Czyli platforma schodzi z boiska?
Jak na razie to kolorowe kartki dają nie wyborcy tylko politycy.

Dural napisał:

Żeby za chwilę dodać:

Widzę, że w tym zawzięciu masz rozdwojenie jaźni i śrubki się Tobie (a nie Jarkowi) poluzowały.

Co do reszty, szkoda pisać.
Jak za dobry, za wysoki jak na oczekiwania wynik, to zaraz szukacie jakiś szatańskich sztuczek, straszenie piekłem, przypiekanie parafian na ogniu.
Tak po prawdzie to kościół woli Komorowskiego bo on likwiduje IPN, który księżom biskupom po nocach się śni.

Tu masz przyklad na to czym rozni sie nowoczesny europejczyk od czlonka PiS-u. Ja potrafie przystosowac sie do zmiennych warunkow blyskawicznie, Ty jak raz przyczepiles sie do rodziny Kaczynskich, to juz do smierci bedziesz przyczepiony.
A we wrzesniu ma zginac wielka osobowosc i co Ty wtedy biedaku poczniesz?

Osiris jeszcze tak niedawno sam krytykował Jarosława na tym forum. Pisał, że jego zdaniem powinien ustąpić miejsca komus innemu na stanowisku prezesa. No, ale na bezrybiu i rak ryba.

A co do IPN-u, to jak na razie nie widziałam tych niższych emerytur dla byłych towariszczy (znam paru i dooobrze im się zyje), natomiast kasowanie przeciwników politycznych - a i owszem. Skoro tak ma wyglądac IPN, jako kałasznikow w ręku aktualnego "własciciela" historycznej prawdy, to ja podziękuje za te instytucję.

Dziecko drogie, nie czytaj przepowiedni dla maluczkich.
A nie wiem czy jest się czym chwalić, że zmieniasz poglądy z prędkością światła co dwa posty w ciągu kilku minut to kobieta jest bardziej stateczna w swych poglądach niż TY.

Tylko że wtedy jeszcze chyba żył Lech. (to tak dla przypomnienia, bo chyba o ten czas chodzi)
Jarosław nie jest moim bożyszczem, ale jeżeli mam wybierać między tymi co leżą plackiem przed ruskimi a tymi, którzy jednak mają trochę godności to wybacz.

Wlasnie chcialem rzadac alimentow, a tu masz Igor!
Gdzie ja zmienilem poglady? Osiris potwierdzasz tylko zdanie jakie mam o Twojej partii. Wy nawet nie sluchacie dokladnie tego co inni przekazuja. U Was to albo PiS-owiec Polak, albo ten inny, prawdopodobnie "ruski"! Za duzo z Wami sie nie podyskutuje, nie macie glowy do tego!

Komorowski jedzie chyba z prywatną wizytą do Moskwy, bo jak rozumieć informacje z jego ust, że na razie prywatnie zaprasza Miedwiediewa do Polski, tu cytat:

Chyba Miedwiediewa zaprasza na swoją działkę rekreacyjną, bo raczej nie ma mandatu narodu by takie oficjalne zaproszenia kierować do głów państw obcych na przyszłość.
Jest jednak tak pewny swego i arogancki, że tym oświadczeniem to potwierdza.

Ha! Niech kuje żelazo puki gorące. Może jakis tańszy gaz się trafi na tej przyjaźni poslko-rosyjskiej? Może na dogodnych warunkach otworza nam rynki zbytu i polscy przedsiębiorcy będą mogli spokojnie handlować z Rosjanami?
Dajmy juz spokój z ta nienawiścią do Rosjan.

Coś niebywałego - ten człowiek autentycznie nie zamierza się cofać przed w pełni zamierzonym, cwaniackim i perfidnym wykorzystywaniem swojej funkcji do prowadzenia kampanii wyborczej, doskonale przy tym wiedząc, że Miedwiediew jego wybór popiera. Dawno nie widziałem politykierstwa tak bezwstydnego.

No widzisz, a ja widze je cały czas i to w jeszcze gorszym wydaniu.

Nie wiem, czy Twoja wypowiedź to ironia czy rzeczywiście tak naiwnie myślisz?
Mieliśmy szukać nowych kierunków dostaw gazu, mamy złoża łupkowe które mogą nas uniezależnić od rosyjskich dostaw.
A co robi w tym momencie rząd?
Podpisuje umowę do chyba 2036 roku, gdzie dostawy są wyższe niż nasze potrzeby, więc w łeb biorą wszystkie starania poprzednio wymienione i tak samo nie opłaca się nam gaz łupkowy bo będziemy przygnieceni nadmiarem gazu ruskiego.
Jak dla mnie to zdrada stanu.
Rząd TUSKA robi wszystko aby nas uzależnić surowcowo od Rosjan.
Kurek od gazu będzie najlepszą bronią w szantażowaniu Polski i Rosjanie uzyskają wszystko co tylko sobie zamarzą od Polaków.
Kto nas pcha do takiej sytuacji?
TUSK i KOMOROWSKI.

To już było i nazywało się RWPG -czyli:Rosji wszystko,Polsce g....

Az miło czytać. http://wiadomosci.onet.pl/2166474,12,ro ... ,item.html

a co mam Wam odpisac? Co nie napisze będzie źle, i tak Was nie przekonam. Nie ukrywam ze macie po części rację. Jestem jednak zdania ze więcej osiągniemy próbujac się z nimi zaprzyjaźnic jak dwa niepodległe państwa ze sobą sąsiadujące o takich samych korzeniach etnicznych niż cały czas walczyc i obrażać się.

Nie do końca ....mój sąsiad, stary legionista, zawsze nam tłumaczył co znaczy słowo komuniści....."to taki co sam nie ma i innym niszczy".