Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Fundacja 24/7 , dom modlitwy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Jestem za ekumenizmem. Tylko ciężko uprawiać ekumenizm jednostronny, kiedy druga strona chce cię po prostu nawrócić (co zresztą szanuję i podziwiam, ale nie otwiera to drogi do dialogu). Jak bym spotkała jakiegoś protestanta, który nie atakuje Kościoła i nie stawia sobie za naczelny cel spotkania odwiedzenie mnie od katolicyzmu to bardzo chętnie z nim pogadam czy się pomodlę. Tylko że jeszcze póki co takiego nie spotkałam.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 15, 2010 13:42
Zobacz profil
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
/
Silvo, nie żartuj. Raz mnie rozbawiłaś, wystarczy.

Ekumenizm to dialog, prawda? Próba zrozumienia DWÓCH STRON. A Ty mówisz: "Jestem za dialogiem, ale mój rozmówca..." Wiesz, po takim czymś ja sam bym z Tobą nie pogadał, a co dopiero protestant. Pomodlić się mogę, i owszem.

Bóg z Tobą.


So maja 15, 2010 13:49

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Elbrus napisał(a):
Ciekawe jakie protestanci mają "narzędzia" na drodze do zbawienia.
Pewnie do nieba pójdzie ich co najwyżej kilka tysięcznych promila... :(

Nie powiedziałam tak i wcale tak nie twierdzę. Bóg jest miłosierny i sądzi według sumienia a nie wyznania. Jednak owszem, protestanci mają trudniej bo sami odrzucają środki zbawienia (czego praktycznie są nieświadomi).
Cytuj:
A dlaczego dzieje się to tak rzadko? Czy to aby nie czasem przez "protestanckie pranie mózgu" od małego?

Nie, to czasem przez sumienne, chrześcijańskie wychowanie wprowadzane w życie przez sporą (przynajmniej tak na oko, sądząc po spotkanych przeze mnie polskich protestantach) część protestanckich rodziców.
Bądź łaskaw nie doszukiwać się w moich wypowiedziach jakichś sensów których tam nie ma.
Cytuj:
I bardzo niedobrze, że tak się dzieje.
Może katolicy powinni najpierw ewangelizować siebie nawzajem, to może nie byłoby tylu "odejść"?

Ależ cały czas o tym mówię i sama dokładam tylu starań ile się da żeby ewangelizować w pierwszej kolejności katolików.
Cytuj:
Skoro Jezus tak polecił, to dlaczego nie mają traktować tego poważnie?

Mają i bardzo dobrze że traktują. Źle, że katolicy nie traktują, czemu staram się zaradzać jak mogę.
Cytuj:
Czyli katolicy boją się ewangelizować, bo
papież JPII nakazał miłować nieprzyjaciół, więc nie chcą urazić błądzących heretyków?

Na moje oko to większości katolików w naszym kraju nie tylko nie chce się ewangelizować ale też zapoznawać się z nauką Jana Pawła II i, niestety, nawet dbać o swoją wiarę. Zeświecczenie panuje co mnie bardzo boli i bardzo mi to przeszkadza.
Cytuj:
To niezłą "skuteczność" mają ci charyzmatycy, skoro po jednym spotkaniu :o mają o kolejnego frajera więcej...

Jak ktoś zostanie na przykład uzdrowiony to ciężko mu się dziwić... (choć mam poważne wątpliwości co do źródeł uzdrowienia u niektórych zielonoświątkowców, vide "toronto blessing").
Cytuj:
Wpuszczanie innowierców (i ateistów) na katolickie fora też jest pod tym względem niebezpieczne. ;)

Owszem, dla nich, ale wchodzą na własne ryzyko :P
Silva napisał(a):
Zobacz na tytuł tematu i myśl przewodnią tych spotkań:
najważniejsza jest modlitwa do tego samego Boga, tego samego Jezusa.

I co z tego?

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


Ostatnio edytowano So maja 15, 2010 13:57 przez Silva, łącznie edytowano 1 raz



So maja 15, 2010 13:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Liam napisał(a):
/
Silvo, nie żartuj. Raz mnie rozbawiłaś, wystarczy.

Ekumenizm to dialog, prawda? Próba zrozumienia DWÓCH STRON. A Ty mówisz: "Jestem za dialogiem, ale mój rozmówca..." Wiesz, po takim czymś ja sam bym z Tobą nie pogadał, a co dopiero protestant. Pomodlić się mogę, i owszem.

Bóg z Tobą.

Nie rozumiem o co ci chodzi. Jeśli ktoś do mnie na czacie pisze i zaczyna rozmowę od "Jesteś katoliczką? A wiesz że Kościół pozmieniał przykazania, odszedł od Boga i palił czarownice" to rzeczywiście jest bardzo otwarty na dialog ekumeniczny. Ja tak rozmów nie zaczynam i nie przejawiam chęci obrażania wspólnot religijnych moich rozmówców, to kto tu jest zamknięty na dialog?

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


So maja 15, 2010 13:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Silva napisał(a):
ale ja dziękuję, już jestem nawrócona i mi wystarczy
Człowiek chyba powinien się nawracać przez całe życie...
Silva napisał(a):
ekumenizm w wykonaniu większości protestantów z którymi się spotkałam to ostra krytyka Kościoła
Zależy jak kto do tego podchodzi - czy skupia się na podobieństwach (i "zaletach" swojej denominacji) czy na różnicach.
Najbardziej "wojującymi" protestantami w swoich antykatolickich wystąpieniach są adwentyści i baptyści.
Inaczej jest w rozmowach z katolikami, a inaczej "wewnątrz". Jest to zależne od danego zboru (a nawet pastora).
Silva napisał(a):
nawracanie na protestantyzm.
Ekumenizm w wydaniu katolickim przewiduje dokładnie to samo,
tylko że jest więcej elementów, które należy przyjąć, by być członkiem KK, a
protestantyzm skupia się na najważniejszych elementach (minimalizm, ale w pozytywnym znaczeniu).
Silva napisał(a):
Ano właśnie, to jest ten problem z protestantami.
W większości protestanci są aktywni, starają się poznawać wiarę, nawracać itd.
Czyli najlepiej jakby protestanckie wspólnoty się laicyzowały i były nieaktywne w wierze, tak?
Silva napisał(a):
To dobrze o nich świadczy, ale efekty są często mało pozytywne z punktu widzenia katolika...
Mało pozytywne z punktu widzenia osoby trzeciej (zatroskanej o "zabłąkaną duszę"), czy tej osoby przekabaconej?
Silva napisał(a):
Dopiero w drugiej kolejności rozwijanie lokalnego ekumenizmu przez wspólne modlitwy,
jak już jest się mocno ugruntowionym w wierze rzymskokatolickiej.
Czyli w takim dialogu z innowiercami może uczestniczyć tylko niewielka grupka wiernych (jak sama zauważyłaś).
Silva napisał(a):
Mówiąc krótko: polecam najpierw porzadnie skupić sie na poznawaniu swojej, rzymskokatolickiej, wiary i na rozwijaniu osobistej, trwałej relacji z Bogiem i przez własną modlitwę i przez życie Kościoła a dopiero potem ekumenizm.
A ja radziłbym skupić się na 2 przykazaniach miłości, a później identyfikowaniu się jako członek Kościoła, bo
jeśli ktoś nie przestrzega przykazań Pana, ten nie może być Jego uczniem.
Silva napisał(a):
Natomiast uczęszczania na spotkania charyzmatycznych protestantów nie polecam w ogóle, a jeśli już to z bardzo dużym dystansem.
W takim razie należałoby przestrzec protestantów przed modlitwami na katolickich nabożeństwach - jest to niebezpieczne dla ich wiary!
Silva napisał(a):
Cytuj:
Zobacz na tytuł tematu i myśl przewodnią tych spotkań:
najważniejsza jest modlitwa do tego samego Boga, tego samego Jezusa.
I co z tego?
To jest chyba PODSTAWA w rozmowie o ekumenizmie.
Papież JPII modlił się nawet razem z poganami, a mówił ponadto, że oni wszyscy modlili się do tego samego Boga, a
ich modlitwy wytwarzały "duchową energię", która miała przynieść nową atmosferę pokoju na świecie.
Dlaczego katolicy mają się obawiać modlitwy w protestanckich zborach czy nawet w plenerze podczas otwartych spotkań?
Czy obecność innowierców działa aż tak bardzo, że należy obawiać się apostazji?
Silva napisał(a):
Jak ktoś zostanie na przykład uzdrowiony to ciężko mu się dziwić...
(choć mam poważne wątpliwości co do źródeł uzdrowienia u niektórych zielonoświątkowców, vide "toronto blessing").
Ja także ostrożnie podchodzę do tego typu "darów".
Tacy jak Benny Hinn to po prostu szarlatani, którzy odeszli od ewangelii, bo "zamienili chwałę Boga, na chwałę człowieka".
Jeśli ktoś trzeźwo myśli to będzie nad tym (co najmniej) zastanawiał, a często ludzie się tego po prostu boją.
Takie wypaczenia pojawiają się wszędzie, a jest to tym bardziej smutne, że dzieje się to wśród chrześcijan.
Silva napisał(a):
Żeby móc się włączyć w dialog trzeba mieć coś do powiedzenia od siebie.
Dlaczego robisz z katolików takich niedojdów (przedstawiasz taki obraz) - że oni nic nie potrafią powiedzieć o swojej wierze, Bogu?
To tak jakby świeżo upieczony absolwent-maturzysta chciał się wypowiedzieć w TV, a
jego mamusia zabraniałaby mu tego, bo mógłby coś nieopacznie powiedzieć lub się zbłaźnić.
Skoro nie potrafiłby wyartykułować kilku zdań własnymi słowami, to jak mógł zdać maturę?

Takim egzaminem dojrzałości u katolików jest sakrament bierzmowania,
podczas którego otrzymuje się dary Ducha Świętego, m.in.: dar mądrości, rozumu, rady, wiedzy (umiejętności).
Skoro Bóg tak potężnymi darami hojnie obdarza swoje Dzieci, to dlaczego jest taka mała wiara w ich moc?
//czy to nie podpada czasem pod grzech przeciwko Duchowi Świętemu? ;) - "powątpiewanie w mocy bożą"

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So maja 15, 2010 15:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Elbrus, nie będę odpowiadać na twoje wypowiedzi bo znowu wyciągasz z dużej części moich słów wnioski zupełnie przeciwne ich sensowi. Przeczytaj jeszcze parę razy moje wypowiedzi to zrozumiesz o co mi chodziło a jak nie to już nie mój problem. Nie mam ochoty powtarzać wszystkiego po kilka razy bo ty przekręcasz moje słowa.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


N maja 16, 2010 10:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
A poza tym sakrament bierzmowania nie jest żadnym egzaminem (no to chyba kiepski żart) a o dary Ducha Świętego trzeba dbać żeby się rozwijały, inaczej zupełnie nie przynoszą efektów. Zresztą: ile lat temu miałeś bierzmowanie i czy w ogóle jesteś katolikiem? Bo ja ci mogę powiedzieć że bierzmowanie miałam nie tak dawno (4 lata) i większość moich kolegów i koleżanek z klasy, w sporej części ateistów albo i zadeklarowanych satanistów, przyjęło ten sakrament tylko dla spokoju i ewentualnie papierka do ślubu. Myślisz teraz są bardziej pobożni albo bardziej rozumieją działanie Boga?

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


N maja 16, 2010 10:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Silva napisał(a):
Elbrus, nie będę odpowiadać na twoje wypowiedzi bo znowu wyciągasz z dużej części moich słów wnioski zupełnie przeciwne ich sensowi.
W takim razie musisz popracować nad "formą" przekazu, bo
taki kwiatek jak "pranie mózgu" można łatwo wyłapać, a potem trudno jest się z tego wykręcić. :)
Silva napisał(a):
A poza tym sakrament bierzmowania nie jest żadnym egzaminem (no to chyba kiepski żart)
No właśnie o to chodzi, że wystarczy okazać proboszczowi sławetne pieczątki, a jeśli ktoś je ma to już zdał.
Rzeczywiście - są to dużo żarty z sakramentu (równiez ze strony księży).
Istotą bierzowania jes mniej więcej to czym wspomniałem.
Silva napisał(a):
a o dary Ducha Świętego trzeba dbać żeby się rozwijały, inaczej zupełnie nie przynoszą efektów.
A jeśli ktoś o nie dba, mocno wierzy i udziela się w parafialnych wspólnotach, a
mimo to nie przynoszą efektu, to o co tu chodzi?
Silva napisał(a):
ile lat temu miałeś bierzmowanie
5/6 lat temu.
Silva napisał(a):
czy w ogóle jesteś katolikiem?
Teoretycznie (w ewidencji) tak, praktycznie nie.

Silva napisał(a):
większość moich kolegów i koleżanek z klasy, w sporej części ateistów albo i zadeklarowanych satanistów,
przyjęło ten sakrament tylko dla spokoju i ewentualnie papierka do ślubu.
Myślisz teraz są bardziej pobożni albo bardziej rozumieją działanie Boga?
Przecież ja nie o takich przypadkach mówię :!:
Chodziło mi o ludzi, którzy jak najbardziej czują się katolikami, sa głęboko wierzący i chcą "dialogować" z odszczepieńcami.
Według ciebie takie osoby nie są zdolne do merytorycznej rozmowy.
To ja się pytam: gdzie jest ten Duch Święty, o którego się modlą
(również ich rodziny, ale i przecież wielu katolików modli się osoby mu znieznane)?

Czy zdarzają się takie przypadki, że gorliwy katolik który nie przyjął sakramentu bierzmowania, może "zagiąć" protestanta
(w pozytywnym sensie - mówiąc pod natchnieniem Ducha), a
osoba głęboko wierząca która przyjęła sakrament nie jest w stanie obronić swojej wiary?
A jeśli tak, to przekonaj mnie, że sakrament bierzmowania jest potrzebny i rzecywiście biskup namaszcza Duchem Świętym.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N maja 16, 2010 12:51
Zobacz profil
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Silva napisał(a):
Elbrus, nie będę odpowiadać na twoje wypowiedzi bo znowu wyciągasz z dużej części moich słów wnioski zupełnie przeciwne ich sensowi. Przeczytaj jeszcze parę razy moje wypowiedzi to zrozumiesz o co mi chodziło a jak nie to już nie mój problem. Nie mam ochoty powtarzać wszystkiego po kilka razy bo ty przekręcasz moje słowa.

Zarzucasz wszak i mnie to samo... A nie przyszło Ci do głowy, że skoro więcej niż jedna osoba nie czyta "ze zrozumieniem" to może problem nie leży w nas, ale w tym co napisałaś? Jasne, powiedz że to nie Twój problem. Grunt to dobre samopoczucie bo wszyscy inni są za głupi żeby Cię zrozumieć... I Ty deklarujesz gotowość do dialogu? :brawo:


N maja 16, 2010 15:18
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Liam napisał(a):
Na razie to ja widzę, że jako katoliczka to masz problem z ekumenizmem...

Podejrzewam, że z protestantami ukazanymi w dokumencie "obóz Jezusa" i Ty miałbyś problemy :)


N maja 16, 2010 16:39
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
.
Alus, ja generalnie mam problem z ludźmi zamkniętymi. Tyle że z każdego obozu ;)

A filmu nie znam, ale samo stwierdzenie "Armia Boga" jakie rzuciło mi się w oczy w jednej z recenzji faktycznie nie nastraja mnie pozytywnie...


N maja 16, 2010 17:21

Dołączył(a): Wt wrz 01, 2009 14:28
Posty: 1680
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Cytuj:
Alus, ja generalnie mam problem z ludźmi zamkniętymi.

A widzisz, to też jesteś zamknięty. Niedobrze, niedobrze...

Co do moich wypowiedzi to niech mi ktoś powie, jak można z takich słów:
Cytuj:
Natomiast protestanci, szczególnie ci charyzmatyczni, POWAŻNIE traktują nakaz nawracania na to, co uważają za prawdę [...] W większości protestanci są aktywni, starają się poznawać wiarę, nawracać itd. To dobrze o nich świadczy...

wyciągnąć takie wnioski:
Cytuj:
Czyli najlepiej jakby protestanckie wspólnoty się laicyzowały i były nieaktywne w wierze, tak?

?

Jeżeli to jest przykład jakiegoś logicznego wnioskowania to ja nie widzę tu tej logiki.

Co do "prania mózgu" to radzę przeczytać jeszcze raz moją wypowiedź.

Elbrus
Owszem, Duch Święty przychodzi ze swoimi darami, ale to wcale nie znaczy że nagle człowiek posiada w jakiś nadprzyrodzony sposób całą wiedzę teologiczną, historyczną itd. W Piśmie Świętym jest napisane żeby wystrzegać się ludzi, którzy odeszli od Kościoła i jeśli ktoś się do tego nie stosuje to sam się naraża na to że jego wiara zostanie podkopana. Oczywiście, jeśli ktoś chce bez jakiegoś przygotowania intelektualnego wdawać się w dyskusje to proszę bardzo (o tym też już pisałam), ale jest to dosyć ryzykowne.

_________________
"Niech przeto ten, komu się zdaje, że stoi, baczy, aby nie upadł." (1 Kor 10, 12)


N maja 16, 2010 19:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Silva napisał(a):
Co do moich wypowiedzi to niech mi ktoś powie, jak można z takich słów:
Cytuj:
Natomiast protestanci, szczególnie ci charyzmatyczni, POWAŻNIE traktują nakaz nawracania na to, co uważają za prawdę [...] W większości protestanci są aktywni, starają się poznawać wiarę, nawracać itd. To dobrze o nich świadczy...

wyciągnąć takie wnioski:
Cytuj:
Czyli najlepiej jakby protestanckie wspólnoty się laicyzowały i były nieaktywne w wierze, tak?

?
Jeżeli to jest przykład jakiegoś logicznego wnioskowania to ja nie widzę tu tej logiki.

A może gdybyś cytowała całe fragmenty, to logika się cudownie znajdzie?
Co napisał Elbrus:
Cytuj:
Cytuj:
Ano właśnie, to jest ten problem z protestantami.
W większości protestanci są aktywni, starają się poznawać wiarę, nawracać itd.
Czyli najlepiej jakby protestanckie wspólnoty się laicyzowały i były nieaktywne w wierze, tak?
Ucięłaś kluczowe słowa.
Cytuj:
To dobrze o nich świadczy...
Przecież zaraz do tego się odniosłem w innym miejscu:
Elbrus napisał(a):
Silva napisał(a):
To dobrze o nich świadczy, ale efekty są często mało pozytywne z punktu widzenia katolika...
Mało pozytywne z punktu widzenia osoby trzeciej (zatroskanej o "zabłąkaną duszę"), czy tej osoby przekabaconej?
Dlaczego wiążesz i sklejasz kilka cytatów w jeden i mówisz, że nie czytam co piszesz?

Silva napisał(a):
Co do "prania mózgu" to radzę przeczytać jeszcze raz moją wypowiedź.
Cytuj:
Zwłaszcza, że owi "charyzmatycy" bombardują katolików wieloma pytaniami o Biblię i Kościół,
na które większość katolików nie potrafi odpowiedzieć.
Takie pranie mózgu.
Rzeczywiście - okrutni są ci owi sekciarze, tak bezczelnie zadawać pytania o Kościół. :(


Silva napisał(a):
Owszem, Duch Święty przychodzi ze swoimi darami, ale to wcale nie znaczy że nagle człowiek posiada w jakiś nadprzyrodzony sposób całą wiedzę teologiczną, historyczną itd
.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej,
spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących.

(1Kor 1:18-21)
Żeby głosić Chrystusa niepotrzebna jest "książkowa" wiedza teologiczna, ani tym bardziej historyczna.
Duch daje mądrość gotową do głoszenia Słowa.
Co do was, to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, trwa w was i
nie potrzebujecie pouczenia od nikogo, ponieważ Jego namaszczenie poucza was o wszystkim
.
Ono jest prawdziwe i nie jest kłamstwem. Toteż trwajcie w nim tak, jak was nauczył.

(1 Jana 2:27)

Cytuj:
W Piśmie Świętym jest napisane żeby wystrzegać się ludzi, którzy odeszli od Kościoła i
jeśli ktoś się do tego nie stosuje to sam się naraża na to że jego wiara zostanie podkopana.

Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim.
Taki jest zwodzicielem i Antychrystem.
Uważajcie na siebie, abyście nie utracili tego, coście zdobyli pracą, lecz żebyście otrzymali pełną zapłatę.
Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa, ten nie ma Boga.
Kto trwa w nauce [Chrystusa], ten ma i Ojca, i Syna.
Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie go,
albowiem kto go pozdrawia, staje się współuczestnikiem jego złych czynów.

(2J 1:7-12)
Czy uważasz, że protestanci czynią źle, odpadli od CZYSTEJ wiary* i przekręcili ewangelię Chrystusową?

*1Tym 6:13-14
Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa
(...) ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N maja 16, 2010 21:14
Zobacz profil
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
Cytuj:
Alus, ja generalnie mam problem z ludźmi zamkniętymi. Tyle że z każdego obozu ;)

A filmu nie znam, ale samo stwierdzenie "Armia Boga" jakie rzuciło mi się w oczy w jednej z recenzji faktycznie nie nastraja mnie pozytywnie...

Watpię aby ze wszystkimi z naszego forum możliwa byłaby wspólna modlitwa ekumeniczna - vide niejaki maraskin i jego wpis o szatanie isztar królującej w Polsce.
Nie mam żadnych oporów do modlitwy z członkami róznych Kościołow chrześcijańskich, ale nie jest to możliwe z fanatykami, albo grupami oderwanymi od poszczególnych Kościołow, tworzących kolejną wspólnotę ze znamionami sekty.
Mija znajoma wstapiła do Odnowy, w ramach spotkań ekumenicznych podjęli kontakty z jakimis ludźmi Z Niemiec reprezentującymi kolejną "natchnioną" wspólnotę protestancką.
Z czasem uznali, że KK i duchowni nie są im potrzebni, a wręcz utrudniają kontakt z Bogiem.
Nie przystąpili do żadnego Kościoła protestanckiego.
Aktualnie funkcjonują bez duchownych, sami posród siebie powyznaczali celebransów, spowiadają się między sobą.
Znajoma porzuciła normalne życie, zaniedbała siebie, rodzinę, rozwaliła praktycznie swoją rodzinę.....ale ona kocha Boga i jest Jego wybranką.
Nauczona takim doświadczeniem, wybrałabym modlitwę ekumeniczna tylko pod wspólnym przewodnictwem księdza i pastora.


Pn maja 17, 2010 8:26
Post Re: Fundacja 24/7 , dom modlitwy
.
Masz rację, Alus. Z "natchnionymi" trudno się rozmawia. Ja tylko zauważam, że tacy są po obu stronach. Jeśli ktoś deklaruje że jest otwarty na dialog, ale jego rozmówca musi najpierw to, czy tamto, a w ogóle z jego wypowiedzi przebija poczucie wyższości i przekonanie że i tak on ma rację, to to nie jest dialog tylko wojna. Dialog prowadzi się z pozycji szacunku i pokory wobec rozmówcy, z gotowością przyznania się także do własnych błędów czy też pójścia na kompromis. Celem takiej rozmowy powinno być wspólne szukanie prawdy, nie objawianie tej prawdy oponentowi. :) Generalnie fajnie się zaczyna od znalezienia punktów stycznych, a kiedy docieramy do różnic, to trzeba umieć odkrywać je z ciekawością i raczej zastanawiać się nad tym, jak one mogą wzbogacić nasze własne spojrzenie, a nie przywieść do potępienia. :D

To co opisujesz natomiast, to ma faktycznie znamiona sekty. Nie wiem, czy tutaj jest możliwy dialog, bo musiałbym poznać konkretne osoby. Jednak i tak mam nadzieję, że skoro ta osoba kocha Boga, to On tę miłość odwzajemnia. Niepokojące jest dla mnie nie tyle odrzucenie kapłanów, boż w końcu różnie to wygląda w różnych wyznaniach, ile to, co piszesz o rozpadzie rodziny. Tutaj to ja bym się raczej modlił niż dyskutował. Ale potępić to może jedynie Bóg.


Pn maja 17, 2010 9:08
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL