chciałem podzielić sie swoimi przemyśleniami na temat wiary w boga czy jakiejkolwiek religii maja 22 lata zyjac w 2010 roku szybko mozna zweryfikowac swoje zdanie na temat istnienia Boga jego "milosci" do nas i jego dobroci na ziemi, wszyscy widza w jakich czasach żyjemy syf otaczający cale nasze kraje, miasta, biede, przemoc, "grzechy" mniejsze i większe, narkomanie, alkoholizm, demoralizacja i tak dalej, dobry katolik na to wszystko odpowie "to wina ludzi to oni sa temu winni bóg dał nam wolna wole i nie ingeruje w nia i kara spotka ludzi za to w piekle" a gdy spotyka nas cos wspanialego milosc, spełnione marzenia, sukces finansowy, dziekujemy za to bogu, wtedy dobry katolik powie "ze to dzieki bogu wszystko on nam pomaga i dzieki niemu wszystko co dobre nas spotyka" tak dobry katolik moze wytlumaczyc wszystko co dobre i zle na swiecie nie wazne czy to smierc z glodu niczego niewinnych dzieci czy morderstwa kataklizmy.


Jezus żył w biedzie i umarł w biedzie... ? watykan, papiez, biskupi ktorzy są jego "pracownikami" szerzących wiarę pomagające ludziom Niepiętnujący zlo i niesprawiedliwość oplywaja w bogactwa ciagle gadając ze trzeba sie dzielić pomagać biednym głodującym zyją odcięci od ludzi ich problemów i prawdziwego zycia zwykłego szarego człowieka, niewiedza co to bieda, głód, przemoc, strach bo nie doświadczają tego robia zbiurki na nowe kościoły miejsca kultu za miliony odwiedzając je i wysiewięcają i znowu opowiadają ze trzeba pomagać modlić sie i dzielic sie z słabszymi biednymi itp. a na wyświęcenie tych "świętych" budynków szykują sie jak "stara baba na pogrzeb" pokazując swoje drogie samochody zlote zegarki zlote sygnety naszyjniki, po zejsciu z "ambony" staja sie tymi zapatrzonymi w siebie bogatych "ludzi" z wysokim statusem społecznym i finansowym a dzieciaki i ich rodzice grzebiacych w smieciach zeby miec co zjesc to dla nich robaki "bo to lenie i nie chce im sie pracowac" te slowa uslyszalem od ksiedza w szkole średniej gdy oburzylem sie gdy stwierdzil ze "ojciec rydzyk ma klase" chodzilo o status finansowy i społeczny, taki obraz próżności osoboscie mnie obraza


to tylko kilka przykładów których ejst setki tysięcy i widzac to wszystko ja nie potrafie byc tym "dobrym katolikiem" skoro dobrze wiem ze ksieza i cala "elita" katolica ma mnie gdzies jak i calą reszte ludzi, a prawda jest taka ze to bieda, niesprawiedliwość, i poczucie strachu, popycha czlowieka do "zla", gdy zydzi są bogaci katolicy mowia ze oni sie wpychaja wszędzie i trzeba ich izolowac wyrzucić, czarni to patologia zyjaca w gettach i sami przestępcy, ludzie innej wiary to poganie grzesznicy i wogole powinni ich spalic na stosie, niemam szacunku do tych księży biskupów papieży i elit kościelnych w ktorych jest tyle zaklamania i hipokryzji która piorą mózgi naiwnym masą ludzi bo niewidze w tym palca Bożego




Z tym "cytatem" utożsamiam swoje poglady i wstawiam jako morał tego co chciałem powiedzieć i podzielic sie swoimi przemyśleniami na tym forum


..."Jesteś tam Boże, czyśmy tu sami?
Niebo w kolorze stali groźnie milczy z oddali
Boję się nieraz, że wszystko co jest
To tylko tu i teraz, to tylko lud i ziemia
To tylko bród skąpany w grzechach i trud skopany w mękach
Duch w nas umiera, jedyny bóg to pieniądz
I nawet w świątyniach oddają cześć jemu
A rzeźby milczą nie wiedzieć czemu
Niech krzyczą, bo milcząc nie dadzą rady temu
Wciąż wiszą tam i widzą, jesteś to przemów
To wszystko martwe symbole jak każde
Zimne pomniki pod które dla publiki
prominenci kościoła napełniają wieńcami kwietniki..."

No tak, wyżaliłeś się. A czemu oprócz tego ma służyć ten post?

Podziwiam dobry humor tych, którzy teraz weryfikują "istnienie zła" na Ziemi ( wierząc zapewne, że przez wszystkie tysiąclecia istnienia ludzkości nikt inny go nie zauważył ! ) bo.. mają 22 lata i żyją w 2010r. Ha. Ha. Ha.

i teraz tez daliście dowody na to ze w was niema za grosz chrześcijaństwa ignorancja i pycha to wasza domena to jest właśnie problem takich ludzi jak wy czujecie sie lepiej jak mozecie komus dojebac obrazic i pokazać ze jesteście lepsi

Przyznaj - o to Ci właśnie chodziło, prawda ? Znamy takich, znamy.. nawet w tym nie jesteś pierwszy

własnie nie o to...i to jest najgorsze ty zamiast widziec tresc widzisz to co chciales zobaczyc ze niby ja tobie chcialem dojebac zebys musial sie napinac tutaj zeby pokazac ze jestes lepszy tylko to zobaczyles i miales ochcote poczuc sie lepszym i napisales to nie myslac nawet chwile

a ten podpis (jk 4, 12) niewiem po co sobie dodales skoro oceniles mnie odrazu i jak sam napsailes nie bylem pierwszy...

Przeczytałem 1 wpis Twój i nie rozumiem o czym chcesz dyskutować?
Czym dla Ciebie jest elita katolicka? Możesz sprecyzować?
Spójrz chociażby na zakony, czy można powiedzieć, że ci ludzie żyją w bogactwie?
Jaki ma związek "bogactwo" księży z istnieniem Boga?

Eazy_E Proszę,proszę wielki chrześcijanin się znalazł,aż błyszczy swą inteligencją,erudycją i co najwazniejsze przepojony jest do szpiku kości swą pokrętną sofizmatyczną nienawiścią,co jest główną domeną fanatyków,bojowników chrześcijaństwa.