|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Spowiedź generalna - czy konieczna?
Autor |
Wiadomość |
Danea
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 15:33 Posty: 8
|
 Spowiedź generalna - czy konieczna?
Piszę ten post, ponieważ mam mętlik w głowie. Chciałabym zapytać, czy muszę podejść do spowiedzi generalnej? W związku z poszukiwaniami religijnymi doszłam do wniosku, że moje spowiedzi były nieprawidłowe. Dlatego w listopadzie podeszłam do spowiedzi i wyznałam, że zatajałam grzechy, że kłamałam spowiednikowi i wśród wyznawanych grzechów wymieniłam także ten zatajany. Po pewnym czasie pomyślałam, że ta spowiedź była nieważna, bo trzeba wyraźnie powiedzieć, że zatajało się konkretny grzech, i że spowiedzi były świętokradzkie. I tak postąpiłam w czasie kolejnej spowiedzi. Otrzymałam pokutę, którą odprawiłam. Dwa dni po tej spowiedzi doszłam do wniosku, że nie powiedziałam dość dokładnie o moich grzechach i podeszłam do spowiedzi, żeby wyznać oprócz świętokradzkiej spowiedzi inne świętokradzkie sakramenty. Inny ksiądz spowiednik powiedział, że te inne sakramenty łączą się ze świętokradzką spowiedzią, i że zostały mi one już wybaczone. Zapytałam, czy muszę iść do spowiedzi generalnej, usłyszałam, że nie.
Po pewnym czasie podeszłam do spowiedzi u jeszcze innego księdza i on powiedział, że w mojej sytuacji konieczna jest spowiedź generalna, ponieważ wyznanie zatajania grzechów i nazwanie zatajanego grzechu nie wystarczy. Usłyszałam, że muszę wyznać wszystkie ciężkie grzechy popełnione od ostatniej ważnej spowiedzi.
Zupełnie nie wiem, którego księdza mam słuchać. Jestem w trakcie robienia rachunku sumienia do spowiedzi generalnej, ale nie wiem, czy muszę podchodzić do tej spowiedzi, czy nie.
Moim dodatkowym utrudnieniem jest to, że się jąkam. Czy mogę prosić o polecenie jakichś cierpliwych spowiedników?
|
Pt sty 29, 2010 22:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
O takich sprawach jak ta powinnas raczej porozmawiac w czasie spowiedzi.Nie odkryje tutaj Ameryki jesli powiem, ze na forum nie mozna udzielac takich rad gdyz kazda spowiedz jest czyms bardzo indywidualnym.
Sama napisalas , ze podczas kolejnej spowiedzi wyznalas to wszystko co Twoim zdaniem bylo swietokradzkie a spowiednik powiedzial iz to wszystko zostalo Ci wybaczone. Ten pierwszy spowiednik dobrze Ci poradzil. Nie wracaj do tego co zostalo wyznane na spowiedzi, zostaw to Panu Bogu bo ciagle bedziesz tkwic w przeszlosci i wspomnieniach tamtych grzechow zamiast cieszyc sie Bozym przebaczeniem i zaczac nowy etap.
|
Pt sty 29, 2010 22:31 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Kościół zaleca spowiedź generalną w ważnych dla człowieka chwilach (czyt: przed I Komunią, przed zawarciem związku małżeńskiego czy święceniami). Zamiast pytać nas co robić zapytaj się Pana Boga i samej - nie znajdziesz lepszych sędziów w tej sprawie. Jedyne, co mogę powiedzieć to to, że jeżeli czujesz potrzebę takowej spowiedzi to do niej podejdź. Możesz wspomnieć kapłanowi o poprzednich spowiedziach ale nie ma potrzeby wyznawania grzechów, które zostały Ci już odpuszczone we wcześniejszych spowiedziach (naturalnie wyznać je trzeba, jeśli te grzechy się po takowych spowiedziach powtarzały ale to raczej normalne  ).
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pt sty 29, 2010 22:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Danea napisał(a): Usłyszałam, że muszę wyznać wszystkie ciężkie grzechy popełnione od ostatniej ważnej spowiedzi. Prawda. Natomiast w Twojej sytuacji, kiedy o tym nie wiedziałaś, spytałabym spowiednika, jak masz teraz postąpić. JEDNEGO. Najlepiej jakiegoś znanego, któremu ufasz. Błędem jest pytanie o to samo kilku księży. Posłuchanie rady tego księdza też może być trudne, ale bywa jedynym wyjściem, żeby się nie zadręczać.
|
So sty 30, 2010 12:07 |
|
 |
Danea
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 15:33 Posty: 8
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Moim największym błędem jest to, że zaniedbałam wiedzę religijną. Dlatego teraz znajduję się w takiej sytuacji. Po pogłębieniu wiedzy na temat spowiedzi biegłam do konfesjonału, żeby poprawić spowiedź, a później znowu się okazywało, że powiedziałam przy konfesjonale za mało. I tak w kółko. Dlatego teraz jestem w miejscu, w którym jestem.
|
So sty 30, 2010 13:47 |
|
|
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
A nie prościej było po prostu raz przysiąść na dłużej i zrobić solidny rachunek sumienia? Oszczędziłabyś sobie latania po konfesjonałach i obecnych rozterek. Jesteś w miejscu ani złym ani dobrym: nie zaniedbałaś spowiedzi ani nie biegasz do niej codziennie (co też jest lekką przesadą). Pamiętaj tylko, że dwa małe kroki to nie to samo co jeden zdecydowany  dopiero jak się go wykona to można sobie nieco podreptać  A do spowiedzi generalnej idź, jeśli nagli Cię do tego sumienie 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
So sty 30, 2010 18:00 |
|
 |
Danea
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 15:33 Posty: 8
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
nomines napisał(a): A nie prościej było po prostu raz przysiąść na dłużej i zrobić solidny rachunek sumienia? Oszczędziłabyś sobie latania po konfesjonałach i obecnych rozterek. Pamiętaj tylko, że dwa małe kroki to nie to samo co jeden zdecydowany Oczywiście, że było prościej. Teraz już to wiem. Obecnie jestem coraz bardziej zdecydowana na ten jeden zdecydowany krok. Pozdrawiam.
|
Pn lut 01, 2010 14:45 |
|
 |
Danea
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 15:33 Posty: 8
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Podeszłam do spowiedzi. Zabrałam karteczkę z grzechami z całego mojego życia, po porządnym rachunku sumienia. Trzymałam ją w ręku w czasie spowiedzi. Okazało się, że w mojej sytuacji wystarczy, jeśli wyznam wszystkie grzechy ciężkie popełnione od ostatniej ważnej spowiedzi (a spowiedź, kiedy wyznałam zatajanie grzechu i nazwałam zatajany grzech okazała się ważna). Wymieniałam wszystkie grzechy od czasu tamtej spowiedzi (te, które pamiętałam). W czasie nauki wygłaszanej przez spowiednika przypomniałam sobie o kartce, która trzymałam w ręku. Po nauce spowiednika zapytałam go, czy muszę wracać do grzechów przeszłości. Usłyszałam, że mogę to zrobić spokojnie przy następnej spowiedzi, i że nie muszę iść specjalnie w tym celu do konfesjonału. Zapytałam, bo przypomniałam sobie o tej kartce z grzechami z przeszłości. I teraz zastanawiam się, czy nie doszło do zatajenia grzechów w ten sposób. Z jednej strony: miałam wszystkie grzechy spisane, a wyznałam tylko grzechy z ostatnich dwóch miesięcy. Z drugiej strony: pomyślałam, że mogę pozostałe grzechy potraktować jako grzechy przeszłości, zwłaszcza, że nie wyobrażałam sobie przeglądania tej listy na szybko w konfesjonale i wybierania grzechów do wyznania. Nie powiedziałam spowiednikowi, że mam przy sobie tę listę. Czy doszło do zatajenia grzechów? Nie miałam takiej intencji.
|
Pt lut 19, 2010 22:01 |
|
 |
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Zatajenie to świadomy czyn mający na celu "oszukanie" spowiednika (a raczej samego siebie) polegający na celowym pominięciu grzechów. W Twoim przypadku doszło raczej do przeoczenia (po prostu zapomniałaś). Jednak jak mam być całkiem szczery, to jeśli bym sobie o tych grzechach przypomniał w czasie nauki kapłana, to bym przeprosił, przerwał mu i je wyznał (czasem mi się to zdarza, ale do tej pory żaden z kapłanów mnie z siekierą za to nie gonił  ). Poza tym... jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że zapomina się o czymś, co się trzyma w dłoni i nad czym się jednak trochę siedziało.
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
Pt lut 19, 2010 22:35 |
|
 |
Danea
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 15:33 Posty: 8
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Zapomniałam z emocji. Emocje wzięły się z tego, że dowiedziałam się, że nie muszę spowiadać się generalnie. Tak bardzo się z tego cieszyłam, że o kartce przypomniałam sobie dopiero w czasie nauki.
|
So lut 20, 2010 13:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Czytam z uwagą o tej spowiedzi generalnej bo sam takiej jeszcze nie odbyłem a zasugerował mi ją kapłan na ostatniej. Niby wszystko jasne ale jak ostatecznie jest, wyznajemy grzechy popełnione po ostatniej spowiedzi czy jednak z całego życia ale wymieniając tylko te największe, najczestrze? Jak to właściwie jest...? Skoro te popełnione po ostatniej, to co mam mówić więcej? Jak to ująć? To w takim razie normalna spowiedz...
|
Cz maja 06, 2010 17:40 |
|
 |
BladzacyAniolek
Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42 Posty: 566
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
Moja spowiedź generalna była z całego życia, wyznałam wszystkie grzechy ciężkie jakie pamiętałam. Spowiedź generalną zaleca się osobom, które np. wkraczają na jakąś nową drogę, np. wstępują do zakonu, albo idą na księdza itp. lub gdy na spowiedzi taiło się grzech, w takich przypadkach wyznaje się grzechy od ostatniej dobrej spowiedzi jaką się miało. Jeśli tego nie pamiętasz, to spowiadaj się z całego życia. I skoro ksiądz Ci to zaproponował, to chyba jakiś powód tego musi być.
_________________ My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me. My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.
|
Pt maja 07, 2010 18:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
No przepraszam, ale znowu nie rozumiem  Jestem Ci wdzięczny za informacje ale... "...w takich przypadkach wyznaje się grzechy od ostatniej dobrej spowiedzi jaką się miało. Jeśli tego nie pamiętasz, to spowiadaj się z całego życia..." W jakich przypadkach i czego nie pamiętam?:) Ok, ostatecznie spytam księdza osobiście. Spowiadam się często, nie kryłem grzechów, ostatnio jednak uświadomiłem sobie, na spowiedzi, że jednego grzechu nie wymieniałem bo do końca nie byłem świadomy, że tkwię w tym grzechu. Zaznaczam, nie chodzi o masturbację. Pozdrawiam.
|
So maja 08, 2010 8:01 |
|
 |
BladzacyAniolek
Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42 Posty: 566
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
W przypadkach świadomego tajenia grzechów w Sakramencie Pokuty. I jeśli nie pamiętasz kiedy ostatni raz miałeś dobrą, ważną spowiedź to wtedy wyznajesz grzechy z całego życia. Jeśli natomiast, powiedzmy, ostatni raz taką ważną spowiedź miałeś 3 lata temu, to wyznajesz grzechy popełnione w ciągu tych 3 lat.
Jeśli spowiadasz się dość często, a Twoje wyznanie grzechów jest szczere to ja nie mam pojęcia po co spowiednik zalecił Ci spowiedź generalną. Moim zdaniem w Twoim przypadku ona nie ma sensu. Jest nie potrzebna.
Człowiek nie popełnia grzechu jeśli nie jest świadomy danego czynu. W takim przypadku spowiedź generalna nie jest potrzebna, wystarczy po prostu wyznać to na kolejnej spowiedzi, powiedzieć dokładnie o co chodzi i po wszystkim.
_________________ My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me. My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.
|
So maja 08, 2010 9:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Spowiedź generalna - czy konieczna?
O, już lepiej, dziękuję... Ja nigdy tzw. generalnej spowiedzi nie odbyłem, a już postanowiłem, że odbędę. Kilka słów wyjaśnię Ci na priv...
|
So maja 08, 2010 9:39 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|