Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 20:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
Ja wiem, Akacjo, że sobie tego nie wymyśliłaś, tylko non stop powtarzasz zasłyszane teksty.
Dlaczego w III fazie seks pozbawia Cię lęku???
Przecież płodność jest cudowna i nie ma prawa być zagrożeniem - tak trajkocze propaganda NPRu!
To skąd u Ciebie lęk?! Przecież akceptujesz swoją płodność.
Wg mnie reprezentujesz antykoncepcyjną postawę - która nawet przy NPRze jest grzechem.

Teksty, które nam przytaczasz to stek bzdur, niemający nic wspólnego z rzeczywistością..


Ostatnio edytowano So kwi 10, 2010 12:45 przez Szarotka, łącznie edytowano 1 raz



So kwi 10, 2010 12:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
nurhia, w III fazie nie ma już możliwości poczęcia, a dla pewności można odczekać dwa dni. Ja przed podjęciem współżycia przeprowadzę przynajmniej pół roku wcześniej obserwacje. Powoli więc nabędę zaufania do swojego cyklu płodności, widząc że powtarza się cyklicznie to samo. Dodatkowo też obserwacje dają akceptację swojej płodności i uświadomienie sobie że można potencjalnie przekazać życie.Natomiast do stosowania tabletek antykoncepcyjnych nie mam zaufania.


So kwi 10, 2010 12:44
Zobacz profil
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
akacja, zgadzam sie z toba o tyle, ze kazda kobieta powinna byc swiadoma swojego cyklu (no i tego, ze jest potencjalnie plodna, o czym jakos nie zawsze sie pamieta), chocby dlatego, ze ow cykl JEST i jednoczesnie jego zaklocenia moga wskazywac na powazne zaklocenia organizmu.
Jednoczesnie zycie "z termometrem w reku" moze spowodowac powazne zaklocenia w zyciu malzenstwa, kiedy wychodzi z tego 0 spontanicznosci.

Z tego co piszesz wynika, ze jeszcze nie wspolzylas. Wiec poczytaj co pisza kobiety, ktore wspolzyja i miej nadzieje, ze ty nie bedziesz sie zaliczac do tych, ktore w III fazie cyklu unikaja meza.

Juz pisalam: mezczyzni nie maja takich regularnych faz sterowanych biologicznie i chyba pojac nie moga jak wielki wplyw nie tylko na chce/ nie chce, ale i na fizjologie kobiet maja hormony.


So kwi 10, 2010 12:52

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
Szarotka napisał(a):
To skąd u Ciebie lęk?! Przecież akceptujesz swoją płodność.
Wg mnie reprezentujesz antykoncepcyjną postawę - która nawet przy NPRze jest grzechem.

Nie znając swojej płodności jest lęk przed podjeciem współżycia. Po przeprowadzeniu obserwacji ten lęk się zmniejsza. Powoli nabywa się zaufania do swojego cyklu płodności. Obserwacje dają świadomość potencjalnej możliwości przekazania życia i akceptację własnej płodności. W piątym cyklu obserwacji to mi własnie dały, a współżycia na razie nie podejmuję.


So kwi 10, 2010 12:54
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
a czy wiesz ze nie zawsze jest tak mimo Twoich obserwacji ktore widze ze z checia przeprowadzisz, ze moze cos przebiec szybciej, cos wolniej na skutek roznych uwarunkowan?
daja wieksza gwarancje i spokoj niz NPR.nie masz zaufania bo?bylas u lekarza, porozmawialas na temat antykoncepcji, swojej plodnosci itp.?czy lecisz wedlug schematu?jak mozna mowic o odpowiedzialnosci nie rozwazywszy innych rzeczy, metod.
Npr dziala jezeli kobieta ma rowny cykl i nie ma zaburzeń hormonalnych. jezeli takie zaburzenia masz i o tym nie wiesz szybko dziecko sobie mozesz sprawic posilkujac sie niezawodnym NPRem...

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


So kwi 10, 2010 12:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
Akacja, ale to nie poelga na tym co Ty chcesz, czujesz - to Twój organizm. W dni niepłodne kobieta jest gorzej przystosowana do stosunku, choćby nie nawilża się an tyle, aby bezboleśnie i z przyjemnością przeżyc akt miłości z mężem, w trakcie moze dojść do skurczy i w efekcie zblizenie może zamienić się w gwałt! To juz są cechy fizyczne na które nie masz wpływu.

Co do cyklu to nie masz 100% pewności. Wystarczy choroba, stres, zmiana leków, nagłe wydarzenie i klops...


So kwi 10, 2010 13:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
Szarotka napisał(a):

Teksty, które nam przytaczasz to stek bzdur, niemający nic wspólnego z rzeczywistością..

A Humanea Vitae też uznasz za stek bzdur?
W nim też pisze że moralnie dopuszczalne jest stosowanie NPR, a moralnie niedopuszczalne jest stosowanie antykoncepcji. A jest to oficjalny dokument Kościoła.
Cytuj:
16. Temu nauczaniu Kościoła na temat moralnego postępowania w życiu małżeńskim przeciwstawiają dziś niektórzy - jak to już wyżej zaznaczyliśmy (w p. 3) - twierdzenie, iż rozum ludzki ma prawo i zadanie opanowywać siły, jakich mu dostarcza nierozumna natura i skierowywać je ku celom odpowiadającym dobru człowieka. Stąd niektórzy stawiają pytanie, czy w danym wypadku, z uwagi na tyle różnych okoliczności, nie jest rzeczą zgodną z rozumem sztuczna kontrola urodzeń, jeżeli osiąga się przez nią większy spokój i zgodę rodzinną oraz stwarza lepsze warunki do wychowania dzieci już urodzonych. W odpowiedzi na to pytanie trzeba stwierdzić z całą jasnością: Kościół nie da się nikomu prześcignąć w chwaleniu i zalecaniu korzystania z rozumu w działaniu, co człowieka jako rozumne stworzenie tak ściśle zespala z jego Stwórcą. Stwierdza wszakże jednocześnie, że winno się to dokonywać z poszanowaniem ustalonego przez Boga porządku.

Jeśli więc istnieją słuszne powody dla wprowadzenia przerw między kolejnymi urodzeniami dzieci, wynikające bądź z warunków fizycznych czy psychicznych małżonków, bądź z okoliczności zewnętrznych, Kościół naucza, że wolno wówczas małżonkom uwzględniać naturalną cykliczność właściwą funkcjom rozrodczym i podejmować stosunki małżeńskie tylko w okresach niepłodności, regulując w ten sposób ilość poczęć, bez łamania zasad moralnych, które dopiero co wyłożyliśmy.

Kościół jest zgodny z samym sobą i ze swoją nauką zarówno wtedy, gdy uznaje za dozwolone uwzględnianie przez małżonków okresów niepłodności, jak i wtedy, gdy potępia, jako zawsze zabronione, stosowanie środków bezpośrednio zapobiegających poczęciu, choćby nawet ten ostatni sposób postępowania usprawiedliwiano racjami, które mogłyby się wydawać uczciwe i poważne. W rzeczywistości między tymi dwoma sposobami postępowania zachodzi istotna różnica
W pierwszym wypadku małżonkowie w sposób prawidłowy korzystają z pewnej właściwości danej im przez naturę. W drugim zaś, stawiają oni przeszkodę naturalnemu przebiegowi procesów związanych z przekazywaniem życia. Jest prawdą, że w obydwu wypadkach małżonkowie przy obopólnej i wyraźnej zgodzie chcą dla słusznych powodów uniknąć przekazywania życia i chcą mieć pewność, że dziecko nie zostanie poczęte.

Jednakże trzeba równocześnie przyznać, że tylko w pierwszym wypadku małżonkowie umieją zrezygnować ze współżycia w okresach płodności (ilekroć ze słusznych powodów przekazywanie życia nie jest pożądane)

podejmują zaś współżycie małżeńskie w okresach niepłodności po to, aby świadczyć sobie wzajemną miłość i dochować przyrzeczonej wzajemnej wierności. Postępując w ten sposób dają oni świadectwo prawdziwej i w pełni uczciwej miłości...

Poważne następstwa sztucznej kontroli urodzeń
17. Uczciwi ludzie mogą nabrać jeszcze mocniejszego przekonania o tym, jak bardzo uzasadniona jest nauka, którą Kościół w tej dziedzinie głosi, jeśli zwrócą uwagę na następstwa, do jakich prowadzi przyjęcie środków i metod sztucznego ograniczania urodzeń. Niech uprzytomnią sobie przede wszystkim, jak bardzo tego rodzaju postępowanie otwiera szeroką i łatwą drogę zarówno niewierności małżeńskiej, jak i ogólnemu upadkowi obyczajów. Nie trzeba też długiego doświadczenia, by zdać sobie sprawę ze słabości ludzkiej i zrozumieć, że ludzi - zwłaszcza młodych, tak bardzo podatnych na wpływy namiętności - potrzeba raczej pobudzać do zachowania prawa moralnego, a przeto wprost niegodziwością jest ułatwiać im samo naruszanie tego prawa. Należy również obawiać się i tego, że mężczyźni, przyzwyczaiwszy się do stosowania praktyk antykoncepcyjnych, zatracą szacunek dla kobiet i lekceważąc ich psychofizyczną równowagę, sprowadzą je do roli narzędzia, służącego zaspokajaniu swojej egoistycznej żądzy, a w konsekwencji przestaną je uważać za godne szacunku i miłości towarzyszki życia.


So kwi 10, 2010 13:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 15:49
Posty: 216
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
akacja napisał(a):
Kościół mówi, że małżeństwo musi zrealizować cel prokreacyjny aby było ważne, ale nie narzuca małżonkom ile mają mieć dzieci. Wystarczy jedno dziecko, by zrealizować cel prokreacyjny a nie trzeba mieć całej drużyny.


Bynajmniej jednak trzeba mieć ważne powody aby nie płodzić więcej dzieci; a nie powody typu: więcej nie - bo pogorszy się mój status materialny. Inaczej, bez dostatecznie ważnych powodów NPR będzie stosowany w celu antykoncepcyjnym i będzie to tak samo grzeszna postawa jak stosowanie ak.

_________________
dawniej monika001 ;)


So kwi 10, 2010 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
*MoniQue* napisał(a):

Bynajmniej jednak trzeba mieć ważne powody aby nie płodzić więcej dzieci; a nie powody typu: więcej nie - bo pogorszy się mój status materialny. Inaczej, bez dostatecznie ważnych powodów NPR będzie stosowany w celu antykoncepcyjnym i będzie to tak samo grzeszna postawa jak stosowanie ak.

Według mnie to, że gdy ma się trójkę lub więcej dzieci, kobieta nie będzie mogła podjąć pracy zawodowej, a mąż nie da rady utrzymać sam całej rodziny jest wystarczająco ważnym powodem by unikać kolejnego poczęcia.
Jeszcze to z Ewangelium Vitae
Cytuj:
Dzieło wychowania do życia obejmuje formację małżonków do odpowiedzialnego rodzicielstwa. Wymaga ona, zgodnie ze swym prawdziwym znaczeniem, aby małżonkowie byli posłuszni wezwaniu Bożemu i działali jako wierni wyraziciele Jego zamysłu: ma to miejsce wówczas, gdy decydują się wielkodusznie otworzyć rodzinę na nowe życie i zachowują postawę służby życiu nawet wtedy, gdy z poważnych przyczyn i zgodnie z prawem moralnym postanawiają unikać tymczasowo lub na czas nieokreślony nowych narodzin. Prawo moralne zobowiązuje ich w każdym przypadku do panowania nad skłonnościami instynktu i namiętnościami oraz do szanowania praw biologicznych wpisanych w ich osoby. Właśnie taki szacunek uprawnia, w duchu służby odpowiedzialnemu rodzicielstwu, do stosowania naturalnych metod regulacji płodności: są one coraz bardziej precyzyjne z naukowego punktu widzenia i stwarzają konkretne możliwości podejmowania decyzji zgodnych z wartościami moralnymi. Rzetelna ocena rezultatów osiągniętych na tym polu powinna usunąć uprzedzenia, nadal zbyt rozpowszechnione, i przekonać małżonków oraz pracowników służb medycznych i społecznych o potrzebie właściwej formacji w tej dziedzinie. Kościół jest wdzięczny tym, którzy za cenę osobistych wyrzeczeń i ofiar, często nie docenianych, zajmują się poszukiwaniem i upowszechnianiem tego rodzaju metod, troszcząc się tym samym o wychowanie do wartości, które stanowią ich podłoże.


So kwi 10, 2010 13:53
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
kobiety moze troche wlasnych zyciowych doswiadczen a nie powielanie koscielnych pism?i pogladow ktore sie nijak maja do kobiet.o zgrozo tak Akacjo walczysz o szacunek, a gzdie tu w kosciele szacunek dla kobietu ktora ma byc maskotka rozplodowa?

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


So kwi 10, 2010 14:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
nurhia napisał(a):
a czy wiesz ze nie zawsze jest tak mimo Twoich obserwacji ktore widze ze z checia przeprowadzisz, ze moze cos przebiec szybciej, cos wolniej na skutek roznych uwarunkowan?
daja wieksza gwarancje i spokoj niz NPR.nie masz zaufania bo?bylas u lekarza, porozmawialas na temat antykoncepcji, swojej plodnosci itp.?czy lecisz wedlug schematu?jak mozna mowic o odpowiedzialnosci nie rozwazywszy innych rzeczy, metod.
Npr dziala jezeli kobieta ma rowny cykl i nie ma zaburzeń hormonalnych. jezeli takie zaburzenia masz i o tym nie wiesz szybko dziecko sobie mozesz sprawic posilkujac sie niezawodnym NPRem...


A ja akurat ufam NPRowi.
Wcale nie trzeba mieć regularnego cyklu. Przy zaburzeniach hormonalnych już gorzej, ale dzięki obserwacjom można je prędzej zauważyć i leczyć.

akacja napisał(a):
Szarotka napisał(a):

Teksty, które nam przytaczasz to stek bzdur, niemający nic wspólnego z rzeczywistością..

A Humanea Vitae też uznasz za stek bzdur?

To za ostre słowa, żebym HV nazywała stekiem bzdur, jednak tak, prawdą jest, że wg mnie jest tak bardzo wiele bzdur.


So kwi 10, 2010 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
Oficjalne nauczanie Kościoła zawarte w HV odnośnie antykoncepcji i NPR jest autorytetem i prawdą którą należy się trzymać.
Ktoś kto uważa to za bzdurę sam wystawia sobie negatywne świadectwo podważając autorytet.


So kwi 10, 2010 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 10, 2009 4:54
Posty: 707
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
KK nie stanowi dla mnie niepodważalnego autorytetu.


So kwi 10, 2010 19:27
Zobacz profil
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
akacja napisał(a):
Według mnie to, że gdy ma się trójkę lub więcej dzieci, kobieta nie będzie mogła podjąć pracy zawodowej, a mąż nie da rady utrzymać sam całej rodziny jest wystarczająco ważnym powodem by unikać kolejnego poczęcia.

A gdzie zaufanie Bogu i zawierzenie w Jego Opatrzność? Czy mamy liczyć tylko na siebie i swoje siły? To po co nam wtedy Bóg?

Przeczytaj Twój podpis: "Wierzyć-to znaczy zawierzyć Bogu, powierzyć Mu nasz los ..."


N kwi 11, 2010 8:24
Post Re: Czy korzystanie z NPR-u może być grzechem?
akacja, ja moze nie doczytalam, ale zrozumialam, ze ty planujesz od poczatku stosowac NPR, zeby nie miec dzieci. Juz to ktos napisal: stosowanie NPR przy mentalnosci antykoncepcyjnej jest tez grzechem.

I to moim zdaniem powinno byc nicia przewodnia w nauczaniu KK: z jakim zalozeniem stosujemy metody planowania rodziny: czy jest to "mentalnosc antykoncepcyjna" (zadnych dzieci za kazda cene), czy jest to proba planowania, ale nikt z okna nie skoczy, jezeli w ciaze zajdzie.

A cala reszta, lacznie z tym gdzie i jak kto "konczy", nie powinna sie w nauczaniu KK znalezc.
Poniewaz wspolzycie intymne malzonkow, kiedy obie strony ujawniaja sie jak naintymniej nie powinno interesowac zadnych osob postronnych, a tym bardziej osob, ktore moga to sobie tylko teoretycznie wyobrazac i opisywac. To jest bardzo osobiste doswiadczenie i regulowanie tego jest moim zdaniem nie na miejscu.
Z innych powodow przypomina mi to troche regulowanie jak sie powinna zachowywac kobieta w trakcie porodu - rownie intymnej sytuacji zyciowej


N kwi 11, 2010 8:31
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL