaniem. Przez wiele lat zatajałam jeden grzech, a kiedy odważyłam się go wyznać, zapominałam o innych, równie ważnych. Potem spowiedź stała się dla mnie torturą, bo szłam do spowiedzi, a jedyne o czym myślałam to to czy czegoś nie zapomniałam wyznać. Po każdym pytaniu o karteczkę, dostawałam odpowiedź: "żadnych kartek". Mogłam ją mieć wyłącznie na spowiedzi generalnej. Karteczka była dla mnie zła, i teraz, po latach przyznaje temu kapłanowi rację.
Która postawa jest lepsza?
1.Zrobić sobie dokładny rachunek sumienia, przystąpić z wielkim żalem i chęcią poprawy do sakramentu pojednania, skupić się na Bożej Miłości, z Miłości wyznać wszystkie swoje grzechy, a jeśli czegoś się zapomni, to wyznać przy kolejnej. Bez karteczek i strachu przed Bogiem, który ukaże mnie, bo zapomniałam czegoś powiedzieć. Nie zrobiłam tego specjalnie.
2. Zrobić rachunek sumienia, spisać winy na kartce, przystąpić z żalem i chęcią poprawy, przeczytać grzechy. Czy to nie spowszednieje? Czy nie zaprowadzi do rutyny lub skrupulanctwa?
Uważam, że właściwym jest właśnie wyjście pierwsze.
Szumi, po paru latach od tego wydarzenia mogę Ci powiedzieć, że spowiedź jest dla mnie spotkaniem z Miłością. Spotkaniem z Bogiem, który mnie kocha bezwarunkowo, który chce dla mnie Dobra, który pragnie odpuścić mi wszystkie moje winy. Nie skupiam się na kartce. I powiem Ci, że nie skupiam się na swoich grzechach - może inaczej - Nie są one w centrum! W centrum jest Bóg i to, że Go ranię tymi grzechami. I to wystarczy by szczerze wyznać wszystkie grzechy. A teraz już nawet nie zdarza się, żebym coś zapomniała. Bardzo sporadycznie. Dlaczego? Bo jest to dla mnie Spotkanie z moim Bogiem, który jest Miłością. Nie muszę się bać, więc i niczego nie zapominam.

Powiem Ci, że jestem bardzo wdzięczna temu kapłanowi, i według mnie jest bardzo mądrym kapłanem. Wyprostował w moim życiu bardzo wiele spraw. Bez kartek :)


N lut 28, 2010 19:36
Zobacz profil
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
std- ja mam inne doświadczenie. Mi kartka pomaga... I też spowiedź jest dla mnie spotkaniem z Jezusem. Czytać grzechy jest tak samo trudno, jak mówić z pamięci. I nie prowadzi to do spowszednienia spowiedzi. Ale jak już było pisane- to kwestia indywidualna.


N lut 28, 2010 19:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Cytuj:
a mnie osobiście spowiedź z karteczki by przeszkadzała.
bo bym się skupiała na tym czy powiedziałam wszystko i powoli rozwijałoby się we mnie
skrupulanctwo-czy powedziałam, czy nie,a to zapomniałam , o kurcze nie dostane rozgrzeszania, a co jak Pan Bog mi nie przebaczy,bo nie wymienilam jednego grzechu z karteczki...


Jak można czytając z karteczki zastanawiać się czy wszystko zostało wyznane? Mam kartkę, mam 100 % pewność, że wszystko wyznam, jedyną możliwościa w takiej sytuacji byłoby tylko świadome zatajenie, nie chęć przeczytania jakiegoś grzechu albo zły rachunek sumienia.

Ja nie mam tak, że przy rachunku sumienia zapominam swoje grzechy, ja je pamiętam, zapominam w momencie gdy klękam do konfesjonału, jestem osobą nieśmiałą, zamkniętą, nie lubię mówić o sobie, i Spowiedź jest dla mnie trudna. Wiem, że jest to spotkanie z Bogiem, ale mimo tego tak się stresuję, że nagle mam pustkę w głowie. I nie jestem w stanie sobie wszystkiego przypomnieć.

W mojej sytuacje karteczka nie przyczynia się do skrupułów.


-------------------------------------------------------------

A tak z innej beczki, ale dotyczące Spowiedzi.
Ostatnio Kapłan mnie zaskoczył.
Prosił bym robiła codzienny rachunek sumienia i żebym szukała dobrych rzeczy w sobie, a nie tylko złych.
Szok. :o
Jest to trudne, bo ja właśnie nic dobrego nie widzę. :/ I mam problema.
Codzienny rachunek sumienia mnie zgnębi...

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


N lut 28, 2010 20:31
Zobacz profil
Post Re: Jak dobrze przeżyć spowiedź
Tylko pozornie :)
To bardzo dobra rzecz- kiedyś tak robiłam, łącznie z bieżącym zapisywaniem na karteczce- i muszę przyznać, że im częstszy był rachunek sumienia, ty,m mniej grzechów :)


N lut 28, 2010 20:40
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 346 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL