Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Alus, kłócenie się o słowa niczego nie da ani nie zmieni, nie rozumiem co chcesz osiągnąć.. Oczekuję zrozumienia, że nadużywanie słowa nienawiśc nie jest godne chrześcijanina. Koniec basta, skończmy dyskusję w tym temacie 
|
Wt maja 04, 2010 11:16 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Nadużywanie na pewno. Natomiast używanie go w stosunku do tego, co działo się w odniesieniu do PiS i braci Kaczyńskich na pewno nie jest nadużyciem. Przy czym nie zgadzam się z tezami niektórych prawicowców, że "byłoby to niewyobrażalne w innych krajach". Skądże, to się odbywa w innych krajach regularnie, wystarczy wskazać nagonki na Busha w USA czy Berlusconiego we Włoszech.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 04, 2010 11:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Nadużywanie na pewno. Natomiast używanie go w stosunku do tego, co działo się w odniesieniu do PiS i braci Kaczyńskich na pewno nie jest nadużyciem. Przy czym nie zgadzam się z tezami niektórych prawicowców, że "byłoby to niewyobrażalne w innych krajach". Skądże, to się odbywa w innych krajach regularnie, wystarczy wskazać nagonki na Busha w USA czy Berlusconiego we Włoszech. Z tym, że nie jest to zjawisko jednostronne. Obie strony nie ustępują pola w negacji, niszczeniu wzajemnym i nie dzieje się to bez przyczyny.
|
Wt maja 04, 2010 11:36 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Ano nie twierdzę, że jednostronne. Natomiast mam wrażenie - i z tego samego wrażenia zdawali sprawę ludzie wypowiadający się w filmie - że po jednej ze stron działanie to było prowadzone znacznie bardziej perfidnie. Ludzie nieprzypadkowo mówią "byliśmy oszukiwani". Nie słyszałem ani razu takiego zarzutu pod adresem PiS !
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 04, 2010 12:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Ano nie twierdzę, że jednostronne. Natomiast mam wrażenie - i z tego samego wrażenia zdawali sprawę ludzie wypowiadający się w filmie - że po jednej ze stron działanie to było prowadzone znacznie bardziej perfidnie. Ludzie nieprzypadkowo mówią "byliśmy oszukiwani". Nie słyszałem ani razu takiego zarzutu pod adresem PiS ! Bo ten film z założenia nie miał być obiektywny. Nie sądzisz chyba, że hołd zmarłej parze prezydenckiej oddawali tylko bezkrytyczni wielbiciele PiS. Hołd oddawany śp. Prezydentowi z małżonką był jednocześnie wyrazem hołdu dla wszystkich ofiar. I składali go ludzie różnych przynależności, preferencji politycznych i apolityczni. http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... iego_.htmlTa sama REM która ukarała Polsat za słowa p. Szczuki pod adresem. M. Buczek.
|
Wt maja 04, 2010 12:36 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Ale ja nie mówię o filmie, tylko generalnie. Spośród moich znajomych nie ma ani jednej osoby, która nie odczuwałaby nie..chęci do Kaczyńskich i PiS, zatem jest mi wiadomy chyba pełen repertuar zarzutów pod ich adresem (od niskiego wzrostu i braku konta w banku po likwidowanie demokracji i wolności słowa - z wieloma z nich się zgadzam) i nigdy wśród nich nie padł zarzut o oszustwo.
Nie rozumiem, dlaczego zarzuty pod adresem mediów mieliby wysuwać wyłącznie "bezkrytyczni" wielbiciele PiS. Nawet tuba Kaczyńskich, Gazeta Polska, nie jest wobec nich bezkrytyczna (co kulminację osiągnęło po podpisaniu przez prezydenta Traktatu Lizbońskiego).
Być może autorzy filmu powinni oddać głos także ludziom wyrażającym inne poglądy. Cóż, może na takich nie trafili, skąd możemy wiedzieć ? Na niektórych ujęciach widać wyraźnie, że pewne osoby specjalnie pchały się tam do kamery (jednego faceta widziałem raz gdy się wypowiadał, a drugi raz w tłumie przyglądającym się wypowiedzi innej osoby). Nic w tym dziwnego, pchają się zazwyczaj te, które chcą coś dobitnego do kamery powiedzieć i zazwyczaj są to ci z "kontrowersyjnymi" opiniami. Natomiast nie rozumiem zarzutów dotyczących tego, co ci ludzie mówili (a właśnie taki jest zarzut REM). Nie można pokazać co ludzie mówią ? A niby dlaczego nie ? Najśmieszniejszy jest zarzut o pokazywanie ludzi twierdzących, że "Polska nie jest krajem demokratycznym" - hoho, co za myślozbrodnia. Może powinniśmy do kodeksu karnego wpisać przestępstwo "kwestionowania demokratycznego charakteru państwa" ( tak, jak zapewne niedługo wykroczeniem będzie "kwestionowanie pojednania polsko-rosyjskiego po tragedii smoleńskiej" ) ? Oddawanie głosu tym samym osobom to standard w takich filmach. Zadaniem telewizji publicznej powinno być także pokazywanie, co NAPRAWDĘ myślą ludzie - także ci, którzy myślą inaczej niż im narzuca obowiązująca opcja. Właśnie po to ta telewizja jest.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 04, 2010 13:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Ale co NAPRAWDĘ myślą, a nie wybiorczo dobrane wedle z góry nakreślonej koncepcji wypowiedzi. J. Pospieszalski zresztą w swoim programie "Warto rozmawiać" dobiera proprcje 4 :1 - przy czym 4 podziela jego poglądy a jeden jest oponentem. Epitety pod adresem przeciwników politycznych padają równo, od głupawych wypowiedzi Palikota, po obraźliwe J. Kaczyńskiego w rodzaju: - "wygrał front od mordercy G. Piotrowskiego po D. Tuska" (po wyborach parlamentarnych 2007r) Głosowałam na PO - a więc mam się czuć jako asystentka G. Piotrowskiego???
|
Wt maja 04, 2010 13:45 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Ale co NAPRAWDĘ myślą, a nie wybiorczo dobrane wedle z góry nakreślonej koncepcji wypowiedzi. Skąd wiesz, że była z góry nakreślona koncepcja wypowiedzi.. może po prostu tacy ludzie tam byli ? A np. Ziemkiewicz twierdzi, że film dobrze oddaje atmosferę na placu.. Cytuj: Głosowałam na PO - a więc mam się czuć jako asystentka G. Piotrowskiego??? Zacytowałaś nieściśle: front był nie od "mordercy", tylko od pisma "Fakty i Mity" - które miało zatrudniać Piotrowskiego. A chodziło, oczywiście, o front zwalczający PiS i Kaczyńskich.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 04, 2010 14:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: może po prostu tacy ludzie tam byli ? A np. Ziemkiewicz twierdzi, że film dobrze oddaje atmosferę na placu.. Fizycznie niemozliwe. Ziemkiewicz ma prawo miec takie zdanie, ja nie musze go podzielać. Cytuj: Zacytowałaś nieściśle: front był nie od "mordercy", tylko od pisma "Fakty i Mity" - które miało zatrudniać Piotrowskiego. A chodziło, oczywiście, o front zwalczający PiS i Kaczyńskich. Czyli niezaleznie od cytatu mam się czuć jako asystentka Piotrowskiego?? Do frontu zwalczającego w 2007r należała także SLD, LPR, SO.
|
Wt maja 04, 2010 14:17 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Nie rozumiem, co "fizycznie niemożliwe" ? Moim zdaniem zupełnie możliwe, że na plac poszli właśnie głównie ci czujący się "oszukani", a nie ci, którzy parę dni później protestowali przeciwko Wawelowi. Przecież już się coraz częściej mówi, że ogólnie w żałobie brało udział znacznie mniej ludzi, niż przewidywano.. niedługo pewnie wyjdzie, że byli to właśnie głównie zwolennicy PiS  Cytuj: Czyli niezaleznie od cytatu mam się czuć jako asystentka Piotrowskiego?? Nie, dlaczego ? Ja też nie głosowałem na PiS (no, raz głosowałem, ale do Senatu i akurat jednocześnie zaznaczyłem kandydata PO..) i jakoś się nie czuję..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 04, 2010 14:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Nie rozumiem, co "fizycznie niemożliwe" ? Moim zdaniem zupełnie możliwe, że na plac poszli właśnie głównie ci czujący się "oszukani", a nie ci, którzy parę dni później protestowali przeciwko Wawelowi. Przecież już się coraz częściej mówi, że ogólnie w żałobie brało udział znacznie mniej ludzi, niż przewidywano.. niedługo pewnie wyjdzie, że byli to właśnie głównie zwolennicy PiS Tyle tylko, że tych protestujących pod kuria w Krakowie to było max 200 osób i mogę przyjąć z niemal 100% pewnością, że był to "front od FIM" i APRracja. Nikt madry tam nie poszedł. A kazdy mądry, niezależnie od osobistych preferencji partyjnych, postrzegał tragizm, żałobę, dramat rodzin, i kierowany współczuciem poszedł oddać hołd i okazać jedność. I film powinien zaprezentować postawy, wypowiedzi różnorakie, tak jak zgromadzeni tam ludzie. Cytuj: Nie, dlaczego ? Ja też nie głosowałem na PiS (no, raz głosowałem, ale do Senatu i akurat jednocześnie zaznaczyłem kandydata PO..) i jakoś się nie czuję.. Ja akurat tez się nie czuję, bo dzięki Bogu żyjemy w wolnym kraju z prawem wyboru. Ale zamysłem autora było poniżenie PO i jej wyborców.
|
Wt maja 04, 2010 14:40 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Alus napisał(a): Głosowałam na PO - a więc mam się czuć jako asystentka G. Piotrowskiego??? Polacy wybrali w powszechnych i bezpośrednich wyborach Lecha Kaczyńskiego na urząd prezydenta. Niesiołowski mówiąc o reprezentancie KAŻDEGO Polaka "mały zakompleksiony człowiek" nazywa Ciebie i mnie "małym zakompleksionym człowiekiem". Mamy się czuć jak "mali zakompleksieni ludzie", czy nie? Alus napisał(a): J. Pospieszalski zresztą w swoim programie "Warto rozmawiać" dobiera proprcje 4 :1 - przy czym 4 podziela jego poglądy a jeden jest oponentem. Natomiast ostatnio oglądałem program Wildsteina, gdzie on osobiście w pojedynku jeden na jeden ścierał swe poglądy z panem, który na TVN chwalił się swoimi "nawróconymi" na Komorowskiego studentami. Ciekawy był program Pospieszalskiego, kiedy gościł Ćwiąkalskiego, jakiegoś prawnika oraz gen. Polko. Faktycznie - Ćwiąkalski jako jedyny nie widział żadnych problemów w śledztwie. Prawnik natomiast podał przepisy, na które powołując się Rosjanie mogą odmówić nam udzielenia materiałów dowodowych. Polko nie odkrywając Ameryki przypomniał, iż można bardzo szybko skopiować dane z nośników. Przypomniał także wiadomą rzecz, że Rosja ma charakter imperialny i każde państwo wykorzystałoby taką tragedię do zdobycia informacji. Czyli wychodzi nam na to, że 3 "oszołomów" z Pospieszalskim na czele snują antyrosyjskie teorie spiskowe oskarżając premiera o brak natychmiastowego stanowiska w sprawie przejęcia śledztwa. Faktycznie mamy tutaj stosunek 3:1. Jedynie Ćwiąkalski zachowuje zdrowy rozsądek i nie działa na korzyść PISu. Oczywiście TVP i TVN czy Polsat prezentują zupełnie odmienne propagandy. Pytanie która propaganda dotyczy rzeczywistych problemów, a kto propaguje sielankowe "nic się nie stało". Byłbym bardzo niespokojny, gdyby pozostała tylko opcja "nic się nie stało".
|
Wt maja 04, 2010 16:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: niedługo pewnie wyjdzie, że byli to właśnie głównie zwolennicy PiS To TY nie wiesz, że większość żałobników to byli podstawieni aktorzy? PiS chyba zbankrutuje wypłacając im gaże.
|
Wt maja 04, 2010 17:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Cytuj: Polacy wybrali w powszechnych i bezpośrednich wyborach Lecha Kaczyńskiego na urząd prezydenta. Niesiołowski mówiąc o reprezentancie KAŻDEGO Polaka "mały zakompleksiony człowiek" nazywa Ciebie i mnie "małym zakompleksionym człowiekiem". Mamy się czuć jak "mali zakompleksieni ludzie", czy nie? Nie Szanuję wybór Polaków, wybrali inni, ja przyjęłam, że L. Kaczyński jest porzez to jest i moim prezydentem. Pyskówka Niesiołowskiego odnosiła się personalnie do osoby Prezydenta, nie rozciągała się zatem na elektorat. "Wygrał front" - obejmuje PO i wyborców.
|
Wt maja 04, 2010 17:29 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: FILM "SOLIDARNI 2010"
Swego rodzaju "osobliwe" okazywanie tzw. "szacunku" prezydentowi RP, wybranem7u w wolnych wyborach rozpoczęło się juz w latach 90-tych, za czasów kadencji Lecha Wałęsy - tak tylko przypominam.  Co do osób pod pałacem. Tez tam byłam choc w kolejce nie stałam. Tuz po katastrofie stało się to oczywiste miejsce do złożeni8a hołdu ofiarom. Przyszli tam zwolennicy Kaczyńskiego i PiS, wyborcy Szmajdzińskiego, Platformersi, sympatycy i fani aktora Zakrzeńskiego, wierni Kościoła Katolickiego, Prawosławnego, kombatanci czy zwykli warszawiacy. Jedni dlatego, ze w samolocie był ktos dla nich wazny - polityk, działacz itd. inni, bo żal im było tragicznie zmarłych ludzi powszechnie znanych, widywanych często w telewizji (to wbrew pozorom dośc istotne, bardziej "rusza" nas smierc kogos kogo znalismy z imienia i nazwiska, słuchaliśmy go, oglądaliśmy, wiedzieliśmy o nim wiele, ze ma żonę, dzieci itd. niz kogoś, kto jest dla nas "anonimowym" obywatelem), a jeszcze inni zjawili się tam z ciekawości. Sama zapaliłam lampkę i pomodliłam się za zmarłych, WSZYSTKICH zmarłych.
|
Wt maja 04, 2010 18:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|