Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 15:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 263 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 18  Następna strona
 Obraz Kościoła w świecie *. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz cze 11, 2009 18:13
Posty: 150
Post 
Oczywiście, że nie sadzę, że ktoś popiera niecne czyny duchownych. Nawet nie przyszło mi to do głowy. Natomiast jasno widać jak nasza forumowa koleżanka usilnie stara się bronić tychże czynów (oczywiście nie wszystkich) lub/albo je bagatelizować. Wystarczy przeczytać posty powyżej w których przedstawiłem zachowanie władz seminaryjnych oraz naszego proboszcza (ten akurat może nie miał innego wyboru) wobec jednego z seminarzystów.

_________________
"...Nie budujcie mi kościołów..."


Śr paź 14, 2009 17:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Bardzo irytujące zachowanie - kwestia była już przedmiotem dyskusji, a potem ktoś wraca do tematu tak, jakby tamtej dyskusji w ogóle nie było. I co mamy teraz zrobić ? Zacząć od nowa ? Blix, przestań.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz paź 15, 2009 10:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Blix - odnoszę wrażenie, że nie chcesz lub nie potrafisz zrozumieć moich wypowiedzi, a to co mówisz mnie obraża. I chyba tyle w tym temacie.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz paź 15, 2009 11:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 11, 2009 18:13
Posty: 150
Post 
Ok. Nie wracajmy już do tamtego tematu. Jo-tka, jeśli Cię uraziłem to przepraszam, nie miałem takiego zamiaru, ale na niektóre sprawy trzeba spojrzeć trochę krytycznie, a nie stać murem za tymi ludźmi tylko dlatego, że przyjęli oni sakrament wyświęcenia kapłańskiego.

_________________
"...Nie budujcie mi kościołów..."


Cz paź 15, 2009 11:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Blix :-) Nadal twierdzę, że nie rozumiesz moich wypowiedzi. Ale to nie jest temat na rozmowę publiczną.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz paź 15, 2009 12:05
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
nie wiem,gdzie wcisnąć moją wypowiedź,bo nie chodzi mi konkretnie o świat, ale ogólnie o sytuację postrzegania Kościoła, a tym samym i wiary ogólnie.
Otóż, słuchałam ostatnio konferencję jednego Ks i bardzo się zdziwiłam jedną jego wypowiedzią.
Większość konferencji była dobra,ale ta jedna wypowiedź mnie aż troszkę szoknęła lekko , nie wiem
jak Was, ale to brzmiało mniej więcej tak:
" stoi młodzież przed kościołem, na zewnątrz i oni tak naprawdę wcale nie uczestniczą we Mszy Świętej.
no i co ja mam w takiej sytuacji zrobić? przegonić? raczej to nie byłoby dobre z mojej strony.
zacząć wyjaśniać ,tłumaczyć?( znaczenie Mszy Świętej i czym jest etc) też nie ,bo nie ma na to czasu...(...)"

to fragment wypowiedzi owego kapłana, a zaskoczona byłam słowami,które podkreśliłam.
No ,bo jak to nie ma na to czasu? Wiele kapłanów narzeka na to,że młodzież ma gdzieś Boga i kościół i nie chodzi na Msze Święte, a wielu z nich faktycznie nie ma pojęcia o Nim zbyt wiele ,ani o wierze,
a tym bardziej o tym czym naprawdę jest Msza Święta i wszystko z nią związane, ponieważ nie każdy wyrastał w katolickiej rodzinie, a w wielu katolickich rodzinach wiara ogranicza się do : " co tydzień do kościoła i styknie ". Jak więc oni mają się przybliżyć do Boga, zrozumieć znaczenie Mszy Świętej skoro wymówką Kościoła jest " nie ma na to czasu?"
Wydawało mi się zawsze,że rolą kapłanów jest zbliżanie do Boga, szukanie ludzi, łowienie i rodzenie ludzi,
wzbudzanie w nich wiary i nadziei, ale też NAUCZANIE o wierze, głoszenie, chodzenie do poszczególnych osób, nie tylko podczas Mszy na kazaniu czy katechezie w szkole....
a tymczasem , nie chcę generalizować, ale przykład tego Księdza mnie po prostu zmroził ...
co o tym myślicie? czy Kościół w ten sposób sam " nie kopie sobie dołka" ??


Cz mar 04, 2010 22:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
*Julka* napisał(a):
Wydawało mi się zawsze,że rolą kapłanów jest zbliżanie do Boga, szukanie ludzi, łowienie i rodzenie ludzi,
wzbudzanie w nich wiary i nadziei, ale też NAUCZANIE o wierze, głoszenie, chodzenie do poszczególnych osób, nie tylko podczas Mszy na kazaniu czy katechezie w szkole....
a tymczasem , nie chcę generalizować, ale przykład tego Księdza mnie po prostu zmroził ...
co o tym myślicie? czy Kościół w ten sposób sam " nie kopie sobie dołka" ??


Wydaje mi się, że chodziło mu o to, że w czasie Mszy Świętej nie ma na to czasu. I powiedz mi jak to sobie wyobrażasz - czy ksiądz ma przerwać mszę i iść do tej grupki przed kościołem i zacząć im tłumaczyć? A jeśli tak, to czy nie byłoby to większą szkodą dla pozostałych wiernych?


Pt mar 05, 2010 0:04
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
mówię poza Msza Świętą. Jakoś ja widzę,że wielu Księży akurat nie sprawuje Mszy ,ponieważ ich koledzy sprawują, a oni nie są na Mszy wtedy tylko na plebanii i czasem wyjdą i czasem zaczepią , na to mają czas, skoro widzą takie osoby i mówią o nich na kazaniach to mogą czasem wyjśc poza Mszą i spytać czemu stoją przed Kościołem i wytlumaczyc... zachecic do zaglebiania sie w to... to nie jest jakas straszna rzecz do zrobienia i zaloże się ,że na to czas ,by się znalazł. a zaloze sie tez,ze wielu mlodych ludzi,cos takiego szuka, suzka odpowiediz,ale kosciol nie wychodzi zinicjatywa.. problem w tym,ze dzis Kosciol mysli,ze ludzie maja isc do nich,a oni nie staraja sie m,by wychodzic do ludzi..
i poza MSzą, kapłani nadal są kapłanami :roll: ehh


Pt mar 05, 2010 0:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
Cytuj:
czy ksiądz ma przerwać mszę i iść do tej grupki przed kościołem i zacząć im tłumaczyć? A jeśli tak, to czy nie byłoby to większą szkodą dla pozostałych wiernych?
Czy dobry pasterz nie zostawi 99 i zacznie szukać tej jednej?
Przecież z takich właśnie zaginionych owiec jest największa radość w niebie.
Zresztą jeśli wierni nie mogą poczekać na księdza 10 czy 15 minut, który wyszedł (a wcześniej wytłumaczył dlaczego to robi),
to po co oni przychodzą do kościoła? Żeby "zaliczyć" jak najszybciej kolejną niedzielę?
Codziennie by przecież tego nie robił...

Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem;
lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą.


Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają.
Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt mar 05, 2010 4:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 05, 2009 8:45
Posty: 232
Post Re:
blix napisał(a):
ja naprawdę nie mam zamiaru szkalować Kościoła, nawet nie widzę takiej potrzeby. Wiem, że ta instytucja i ludzie z nią związani robią bardzo wiele dobrego. Niestety jest też tak, że ci sami ludzie popełniają poważne błędy. W końcu są tylko ludźmi...


Z pewnością są w Kościele rzeczy zasługujące na krytykę ale krytykujących i dyskutujących o tych złych rzeczach jest tak wielu, że ja już nie widzę potrzeby dołączania się do tej krytyki, choć ogólnie zgadzam się z tym, że nie można zrobić Kościołowi większej krzywdy niż zamiatając śmieci pod dywan. Jednak zamiast dyskutowania o tych śmieciach wolałabym napisać o czymś dobrym, bo o rzeczach dobrych w Kościele jakoś mówi się o wiele mniej.

W Polsce jeszcze chyba nigdy nie było łatwych czasów i obecne też takimi nie są. Ale każdemu kto pamięta PRL wystarczy rzut oka na ulice dzisiejszych miast aby przyznać, że przynajmniej w niektórych dziedzinach zmiana na lepsze jest i to kolosalna. W czasach zanim zmiany zaczęły się dokonywać zdarzyło mi się gościć w Polsce człowieka z Europy Zachodniej. Zwrócił moją uwagę na sprawę, nad którą nigdy wcześniej się nie zastanawiałam. Sprawa ta stanowiła dla niego intrygującą zagadkę, z której rozwiązaniem nie mógł sobie poradzić. Chodziło o to, że na tle powszechnej wówczas szarzyzny, biedy, bałaganu, brudu kontrastowo odbijały się czyste, zadbane, dobrze utrzymane budynki kościelne i klasztorne oraz ich otoczenie. Dlaczego tak się działo? Nie mogło chodzić o pieniądze, bo przecież w państwowe obiekty teoretycznie inwestowano ogromne pieniądze, które gdzieś się rozchodziły, nie chcę wnikać gdzie, w każdym razie w wyglądzie obiektów nie było ich widać.
O obiekty kościelne dbały osoby, które nie otrzymywały za to szczególnie wysokiego wynagrodzenia, właściwie większość z nich nie otrzymywała chyba żadnego wynagrodzenia, byli nimi zakonnicy i zakonnice. Za nie dość dobrze wykonaną pracę nie groziła im utrata posady, premii ani żadne inne sankcje, które mobilizują do efektywnego wysiłku zwykłego pracownika zwykłej firmy. Co więc sprawiało, że efekty ich pracy wyglądały jak na ówczesne czasy imponująco? Myślę, że tym czymś była wiara, że praca jest błogosławieństwem, że stanowi wartość sama w sobie a nie tylko jako źródło dochodu. Jej podstawową i najważniejszą wartością jest to, że przynosi korzyść ludziom, na rzecz których się ją wykonuje. Ta świadomość oraz inne chrześcijańskie zasady były powodem solidnego i uczciwego jej wykonania. I efekty były takie, jakie były, zresztą i dziś są.
Dlatego uważam, że właściciele firm, biznesmeni, różnego rodzaju pracodawcy powinni dbać o Kościół i chronić go wszelkimi sposobami – żaden nawet najbardziej kosztowny system motywacyjny nie może dostarczyć tak dobrej motywacji do uczciwej, solidnej pracy jak zwykła, darmowa, chrześcijańska wiara. Pod warunkiem, że pracownicy będą traktowani przez pracodawców również zgodnie z chrześcijańskimi zasadami – po prostu uczciwie, bo nawet u najlepszych chrześcijan nie jest łatwo o skłonność do bezsensownego męczeństwa w postaci zgody na bezwzględny wyzysk.


N mar 21, 2010 20:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
olila napisał(a):
właściwie większość z nich nie otrzymywała chyba żadnego wynagrodzenia, byli nimi zakonnicy i zakonnice.
(...)
nawet u najlepszych chrześcijan nie jest łatwo o skłonność do bezsensownego męczeństwa w postaci zgody na bezwzględny wyzysk.
Właśnie, osoby zakonne są takimi wołami roboczymi w Kościele - wystarczy poczytać hagiografię świętych ascetów czy reguły zakonne zgromadzeń żebraczych, to zauważymy jak ważne są tam: ubóstwo (zakaz posiadania dóbr o większej wartości), BEZWZGLĘDNE POSŁUSZEŃSTWO wobec przełożonych, cichość (brak narzekania; czasem śluby milczenia), pokuty, posty i umartwienia, wiele godzin modlitw i cichej kontemplacji ...

O "obrazie/odbiorze za zewnątrz" firmy nie świadczy zatem tylko woźny czy szatniarka, ale także liczni menadżerowie i kadra kierownicza.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pn mar 22, 2010 7:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 05, 2009 8:45
Posty: 232
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
Nie są wołami roboczymi tylko robotnikami w winnicy pańskiej. Na temat reguł zakonnych dyskutować się nie podejmuję, za mało się na tym znam. Ale przecież zakon to nie więzienie, nikt nie zamyka tam nikogo na siłę. Ludzie sami wybierają tę drogę i większość z nich podąża nią całe życie, więc chyba im na niej dobrze?
Moim zdaniem jest dosyć spora ilość „menedżerów i kadry kierowniczej” (na przykład kardynał Wyszyński, Jan Paweł II, Benedykt XVI i jeszcze paru by się znalazło), którzy tworzą pozytywny obraz Kościoła na zewnątrz. O ile wiem ci „menedżerowie” też są mocno zapracowani.


Cz mar 25, 2010 19:48
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
zastanawiam się ostatnio dlaczego Kościół dzieli ludzi na lepszych( bogaci,wpływowi) i gorszych ( biedni,przeciętni), w końcu u Boga wszyscy jesteśmy równi, a tymczasem ide do Świątyni i mam poczucie bycia nieakceptowaną. Poza tym jak idę na Mszę czy w ogóle do kosciola to odnosze wrazenie,ze to nalezy tylko do Ksiezy , reszta nie ma nic do gadania i w ogole sa obcy..


Pt kwi 02, 2010 21:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
A mogłabyś napisać w czym się Twoje obydwa odczucia/wrażenia przejawiają w rzeczywistości? Na czym się opierają? Kto Ciebie nie akceptuje? Kto mówi, że księża/nieksięża są obcy?

I dlaczego uważasz, że Kościół dzieli ludzi "na lepszych( bogaci,wpływowi) i gorszych ( biedni,przeciętni)"?

_________________
Piotr Milewski


Pt kwi 02, 2010 23:10
Zobacz profil WWW
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Obraz Kościoła w świecie *.
jumik napisał(a):
A mogłabyś napisać w czym się Twoje obydwa odczucia/wrażenia przejawiają w rzeczywistości? Na czym się opierają? Kto Ciebie nie akceptuje? Kto mówi, że księża/nieksięża są obcy?


są obcy ,bo wierni się dla nich nie liczą. a przynajmniej liczą się tylko Ci lepsi
i oceniają kto jest co wart.
Cytuj:

I dlaczego uważasz, że Kościół dzieli ludzi "na lepszych( bogaci,wpływowi) i gorszych ( biedni,przeciętni)"?


bo kapłani tak dzielą. napawa mnie to goryczą. nie umiem tego zaakceptować.


Pt kwi 02, 2010 23:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 263 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL