Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 18:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 Wezwanie do potępienia zła 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Po co związki małżeńskie jako takie?


Pt kwi 16, 2010 12:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Po to, aby wzmocnić więzy między małżonkami i zapewnić lepsze warunki rozwoju dla potomstwa, którego wychowanie leży w żywotnym interesie państwa (czyli wszystkich obywateli). Gdyby nagle obywatele przestali płodzić i wychowywać dzieci, to państwo upadłoby "śmiercią naturalną'.


Pt kwi 16, 2010 13:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Cytuj:
Po to, aby wzmocnić więzy między małżonkami i zapewnić lepsze warunki rozwoju dla potomstwa, którego wychowanie leży w żywotnym interesie państwa (czyli wszystkich obywateli). Gdyby nagle obywatele przestali płodzić i wychowywać dzieci, to państwo upadłoby "śmiercią naturalną'.

Więc dlaczego nie dać możliwości wzmocnienai więzi homoseksualistom, albo zabrać małżeństwa tym związkom, które nie doczekały się potomstwa ze względów poglądowych lub medycznych?
I jakie to lepsze warunki dla rozwoju potomstwa daje związek małżeński? Mówisz o jakichś zwrotach podatków? Bo szczerze mówiąc jestem zielony w tym temacie


Pt kwi 16, 2010 22:08
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
ziele_force napisał(a):
Bo szczerze mówiąc jestem zielony w tym temacie


Spoko, całe to forum jest zielone.

A ogólnie chyba chodzi o to, że homoseksualiści nikogo nie płodzą. Nawet gejów muszą płodzić tzw. 'normalni' , zatem środowiska gejowskie powinny poważać i popierać heteroseksualne małżeństwa, jako, że dostarczają im jakby nie było partnerów życiowych i seksualnych.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Pt kwi 16, 2010 23:45
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Oj, powinno być : dostarczają im one, jakby nie było, (...) - ale i tak chyba wiadomo o co chodzi. Wychodzi na to, że geje to niewdzięcznicy i nieroby, w kategoriach populacjogeneratywnych oczywiście.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Pt kwi 16, 2010 23:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Cytuj:
I jakie to lepsze warunki dla rozwoju potomstwa daje związek małżeński? Mówisz o jakichś zwrotach podatków? Bo szczerze mówiąc jestem zielony w tym temacie

To wyżej nie jest odpowiedzia na to pytanie, więc próbuj dalej :)


So kwi 17, 2010 10:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Jak dla mnie, to o to chodzi, żeby geje i lesbijki mogli po sobie dziedziczyć, bo testament to za mało w prawie polskim, i żeby mogli się odwiedzać w szpitalach, bo obecnie tylko najbliższa rodzina może to robić. Brak tych przywilejów nie sprawi, że gejów i lesbijek nie będzie, więc nie widzę powodu, by tych przywilejów, a właściwie ułatwień życia, nie było.

Nadal nikt nie odpowiedział na moje pytania. Pan Cejrowski, jeden z bardziej znanych homofobów w Polsce, ciągle powtarza w dyskusjach religijnych, że mowa chrześcijanina powinna być prosta "tak, tak albo nie, nie". A więc jeśli nie jesteście za legalizacją związków homoseksualnych tylko z tego powodu, bo to grzech, to dlaczego nie jesteście za delegalizacją legalnych grzechów ciężkich?

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


So kwi 17, 2010 11:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Może dlatego, że 'brak legalizacji' a 'delegalizacja' to dwie zupełnie różne sytuacje?

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


So kwi 17, 2010 11:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
No cóż małżeństwa homoseksualistów są niemożliwe, ponieważ ich związki nie mogą być zalegalizowane. Nie może dojść do prawnego uznania związku homoseksualnego za związek.
Związek może być, ale państwo go nie uzna. To jest brak legalizacji
Marihuanę możesz palić, tak jak możesz być w związku homoseksualnym. Ale jak cię państwo złapie na paleniu, grozi ci kara. to jest delegalizacja marihuany
Dobrze myślę?

Więc już sam nie wiem co o tym myśleć


So kwi 17, 2010 21:51
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Otóż. Nikt nie udaremnia prawnie homoseksualnych związków, tylko nie są po prostu przewidziane dla nich przywileje prawne, jakie mają związki heteroseksualne i to też przecież nie wszystkie - hetersoseksualiści też nie mogą sobie np. poślubić więcej niż jednej osoby lub zalegalizować swojego związku przed osiągnięciem określonego arbitralnie wieku.

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


So kwi 17, 2010 22:04
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Kiedyś dawno, gdy układałem cegiełki swojej wiary dotknąłem zagadnienia postawionego przez Daniela. W ogólnym tego znaczeniu. I dość szybko sobie poradziłem z tym, wiedząc ze Jezus radził oddawać cesarzowi co cesarskie a Bogu co Boskie. W razie konfliktu, a taki konflikt, zdaniem Jezusa, wyrażonym przed Piłatem, nie nastąpił nawet w Jego sprawie, gdy trzeba wybierać - Jezus wybrał to, co Boskie...
Innym ludziom, mającym stanąć w podobnej sytuacji konfliktowej, zwrócił uwagę, że ze strachu zaprą się Jezusa, Boga i wszystkiego, aby uratować życie, majątek itp.

Etyka katolicka według Jacka Woronieckiego mówi o takich przypadkach konfliktowych. Gdy po jednej stronie jest Bóg i Jego oczekiwanie - a po drugiej stronie strach, prawo ludzkie itp.

Ojciec Woroniecki pokazuje taką sytuację na przykładzie kobiety, której lekarze powiedzieli, że albo dokona aborcji, albo umrze. I mówi ksiądz w wykładzie etyki wyraźnie: Bóg nie wymaga od ludzi czynów heroicznych ! Tylko nieliczni są bohaterami, a reszta nie grzeszy - gdy wybiera drogę dla uratowania sobie życia - choćby to nie była droga wskazana przez Boga...

Danielu, zostawmy na tym etapie prawo świeckie. Mamy możliwość kształtować je poprzez swoich reprezentantów w Parlamencie. Mamy prawo sami dawać się tam wybierać. A na co dzień - niech nam to nie zasłania Słońca...

Bo przecież Prawo Boskie nie da się podważyć i bez reakcji naruszać. Bóg i cały Kosmos nad tym czuwa :D

Spokój i uśmiech :-D

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N kwi 18, 2010 17:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
ziele_force napisał(a):
Cytuj:
Po to, aby wzmocnić więzy między małżonkami i zapewnić lepsze warunki rozwoju dla potomstwa, którego wychowanie leży w żywotnym interesie państwa (czyli wszystkich obywateli). Gdyby nagle obywatele przestali płodzić i wychowywać dzieci, to państwo upadłoby "śmiercią naturalną'.

Więc dlaczego nie dać możliwości wzmocnienai więzi homoseksualistom, albo zabrać małżeństwa tym związkom, które nie doczekały się potomstwa ze względów poglądowych lub medycznych?


Ze względów praktycznych i historycznych.

Praktycznych, bo badanie względów (świato)poglądowych byłoby uciążliwe, do tego światopogląd może ulec zmianie. Podobnie stwierdzenie przeszkód natury medycznej.

Historycznych, bo obecny stan rzeczy jest taki, że małżeństwa tworzą pary hetero. Skoro taki stan rzeczy wykształcił się i trwa od stuleci, to znaczy że jest stabilny i to do jego zmiany potrzeba jest silnych argumentów. Takich, aby potencjalne zyski (szeroko rozumiane) ze zmiany usprawiedliwiały podjęcie ryzyka destabilizacji istniejącego stanu rzeczy.

ziele_force napisał(a):
I jakie to lepsze warunki dla rozwoju potomstwa daje związek małżeński? Mówisz o jakichś zwrotach podatków? Bo szczerze mówiąc jestem zielony w tym temacie


Zakładam, że dla rozwoju potomstwa korzystna jest obecność obojga rodziców (pomijając patologie). Związek małżeński to pewne zobowiązanie, które utrudnia odejście każdej ze stron, przez co zwiększa szanse dziecka na wychowanie w pełnej rodzinie.
Ulgi podatkowe to kolejny aspekt sprawy: państwo rezygnuje z części "haraczu", jako że jest spora szansa, że ta część zostanie zainwestowana w wychowanie przyszłego pokolenia.


Pn kwi 19, 2010 12:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Cytuj:
Praktycznych, bo badanie względów (świato)poglądowych byłoby uciążliwe, do tego światopogląd może ulec zmianie. Podobnie stwierdzenie przeszkód natury medycznej.

Tutaj chyba nie ma problemu akurat -> dać możliwość małżeństw to rzecz ustawy, a małżeństwa byłyby rozwiązywane automatycznie, tak jak przeterminowywuje się prawo jazdy czy inny papier :D np. Nie macie dzieci (swoich lub adopotowanych) gdy kobieta kończy 55(45,35) lat? Koniec małżeństwa ;) Chyba wszyscy widzą jak to kretyńsko brzmi - coś jak spodziewana długość życia w tow. ubezp.
Jakie NIE dla małżeństw homoseksualnych poza tym że to jest grzech, i że nie generują dzieci?

Cytuj:
Historycznych, bo obecny stan rzeczy jest taki, że małżeństwa tworzą pary hetero. Skoro taki stan rzeczy wykształcił się i trwa od stuleci, to znaczy że jest stabilny i to do jego zmiany potrzeba jest silnych argumentów. Takich, aby potencjalne zyski (szeroko rozumiane) ze zmiany usprawiedliwiały podjęcie ryzyka destabilizacji istniejącego stanu rzeczy.

Czy argument wolności, tolerancji i miłości jest mało silny? a teraz jakie zyski? Zastanówmy się może też, jakei straty przynosi obecny system?
Czy sam fakt, że coś obowiązuje od "stuleci" jest dowodem na to, że jest to stabilne i słuszne?


Pn kwi 19, 2010 13:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
ziele_force napisał(a):
Tutaj chyba nie ma problemu akurat -> dać możliwość małżeństw to rzecz ustawy, a małżeństwa byłyby rozwiązywane automatycznie, tak jak przeterminowywuje się prawo jazdy czy inny papier :D np. Nie macie dzieci (swoich lub adopotowanych) gdy kobieta kończy 55(45,35) lat? Koniec małżeństwa ;) Chyba wszyscy widzą jak to kretyńsko brzmi - coś jak spodziewana długość życia w tow. ubezp.


Skoro wszyscy widzą, jak to kretyńsko brzmi, to po co coś takiego wprowadzać?

ziele_force napisał(a):
Jakie NIE dla małżeństw homoseksualnych poza tym że to jest grzech, i że nie generują dzieci?


Grzech nie ma znaczenia w prawie świeckim. Ale też karkołomne jest rozumowanie, że skoro dany czyn jest grzechem według KK, to prawo świeckie nie może go zakazywać. Zgodnie z taką "zasadą przekory" musielibyśmy zalegalizować kradzieże.

ziele_force napisał(a):
Czy argument wolności, tolerancji i miłości jest mało silny?


A co ma do tego argument wolności do małżeństwa? Często wręcz przeciwstawia się małżeństwo wolnym związkom. Albo miłości - państwo musi dać Ci zgodę, abyś mógł kogoś kochać :shock:

Tolerancja też nie ma tu nic do rzeczy. Nietolerancyjne byłoby zakazywanie związków homo (jak ma to miejsce np. w krajach arabskich). Małżeństwo ma natomiast określoną funkcję społeczną: wydanie na świat i/lub wychowanie przyszłego pokolenia. I jako takie ma strategiczne znaczenie dla państwa.

ziele_force napisał(a):
a teraz jakie zyski? Zastanówmy się może też, jakei straty przynosi obecny system?


Jakie?

ziele_force napisał(a):
Czy sam fakt, że coś obowiązuje od "stuleci" jest dowodem na to, że jest to stabilne i słuszne?


Dowodem nie, ale silnym argumentem. Tymczasem argumentacja za homo-małżeństwami jest słaba i opiera się w dużej mierze na ogólnikach typu "wolność, tolerancja i miłość". Na bazie takich ogólników można by równie dobrze domagać się zaniechania dyskryminacji pijanych kierowców ;)


Pn kwi 19, 2010 14:19
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05
Posty: 1600
Post Re: Wezwanie do potępienia zła
Dla mnie konkretem jest np. prawo (i zobowiązanie) do opieki nad drugą osobą i pochówku. Pamiętam, jak czytałem taką historię lesbijskiego związku w którym jedna z dziewczyn, wcześniej jako odmieniec wyklęta przez rodzinę, która na każdym kroku deklarowała, że córki to już oni nie maja, zachorowała ciężko i po dłuższym pobycie w szpitalu zmarła. Partnerka, od wielu lat najbliższa osoba nie miała prawa odwiedzać chorej, zaś po jej śmierci nie miała możliwości wyegzekwowania sposobu i miejsca pochówku zgodnego z ostatnią wolą, rodzina pochowała córkę po katolicku, choć nie miała ona z tą wiarą od dawna nic wspólnego.

Moim zdaniem, każda dorosła osoba powinna mieć możliwość zawarcia z druga dorosłą osobą płci dowolnej cywilno-prawnego związku, w którego formule ujęta by była wspólnota majątkowa, wzajemna odpowiedzialność, itd., możliwe zresztą przecież, ażeby były do wyboru różne formy takich związków. Całe zamieszanie wynika chyba z faktu nazywania tych ewentualnych związków "małżeństwami", co na tradycjonalistów działa jak małą czerwona piłeczka na indora. Związki homo z powodów czysto biologicznych nigdy nie będą miały znaczenia równego znaczeniu związków mogących dokonywać prokreacji i żadne przemiany kulturowe tego nie zmienią, proste. A wielu np. gejowskich aktywistów, tak jak to czasem obserwuję, najwyraźniej nie walczy o faktyczne prawa, tylko o uznanie tej niemożliwej równości a dokonaną...

_________________
O ile Roland się orientował, religia krzyża jako kolejna nauczała, że miłość i morderstwo są ze sobą nierozerwalnie związane, a koniec końców Bóg i tak zawsze pije krew.


Wt kwi 20, 2010 8:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 159 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL