Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 20:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 BÓG? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57
Posty: 14
Post BÓG?
Bóg? Oczywiście, że istnieje.
Siedzi tam sobie na górze, starzec z długą brodą i błyskiem szaleństwa w oczach. I obserwuje nas sobie. Nas ludzi, których stworzył na swoje podobieństwo z cholernych nudów. Żeby było weselej dał nam wolną wolę. A żeby było jeszcze lepiej umówił się z diabłem, że ten będzie nas kusił kiedy tylko będzie miał ochotę a następnie każdy z nich będzie sobie wyliczał ilu zdobył i jaki kunszt do tego zastosował.
Więc chodzimy sobie po ziemi a Bóg bezczelnie śmieje się z nas. A gdy mu się cholernie nudzi zsyła albo powódź albo tornado lub inne dosyć ciekawe zjawiska przyczyniające się do większej śmiertelności naszego gatunku. I patrzy co ludzie wyczyniają gdy pojawia się niebezpieczeństwo. Patrzy na śmierć, bezsilność, nienawiść, obłudę. Miłość czy przyjaźń są nudnymi już zjawiskami. Z tymi uczuciami jest za spokojnie. Najlepiej jak się w nich trochę namiesza ohoho ile wtedy śmiechu. A wtedy śmieje się na całe gardło aż się ziemia w niektórych miejscach trzęsie.
Bóg? Oczywiście, że istnieje. Czasem ruszy go serce i poratuje biedaka. Czasem po kilku latach (nie wcześnie! taką ma zasadę) ma już dość co noc powtarzających się głupich modlitw i czasem kiwnie palcem w tej sprawie. Ale zapamiętaj sobie człowieku! Jak sam dupy nie ruszysz to nic się samo nie zmieni!
Bóg stworzył też sobie ciekawą politykę. Jesteś kłamcą? Obłudnikiem? Będziesz żył szczęśliwie w dostatku do końca swych dni. Jesteś biedny? Chodzisz do Kościoła, pomagasz innym? Cierp człeku, cierp i pamiętaj po śmierci być może zasiądziesz w chórze anielskim. Oczywiście wcześniej czyściec bo prosto do nieba idą duchowni.

Wizja takiego Boga przeraża?


So kwi 03, 2010 20:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post Re: BÓG?
Raczej przerażają osoby które za punkt honoru obrały sobie atakowanie stron katolickich swoimi wysublimowanymi postami. Jestem ciekawy czy nudzi wam sie, czy to po prostu lubicie?

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So kwi 03, 2010 21:08
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57
Posty: 14
Post Re: BÓG?
Nikt nikogo nie atakuje. Powiedz mi kim dla ciebie jest Bóg. Chce go w końcu zrozumieć bo to co ja o nim myślę, czasem mnie przeraża ale nie potrafię inaczej. Mówią, że jest dobry, co dobrego robi?

To co powyżej napisałam jest cholernie życiowe.


So kwi 03, 2010 21:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: BÓG?
Wygląda to jak gra w szachy między dwoma przeciwnikami. Dla zabawy.


So kwi 03, 2010 22:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: BÓG?
Zacznijmy może od tego aby nie operować słowami typu "cholernie". Jako osoba wierząca nawet rozumiem Twoje zastrzeżenia channel. I możesz mi wierzyć że są sprawy za którymi wołam do Boga, bo są bardzo ważne. Przekonuje się że bierność ludzi wierzących to jest największy problem. Bierność w rodzinie, w pracy, w szkole, w kościele itd. Bierność rozumiana jako robienie wszystkiego tego co nie jest po bożemu, lub nie robienie niczego, co też nie jest po bożemu. I co może w takiej sytuacji zrobić Bóg? Działać, ale przez nas robi to powoli, bo Bóg zawsze współpracuje z ludźmi, zatem od nas zależy bardzo wiele. A ja sam po sobie wiem że jestem nieraz bardzo bierny. Można mieć oczywiście pretensje do Boga że powinien nas olać i zrobić tu porządek. A jednak przyznaje mu rację i mądrość w tym że się liczy z nami, choć to ekonomiczne i logiczne szaleństwo.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N kwi 04, 2010 1:04
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57
Posty: 14
Post Re: BÓG?
To nie jest tak, że ja go nienawidzę, że mam mu wszystko za złe. Naprawdę chcę w niego wierzyć, chce zrozumieć ale to jest trudne. Ja parę lat temu dużo się modliłam i wierzyłam, że dzięki temu będę bezpieczna a na moją rodzinę zło nie spadnie. Rozczarowałam się. Jaki jest sens wystawiania człowieka na próbę? Jaki jest sens niszczenia tej miłości, jaką się do Niego żywi? W takich chwilach człowiek nie wierzy. Zdaje sobie sprawę. że jesteśmy sami na tej ziemi, że wszystko co się dzieje to nie wola Boga, tylko nasze decyzje, naszych bliskich czy obcych ludzi podjętych w przeszłości, których efekt pojawia się dobre parę lat później. A wiara w coś nadprzyrodzonego? Powstała po to by dać ludziom hamulce. Może i dobrze jest w coś wierzyć nawet jeśli to kłamstwo. Ktoś mi kiedyś powiedział, że musisz wierzyć w siebie i w swoje możliwości, wiara w Boga Ci nie pomoże, czasem modlitwa uspokoi ale tak samo możesz porozmawiać z przyjacielem, który również pomoże i uspokoi.


N kwi 04, 2010 10:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 17, 2005 20:23
Posty: 321
Post Re: BÓG?
Tak, tylko że osobie wierzącej w Boga mozna postawić wymaganie, żeby z tymi zastrzeżeniami zwrócić się bezpośrednio do Boga w modlitwie, szukać odpowiedzi w Piśmie Świętym. Tak jak Wist mówi, że w wielu sprawach woła do Boga. Modlitwa nie musi być ukladna rozmówką, można Boga zarzucić również pretensjami, ale czy w takim tonie jak w pierwszym poście tego wątku? "błysk szaleństwa.., z cholernych nudów..., bezczelnie sie śmieje...?" Zadając w ten sposób pytania oczekujesz od Niego odpowiedzi?
Teraz dygreasja już nie osobista, (podkreślam by Channel nie wzięła jej do siebie bo nie wiem jak jest w jej przypadku). Dlaczego tak wielu wierzących nie krzyczy do Boga, są tacy uładzeni, a krzyczą gdzieś na forum, wśród znajomych, w zaciszu domowego ogniska? Niewierzący OK rozumiem trudno wadzić się z kimś o kim myśli się że go nie ma, ale wierzący, wątpiący? (Choć często niejeden wątpiacy tylko tak się nazywa bo jest w połączeniu z nazwą zawstydzająco pewien wszystkiego ;-) )

_________________
Jezu, ufam Tobie


N kwi 04, 2010 11:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57
Posty: 14
Post Re: BÓG?
Dlaczego wierzący nie krzyczą do Boga? Oj, krzyczą. Szkoda tylko, że nie ma żadnej odpowiedzi. Moja modlitwa nie polegała na odmawianiu paciorka takiego jakiego uczyli w szkole. To była moja modlitwa, z serca, moje żale, radości, moje pragnienia. A później złość i wygarnianie mu wszystkiego. Forum jest od konwersacji. Po ty by każdy mógł wypowiedzieć swoje zdanie, by inni mogli go skrytykować i w jakiś sposób pomóc mu. Teraz na wszystkich forach jest dłuugi regulamin. Składa się z co najmniej 30 zakazów, nakazów i innych pierdół. Jakiekolwiek ich nadużycie bombarduje cię minusami albo banem. Ja rozumie, porządek musi być. Ale to zaczyna być głupie.


N kwi 04, 2010 11:55
Zobacz profil
Post Re: BÓG?
channel napisał(a):
To nie jest tak, że ja go nienawidzę, że mam mu wszystko za złe. Naprawdę chcę w niego wierzyć, chce zrozumieć ale to jest trudne. Ja parę lat temu dużo się modliłam i wierzyłam, że dzięki temu będę bezpieczna a na moją rodzinę zło nie spadnie. Rozczarowałam się.


Mam wrażenie, że modląc się chciałaś uzyskać raj na ziemi, liczyłaś, że nie będziesz miała żadnych problemów, kłopotów, przejdziesz przez życie na "luzaka". Trochę na zasadzie modlę się bo liczę, że będzie wszystko super.
Tylko, że to nie o to chodzi. Różne są nasze drogi w życiu, czasami po prostu mamy czas próby, czas pustyni. Podobno łatwo się wierzy w Boga i mu ufa jak wszystko jest tak jak sobie marzymy, bez problemów, kłopotów. Myślę, że chodzi o to, czy jesteśmy w stanie wierzyć i ufać bogu w każdym czasie i tym czasie prostym i tym trudnym.


N kwi 04, 2010 12:01

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57
Posty: 14
Post Re: BÓG?
kacperek napisał(a):
Mam wrażenie, że modląc się chciałaś uzyskać raj na ziemi, liczyłaś, że nie będziesz miała żadnych problemów, kłopotów, przejdziesz przez życie na "luzaka". Trochę na zasadzie modlę się bo liczę, że będzie wszystko super.


Nie traktuj mnie jak dziecko albo idiotkę. Ja żadnego raju nie chciałam. Wiesz o co się zawsze modliłam? O zdrowie! O zdrowie dla całej rodziny! Bo ono najważniejsze. O głupie zdrowie.


N kwi 04, 2010 12:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: BÓG?
Widzisz Channel, ja też wolałbym aby to o co proszę stało się już teraz. Ale z drugiej strony dostrzegam że aby to mogło się spełnić muszę popracować nad sobą aby móc to godnie przyjąć, aby tego daru szybko nie stracić. Czasem to kwestia gotowości innych ludzi i tak czas może się wydłużać. Ale przecież nie zawsze muszą to być lata. Rozumiem że to trudna sytuacja i masz poczucie zawodu. Dla nas rzeczywistość to coś więcej niż tylko ludzkie życie. Może być i tak że tutaj po ludzku poniesiemy klęskę, ale tam w niebie zawsze będzie to obrócone w triumf. Potrzeba łaski aby przyjąć taką perspektywę i wytrwać.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N kwi 04, 2010 12:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: BÓG?
channel napisał(a):
To była moja modlitwa, z serca, moje żale, radości, moje pragnienia.

"Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!" (Łk 22, 42)

"Nagi wyszedłem z łona matki
i nagi tam wrócę.
Dał Pan i zabrał Pan.
Niech będzie imię Pańskie błogosławione!"
(Hi 1, 21)

"Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni." (Mt 5, 4)

"Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie." (Mt 6, 8)

"...niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie." (Mt 6, 10)

channel napisał(a):
Ja parę lat temu dużo się modliłam i wierzyłam, że dzięki temu będę bezpieczna a na moją rodzinę zło nie spadnie. Rozczarowałam się.

Znając Pismo nie można doznać rozczarowania. Bóg nie obiecuje nam protekcji. Chrześcijanin z pokorą deklaruje, że godzi się z wolą Boga.

channel napisał(a):
...ale to jest trudne

Jest trudne. Wiem sam.


N kwi 04, 2010 12:28
Zobacz profil
Post Re: BÓG?
.
Channel, ja Ci nie będę mówił jak powinna wyglądać modlitwa bo nie wiem. Powiem Ci tylko, że ja doświadczam czasem tego, że Bóg mi ustępuje, kiedy bardzo mi na czymś zależy. Nawet czasami tylko po to, żebym się przekonał że to dla mnie wcale nie jest dobre. Fakt, to nie magia, nie mam takiej wiary żeby góry przenosić. Ale czasem jakiś mały pagórek w moim życiu się zdarza.

Wyczuwam w Tobie wielkie rozgoryczenie. Też czasem tak się czuję. I wtedy na Niego krzyczę, wyrzucam Mu różne rzeczy. Skup się. Zbierz na odwagę i powiedz Mu to, co nam tu napisałeś. Może Ci odpowie? :)


N kwi 04, 2010 12:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31
Posty: 340
Post Re: BÓG?
Bóg to taki psycholog za którego nie płacimy...

WIST


N kwi 04, 2010 18:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post Re: BÓG?
channel napisał(a):
Wizja takiego Boga przeraża?


Boga widzisz przez pryzmat swojej cielesnosci.Stad twoje przerazenie.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


N kwi 04, 2010 23:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL