Autor |
Wiadomość |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Jeszcze ważne, żeby porządna dziewczyna chciała kogoś takiego jak Ty (czyli kogoś, kto nie wybacza i rozlicza z przeszłości).
|
Cz mar 25, 2010 23:07 |
|
|
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: szanse nie-dziewicy
tak, bo nikt nie bedzie znosil wyrzygiwania w zwiazku czegokowiek...wtedy najlepij sobie "zwiazek" darowac jak nie umie sie akceptowac kogos innego.
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
Cz mar 25, 2010 23:22 |
|
 |
X77
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 17:41 Posty: 90
|
 Re: szanse nie-dziewicy
@Euzebjusz96
A powiedz, bo chyba nie doczytałem - czy to jest/była Twoja pierwsza partnerka w życiu i czy byłeś wtedy prawiczkiem??
|
Pt mar 26, 2010 17:21 |
|
|
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: szanse nie-dziewicy
No tak , a jeśli jest to będziesz miał kolejny "dowód" na to że kobiety są złe i wyrachowane a niedoświadczeni faceci są ich biednymi ofiarami, no bo jak tu można wymagać od faceta by zaakceptował że nie będzie pierwszym dla swojej kobiety i że przekłada ten fakt nad milion innych rzeczy tworzących związek, przekreślając go.
|
Pt mar 26, 2010 18:49 |
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Euzebjusz, chyba nic poważnego Cię nie łączy z Twoją dziewczyną skoro z takiego powodu chcesz ją zostawić. Wspólne zainteresowania, podobne charaktery, wzajemny szacunek, przywiązanie, nic z tych rzeczy? Ile się znacie?
|
Pt mar 26, 2010 18:54 |
|
|
|
 |
Euzebjusz96
Dołączył(a): N mar 21, 2010 19:34 Posty: 11
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Znamy się dziewięć miesięcy.Ale nie chce być porównywany z jakimś "siurem",który szukał zbiornik na nasienie,albo wytykany paluchami jak to ktoś wcześniej napisał przez byłych użytkowników. A poza tym puścić się z byle kim to dla takiej dziewczyny żaden problem,no bo jak człowiek zacznie coś robić to raczej będzie dalej to robił.Sorry ,ale nie chce być "rogaczem".
|
Pt mar 26, 2010 19:30 |
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: szanse nie-dziewicy
jak widac przez te 9 miesiecy nie poznaliscie sie zbytnio skoro mowisz w taki sposob.i jezeli juz wychodzisz z takich zalozen to pewnie zadna kobieta ci nie dogodzi.
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
Pt mar 26, 2010 23:09 |
|
 |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Zero szacunku. Ty o swojej dziewczynie piszesz jak o szmacie, dziwce i pojemniku na spermę itd.! Wow! Że też Cię jeszcze nie rzuciła!
Mój TZ miał przede mną kochankę (ja byłam dziewicą), a ja o nim złego słowa nie umiem powiedzieć, bo go kocham i szanuję.
|
Pt mar 26, 2010 23:53 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: szanse nie-dziewicy
To chyba kolejny troll...
|
So mar 27, 2010 0:06 |
|
 |
meny
Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 1:21 Posty: 108
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Chyba masz racje ze trol. Jak chodzi o terapie szokowa to mozemy pisac o BDSM. Niezla jazda ale jak dla kogo. Nigdy nie chcialem za zone mic dziewice.To jest nie teges jak dla mnie. Krew nie woda i ja to rozumiem. Sam bylem dziewica, ale to ma inne podloze. Dokonalem w moim zyciu tylu nieprawosci ze oj! W tej jednej kwesti postanowilem byc walniety.Jak chodzi o latwosc dostepu to to jest takie proste. Czasem mysle ze jestem czubem.Jestem piekny jak trol a dzialam jak miod. Jak narazie od 13 lat wierny(amator porno).Myslom zdradzam 20 razy dziennie. Uczynkiem ani razu(okazji wiele). Jestem draniem i wiem o tym .Bardzo dużo sie modlilem i prosilem o wybaczenie. Dostalem odpowiedz ze to ja mam odpuscic winy kosciola. Jak wielka musi byc wina kosciola zeby taki robak jak ja mial odpuszczac jego winy.Jak ja go nie nawidze i jak mam go pokochac? On jest tak zaslepiony kasa. Biednych ma za nic. Bedac nieprawym gardzi nieprawymi.Jestem ksiedzem wiec jestem madry jak Bog.Nie ,jestes nikim i maz byc nikim. Dziwka,pijak,zlodziej sa cos warci, bo nas stosunek do nich swiadczy o nas. Swiety to nic. Kochac swietosc to nie sztuka.
|
So mar 27, 2010 0:53 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Wiesz, jak już żale wylewasz, to lepiej tak żeby inni zrozumieli o co Ci biega.
|
So mar 27, 2010 1:15 |
|
 |
meny
Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 1:21 Posty: 108
|
 Re: szanse nie-dziewicy
no o sandaly
|
So mar 27, 2010 1:17 |
|
 |
Szarotka
Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54 Posty: 707
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Też nie do końca zrozumiałam, co autor miał na myśli. Ale zrozumiałam te 4 literki w drugim zdaniu  ... i żałuję, że mój TZ nie podziela moich zainteresowań. A to ja byłam dziewicą... ech... on doświadczony... a tu lipa.. Jemu wystarcza spokój domowego zacisza, a mi nie do końca.
|
So mar 27, 2010 1:49 |
|
 |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Szarotka napisał(a): ...Jemu wystarcza spokój domowego zacisza, a mi nie do końca. A on o tym wie ? 
|
So mar 27, 2010 1:56 |
|
 |
meny
Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 1:21 Posty: 108
|
 Re: szanse nie-dziewicy
Jak to było.Bo w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało naraz 
|
So mar 27, 2010 2:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|