Fragment skrzydła prezydenckiego samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia, zostanie umieszczony w powstającej nowej sukni na Cudowny Obraz Matki Bożej na Jasnej Górze.

http://ekai.pl/wydarzenia/x28565/fragme ... tki-bozej/

Kto mi wyjaśni o co tu chodzi? Po co obrazowi suknia? Ale przede wszystkim dlaczego ma w niej być umieszczony fragment samolotu, który się rozbił i nad którym trwa śledztwo, a każdy jego kawałeczek może mieć znaczenie? Czy ksiądz nie powinien aby oddać tego fragmentu samolotu śledczym? No a może to jest taki sam fragment samolotu jak kamzk z Jeleniej, znaczy Jasnej Góry w Misiu
Jak kto nie wie o co chodzi, to tu może to zobaczyć http://www.youtube.com/watch?v=tJ5rilSoF0k
Scena zaczyna się po 6 minutach i 15 sekundach filmu.

No i jeszcze te meteoryty? O co w tym wszystkim biega? Jak to ma się do Biblii i nauczania Jezusa???

Ale o tym już gdzieś było...

Szukałem, ale widać nieudolnie

O, to zdecydowanie największe zmartwienie ateistów, którzy ze wszystkiego co ma związek z Kościołem akurat Biblia i Jezus interesują najmniej.

Możesz to po polsku napisać, bo nie rozumiem.

Korzystasz sobie z protestanckiej frazy "jak to się ma do Biblii i nauczania Jezusa" w taki sposób, jakby faktycznie obchodziło Cię to, co jest w Biblii i co mówi Jezus, podczas gdy sam gdzie indziej piszesz, że nie interesuje Cię aspekt wiary w Kościele, tylko jego oddziaływanie społeczne. Czyli - udajesz troskę o przekaz biblijny i jezusowy po to, by mieć jeszcze jeden pocisk do ataku na Kościół i to właśnie jest zabawne

Sęk w tym, że pociski wcale zabawne nie są, jeśli są celne.

Celne ? Równie dobrze możesz pytać "a jak to się ma do nauki Buddy o nirwanie" i w twoich ustach będzie to pocisk równie "celny"..

Gdybym mówił do buddystów, to byłby celny (może bez tej nirwany, bo co ma piernik do wiatraka?).

Aha, to Ty decydujesz, że jest celny ? A skąd o tym wiesz, że jest celny ?

Bo się rzucasz, jakbyś został trafiony

Ja się nie rzucam, ja się śmieję

No mnie w sumie też śmieszy ubieranie obrazów w sukienki z metoerytów i fragmentów rozbitych samolotów. Ale miałem nadzieję, że ktoś tu mi wyjaśni dlaczego się to robi... I dlaczego tylko Maryi (a może dla Jezusa na obrazach też się takie szaty szyje? nie wiem).

Mnie też śmieszy i też nie wiem dlaczego. Może idź na Jasną Górę i zapytaj, skoro tak Cię to męczy ? Bo mnie nie męczy.. znaczy zirytuję się, wiadomo, ale gdzieś tak do następnego dnia mi przechodzi

Właśnie po to wymyślono internet i fora, by nie musieć nigdzie chodzić, tylko odpowiedź na nurtujące pytanie uzyskać w nieco łatwiejszy sposób. No ale najwyraźniej moje pytanie padło nie na to forum co trzeba. Tu nikt nie wie albo nie chce powiedzieć. Trudno. Pytałem na innym forum. Tam też nie bardzo wiedzieli.