Autor |
Wiadomość |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Podświadomość
Buscadorze, jeśli twierdzisz, że mam ateistyczne podejście do czegokolwiek to z pewnością nie czytałeś moich poprzednich postów w tej dyskusji. Jak najbardziej podświadomość jest częścią duszy, w psychologicznym jej ujęciu. Spełnia też ważną rolę w życiu duchowym i ma bardzo ważne znaczenie dla funkcjonowania człowieka, na wielu płaszczyznach. Już o tym pisałam, nie będę się powtarzać. Natomiast jestem przeciwna nadawaniu jej magicznego znaczenia, co robi Murphy i Ty też próbujesz. Fizjologia jest fizjologią i choć umysł ludzki kryje wciąż wiele tajemnic, większość funkcji i czynności autonomicznych można bez trudu wytłumaczyć. Podświadomość nie jest zaangażowana w transport każdego erytrocytu przez kapilarę i wymianę tlenu w każdej komórce. Nie musi być, na tym polega geniusz naszego ciała Natomiast zgodzę się że jest ona elementem psychiki i duchowości, gdzie ma ogromne znaczenie.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Wt mar 16, 2010 18:13 |
|
|
|
 |
Dawid7
Dołączył(a): Wt lut 02, 2010 15:45 Posty: 232
|
 Re: Podświadomość
buscador napisał(a): Podświadomość, świadomość i Nadświadomość można traktować jak jeden wielki umysł, ale pełniący różne funkcje w ludzkiej duszy, w końcu istota ludzka to byt złożony, a więc musi posiadać tak złożone narzędzie percepcji. Zgadzam się w pełni z tym poglądem. Choć może z przyczyn subiektywnych. Ponieważ mogę tu zlokalizować tą Triadę (patrz poprzednie moje posty): w Podświadomości - Pamięć w świadomości - Intelekt w Nadświadomości - WolęTakie mam skojarzenia. Choć może evoleth mi napisać, że to tylko moja NADinterpretacja! A jaki jest Twoj pogląd na ww. interpretację? Pozdrawiam!
_________________ Pan mym Pasterzem, Dawid.
|
Śr mar 17, 2010 9:51 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Podświadomość
Evoleth, owszem, niewiele czytałem twoich postów, może dla tego, że jesteś od niedawna na forum, no ale z dotychczasowych wypowiedzi wnioskuję, że Ty także niewiele moich  . A więc jesteśmy kwita.  Dobra, ale mniejsza o to. Natomiast jeśli wierzysz w istnienie czegoś takiego jak dusza, to już całkowicie Ciebie nie rozumiem. Jak można oddzielać (różnicować) funkcjonowanie ciała od funkcji naszej duszy?. Nie wchodząc w szczegóły, czy da się w ogóle wyróżnić takie funkcje ciała przy których nie są potrzebne jakieś decyzje (wolitywne) ze strony duszy? A jeśli tak, to co należy do zadań ciała a co do duszy. Czy wiesz dla czego „pacjenta” (dałem w cudzysłów bo niewiadomo czy to jeszcze pacjent czy tylko kawał mięsa)  w stanie śpiączki (oczywiście nie każdej) podłącza się do aparatury (płuco-serca), ponieważ została naruszona integracja duszy z ciałem, a funkcje duszy te wegetatywne zostały zastąpione sztucznie aparaturą. Jeśli w tym czasie dusza wycofa się do lepszego świata  nie ma żadnych szans na wskrzeszenie takiego „mięsa” Jeśli porównać człowieka z komputerem i powiedzmy ciało to te wszystkie klocki (HDD, RAM, procesor - można porównać go do fizycznego mózgu, itd.) natomiast program (system) to dusza, jeśli system ulegnie awarii to czy komputer będzie dalej działać sam (tylko przez same klikanie myszką). Każda dosłownie każda funkcja w komputerze musi być „przetrawiona” (potwierdzona) przez system. Już o tym pisałem w innych postach bardziej szczegółowo, tu tylko tak w dużym skrócie 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Śr mar 17, 2010 13:33 |
|
|
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
 Re: Podświadomość
Zwykłe newtonowsko-kartezjańskie zabobony,spłycające funkcje ludzkiego ciała do maszyny,a z którymi fizyka kwantowa zaczęła się rozprawiać ponad 80 lat temu,a które jeszcze do dziś królują w medycynie.Gdzie jest centrum tej naszej świadomości?W kawałku tkanki gnijącym po śmierci jakim jest mózg?W to nie wierzą nawet Aborygeni.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Śr mar 17, 2010 14:19 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Podświadomość
Dawid7 napisał(a): w Podświadomości - Pamięć w świadomości - Intelekt w Nadświadomości - Wolę Takie mam skojarzenia. Choć może evoleth mi napisać, że to tylko moja NADinterpretacja! A jaki jest Twoj pogląd na ww. interpretację? Pozdrawiam! Według mnie to uproszczenie. Ale jeśli jeśli jest Ci wygodnie posługiwać się takim schematem, to nie wiedzę przeszkód  buscador napisał(a): Jak można oddzielać (różnicować) funkcjonowanie ciała od funkcji naszej duszy?. Nie wchodząc w szczegóły, czy da się w ogóle wyróżnić takie funkcje ciała przy których nie są potrzebne jakieś decyzje (wolitywne) ze strony duszy? A jeśli tak, to co należy do zadań ciała a co do duszy. Oczywiście, że da się wyróżnić takie funkcje. Dusza nie kontroluje każdego uderzania Twojego serca, wyrzutu hormonów z tarczycy czy enzymów z żołądka. Dusza to dusza, a fizjologia to fizjologia. Naprawdę dobrze jest to rozróżniać. Cytuj: Czy wiesz dla czego „pacjenta” (dałem w cudzysłów bo niewiadomo czy to jeszcze pacjent czy tylko kawał mięsa)  w stanie śpiączki (oczywiście nie każdej) podłącza się do aparatury (płuco-serca), ponieważ została naruszona integracja duszy z ciałem, a funkcje duszy te wegetatywne zostały zastąpione sztucznie aparaturą. Jeśli w tym czasie dusza wycofa się do lepszego świata  nie ma żadnych szans na wskrzeszenie takiego „mięsa” To wyłącznie Twoja hipoteza. Oczywiście śmierć jest oddzieleniem duszy od ciała, ale wszelkie stany pośrednie nie zastały dogłębnie poznane i w dużej mierze pozostają tajemnicą. Natomiast błędem jest twierdzenie że od stopnia obrażeń ciała zależy ile jeszcze pozostało w nim duszy. A do kogo właściwie pije Cyryl nie jestem w stanie rozszyfrować 
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Śr mar 17, 2010 17:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Podświadomość
buscador napisał(a): A co do ksiązki Murphy’ego to jest w tym część prawdy, podświadomość rzeczywiście możemy kształtować, czyli szkolić albo raczej tresować jak pieska, aby wykonywała różne pożyteczne rzeczy w naszym życiu, ale oczywiście nie do przesady Błędnym jest przekonanie, że możemy w jakiś sposób kształtować nieświadomość (termin nieświadomość uważam za bardziej odpowiedni, bo nie do końca wiadomo co jest nad, a co pod). Jak możemy wpływać na coś czego z definicji nie jesteśmy świadomi? Jedyne co może zrobić człowiek to poszerzać zakres własnej świadomość – czyli starać się zrozumieć i zintegrować treści, które wyłaniają się z nieświadomych obszarów jego psychiki.
|
Śr mar 17, 2010 20:57 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
 Re: Podświadomość
Co kontroluje funkcję serca,gospodarkę hormonalną i funkcje inych organów? Czy neurony są same z siebie obdarzone inteligencją,czy steruje nimi jakaś świadomość,która stymuluje je do wysyłania ipulsów nerwowych poprzez włokna do poszczególnych organów?Dlaczego te wszystkie narządy nagle przestają funkcjonować kiedy duch ciało opuszcza?Najpierw ustaje krążenie krwi,nastepnie po ok. pieciu minutach pierwsze zaczynaja umierać komórki nerwowe.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Cz mar 18, 2010 13:26 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Podświadomość
Neurony same w sobie nie są obdarzone inteligencją, mózg wysyła im odpowiednie informacje. Śmierć organizmu nie zawsze przebiega w sposób jaki opisujesz. Są bardzo różne przyczyny i bardzo różne przebiegi tego procesu.
Żeby było jasne, nie twierdzę, że człowiek jest kawałkiem mięsa nie obdarzonym duszą. Ale my tu rozmawiamy o PODŚWIADOMOŚCI. I nie sądzę żeby miała ona zasadniczą rolę w podtrzymywaniu każdej podstawowej funkcji organizmu, jak oddychanie i trawienie
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Cz mar 18, 2010 19:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Podświadomość
evoleth napisał(a): Neurony same w sobie nie są obdarzone inteligencją, mózg wysyła im odpowiednie informacje. Ojej, nie dorabiajmy bytów nad potrzebę. Neurony są mózgiem, i właśnie po tych neuronach krążą sygnały, które przenoszą czasem jakieś informacje. Inteligencja to zjawisko wynikające z krążenia tych sygnałów. evoleth napisał(a): Żeby było jasne, nie twierdzę, że człowiek jest kawałkiem mięsa nie obdarzonym duszą. Ale my tu rozmawiamy o PODŚWIADOMOŚCI. I nie sądzę żeby miała ona zasadniczą rolę w podtrzymywaniu każdej podstawowej funkcji organizmu, jak oddychanie i trawienie Niektóre podstawowe funkcje organizmu są już dość dobrze zlokalizowane (móżdżek) - takie jak zachowanie równowagi. Co do trawienia, istnieją hipotezy, że spora struktura nerwowa rezydująca w okolicach brzuszka zarządza tym procesem autonomicznie  .
|
Cz mar 18, 2010 20:00 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Podświadomość
evoleth napisał(a): Neurony same w sobie nie są obdarzone inteligencją, mózg wysyła im odpowiednie informacje. Śmierć organizmu nie zawsze przebiega w sposób jaki opisujesz. Są bardzo różne przyczyny i bardzo różne przebiegi tego procesu.
Żeby było jasne, nie twierdzę, że człowiek jest kawałkiem mięsa nie obdarzonym duszą. Ale my tu rozmawiamy o PODŚWIADOMOŚCI. I nie sądzę żeby miała ona zasadniczą rolę w podtrzymywaniu każdej podstawowej funkcji organizmu, jak oddychanie i trawienie I żeby było jasne  , piszesz jedynie o skutkach a to już końcowy etap w tym długim łańcuchu przyczyn i skutków. Mózg nie wyśle żadnych impulsów (informacji) sam z siebie, zanim nie otrzyma poleceń od naszej świadomości a ta mieści się w duszy, te autonomiczne mieszczą się właśnie w tej najniższej warstwie duszy w podświadomości. Mózg to tylko taki procesor w którym zamiast półprzewodników (układów scalonnych) są neurony pełniące podobną funkcję i za Chiny ludowe neuron nie będzie funkcjonować (przełączać) bez zewnętrznej informacji (programu) a ta mieści się także w duszy. Integracja duszy z ciałem następuję na poziomie energetycznym, jest to zarazem wspólna płaszczyzna materii fizycznej oraz duszy. Mechanizm jest następujący, nasz intelekt (świadome ja) wysyła informację mentalną do niższej świadomości (czyli podświadomości), tam zostaje przetransformowana (przekształcona) w pole elektromagnetyczne (to pole właśnie można monitorować aparaturą EEG), które z kolei indukuje w neuronach odpowiednie przebiegi prądowe a te docierając do odpowiednich mięśni powodują ich kurczenie się. W przypadku odruchów bezwarunkowych impulsy wychodzą bezpośrednio z podświadomości, czyli bez udziału świadomego ja. Wyobraź sobie jakby wyglądało nasze życie gdyby nie było funkcji podświadomości - praca w tle, a każdy, dosłownie każdy ruch angażował nasze świadome ja, istna gehenna
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pt mar 19, 2010 1:23 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Podświadomość
grzmot napisał(a): evoleth napisał(a): Neurony same w sobie nie są obdarzone inteligencją, mózg wysyła im odpowiednie informacje. Ojej, nie dorabiajmy bytów nad potrzebę. Neurony są mózgiem, i właśnie po tych neuronach krążą sygnały, które przenoszą czasem jakieś informacje Inteligencja to zjawisko wynikające z krążenia tych sygnałów... Oj, będziemy mnożyć byty napotęgę.  Inteligencja bierze się z naszego średniego ja (świadomości) czyli z duszy.  Oczywiście masz tu częściowo rację, to co sobie bezpośrednio uświadamiamy, to praca muzgu, czyli mózg to tylko taki monitor na którym "wyświetlane" są nasze myśli, ale jest to już fumkcja wtórna. Przecież nie powiesz, że obrazy na monitorze PC-ta są wynikiem własności tego monitora ale złożonych procesów w samym komputerze.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pt mar 19, 2010 1:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Podświadomość
buscador: ja piszę jak jest, na podstawie współczesnej wiedzy medycznej. Te stwierdzenia są weryfikowalne odpowiednimi doświadczeniami. Ty piszesz, jak Ci Twoja mistyczna filozofia każe wierzyć. Porównywanie mózgu do pasywnego monitora, na którym informacje są tylko wyświetlane, to teoria dość niedorzeczna. Chyba nawet ortodoksyjni katolicy w dzisiejszych czasach nie wierzą, że wszystkie myśli biorą się z duszy, a mózg jest tylko po to, żeby czaszka nie była pusta i oczy nie wpadły do środka?
PS. Sprawdzanie pisowni Ci się wyłączyło w przeglądarce.
|
Pt mar 19, 2010 7:53 |
|
 |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
 Re: Podświadomość
Ach, gdyby to było takie proste jak piszesz. To nie jest tylko filozofia, wiedza ta jest poparta tysiącami doświadczeń w śmierci klinicznej, oraz doświadczeń w stanie medytacji czy OOBE, doświadczenia te potwierdzają przynajmniej jedno, że jednak dusza istnieje. Przecież religie nie biorą swoich przekonań z sufitu, tu także wiedza bierze się z doświadczeń mistycznych (objawień). Gdyby to było takie jasne i oczywiste jak piszesz nie było by tej dyskusji i tego forum oraz setki różnych filozofii. Oczywiście, że nauka zajmuje się jedynie tym co weryfikowalne (sceptycyzm naukowy), to żadne odkrycie, a niby czym miałaby się zajmować, duszą? A czy można ją zmierzyć, zważyć? A jeśli coś nie da się zweryfikować to znaczy, że nie istnieje? Zapominasz, że nauka ma także swoje ograniczenia, a wszelkie tego typu wnioski oparte są na niepełnej wiedzy, szczególnie chodzi o tzw. zjawiska graniczne. A jakimi to oczywistościami nie do obalenia może pochwalić się ta współczesna medycyna? Obserwując jedynie to co zewnętrzne? Wierz sobie co chcesz, ale nie absolutyzuj nauki, odrobina sceptycyzmu jest zawsze wskazana, tak z jednej jak i z drugiej strony. A jeśli chodzi o tą pisownię to rzeczywiście w mojej przeglądarce nie działa, poza tym o 2-gej w nocy mózg jest już wyłączony 
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pt mar 19, 2010 12:42 |
|
 |
white
Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 17:41 Posty: 231
|
 Re: Podświadomość
buscador Podstawą doswiadczenia z pogranicza smierci moze byc ekstremalny stres,na ktory,to narazony jest mózg,a mianowicie niedostateczny doplyw tlenu (hipoksja),oproznienie zbioru neuroprzekazników, wyzwalanie endorfin,zmiany w prcesach ukladu limbicznego,platow skroniowych i w korze wzrokowej. Pamietac trzeba o tym ze doswiadczenia takie nie moga byc dowodem na zycie po smierci ,ponieważ wystepuja one nie po smierci mozgu,lecz przed nia.
|
Pt mar 19, 2010 13:04 |
|
 |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
 Re: Podświadomość
evoleth-piszesz ,że neurony nie są obdarzone intelignecja bo mózg im informacje wysyła.I Ty piszesz o "znajomości fizjologii"????A mózg z czego się składa?Z istoty białej i szarej,szara to właśnie neurony.Dochodzi jeszcze tkanka glejowa i płym mózgowo rdzeniowy.Układ autonomiczny nerwowy zawiera tak olbrzymią ilośc neuronów,że nazywany jest mózgiem brzusznym.Kartezjańscy ortodoksi twierdzą,że nie mamy świadomego wpływu na pracę układu wegetatywnego,ale pierwszy lepszy jogin to wyśmieje.Istnieje szereg zjawisk których fizjologia nie umie wytłumaczyć, chociażby z zakresu religii jak stygmatyzacja,pojawianie się napisów na skórze, albo to,że drobną osobę bedąca w stanie transu/ekstazy nie potrafi podnieść kilku mężczyzn /co na to ostatnie Newton?/.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Pt mar 19, 2010 13:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|