Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 20:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51
Posty: 180
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Ja to pojmuję tak: jeżeli ktoś w coś wierzy, to to jest religia. Ateista wierzy w to, że nie ma Boga. Nie może tego udowodnić, więc nie wie, że nie ma Boga, ale wierzy, że nie ma Boga. Tak samo chrześcijanie wierzą, że jest Bóg. Oczywiście można by było się o to spierać, ale to jest tylko mój pogląd na ateizm i wcale nie jest powiedziane, że mam 100% rację, choć ja uważam, że tak jest.


Pt mar 19, 2010 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Pavl6 napisał(a):
Ja to pojmuję tak: jeżeli ktoś w coś wierzy, to to jest religia.

Wierze, że Legia wygra z Wisłą 3:1 czy to oznacza, że jestem religijny?


So mar 20, 2010 0:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31
Posty: 340
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
No sprowadzasz religię do poziomu ziemi, gleby, nie wiem jak to inaczej ująć może banialuka, czegoś trywialnego, więc to nie jest religia i nie oznacza że jesteś religijny. Ty słowem wierze przekazujesz swoje przekonanie, zdanie na temat meczu, który ma początek i koniec - ma ramy czasowe, religia tych ram nie ma więc mecz nie ma nic z religijności wg mnie.

Poza tym dalej pytam czy ateizm można nazwać religią ?

Czy wyznacznikiem religii są tylko czasowniki być, jest, obecny, objawił się itd
czy religia może się opierać na braku czegoś lub negacji czegoś, że konkretnie nie ma Boga i
w to ktoś mocno wierzy i daje mu siłę do życia ?

pozdr


So mar 20, 2010 11:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Ateizmu jako takiego religią nazwać nie można, bo odnosi się tylko i wyłącznie do niewiary w jakiegokolwiek boga.
Inaczej jest z jakimś konkretnym ateistą, który może mieć swój system wierzeń nie uwzględniający wszechpotężnego absolutu.
Jeśli chodzi o filozofię, to ateizm może być jedynie jej częścią. Wpływa tylko na określone zachowania, a reszta pozostaje bez zmian. Dlaczego? Jeżeli wiemy o człowieku tylko tyle, że jest ateistą... to nie wiemy o nim nic.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So mar 20, 2010 11:59
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Rozmyślacz napisał(a):
Czy wyznacznikiem religii są tylko czasowniki być, jest, obecny, objawił się itd
czy religia może się opierać na braku czegoś lub negacji czegoś, że konkretnie nie ma Boga i
w to ktoś mocno wierzy i daje mu siłę do życia ?


Słuchając niektórych kazań można dojść do wniosku, że dla niektórych religią staje się zarabianie pieniędzy czy oglądanie telewizji ale tak się składa, że religia ma dość konkretną definicję http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia więc lepiej się z nią zapoznaj a potem możemy się zastanawiać na ile sam ateizm do niej pasuje.


So mar 20, 2010 13:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Cytuj:
No właśnie. Bo zdanie 'nie piję piwa' może oznaczać, że w ogóle nic nie piję, więc nie jest tożsame ze daniem 'piję niepiwo'.


Generalnie tak, ale jeżeli jednak coś pijesz, to jest tożsame.

Cytuj:
Oczywiście, każdy w coś wierzy, nie sposób nieustająco weryfikować absolutnie wszystkiego. Jak pisałem wierzę, że piwko wieczorem mnie nie zabije. Pewności nie mam, ale wydaje mie sie to na tyle prawdopodobne, że mogę sobie powierzyć, że tak będzie. Więc idę chlapnąć, a wy filozofujcie dalej.


Nie o to chodziło. Chodziło o to, czy ateizm wynika z wiary w coś. Odpowiedź na to jest prosta: ateizm nie wynika z wiary, jeżeli ateista wie, że Boga nie ma. A ateista wie, ze Boga nie ma, jeśli ma na to dowód. To wszystko.

Cytuj:
Poza tym dalej pytam czy ateizm można nazwać religią ?


Można albo nie, zależy. Wiarę w Boga też nie zawsze można nazwać religią. "Bóg filozofów" albo deistów nie ma nic wspólnego z religią.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn mar 22, 2010 8:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Cytuj:
Nie o to chodziło. Chodziło o to, czy ateizm wynika z wiary w coś. Odpowiedź na to jest prosta: ateizm nie wynika z wiary, jeżeli ateista wie, że Boga nie ma. A ateista wie, ze Boga nie ma, jeśli ma na to dowód. To wszystko.


Krótko mówiąc,ateizm to taka sama wiara jak każda inna.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Pn mar 22, 2010 9:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Bądź wynik tej wiary.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pn mar 22, 2010 9:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Nie.
Sprawa wygląda tak.Jeżeli nie ma dowodów ,że coś istnieje ,tzn,że pozostaje wierzyć,że istnieje.
Dowodów na nieistnienie czegoś nie można dać z tej racji ,że to coś nie istnieje.
Więc to tak jak by dawać dowód na nieistnienie lub inaczej,gdyby był dowód to tylko na istnienie,nie może być dowodu na nieistnienie czegoś i to jeszcze absolutnego.
Dlatego pozostaje albo wierzyć,że istnieje albo nie wierzyć w to coś bo nie ma dowodów,ta druga postawa jest bardziej racjonalna niż pierwsza.
Nie ma przecież dowodu na nieistnienie krasnoludków,bo być nie może ,gdyby były była by to sprzeczność.
Z reguły wynika ,że dowód jest tylko z istnienia czegoś,a nie z nieistnienia,bo to coś nie istnieje,więc jak można dać dowód,te dwa pojęcia obok siebie to sprzeczność.
Ale,że nie dano dowodów istnienia krasnoludków,dlatego można jeszcze w nie wierzyć,ale racjonalną bardziej podstawą jest sceptycyzm,krytycyzm i niewiara w to,co nie jest udowodnione.
Tak samo jest z Bogiem.
Jeżeli zostanie udowodnione to każdy musi to przyjąć bez względu czy mu się podoba czy nie,bo to jest nauka.
Jeżeli nie to może wierzyć lub nie wierzyć ze wskazaniem na drugą stronę.
Bo to analogia jak z wiarą w krasnoludki.'
Z tym,że należy pamiętać,że dowód może być tylko na czegoś istnienie,taka jest natura dowodu,inaczej jeżeli byśmy dawali dowód na nieistnienie czegoś to tak jakby dać dowodu na istnienie niebytu,którego nie ma,sprzeczność,dlatego nie może być nigdy,dowodu na nieistnienie,można natomiast wnioskować o nieistnieniu,jeżeli jeszcze istnienie czegoś nie zostało udowodnione.Ale tu także brak dowodu istnienia nie jest dowodem nieistnienia.
Dlatego zostaje wiara w to lub niewiara.
Jeżeli wierzę ,że coś jest pomimo braku dowodów na to coś ,to jest wiara.
Natomiast bardziej racjonalną podstawą jest ta niewiara w coś ,jeżeli brak na to dowodów,jeżeli będzie udowodnione to będę musiał zaakceptować,ale póki nie ma nie muszę.
Ale zawsze trzeba mówić,że wiara jest w coś,a nie w nic bo to błąd logiczny,niewiara to nie dawanie przekonania temu,że coś istnieje pomimo braku dowodów istnienia.
Dlatego ateizm nie może być nazywany wiarą,bo to sprzeczność,ateizm to tylko i wyłącznie niewiara,a wiara to wiara.Tyle.Nie można tych pojęć mieszać ze sobą.
Ale sceptycyzm jest zawsze bardziej mile widziany u racjonalistów i intelektualistów,także naukowców,natomiast wiara na ślepo to dla ciemnego ludu.

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn mar 22, 2010 9:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Dlatego wierzyć można we wszystko,natomiast dowodu nie nieistnienie czegoś dać niepodobna,bo to bo znaczyło,że coś czego istnieniu mamy zaprzeczyć istnieje,albo przeczylibyśmy faktowi danemu nam do dowodzenia,a to same sprzeczności i łamanie zasady sprzeczności.
To tak jakby mówić,że daj mi dowód na nieistnienie niebytu,czyli dowód jest w tej postaci,że nie ma dowodu,w myśl zasady byt z bytu,niebyt z niebytu.
Tak musi być.
Daj mi dowód na nieistnienie niebytu,jak mam ci dać dowód,na to skoro to coś nie istnieje?
Najlepszym tego dowodem jest brak udowodnienia tego do dzisiaj.
Z niebytu brak dowodu,z bytu-dowód i tak musi sprawa wyglądać,dlatego to ktoś kto mówi,że Bóg na pewno jest ma dać dowód na to,że to coś istnieje,a nie ktoś kto twierdzi ,że nie istnieje,bo nie ma dowodów,to może jeszcze powinniśmy powiedzieć,daj dowód na brak dowodu daj dowód na istnienie niebytu,którego nie ma,sprzeczność.
Dlatego Ci co twierdzą ,że Bóg jest mają dać dowod na jego istnienie,ten kto nie wierzzy bo nie dano dowodow to normalne,a ten kto wierzy mimo ze dowodow nie ma to urojenie.
Oczywiscie w rzeczywistość Bóg może istnieć,ale równie dobrze może nie istnieć,al my tego nie wiemy na pewno,czy jest ,czy nie ,dlatego może być tylko i wyłącznie agnostykami w tej sprawie.Tak samo jak nie wiemy czy krasnoludki są czy nie,możemy przypuszczać ,że nie na podstawie braku dowodów istnienia,ale to nie znaczy ,że nie istnieją,ostatecznie ,choć może i tak być,że nie istnieją,powtarzam nie wiemy!!!Dlatego agnostycyzm to najlepsza alternatywa.

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn mar 22, 2010 10:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Możemy przypuszczać ,sugerować,dawać argumenty ,że istnieje,nigdy nie możemy dać ,że nie istnieje,bo to sprzeczność,bo udowdnialibyśmy wtedy nieistnienie czegoś przez istnienie tego,a przecież być i niebyć zarazem niepodobna.
Dlatego możemy albo nie wierzyć bo nie dano dowodów,ale wtedy przyjmujemy,że nie istnieje.
Albo,że istnieje ,ale wtedy raczej przyjmujemy,że istnieje.
A my tego nie wiemy.
Dlatego agnostycyzm to najlepsza alternatywa.

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn mar 22, 2010 10:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Dlatego,że dowód jest zawsze nastawiony na coś,czyli na coś co istnieje,a sprzecznością było by dawać dowód na coś co nie istnieje,bo takiego dowodu być przenigdy nie może,bo to pojęcie udowadniać nieistnienie to ja być i niebyć zarazem.
Albo to tak jak udowadniać nieistnienie przez istnienie dowodu ,który naturalnie odnosi się do czegoś istniejącego,a nigdy nieistniejącego.
Nie można udowadniać nieistnienia,tak jak nie można tego zrobić z niebytem,którego nie ma.
Ktoś powie daj mi dowód na to,że go nie ma.
Masz dowód w postaci braku dowodów na istnienie tego i taki dowod tylko moze byc i nigdy zaden inny.A udowadniać istnienie czegos przez nieistnienie lub niebyt ,lub dawać dowód na byt przez niebyt,lu udowadniać coś przez nic, to także sprzeczność,utożsamienie niebytu z bytem lub bytu z niebytem ,to zawsze sprzeczność.Dlatego ostatecznie nie wiemy i nie możemy mieć 100% pewności.

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn mar 22, 2010 10:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Karakan napisał(a):
Sprawa wygląda tak.Jeżeli nie ma dowodów ,że coś istnieje ,tzn,że pozostaje wierzyć,że istnieje.


Tak.

Cytuj:
Dowodów na nieistnienie czegoś nie można dać z tej racji ,że to coś nie istnieje.


Nie, już o tym było. Wszystko zależy od sprecyzowania opisu. Potrafię udowodnić, że nie istnieje "ołówek leżący na moim biurku" - pomimo tego, że on nie istnieje. Wystarczy do tego udowodnić: 1. negatywnie, że na moim biurku nic nie leży, albo 2. pozytywnie, że moje biurko jest puste. Przecież to się da zrobić bez problemu. Oczywiście, nie można udowodnić np. nieistnienia niewidzialnego i niepoznawalnego Potwora Spaghetti, definicja na to nie pozwala. Dlatego po prostu nie można WIEDZIEĆ o jego nieistnieniu - i to nie wskazuje bynajmniej, że należy być niepewnym tego istnienia. Można być tego zupełnie pewnym, ale nie zmienia to faktu, że logicznie niemożliwa jest WIEDZA w tym temacie i pewność z konieczności wynikać będzie z WIARY. To nie jest żaden problem zresztą. To ateiści robią problem, bo reagują alergicznie na samo słowo "wiara" i tylko z tego powodu.

Cytuj:
Dlatego pozostaje albo wierzyć,że istnieje albo nie wierzyć w to coś bo nie ma dowodów,ta druga postawa jest bardziej racjonalna niż pierwsza.


Ocena która jest bardziej racjonalna wynika jedynie z przyjętych założeń co do racjonalności. Dla mnie np. bardziej racjonalna jest pierwsza, co wynika z rozumienia słowa "Bóg" - Bóg jest obiektem tego rodzaju - z racji tego, jak się rozumie to słowo - że Jego istnienia nie da się po prostu pominąć "bo nie ma dowodów", tak jak np. pominęłoby się obiekt "Czajniczek Krążący Wokół Wenus" z braku dowodów. Mówiąc najprościej - czajniczek nikogo nie obchodzi, a Bóg - z definicji - owszem, i to bardzo. Zatem nie ma nic wspólnego z racjonalnością przeprowadzanie porównań między dowolnie wymyślanymi ( zresztą zazwyczaj celowo na głupa - typu właśnie czajniczek czy Wielki Potwór Spaghetti ) obiektami a Bogiem - jest to przejaw upośledzenia myślenia wywołanego ideologią.

Cytuj:
Ale zawsze trzeba mówić,że wiara jest w coś,a nie w nic bo to błąd logiczny,niewiara to nie dawanie przekonania temu,że coś istnieje pomimo braku dowodów istnienia.


Dlatego właśnie ateizm na różne sposoby można wyrazić poprzez pozytywną wiarę - np. w niestworzony świat.

Cytuj:
Ale sceptycyzm jest zawsze bardziej mile widziany u racjonalistów i intelektualistów,także naukowców,natomiast wiara na ślepo to dla ciemnego ludu.


Sceptycyzm nie wyklucza wiary i odwrotnie. To tylko ateistyczny przesąd. I czarno-biały obraz świata, który dzieli się na "racjonalistów" ( to ci, którzy "są sceptyczni" po prostu, zawsze i wszędzie - to nie ocena tylko definicja ) i "ciemny lud", który odwrotnie - "sceptyczny" nie jest nigdy. Nie muszę chyba tłumaczyć, że tego rodzaju manichejskie postrzeganie rzeczywistości jest objawem albo zdziecinnienia intelektualnego, albo całkowitego zindoktrynowania przez ideologię ( w tym przypadku ateizm i scjentyzm ).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn mar 22, 2010 10:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Cytuj:
Nie, już o tym było. Wszystko zależy od sprecyzowania opisu. Potrafię udowodnić, że nie istnieje "ołówek leżący na moim biurku" - pomimo tego, że on nie istnieje. Wystarczy do tego udowodnić: 1. negatywnie, że na moim biurku nic nie leży, albo 2. pozytywnie, że moje biurko jest puste.


Tak,ale to nie są dowody.
Dowód jako coś dotyczącego czegoś istniejącego,a nie nieistniejącego,jak przypadłość substancji,zawsze się do czegoś odnosi,powiem inaczej,najlepszym dowodem nieistnienia tego ołówka jest to,że nie dano na jego istnienie dowodów.

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn mar 22, 2010 10:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Ateizm jako religia ? Wiara w Nieboga czy niewiara w Boga?
Cytuj:
Jest tylko jedn Bóg i jedna prawdziwa religia, a pozostałe są wymysłem diabła.


Geniusz

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn mar 22, 2010 11:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL