A ty nie wykazałeś argumentów, że ewolucja jest prawdą. To dyskusja z tobą jest jak szachy z gołębiem .

Witold pewnie sądzi że wygrał .

Odwracacie kota ogonem panowie. Zarzucanie własnych błędów przeciwnikowi psychiatria nazywa zdaje się "projekcją".

Przecież Pavl6 wyraxnie zadeklarował, ze zadne argumenty go nie obchodzą, bo on ma swojego Boga- Hovinda, kóry mu przekazał Słowo Boże (Hiovinda). I już. I to wystarczy

A co do ewolucji

1. istnieją organizmy, które się reprodukują według posiadanej instrukcji (DNA). Instrukcję ta kopiuja i przekazują kolejnemu pokoleniu replikatorów

2 Instrukcja ta jest na tyle dokładna, ze potomkowie określonego replikatora sa do niego bardziej podobni niż do innych tego typu replikatorów (następuje pionowe dziedziczenie informacji)

3. W trakcie kopiowania instrukcji moga się zdarzyć błędy.

Mozna udowodnić teoretycznie, że przy spełnionych założeniach 1,2,3 ewolucja, czyli dziedziczna zmiana rozkładu cech w populacji, musi zachodzić, podobnie jak dwa ciała obdarzone masą muszą się przyciągac.

To,że ewolucja jest zjawiskiem realnie zachodzącym na Ziemi, także w tzw "czasie rzeczywistym", nie tylko geologicznym, tez zostało juz udowodnione (analiza DNA, rozkład geograficzny gatunków, skamieniałości, eksperymenty na szybko rozmnazających się populacjach (bakterie, nicienie, muszki, cierniki, etc))

Wszystkich? Oczywiście, że nie. Co to znaczy bowiem 'wszystkie formy przejściowe'?

Mamy grupę A i grupę B. Szukamy formy przejściowej. Znajdujemy organizm, który był ich ostatnim wspólnym przodkiem - czyli formą przejsciową, nazwijmy go C. Ale dalej mozna się domagać formy przejsciowej między A i C oraz B i C itd, wykładniczo aż do uzyskania pełnego ciągu wszystkich kolejnych pokoleń : współczeny osobnik A, jego rodzice, dziadkowie, pradziadkowie itd aż do C i ptem znów do B. Na to nie ma co liczyć.

Zatem, żeby mieć wszystkie formy przejściowe to musielibyśmy mieć dane o wszystkich organizmach, jakie kiedyś żyły na naszej planecie.

Witold - w odwracaniu kota ogonem, to wy jesteście ekspertami. Nie chciałbym się z tobą w tym mierzyć .
pilaster - co ty z tym Hovindem? raz chyba tylko o nim wspomniałem, a ty tak się do niego przyczepiłeś, jakby był całym twoim życiem. Najważniejszy jest dla mnie Bóg, Słowo Boże i Kościół. Bóg, bo mnie stworzył. Słowo Boże, bo pokazuje mi, jak żyć. Kościół, bo czasami mogę źle zrozumieć sens Słowa Bożego i on mi wskaże ten prawdziwy.

Bełkoczesz, bełkoczesz i bełkoczesz bez sensu, a argumentów dalej żadnych...
Zresztą uważaj z tymi zarzutami, już raz mi zarzuciłeś kłamstwo którego nie było (tzn. jakiś tam przykład podałeś, tylko że na nieszczęście dla ciebie, nie było to kłamstwo).

Podobnie dość śmieszne są twoje deklaracje wierności Kościołowi, podczas gdy wyznajesz dosłowną interpretację Biblii, która jest sprzeczna z jego nauczaniem, masz za nic episkopat, Watykan i papieża.

Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą.
- Jan Paweł II

No ale, w sumie, co mnie ateusza to obchodzi...

Do którego to wskazania, pavl6 nie ma najmniejszej ochoty się stosować.

Eksperymenty na szybko rozmnażających się populacjach (bakterie, nicienie, muszki, cierniki, etc) to mikroewolucja , jednak na makroewolucje nie ma dowodów są jedynie poszlaki, domysły ,a to dla osób polegających na nauce za mało . No chyba że komuś wystarczą przesłanki.

Jeżeli to wskazanie wskazuje mi ktoś, kto z Kościołem ma niewiele wspólnego to jest to co najmniej podejrzanie.

Znaczy papież, Papieska Komisja Biblijna i Episkopat to dla ciebie "katolika", są podejrzane źródła?

No wiesz, kudy im do Hovinda, nie mówiąc już o pavl6

A to, że papież Leon XIII, jeszcze w XIX wieku podkreślał, że teoria ewolucji (co prawda bez wymieniania tej nazwy), nie jest sprzeczna z Objawieniem i z samej natury rzeczy sprzeczna być nie może, i napisał to w encyklice - bardzo wysoka ranga w UNK, to tez jest skutek "błędu i fałszerstwa". Papiez może popełniać błędy, ale na szczęscie pavl6 go wyprostuje

Jesteś papieżem, Papieską Komisją Biblijną, czy Episkopatem? Wybacz, że tak odkręcam kota ogonem, ale sam zacząłeś .

Ale to nie ja mówię, że teoria ewolucji nie jest sprzeczna z wiarą chrześcijańską i że dosłowne odczytywanie Biblii jest herezją - to właśnie papież, Komisja Biblijna i Episkopat!

Panowie! Ta dyskusja zeszła już do poziomu dworcowej przepychanki.

Dodam od siebie co nieco w kwestii "form pośrednich". Tak na prawdę to KAŻDY osobnik KAŻDEGO gatunku jest formą pośrednią. Jeśli przyjmie się do świadomości PEWNIK, że ewolucja to kumulacja drobnych zmian genetycznych selekcjonowanych przez czynniki zewnętrzne zwane doborem naturalnym i zachodząca niezwykle powoli ale ciągle to mamy sytuację, że KAŻDY osobnik jest formą pośrednią pomiędzy swoim poprzednikiem (rodzicem) a następcą (potomkiem).
Wracając do parzystokopytnych i waleni. Wśród waleniowatych też mamy do czynienia z formami pośrednimi, bo niektóre ze znanych nam dziś form zwanych gatunkami są wcześniejsze, inne zaś późniejsze. Te wcześniejsze są najprawdopodobniej formami przejściowymi tych późniejszych.

W kwestii zażartej kłótni zapraszam do wysłuchania wykładu abpa prof. dra hab. Józefa Życińskiego na stronie:
http://www.kul.pl/12906.html