Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 9:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona
 Czy Maryję można nazwać człowiekiem ? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
.
Oj, bo rozróżnienie to chyba nie do końca jest prawidłowe, te pojęcia bywają używane zamiennie. Bo przecież kogo Bóg wskrzesił ten zmartwychwstał. To tak jak podać rękę i dźwignąć wstającego. Możesz powiedzieć że ja Cię podniosłem albo że wstałeś dzięki mnie - chodzi o to, że sam z siebie nie mogłeś boś za głęboko siedział. :D


So kwi 17, 2010 9:43
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Liam napisał(a):
.
Oj, bo rozróżnienie to chyba nie do końca jest prawidłowe, te pojęcia bywają używane zamiennie. Bo przecież kogo Bóg wskrzesił ten zmartwychwstał. To tak jak podać rękę i dźwignąć wstającego. Możesz powiedzieć że ja Cię podniosłem albo że wstałeś dzięki mnie - chodzi o to, że sam z siebie nie mogłeś boś za głęboko siedział. :D

Nie masz racji
http://www.opoka.org.pl/slownik/zarys_wiary_023.html


So kwi 17, 2010 10:18
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?


Czyżby? A czytałaś definicję w tym linku czy tylko zaprzeczasz mi z automatu? :)

"Zmartwychwstanie, wskrzeszenie: Pojęcia te występują w Nowym Testamencie obok siebie (np. Dz 2, 23-24 i 4, 33). Obrazują jedyne w swym rodzaju wydarzenie - uwolnienie Jezusa od śmierci i Jego chwałę u Ojca. Raz mówi się z punktu widzenia Jezusa - ,,Pan zmartwychwstał prawdziwie", mając na myśli Jego siłę życia; innym razem z punktu widzenia Boga Ojca - "Bóg wskrzesił Jezusa", uwzględniając Jego wolę życia. Myśl tę można także wyrazić w następujący sposób: Jeśli patrzymy na Jezusa-Człowieka wówczas mówimy, że został wskrzeszony, jeśli natomiast widzimy w Nim jedynego Syna Bożego, to stwierdzamy: zmartwychwstał. Rzeczywistość, o którą chodzi, czyli zupełnie nowy sposób życia, w który Jezus wchodzi i który ujawnia wszystkim, którzy w Niego wierzą - nie da się wyrazić słowami."


So kwi 17, 2010 10:35
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
.
A, już wiem z czym masz problem. Ja odpowiadałem na poprzednie posty, dlaczego mówi się o innych że "zmartwychwstali". Jezus to szczególny przypadek. ;)


So kwi 17, 2010 10:44
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Liam napisał(a):
.
A, już wiem z czym masz problem. Ja odpowiadałem na poprzednie posty, dlaczego mówi się o innych że "zmartwychwstali". Jezus to szczególny przypadek. ;)

Szczególny, bo tylko On ma prawo powiedzieć - "JA JESTEM zmartwychwstaniem i życiem" (J 11,26 )


So kwi 17, 2010 13:05
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
.
Słusznie. Tylko... o czym my właściwie rozmawiamy, bo już się pogubiłem? I jak to się ma w ogóle do tematu wątku?


So kwi 17, 2010 13:10
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Liam napisał(a):
.
Słusznie. Tylko... o czym my właściwie rozmawiamy, bo już się pogubiłem? I jak to się ma w ogóle do tematu wątku?

Z dowodzenia, że Maryja jest nieznacząca postacią, bo Jezus nie jest Bogiem.


So kwi 17, 2010 13:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Cytuj:
Z dowodzenia, że Maryja jest nieznacząca postacią, bo Jezus nie jest Bogiem.


Chciałem zaznaczyć ,że pierwotnym założeniem tematu było czy Maryja jest człowiekiem czy doskonałym nadczłowiekiem.

Przykładowo mówi się o Marii jako o bezgrzesznej. Tymczasem z jednej tylko sytuacji można wywnioskować jedno - wcale tak nie było.

"20) Potem przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet posilić się nie mogli. (21) Gdy to posłyszeli Jego bliscy*, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów." - Mk 3, 20-21

* dalszy tekst daje nam dość jasną odpowiedź kto zalicza się do tych bliskich.
"(31) Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. (32)" Mk 3 ,31-32

W innym wydaniu biblii (katolickim) jest lepiej widoczne ,że to właśnie jego bliscy mówili o jego szaleństwie

(21) A gdy dowiedzieli się o tym Jego bliscy, poszli, żeby Go upomnieć. Mówili bowiem między sobą: Postradał zmysły.
Biblia Warszawsko-Praska

Zatem dlaczego Maryja uważała ,że Jezus postradał zmysły ? Gdyby tak nie uważała to nie poszła by z krewnymi próbującymi go pojmać , prawda ?


So kwi 17, 2010 15:18
Zobacz profil
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
ashkel86 napisał(a):
"20) Potem przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak, że nawet posilić się nie mogli. (21) Gdy to posłyszeli Jego bliscy*, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: Odszedł od zmysłów." - Mk 3, 20-21

* dalszy tekst daje nam dość jasną odpowiedź kto zalicza się do tych bliskich.
"(31) Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. (32)" Mk 3 ,31-32

W innym wydaniu biblii (katolickim) jest lepiej widoczne ,że to właśnie jego bliscy mówili o jego szaleństwie

(21) A gdy dowiedzieli się o tym Jego bliscy, poszli, żeby Go upomnieć. Mówili bowiem między sobą: Postradał zmysły.
Biblia Warszawsko-Praska

Zatem dlaczego Maryja uważała ,że Jezus postradał zmysły ? Gdyby tak nie uważała to nie poszła by z krewnymi próbującymi go pojmać , prawda ?

Maryja nie była Bogiem (i nie jest Bogiem) i nie miała zdolności pojmowania misji Jezusa.
Poszła upomnieć Syna kierowana troską o Jego bezpieczeństwo.


So kwi 17, 2010 15:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Cytuj:
Maryja nie była Bogiem (i nie jest Bogiem) i nie miała zdolności pojmowania misji Jezusa.
Poszła upomnieć Syna kierowana troską o Jego bezpieczeństwo.


Jak to nie pojmowała misji Jezusa ? Anioł jej powiedział o tym. Gdy Jezus miał 12 lat miała już namiastkę tego co będzie się działo później.
Chyba nawet ktoś mało rozumny wie ,że Mesjasz będzie musiał przemawiać czy nauczać. I na podstawie czego wysuwasz wniosek o jakimś niebezpieczeństwie ? Przecież napisane tam jest ,że to jego BLISCY uważali go za szaleńca. A wśród nich była Maryja.


So kwi 17, 2010 16:18
Zobacz profil
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
ashkel86 napisał(a):
Jak to nie pojmowała misji Jezusa ? Anioł jej powiedział o tym. Gdy Jezus miał 12 lat miała już namiastkę tego co będzie się działo później.
Chyba nawet ktoś mało rozumny wie ,że Mesjasz będzie musiał przemawiać czy nauczać. I na podstawie czego wysuwasz wniosek o jakimś niebezpieczeństwie ? Przecież napisane tam jest ,że to jego BLISCY uważali go za szaleńca. A wśród nich była Maryja.

Pojęcie wyczekiwanego "Mesjasza" wśród Izraelitów było i jest zupełnie odmienne od misjii Chrystusa.
Jeśli nawet Maryja pojmowała, to nie znaczy, że równie podobnie rozumieli to bliscy.
Zresztą apostołowie przebywający z nim 3 lata, też dogłębnie zrozumieli dopiero po zmartwychwstaniu i zesłanu Ducha Św.


So kwi 17, 2010 16:28
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Alus napisał(a):
Maryja nie była Bogiem (i nie jest Bogiem) i nie miała zdolności pojmowania misji Jezusa.
Poszła upomnieć Syna kierowana troską o Jego bezpieczeństwo.

Tak ponieważ rozumowała w sposób ludzki. Bo była matką jak każda kobieta i nie rozumiała jaką misję pełni Syn Boży na Ziemi.
Cytuj:
Pojęcie wyczekiwanego "Mesjasza" wśród Izraelitów było i jest zupełnie odmienne od misji Chrystusa.

Wytykasz nam że głosimy że Chrystus nie zmartwychwstał i do tego sam głosisz że Jezus nie jest Mesjaszem?! Studiując Pismo trzeba być naprawdę zindoktrynowanym przez obecnych Talmudystów aby nie zobaczyć że oczekiwany Chrystus wypełnił ponad 300 proroctw przypisywanych Mesjaszowi.
Cytuj:
Jeśli nawet Maryja pojmowała, to nie znaczy, że równie podobnie rozumieli to bliscy.
Zresztą apostołowie przebywający z nim 3 lata, też dogłębnie zrozumieli dopiero po zmartwychwstaniu i zesłanu Ducha Św.

A tu się zgodzę, choć jest już prawie 2000 lat po tym wydarzeniu, my nadal nie jesteśmy zgodni co do tego kim jest Chrystus, Maryja i wiele innych wydarzeń w Piśmie. Ale dobrze że szukamy :)

_________________
Nicea 325, początek końca...


So kwi 17, 2010 17:19
Zobacz profil
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
maraskin napisał(a):
Wytykasz nam że głosimy że Chrystus nie zmartwychwstał i do tego sam głosisz że Jezus nie jest Mesjaszem?! Studiując Pismo trzeba być naprawdę zindoktrynowanym przez obecnych Talmudystów aby nie zobaczyć że oczekiwany Chrystus wypełnił ponad 300 proroctw przypisywanych Mesjaszowi.

Wypełnił proroctwa, ale nie wypełnił oczekiwań Izraelitów.
ST termin "mesjasz" czyli "namaszczony" odnosił się przede wszystkim do króla, Oznaczał także kapłanów lun inne osobistości.
Nie mógł zatem ubogi syn cieśli z pogardzanej Galilei być Mesjaszem.
Dlatego Go odrzucili.


So kwi 17, 2010 17:50
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16
Posty: 637
Lokalizacja: Toruń
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
A teraz Cie rozumiem, wybacz za moją wcześniejszą wypowiedź dotyczącą zarzutu że wg Ciebie Jezus nie jest Mesjaszem. Prawdą jest że Żydzi odrzucili Tego kogo Bóg sobie umiłował. Oni chcą zwycięstwa na tym Świecie, zwycięstwa i podporządkowania sobie wszelkiego człowieka na Ziemi, jednak jak krótkowzroczne to myślenie. Jahwe przecież mówił że bardziej powinniśmy się bać tego który może zgładzić duszę niż kogokolwiek na Ziemi co jedynie nasze życie może nam odebrać.

_________________
Nicea 325, początek końca...


So kwi 17, 2010 18:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12
Posty: 660
Post Re: Czy Maryję można nazwać człowiekiem ?
Alus napisał(a):
Jeśli nawet Maryja pojmowała, to nie znaczy, że równie podobnie rozumieli to bliscy.


Czyli Maryja nie powiedziała bliskim o jego roli i zupełnie przypadkiem udała się z grupą ludzi chcących go pojmać ? Trzeba przyznać bardzo sensowne rozumowanie :roll:

Alus napisał(a):
Zresztą apostołowie przebywający z nim 3 lata, też dogłębnie zrozumieli dopiero po zmartwychwstaniu i zesłanu Ducha Św.


Nie prawda ! Co prawda zyskali umiejętność władania językami. Tylko nadal nie wiedzieli jak postępować - czy postępować wg. prawa Mojżeszowego, jakie praktyki z niego zachować lub czy całkowicie porzucić.
Ja bym powiedział ,że dopiero Paweł wskazał jakąś ścieżkę ,bo Piotr nie miał pojęcia co robić. Widać to szczególnie jak ten pierwszy beszta drugiego jak małego chłopca (Ga 2:11-14).

Ponadto nadal nie odpowiedziałaś mi na moje poprzednie pytanie. Zasugerowałem ,że apostołowie nie wierzyli w śmierć Jezusa za grzechy. Kościół w Jerozolimie z Jakubem na czele kazał Pawłowi wziąć udział w obrzędzie , który był niczym innym tylko ofiarą za grzechy (21 roz. Dz). Już samo to ,że nadal praktykują takie coś świadczy ,że nie wierzyli w odkupieńczą rolę Chrystusa. Inaczej nie wykupywaliby swoich grzechów w świątyni jak pozostali Żydzi , prawda ?

Null napisał(a):
Wypełnił proroctwa, ale nie wypełnił oczekiwań Izraelitów.
ST termin "mesjasz" czyli "namaszczony" odnosił się przede wszystkim do króla, Oznaczał także kapłanów lun inne osobistości.
Nie mógł zatem ubogi syn cieśli z pogardzanej Galilei być Mesjaszem.
Dlatego Go odrzucili.


Odrzucili go dlatego, że wykazywał lekceważącą postawę. Ani razu nie wysilił się na udowodnienie ,że wypełnia proroctwa. Chodzi głównie o pochodzenie z Domu Dawida oraz miasta Betlejem.
Jakżeż Żydzi mieli mu wierzyć skoro nie umiał tych rzeczy udowodnić. Przecież stare pisma ostrzegały ich przed prorokami ,którzy odwodzą do Boga. Zatem dopóki nie wykazał ,iż działa z polecenia Boga nikt nie brał go na poważnie lub traktowano go za sługę diabła.

Dość dobrze widać to w tej scenie

"0 A wśród słuchających Go tłumów odezwały się głosy: "Ten prawdziwie jest prorokiem". 41 Inni mówili: "To jest Mesjasz". "Ale - mówili drudzy - czyż Mesjasz przyjdzie z Galilei? 42 Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem?" 43 I powstało w tłumie rozdwojenie z Jego powodu. 44 Niektórzy chcieli Go nawet pojmać, lecz nikt nie odważył się podnieść na Niego ręki. "

J 7,40-43

Czytajmy dalej

"50 Odezwał się do nich jeden spośród nich, Nikodem, ten, który przedtem przyszedł do Niego: 51 "Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha, i zbada, co czyni?" 52 Odpowiedzieli mu: "Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj, zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei".
53 I rozeszli się - każdy do swego domu. "


J 7,50-53

Dla mnie jest to oczywiste nikt nie miał zielonego pojęcia ,że Jezus narodził się w Betlejem. Nawet zwolennik Jezusa, Nikodem dziwnie milczy na ten temat. A sam Chrystus nie raczy udowodnić swojego pochodzenia. Przecież mógł to banalnie łatwo wykazać. Spis podatkowy jaki miał wtedy miejsce byłby znakomitym dowodem.
Ponadto jak widać nikt nie wiedział również o Dawidowym pochodzeniu Jezusa. A coś takiego trudno byłoby ukryć.

Wytłumacz mi jedną rzecz jak Jezus chciał kogokolwiek przekonać ,skoro wykazywał takie lekceważące zachowanie ?


W takim kontekście wcale mnie nie dziwi ,że Jezus nie przekonał Żydów , jeśli nie umiał wykazać tak prostych rzeczy.


So kwi 17, 2010 20:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 172 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL