Waść raczysz drwić
Nie zamierzam kontynuować rozmowy z tobą po takim znieważeniu mojej osoby

Agniulko....nie denerwuj sie.....to sie nazywa "zwierzęcy humanitaryzm".......dla myslacych tłumacze "idiotyczny bezsens"



Pozdrówka

Dzięki za pociechę, ale jeszcze odróżniam głupotę od obrażania mnie

A dla myślących proponuję chociażby książkę "Naga Małpa", bo teoria że homo sapiens był od początku ssakiem przystosowanym tylko do pokarmu roślinnego - właśnie to był jeden z przeskoków od innych naczelnych do homo sapiens - przejście na wszystkożerność i związana z tym zmiana trybu życia. Człowiek z punktu widzenia biologii odżywiania jest czymś pośrednim między naczelnymi a wilkiem. (nawiasem mówiąc gdybyśmy mieli jeść tylko trawę, to bysmy mieli żołądki jak krowa...)

"Auschwitz zaczyna się wszędzie tam, gdzie człowiek popatrzy na rzeźnie i powie 'to tylko zwierzęta'" - współczesny filozof, Theodor Adorno.Odpowiedziałem: dbać o nie, hodować dla mleka i jaj, nie zapładniać sztucznie.Czekam na naukowe dowody.Przecież to robią. Zwierzęta hodowlane zjadają ogromne ilości roślin dając "w zamian" dużo mniej mięsa. Więc gdyby zrezygnować z tych hodowli, byłoby więcej jedzenia.

Przykro mi, że ta dyskusja sprawiła Ci przykrość lub wywołała jakieś negatywne emocje. To nie są łatwe rozmowy niestety.

Bluzga człowieka bezczelnie w twarz i dodaje że mu przykro, że dyskusja wzbudza negatywne emocje Takiej bezczelności jeszcze na tym forum nie widziałam

Co ma pokazać zdanie o Żydach? Czy gdyby zabijano ich w celach konsumpcji, byłoby to Twoim zdaniem usprawiedliwione działanie?

Jak to, co zrobić ze zwierzakami? Można dać im spokojnie żyć Z Twojego zdania wynika, że mówisz już o utopii, w której nie hoduje się zwierząt dla mięsa. Dlaczego w tej pięknej krainie te zwierzątka nie mogą sobie biegać wolne?
Poruszony przez Ciebie problem jest straaasznie daleki i z góry wiadomo, że nie jest możliwe, żeby rzeczywiście się pojawił... Więc i odpowiedź chyba nie jest konieczna.
Zauważ, że kury dają również jajka. Krowy - mleko. Mogłyby żyć w ludzkich warunkach i nadal służyć ludziom. Problem świnek może udałoby się w tejże utopii jakoś rozwiązać

Mięso w żadnym wypadku nie jest niezbędne. Nie da się jednak ukryć, że jego jedzenie jest całkowicie normalne. Nie ma w nim nic złego ani nadzwyczajnego. Szkoda, że niektórzy nie rozumieją, że w jego niejedzeniu również nie ma niczego złego. Bo do tego, że wszyscy uważają człowieka za "lekko skrzywionego" idzie się przyzwyczaić

Na ostatnie zdania, począwszy na "Ten infantylizm..." odpowiem tylko: wzajemnie Nie wydaje mi się, żebym ja osobiście miał jakieś śmieszne i dziwne teorie... Ale może to zdanie również nie było do mnie.............

Jeśli znowu niepotrzebnie się wtrącam, gorąco przepraszam

A czytales dokladnie watek? Bo chyba nie. Ze zdania Belizariusza wynikalo dokladnie cos innego. Jeden obraza, drugi wyciaga to co chce. Co za rozmowa .

Jej, chyba masz rację...
Zdziwiło mnie troszkę, że na raz pojawił się tutaj motyw Żydów...
W 10 minut 5 postów wyskoczyło i krótko później kolejne 5...

pardon

Już się nie wtrącam w pasjonujące dysputy o Żydach i świnkach.......
Życzę dalszych owocnych "dyskusji" w tym temacie..........

zwierzaku

Jeżeli juz cytujesz filozofów to nie naciagaj tego co powiedzieli dla wlasnych błednych teorii:

Theodor Wiesengrund Adorno - urodzony w 1903. Filozof, socjolog, muzykolog i kompozytor.
Jako autor powiedzonka "Auschwitz zaczyna się wszędzie tam, gdzie człowiek popatrzy na rzeźnie i powie 'to tylko zwierzęta'", stworzył ciekawą teorię...

Sformułował F-SCALE, czyli skalę faszyzacji osobowości, prowadząc badania wśród niemieckich zbrodniarzy wojennych po II wojnie światowej.

Jakos nie potrafie skojarzyc co to ma wspólnego z tym tematem????

Czyzby kolejny belkot pseudohumanitarnych "zbawców" swinek??

Osjan


Spoko......to nie było do Ciebie
Sam zreszta wyraznie napisałem....ze jak ktos nie chce to niech mięsa NIE JE
Niepodoba mi sie tylko dorabianie śmiesznej ideologii, to zwykłej niecheci jedzenia mięsa........de gustibus non disputandum est !

pozdrówka

O jakichże to naukowych dowodach Waść myslisz?
Czyzbys nie uważał na lekcjach i nie wiedział, iz człowiek zabijał zwierzeta w celach pozywiania się?
Naukowe?
...ano nie potrzeba zadnych wielkich odkryc by stwierdzic wyraznie, ze nie ma na rzie szanas na to by wyzywic sie samymi roslinami.......nie ma na to szans w tej szerokości geograficznej w jakiej mieszkamy......baaaa Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze ludzie zamieszkujacy regiony obfite w pokarm roślinny.....jakos zawsze wtranżalali mięsko....czyzby im czegos brakowało?
Mnie sie jednak wydaje, ze prymitywne ludy sa bardziej bliskie Natury od wszelkich cywilizowanych naukowców...którzy stwarzaja własne teorie nie poparte praktyką.

Czy te dowody maja byc tak metne jak Twoje przykłady filozofów współczesnych? ( mętne pod wzgledem naciagania ich do własnych teorii)

pozdrówka

Tekst skopiowałeś prawdopodobnie ze strony http://historianiebezpieczna.kgb.pl/kom ... dorno.html która akurat o porównaniu nazizmu do produkcji mięsa nie traktuje. Ale mówił o tym też
Isaac Bashevis Singer, laureat Nagrody Nobla: "Dla zwierząt wszyscy ludzie są nazistami" Poczytaj więcej na stronie http://empatia.pl/str.php?dz=54&id=113

Konkretnych. Jakie substancje występujące tylko w mięsie są niezbędne dla dorosłego człowieka.Czyżbyś nie uważał na lekcjach i nie wiedział, iż naziści zabijali Żydów? To, że ktoś coś robi nie oznacza automatycznie że jest to słuszne, prawda?Ze strony http://prace.sciaga.pl/10005.html
dane za rok 1987:
· Liczba mieszkańców USA: 243 miliony
· Ilość ludzi, którzy mogliby wyżywić się ziarnami zbóż i soją zjadaną przez amerykańskie zwierzęta hodowlane: ponad 1 miliard
· Procent kukurydzy wyprodukowanej w USA i zjadanej przez ludzi: 20%
· Procent kukurydzy wyprodukowanej w USA i zjadanej przez zwierzęta: 80%
· Procent owsa wyprodukowanego w USA i zjadanego przez zwierzęta: 95%
· Procent białka marnowanego przez przetwarzanie go przez zwierzęta: 90%
· Procent węglowodanów marnowanych przez przetwarzanie ich przez zwierzęta: 99%
· Procent błonnika marnowanego przez przetwarzanie go przez zwierzęta: 100%
· Ile ziemniaków można otrzymać z 1 akra: 20 000 funtów
· Ile wołowiny można otrzymać z 1 akra: 165 funtów
· Ile funtów ziarna i soi potrzeba do wyprodukowania 1 funta wołowiny: 16 funtów
· Ile białka roślinnego potrzeba do wytworzenia 1 funta mięsa z kurczaka: 5 funtów
· Ile białka roślinnego potrzeba do wytworzenia 1 funta mięsa wieprzowego: 7,5 funtów
· Ilu wegan mogłoby się wyżywić na terenie potrzebnym do wyżywienia 1 osoby jedzącej mięso: 20
· Jak często na świecie umiera z głodu dziecko: co 2 sekundy
· Ile dzieci umiera każdego dnia z głodu: 40 000
· Ilu ludzi umrze z głodu w tym roku: 60 milionów

Aha. A co wobec tego z tymi zwierzętami? Zagłodzić? Bo ziarno i soję oddać ludziom, rozumiem...

Aha - i proponowałabym nie włączać do tych statystyk błonnika, bo człowiek celulozy nie trawi...