Będzie wesoło.

No to jednak będzie 1 z 10.

Nie poradzili sobie szybko, zajęło im to znacznie więcej czasu i środków niż przypuszczali, więc Merkel raczej nie wypowie tych słów. =)

Fałszowanie historii już się zdarzało, więc kto wie.

Myślałem, że po procesie weryfikacji odpadnie jeszcze z kilku kandydatów, a tu wszyscy się załapali . Będzie ostry bój o ostatnie miejsce (jak to było raz w kabarecie). Jeżeli nie dojdzie do zaskakującego, niespodziewanego wyniku, to Jarosław Kaczyński wygra. Ja osobiście jednak lubię zaskoczenia, więc dla mnie temat wyborów nie jest jeszcze zakończony.

Cudzyslów jest na miejscu, nagłośnienie tego mało znanego wywiadu bylo dla sztabu PO korzystne jako pokazanie, że druga strona stosuje nieczyste zagrania.To jest trochę podobnie jak dzisiaj. kandydat Platformy traci w sondażach, m.in dlatego, że politycy PO atakują wyraźnie poniżej pasa, zamiast podjąć w końcu debatę o programie, przyszłości Polski, znaczeniu prezydenta...
Nie musisz zaznaczać, to widać gołym okiem, że nie opierasz się na faktach. Tę metodę stosuje często Platforma, jeśli brak jest konkretnych zarzutów, to teoretyzują: "kampania na pewno będzie brutalna" "PiS wyciągnie haki" "Kaczyński będzie grał na tragedii" itp itd. I nawet jeśli się to nie spełni, to powtarzanie takich "teorii" dzień po dniu świetnie spełnia swoją funkcję- podtrzymuje wizerunek agresywnego, nieczysto grającego kandydata PiS.
I co? Minęły 3 lata. Czy zarządane przez PO służby i prokuratura postawiły komukolwiek zarzuty, albo coś udowodniły? Nie, bo i po co? Twarde dowody, ani fakty nie są potrzebne: ważne są te insynuacje: "tajne dokumenty" "podejrzana sprawa" "nocą". I już efekt socjotechniczny został osiągnięty.
Jakie na przykład? I co udało jej się zbadać, płacimy na tę komisję już przez 3 lata.
To co szkodziło je otworzyć? W końcu to dokumenty państwowe, więc każdy premier ma do nich dostęp.
Pewnie długo nie było Ciebie w Polsce, przejrzyj gazety, wlącz telewizor i zwróć uwagę, że ten będący w żałobie kandydat jest krytykowany. Więc nie wolno, czy wolno? I czy pozostali kandydaci coś konkretnego powiedzieli, co można by pochwalić albo skrytykować? Jaki jest program Bronisława Komorowskiego? Dlaczego to Jarosław Kaczyński ma zabierać głos jako pierwszy?
W polityce są dwie kategorie: albo ktoś ma program i kampania wyborcza służy jego przedstawieniu (na co jest jeszcze ponad miesiąc czasu!)
Albo ktoś nie ma programu i wtedy pozostaje mu krytykowanie innych kandydatów. Pytanie: Do ktorej grupy należą ci, którzy mają problem, bo Jarosław Kaczyński mało mówi i w efekcie nie wiadomo czego się uczepić?
To wiesz dobrze, czy prawdopodobnie?
"Wszyscy wiemy" - typowe fałszywe uogólnienie, polecam lekturę "Erystyki" Schopenhauera
No tak, "przypuszczalnie". A może zacznijmy w końcu rozmawiać o faktach?

Małe pytanie. Kto- imiennie- wypowiedział to pierwsze zdanie, i kto wypowiedział drugie? I czy polityk, a zwłaszcza dyplomata, może publicznie posługiwac się takim samym językiem, jak anonimowy uczestnik jakiejś ulicznej demonstracji?
Nieodróżnianie biedy i skromnego stylu życia również nie jest świadectwem mądrości.

Tyle tylko, że owe "biedne czy skromne" to przekłamanie - kolejna mitologia oderwana od rzeczywistości.
Po 20 latach pracy na stanowiskach z wysokim upasażeniem, życie w biedzie, kątem u siostry .świadczyć może tylko o zakopaniu 1 talentu.
Skromność nie oznacza braku troski o zabezpieczenie godziwych warunków życia.

Niektórym ludziom po prostu nie zależy na dobrach materialnych.

Wiem ale nie przesądza to o ich wyższości.
micked - cytat dla Ciebie
- "Nasi przeciwnicy to strasznie mali ludzie, marni pod każdym względem - intelektualnym i moralnym" (wypowiedź premiera RP J. Kaczyńskiego na konferecji prasowej 11.07.2007r).

No, wiesz, skoro ktoś wytrzymuje bez tego, bez czego nie umie wytrzymać większość społeczeństwa (o ile ma możliwość), to nie może być kimś marnym pod każdym względem.

PS: Fajny cytat i nawet bym się z nim zgodził.

Jako wzor dla spoleczenstwa jest wrecz wymarzonym jego przywodca. Nic tylko brac przyklad. Pavl6, juz zaczales sie dostosowywac? Jezeli jeszcze J.Kaczynski wprowadzi normy typu konto bankowe maja tylko rencisci, mieszkanie tylko z rodzicami, zadnego usamodzielniania itd..

Za Gomulki, ktory tez zyl bardzo skromnie, zmniejszono normy mieszkaniowe na osobe, budowano mieszkania bez lazienek i z ciemna kuchnia. Co teraz nas czeka, jesli wygra idol skromnych ludzi?
Ktory na dokladke dalej uwaza, ze "jego slowo jest swiete" wiec zgodnie z cytatem Alus, duzo dobrego moga spodziewac ci, ktorzy nie padaja przed nim na kolana.

Ja sie dolacze do Alus w przypominaniu slow pana Kaczynskiego, dopoki on sam glosu nie zabiera.
"Moja teczka jest sfalszowana
Solidarność to ja - reszta to ZOMO"

Nic tylko wierzyc i liczyc na lepsze.

Chyba raczej, kiedy wygra idol skromnych ludzi. A stanie się to najprawdopodobniej 4 lipca 2010 roku. No chyba, że wszyscy pójdą za moim głosem i zagłosują na Marka Jurka! ... co nic by nie zmieniło, bo do II Tury i tak wejdzie najprawdopodobniej Kaczyński, ale w takim przypadku drugim mógłby być Jurek.

A czy ja mówię, że marny? ....utrzymuję, że wybór stylu życia nie przesądza o wyższości ascety nad osobą wybierającą dostatnie warunki życia.
Głową Kościoła winni być ojcowie pustyni ?



Ale tylko jak zawsze w odniesieniu do przeciwnika.
W przeciwnym razie jest to obega niegodna polityka ......jak Kali

1. Jeżeli ktoś interesuje się własnym dobrobytem, a nie narodem, to nie nadaje się na Prezydenta, czyli jest gorszy od ascety.
b) Tak
2. "Wiem, że nic nie wiem" - kierując się tymi słowami twój cytat możemy odnieść także i dla siebie. Jednak w tym wypadku powinno to brzmieć tak: My jesteśmy zbytnio strasznie małymi ludźmi, zbyt marnymi pod każdym względem, czy intelektualnym, czy moralnym. Powinniśmy starać się to zmienić.

Tak więc, nie zgodzę się z tobą w tym ostatnim.

Powinniśmy, ale ...."Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę" (Rz 7,19 ).