Autor |
Wiadomość |
Goldian
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41 Posty: 219
|
 Klauzula Mateusza
Na czym polega Klauzula Mateusza dotycząca rozwodów. Słyszałem o tzw przywileju Pawłowym ,ale o co chodzi z jakąś klauzulą Mateusza?
_________________ ...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą... ( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach) _______________________________________________________
|
Pn kwi 26, 2010 18:58 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Klauzula Mateusza
A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; (Mateusza 5:32)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn kwi 26, 2010 19:02 |
|
 |
Goldian
Dołączył(a): Cz gru 24, 2009 22:41 Posty: 219
|
 Re: Klauzula Mateusza
Dzięki ,,czytałem chyba coś na ten temat i z tego co wiem to błąd w tłumaczeniu,,podobno powinno tam być"łącznie w wypadku nie rządu",,ale nie mówię jak jest,,może ktoś inny się wypowie....
_________________ ...Tyś jest Piotrem Opoką, a na tej opoce wybuduje kościół mój,a bramy piekielnego nie przemogą... ( w języku Aramejskim ewangelista użył słowa "kepha"(opoka),w dwóch miejscach) _______________________________________________________
|
Pn kwi 26, 2010 19:13 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Klauzula Mateusza
Szczerze powiem, nie mam pojęcia, o co chodzi z tą Twoją propozycją poprawnego tłumaczenia. Jakoś to co ująłeś w cudzysłów za nic mi nie pasuje w tym miejscu i ładu ni składu nie ma...
A tłumaczenie jest ok, a chodzi w tym przypadku o nierząd w znaczeniu nierządnego małżeństwa, czyli o sytuację, gdy ktoś uważał się za małżeństwo,a tak naprawdę małżeństwem nie byli (taki konkubinat). Wówczas można odprawić tę 'żonę', bo to nie byłby rozwód.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn kwi 26, 2010 19:39 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Klauzula Mateusza
@szumi No raczej nie oto chodzi. kto oddala swoją żonę - nie jest to żadna chwilowa konkubina, tylko "sakramentalna" żona. Chodzi tu mniej więcej o coś w rodzaju separacji.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn kwi 26, 2010 20:09 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Klauzula Mateusza
Nie. Jezus wyraźnie broni nierozerwalności małżeństwa, przez co nie dopuszczał do rozejścia się prawdziwych małżonków.
Egzegeci wskazują, że chodzi w tym fragmencie właśnie o nierząd w znaczeniu 'nierządnego zawarcia małżeństwa', czyli mówiąc współczesnym językiem kodeksu mowa jest o małżeństwie nieważnym.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn kwi 26, 2010 20:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula Mateusza
Tam jest użyte słowo gineka czy coś takiego- które oznacza żonę i kobietę. Tak jak w niemieckim die Frau.
@ Szumi skoro to takie pewne to znaczy, że inni chrześcijanie są gupi ?
|
Cz kwi 29, 2010 11:39 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Klauzula Mateusza
Teresse napisał(a): @ Szumi skoro to takie pewne to znaczy, że inni chrześcijanie są gupi ? Co rozumiesz przez innych chrześcijan?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz kwi 29, 2010 11:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula Mateusza
Protestantów ? Anglikanów ?
Konkretny przykład ślub ks. Karola z rozwódką Camillą - odbył się w kościele- oglądałam w telewizji.
|
Cz kwi 29, 2010 12:02 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Klauzula Mateusza
Owszem, ale pytanie brzmi: czy uznają sakramentalność małżeństwa?
Protestanci nie uznają małżeństwa za sakrament, dlatego też nie mają co do niego specjalnego prawodawstwa. Uznają w tej materii za kompetentne prawo państwowe. Czyli jeśli prawo cywilne danego państwa uznaje rozwody i ponowne związki cywilne (nie są to małżeństwa w sensie kanonicznym) to wspólnota kościelna nie ma nic do tego.
Jak jest u anglikanów? Szczerze powiem, że nie wiem i nie chce mi się szukać, ale biorąc pod uwagę tło powstania kościoła anglikańskiego zapewne dopuszczają rozwodu i kolejne związki. Wszak o to chodziło ówczesnemu królowi.
Dlatego nie można mówić, że są głupi, ale że inaczej interpretują zapisy Pisma i odrzucając Tradycję Apostolską nie uznają sakramentu małżeństwa.
Inną kwestią są prawosławni, którzy uznając sakramentalność małżeństwa dopuszczają w przypadku zdrady rozwód i ponowne małżeństwo. Ale u nich jest to starożytna zasada, której się trzymają i wynika ona z nieprawidłowego zinterpretowania tych słów. To tak samo jak tym przywilejem pawłowym, o którym już Ci kiedyś pisałem. Przypisali coś komuś, czego dana osoba nie powiedziała (czy to Pawłowi, czy Jezusowi).
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz kwi 29, 2010 16:58 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Klauzula Mateusza
Cytuj: Protestanci nie uznają małżeństwa za sakrament, dlatego też nie mają co do niego specjalnego prawodawstwa. Uznają w tej materii za kompetentne prawo państwowe. Czyli jeśli prawo cywilne danego państwa uznaje rozwody i ponowne związki cywilne (nie są to małżeństwa w sensie kanonicznym) to wspólnota kościelna nie ma nic do tego. Ale nie znaczy to, że nie uważają ponownego małżeństwa za cudzołożne.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz kwi 29, 2010 17:22 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Klauzula Mateusza
A uznają? Z tego, co wiem, to nie mają nic przeciwko... Ale mogę się mylić. Jeśli istotnie się mylę, proszę o sprostowanie i podanie jakiegoś źródła, gdzie można o tym się dowiedzieć  EDIT: Faktycznie Luteranie uznają rozwody, choć nie popierają... Jak jest u innych... nie wiem, ale pewnie jeszcze 'luźniej'. Nie mniej jak stwierdza Stanowisko Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP wobec małżeństwa, wspólnota kościelna nie ingeruje w kwestie rozstrzygnięć sądów cywilnych uznając ich kompetencję... http://www.luteranie.pl/www/biblioteka/ ... st-mal.htmCzyli zasadniczo nie sprzeciwia się rozwodom, choć widzą w tym pewien problem.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Cz kwi 29, 2010 17:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula Mateusza
Cytuj: Inną kwestią są prawosławni, którzy uznając sakramentalność małżeństwa dopuszczają w przypadku zdrady rozwód i ponowne małżeństwo. Ale u nich jest to starożytna zasada, której się trzymają i wynika ona z nieprawidłowego zinterpretowania tych słów. Tu widzę problem- bo albo ktoś zawinił nie precyzując dokładnie tych zapisów- albo nie jest to takie istotne- albo pozostawiono to do rozstrzygnięcia kościołowi... Ale interpretować się powinno w sposób mniej dla nas wygodny- czyli KK ma rację. Choć trochę dziwne, że to prawosławni źle zinterpretowali greckie słowa- bo ich językiem liturgicznym była greka- a naszym łacina.
|
Cz kwi 29, 2010 20:40 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Klauzula Mateusza
szumi napisał(a): A uznają? Z tego, co wiem, to nie mają nic przeciwko... Widocznie stereotyp biskupa czynnego geja lub rozwodnika ciągle żywy. Cytuj: Nie mniej jak stwierdza Stanowisko Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP wobec małżeństwa (...)Czyli zasadniczo nie sprzeciwia się rozwodom, choć widzą w tym pewien problem. Nie patrz na luteranów jako reprezentatywnych, bo to tacy krypto-katolicy są. Na świecie jest blisko 593 mln protestantów, a w tym tylko 68,5 mln luteranów. szumi napisał(a): Dlatego nie można mówić, że są głupi, ale że inaczej interpretują zapisy Pisma i odrzucając Tradycję Apostolską nie uznają sakramentu małżeństwa. Stanowisko Kościoła w sprawie małżeństwa i rodzinyAutor: Rada Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP Saturday, 06 October 2007 Uchwała Międzykonferencyjnego Zjazdu Delegatów Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP z dnia 3 maja 1997 r. w sprawie małżeństwa i rodziny. Uchwała Międzykonferencyjnego Zjazdu Delegatów Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP z dnia 3 maja 1997 r. w sprawie małżeństwa i rodziny Kościół Chrześcijan Baptystów - świadomy kryzysu moralności i osłabienia autorytetu małżeństwa i rodziny w naszym społeczeństwie: 1. Uznaje Boskie pochodzenie instytucji małżeństwa, jako trwałego związku mężczyzny z kobietą (Mt 19,5-6; 1 Mojż 2,22-24), który przerwać może dopiero śmierć współmałżonka (1 Kor 7,39; Rz 7,2-3). (...) 3. Uznaje rozwód za niezgodny z wolą Bożą w stosunku do małżeństwa (Mal 2,13-16; 1 Kor 7,10-11.27a), możliwy zaś tylko w dwóch przypadkach opisanych w Mt 19,9 oraz 1 Kor 7,15. //  czyli klauzula Mateusza (separacja/pseudo-rozwód) Powtórne małżeństwo jest możliwe po śmierci współmałżonka (1 Kor 7,39b).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz kwi 29, 2010 21:07 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Klauzula Mateusza
szumi napisał(a): Inną kwestią są prawosławni, którzy uznając sakramentalność małżeństwa dopuszczają w przypadku zdrady rozwód i ponowne małżeństwo. Ale u nich jest to starożytna zasada, której się trzymają i wynika ona z nieprawidłowego zinterpretowania tych słów. Komentarz z Biblii Poznańskiej: "Najprostsze wydaje się rozwiązanie J. Bonsirvena, według którego chodzi o małżeństwo nieważne legalnie, ale uchodzące za ważne. Sens Mt 5,32 byłby następujący: Każdy, kto rozwodzi się z żoną z wyjątkiem wypadku małżeństwa nieważnego, sprawia, że będzie ona winna cudzołóstwa. Wypadek małżeństwa nieważnego, a w opinii powszechnej uchodzącego za ważne, znany prawodawstwu żydowskiemu, wyjaśnia umieszczenie go w Ewangelii przeznaczonej dla czytelników pochodzenia żydowskiego, którzy znali przepisy prawne ustalające przeszkody małżeńskie i pojęcie związku nieważnego pomimo pozorów legalności. Wyjaśnia też jego pominięcie przez Mk i Łk oraz Pawła piszących dla środowiska nieżydowskiego i nieobeznanego z przewidywanym przez prawo judaistyczne wypadkiem. Kościół grecki rozumie przez rozpustę cudzołóstwo i na podstawie tego tekstu Mt pozwala na rozwód w wypadku wiarołomności żony." Czyli wygląda na to, że w tej kwestii Kościół Katolicki przyjął interpretację wywodzącą się z orędzia skierowanego do żydów, a Prawosławny - do pogan. Czy to od razu oznacza "nieprawidłowe zinterpretowanie tych słów" - nie wiem. Może tak, może nie. Inna tradycja.
|
So maja 01, 2010 11:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|