Kiedy tego zakazano ?

Może nie zakazano dokumentem, ale SWII zwrócił uwagę na koniecznośc szczególnego poszanowania ciał świętych.
I zauważ ciał świętych zmarłych w XXw wyniesionych na ołtarze, nikt nie rozczłonkowuje dla uzyskania setek czy tysięcy sztuk relikwi.
Ja osobiście nie ganiam za szcątkami świętych, nie cisnę się do ucałowania relikwiarzu

Czytałam o jakiejś parafii u nas, która dostała relikwie św. Joanny Beretty Molla...czyli to były jej rzeczy a nie szczątki ?

Nie sądzę aby były to szczątki cielesne.
W Polsce w 21 kościołach znajdują się relikwie B. Molla.
Przemnóż przez inne kraje katolickie - ze zwłok nie zostałoby wiele.
Rodzina modliłaby się zatem przy pustym grobie.

Artykuł w ND jest dość lakoniczny, ale jednak chyba wynika z niego, że dokonana zbeszczeszczenia zwłok księdza Alfonsa.
http://www.naszdziennik.pl/index.php?da ... d=wi14.txt

Jak jest wystawa ciał, to wielki krzyk, że to bezczeszczenie, ale jak kawałek kości ma być wystawione w kościele, to wszystko jest ok i nawet można rozkopać 25-letni grób. Czegoś tu nie rozumiem.

Nie Ty jeden...

No a Alus tak się zarzekała, że katolicy nie wygrzebują już kości by się do nich modlić...

Ewidentnie czasem wygrzebują

Drodzy racjonaliści, przerażeni nekrofilią katolicką - niestety, obawiam się, że nie znajdziecie forumowicza, który odczuwałby jakąś potrzebę "modlenia się do relikwi" (?) tudzież rozkopywania grobów. Sam również nigdy żadnego grobu nie rozkopałem ( no dobra, może raz się zdarzyło, ale to było dawno, a proboszczowi nie wypada odmawiać.. to żart, jakby co ). Niezależnie w każdym razie od tego porównanie z "wystawą ciał" nie jest specjalnie trafne, bo szczątków się nie eksponuje, tylko przechowuje w relikwiarzach. Ze swej strony mogę zapewnić przestraszonych racjonalistów, że cała kwestia relikwii jest mi doskonale obojętna i dla mnie równie dobrze mogłaby nie istnieć.

Tobie jest obojętna, ale rzesze najwyraźniej pragną modlić się do kości. Albo tak myślą zarządzający Kościołem

Może pocieszające dla racjonalistów będzie, że prawie na pewno ich szczątków nikt nie będzie niepokoił przez wieczność.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,title, ... omosc.html

I później się dziwicie ,że mówią na Kościół Katolicki - siedlisko ciemnogrodu ?

Potną kości na setki kawałków?? Makabra!

Widzisz Jajko, myslales, ze klamie. W moim pojeciu to przykra sprawa. Papiez nawoluje ksiezy do uczestnictwa w internecie, wydaje sie Kosciol nowoczesnieje, mysli o zmianach na lepsze w zyciu ksiezy, a tu ciach rok 1100 i Psie Pole. Ciarki przechodza po plecach! Ci sami ludzie krzycza WANDALE zbezczescili groby, kiedy notuje sie jakis wybryk mlodziezy. Maja racje. Sami wandalami nie sa, biale rekawiczki! Mlodziez zniszczyla z glupoty, tu madre wykorzystanie szczatkow. Ciekawe gdzie przebiega granica porzadnosci zdaniem Kosciola. Czy "Byc, albo nie byc" Hamleta z czaszka ks.Popieluszki, w Teatrze Wielkim jest rowniez dopuszczalne?

Dural...nie epatuj
Ustalone procedury przewidują ekshumację, pobiorą jedną-dwie kości.
Pozostały szkielet zabezpieczą, pochowają.
Nikt nie zrobi wystawy, nie obawiaj się.
Mnie osobiście relikwie nie są zupełnie potrzebne. Nie ganiam za ucałowaniem, nie poszukuję.
Bóg jest wszędzie, wiec nie odczuwam takiej potrzeby.
Ale takie są wielowiekowe procedury.

Makabry nie dostrzegało tysiące ludzi oglądające wystawę ciał ludzi nieznanych, spreparowanych do oglądania za kasę.
Makabrą było to, że jak wiele źródeł to potwierdzało ciała te kupiono za psie grosze w Chinach, gdzie produkuje się trupy w celach komercyjnych - rozwinięty handel organami.