Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Cytuj: Komentarz Piotra Lisiewicza: „ Pamiętają Państwo, jak wybory z 2007 roku wygrało hasło „Zabierz babci dowód”? Obecne wygra równie zwięzły postulat „Zabierz dziadkowi mikrofon” W 2005r zwycięzyło hasło "IVRP"....jeśli zwycięstwo w wyborach to kwestia hasła, to szystko jeszcze przed PiSem, wymyślenie odpoiedniego hasła nie przekracza przecież ich możliwości 
|
Śr maja 19, 2010 11:55 |
|
|
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
SweetChild napisał(a): Pavl6 napisał(a): Może czas powiększyć to grono  ? Trzeba po prostu uświadomić ludziom to i owo. Tyle że Wasze (tzn. fanów kandydatów niszowych) uświadamianie polega głównie na ubolewaniu nad głupotą ludzi niepodzielających Waszego zdania, przeplatanym ubolewaniem nad rzekomymi manipulacjami sondażami. Pomyliłeś nas z PIS-em. Ja, a także inni zwolennicy kandydatów "niszowych" (czyli tych, którzy nie mają znajomych w tv, więc nie mogą mieć wysokich wyników w sondażach) skupiamy się na programie, jaki proponuje nasz kandydat, w moim wypadku Marek Jurek, a także na tym, czy reszta kandydatów w ogóle się nadaje na taki urząd  . Ja tam nad nikim nie ubolewam. Wasz wybór, tylko później nie płaczcie. micked napisał(a): Pavl6 napisał(a): Myślę, że tak: 50% PIS; 49,9 PO; 0,1 Prawica RP (to mój głos  ).  To Marek Jurek 0,2%, bo je też na niego zamierzam głosować  Głos do głosu i będzie dobry wynik  .
|
Śr maja 19, 2010 13:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Pavl6, a masz gdzies link do owego programu wyborczego twojego kandydata?
|
Śr maja 19, 2010 13:19 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Wybory 2010
Kamala napisał(a): Pavl6, a masz gdzies link do owego programu wyborczego twojego kandydata? Program wyborczy najprawdopodobniej jest zbieżny z programem Prawicy RP Prawica RP - założenia programowehttp://www.prawicarzeczypospolitej.org/index.php?id=partia//cywilizacja życia, reforma polityczna, Polska/Europa/Świat/, dla rodziny, gospodarka Nasz Dziennik - Marek Jurek: Stawiam na obronę praw rodzin: http://marekjurek2010.pl/aktualnosci/77 ... aw-rodziny
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano Śr maja 19, 2010 13:43 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
Śr maja 19, 2010 13:41 |
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
Jest to taki sam program, jaki ma Prawica RP. Widziałem go na Wikipedii w artykule Prawica RP, zapewne jest też na http://www.prawicarzeczypospolitej.org/ i http://marekjurek.pl/ . Jeżeli nie (bo ja program mniej więcej znam i się za bardzo tym nie interesowałem) to spytaj się o niego Marka Jurka na Facebooku.  EDIT: Widzę, że mnie uprzedzono. 
|
Śr maja 19, 2010 13:43 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Wybory 2010
Pavl6 napisał(a): Pomyliłeś nas z PIS-em. Ja, a także inni zwolennicy kandydatów "niszowych" (czyli tych, którzy nie mają znajomych w tv, więc nie mogą mieć wysokich wyników w sondażach) skupiamy się na programie, jaki proponuje nasz kandydat, w moim wypadku Marek Jurek, a także na tym, czy reszta kandydatów w ogóle się nadaje na taki urząd  . Proponuję Ci, abyś policzył te swoje posty w tym wątku, w których odnosisz się do programu Marka Jurka oraz te, w których ubolewasz nad sondażami. Obawiam się, że skupianie się na programie może oznaczać mniej niż połowę postów. Pavl6 napisał(a): Ja tam nad nikim nie ubolewam. Wasz wybór, tylko później nie płaczcie. Ubolewasz na zasadzie, że jak ktoś nie głosuje na MJ, to znaczy, że jest głupszy i nie ma własnych poglądów. Ale nie moja sprawa, w zasadzie jest mi to na rękę, bo uważam, że kandydaci niszowi pozostają niszowi m. in. dzięki swojemu (i swoich zwolenników) poczuciu wyższości/ lepszości.
|
Śr maja 19, 2010 16:14 |
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
SweetChild napisał(a): Proponuję Ci, abyś policzył te swoje posty w tym wątku, w których odnosisz się do programu Marka Jurka oraz te, w których ubolewasz nad sondażami. Obawiam się, że skupianie się na programie może oznaczać mniej niż połowę postów. A wy (czyt. reszta użytkowników) się tak strasznie skupiacie na programach kandydatów? Poza tym sporo moich postów w tym wątku informowało o jakiś wydarzeniach z udziałem Marka Jurka, więc nie zaliczyło by się, ani do jednej, ani do drugiej kategorii. SweetChild napisał(a): Ubolewasz na zasadzie, że jak ktoś nie głosuje na MJ, to znaczy, że jest głupszy i nie ma własnych poglądów.
Ale nie moja sprawa, w zasadzie jest mi to na rękę, bo uważam, że kandydaci niszowi pozostają niszowi m. in. dzięki swojemu (i swoich zwolenników) poczuciu wyższości/ lepszości. Wcale tak nie uważam. W zasadzie to ubolewam, ale nad tymi, którzy głosują, bo kandydat jest ładny, ma ładną żonę, przeciwko innemu kandydatowi itp. Moim zdaniem powinniśmy głosować na ludzi, których poglądy się zgadzają z naszymi, niezależnie od sondaży. Wyraziłem też dezaprobatę do zachowania tych, którzy głosują na kogoś, bo ma duże poparcie, bo każdy powinien mieć własne zdanie i na to patrzeć, a nie na 1000 nieznanych mu osób, które odpowiedziało w sondażu tak, a nie inaczej.
|
Śr maja 19, 2010 19:51 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Wybory 2010
Pavl6 napisał(a): A wy (czyt. reszta użytkowników) się tak strasznie skupiacie na programach kandydatów? Ja się nie skupiam, ale też nie piszę, że się skupiam  Pavl6 napisał(a): Wcale tak nie uważam. W zasadzie to ubolewam, ale nad tymi, którzy głosują, bo kandydat jest ładny, ma ładną żonę, przeciwko innemu kandydatowi itp. Moim zdaniem powinniśmy głosować na ludzi, których poglądy się zgadzają z naszymi, niezależnie od sondaży. Wyraziłem też dezaprobatę do zachowania tych, którzy głosują na kogoś, bo ma duże poparcie, bo każdy powinien mieć własne zdanie i na to patrzeć, a nie na 1000 nieznanych mu osób, które odpowiedziało w sondażu tak, a nie inaczej. Nie znam osób, które głosują na kogoś, bo ma duże poparcie. Za to znam osoby, które głosują na kandydata niszowego, aby się wyróżnić. Oczywiście krąg moich znajomych to nie jest próba statystyczna, ale uważam, że ludzie mają raczej zapędy do wyróżniania się zlewania się w szarej masie. Moim zdaniem prawda jest taka, że niewiele osób ma poglądy zgodne z poglądami Marka Jurka czy Janusza Korwina-Mikke. Są to osoby "wyraziste" (bezkompromisowe, ostre w poglądach i wypowiedziach) i kto nie jest z nimi jest przeciwko nim. Kto jest np. za całkowitą delegalizacją aborcji (także w przypadku gwałtu) czy zupełnym zakazem in-vitro? A dla MJ tu nie ma miejsca na kompromis, więc siłą rzeczy pozostaje te kilka procent społeczeństwa o podobnie radykalnych poglądach. A sondaże to jedynie ukazują.
|
Cz maja 20, 2010 9:57 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Wybory 2010
A czy statystyczny Polak w ogole coś czyta? A tym bardziej programy wyborcze? Zobaczcie, tak naprawdę wielu ludzi nie dojrzalo do glosowania. Co cztery lata zmieniaja poglady jak rekawiczki. Mielismy juz rozne sklady w sejmie, prezydentow itd. Wazne jest jak kto wypadnie na szklanym ekranie i jak bardzo uda mu sie skompromitowac przeciwnika.
A juz najbardziej smiesza mnie niezdecydowani (ponad 11%). Czyli co dziesiaty Polak nie ma poglądu, nie interesuje się i ma wszystko w d... i jest jak choragiewka na wietrze.
|
Cz maja 20, 2010 10:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
MARKO2010 napisał(a): A czy statystyczny Polak w ogole coś czyta? A tym bardziej programy wyborcze? Zobaczcie, tak naprawdę wielu ludzi nie dojrzalo do glosowania. Co cztery lata zmieniaja poglady jak rekawiczki. Mielismy juz rozne sklady w sejmie, prezydentow itd. Wazne jest jak kto wypadnie na szklanym ekranie i jak bardzo uda mu sie skompromitowac przeciwnika.
A juz najbardziej smiesza mnie niezdecydowani (ponad 11%). Czyli co dziesiaty Polak nie ma poglądu, nie interesuje się i ma wszystko w d... i jest jak choragiewka na wietrze. Nie statystyczni też prezentuja dziwaczne racje.....J. Zelnik powiada glosowałem na PO, a w marcu 2010r postanowiłem głosować na L. Kaczyńskiego kierując się współczuciem uznają jako formę sprzeciwu za ubliżanie mu ( w programie Rymanowskiego) Tak jakby Wałęsę, kwasniewskiego omijały ubliżania, poniżania obrzucania jajami, wystawiania gołych tyłków, palenia kukieł.
|
Cz maja 20, 2010 10:26 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
 Re: Wybory 2010
Alus napisał(a): Nie statystyczni też prezentuja dziwaczne racje.....J. Zelnik powiada glosowałem na PO, a w marcu 2010r postanowiłem głosować na L. Kaczyńskiego kierując się współczuciem uznają jako formę sprzeciwu za ubliżanie mu ( w programie Rymanowskiego). Tak jakby Wałęsę, kwasniewskiego omijały ubliżania, poniżania obrzucania jajami, wystawiania gołych tyłków, palenia kukieł. Może lepiej zapoznać się z tymi racjami w oryginale, wtedy nie wydają się takie dziwaczne: Jerzy Zelnik wyznawał, że zdecydował się poprzeć Jarosława Kaczyńskiego po długich wahaniach i namyśle w gronie rodzinnym. Jak przyznawał w wyborach parlamentarnych głosował na PO. Tym razem przekonała go droga, jaką wybiera Jarosław Kaczyński i jaką szedł jego brat. - Największe autorytety uznały go mężem stanu - przekonywał. Według niego słowa uznania dla Lecha Kaczyńskiego to jego zwycięstwo po śmierci. - Postanowiłem zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego, bo to bardzo dzielny człowiek. Mimo traumy potrafi zachować, spokój, umiar i uśmiech - przekonywał Zelnik. Jego zdaniem w tej kampanii kandydat PiS potrafił pokazać koncyliacyjny styl, jakim powinien reprezentować prezydent. Aktora przekonały też wartości, jakie Kaczyński reprezentuje. Wymienił wśród nich wartości chrześcijańskie, a także walkę o autonomię w ramach Unii Europejskiej (tvn24.lajt.pl)Co do prezydentów Walęsy i Kwaśniewskiego, to nie pamiętam żeby ich działalność polityczna była pokazywana w krzywym zwierciadle przez czołowe media, takie jak Wyborcza, czy TVN, przynajmniej w ostatnich kilkunastu latach. Obydwaj są raczej pupilkami liberalnych i lewicowych gazet i stacji telewizyjnych (Wyborcza atakowała ostro Wałęsę tylko na początku lat 90-tych, gdy obawiali się, że wprowadzi w życie program Jarosława Kaczyńskiego). A prezydenturę Lecha Kaczyńskiego pokazywano wylącznie w krzywym zwierciadle, co by nie zrobił to było źle. W przypadku jego poprzedników dziennkarze nie musieli zmyślać fikcji typu "Borubar", czy Hubert H. Przeciwnie, czasami przymykali oczy na wpadki choćby prezydenta Kwaśniewskiego.
|
Cz maja 20, 2010 19:31 |
|
 |
Gita2
Dołączył(a): So lis 21, 2009 10:50 Posty: 1679
|
 Re: Wybory 2010
W Trójmieście powstał kolejny Honorowy Komitet poparcia dla kandydatury Jarosława Kaczyńskiego. http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/41 ... egoria=843
|
Cz maja 20, 2010 20:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wybory 2010
Cytuj: Może lepiej zapoznać się z tymi racjami w oryginale, wtedy nie wydają się takie dziwaczne: Jerzy Zelnik wyznawał, że zdecydował się poprzeć Jarosława Kaczyńskiego po długich wahaniach i namyśle w gronie rodzinnym. Jak przyznawał w wyborach parlamentarnych głosował na PO. Tym razem przekonała go droga, jaką wybiera Jarosław Kaczyński i jaką szedł jego brat. - Największe autorytety uznały go mężem stanu - przekonywał. Według niego słowa uznania dla Lecha Kaczyńskiego to jego zwycięstwo po śmierci. - Postanowiłem zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego, bo to bardzo dzielny człowiek. Mimo traumy potrafi zachować, spokój, umiar i uśmiech - przekonywał Zelnik. Jego zdaniem w tej kampanii kandydat PiS potrafił pokazać koncyliacyjny styl, jakim powinien reprezentować prezydent. Aktora przekonały też wartości, jakie Kaczyński reprezentuje. Wymienił wśród nich wartości chrześcijańskie, a także walkę o autonomię w ramach Unii Europejskiej (tvn24.lajt.pl) Choc nie lubie sposobu prowadzenia programów przez Rymanowskiego, ten wyjątkowo oglądałam. Więc wiem co mówił J. Zelnik, nez tłumaczenia z polskiego na nasze W gronie rodzinnym powiadasz - ale Zelnik mówił, że naraża się rodzienie, która nie podziela jego preferencji wyborczych. Cytuj: Co do prezydentów Walęsy i Kwaśniewskiego, to nie pamiętam żeby ich działalność polityczna była pokazywana w krzywym zwierciadle przez czołowe media, takie jak Wyborcza, czy TVN, przynajmniej w ostatnich kilkunastu latach. Obydwaj są raczej pupilkami liberalnych i lewicowych gazet i stacji telewizyjnych (Wyborcza atakowała ostro Wałęsę tylko na początku lat 90-tych, gdy obawiali się, że wprowadzi w życie program Jarosława Kaczyńskiego). A prezydenturę Lecha Kaczyńskiego pokazywano wylącznie w krzywym zwierciadle, co by nie zrobił to było źle. W przypadku jego poprzedników dziennkarze nie musieli zmyślać fikcji typu "Borubar", czy Hubert H. Przeciwnie, czasami przymykali oczy na wpadki choćby prezydenta Kwaśniewskiego. Wałęsy z przyczyn oczywistych nie pokazywał TVN ani Polsat Choć gaf Wałęsy mieliby zapewne więcej niż L. Kaczyńskiego. Michnik z Wałęsą na pieńku mieli znacznie wczesniej niż na scenie politycznej zaistniał J. Kaczyński, który w tamtych czasach był bardzo mało znaną postacią. Konflikt Wałęsy z Michnikiem zaczął się od czasów asystenta Wałęsy p. Najdera, który rugował starych opozycjonistów z otoczenie Wałęsy. Michnik i Kaczyńscy w tym czasie nie mieli żadnych konfliktów. Konflikt między Michnikiem i Kaczyńskim rozczął się od czasu odejścia Kaczyńskich z kancelarii prezydenta i stworzeniu partii PC, a zwłaszcza po usunięciu rządu Olszewskiego. Lapsusy słowne w rodzaju Borubar, Irasiad, małpa w czerwonym, to nie dzieło dziennikarzy, ale wypowiedzi śp. L. Kaczyńskiego. Podejrzewam, że gdyby Kaczyńscy nie upartywali w mediach swoich osobistych wrogów, i nie zarzucali im non stop kłamstw, relacjonowanie byłoby inne. Tak Wałęsa, choć plótł czasem dyrdymały, jak i Kwasniewski nie uciekali od mediów i nie obrażali na media.
|
Cz maja 20, 2010 21:04 |
|
 |
Pavl6
Dołączył(a): So sty 24, 2009 8:51 Posty: 180
|
 Re: Wybory 2010
SweetChild napisał(a): Pavl6 napisał(a): A wy (czyt. reszta użytkowników) się tak strasznie skupiacie na programach kandydatów? Ja się nie skupiam, ale też nie piszę, że się skupiam  Pavl6 napisał(a): Wcale tak nie uważam. W zasadzie to ubolewam, ale nad tymi, którzy głosują, bo kandydat jest ładny, ma ładną żonę, przeciwko innemu kandydatowi itp. Moim zdaniem powinniśmy głosować na ludzi, których poglądy się zgadzają z naszymi, niezależnie od sondaży. Wyraziłem też dezaprobatę do zachowania tych, którzy głosują na kogoś, bo ma duże poparcie, bo każdy powinien mieć własne zdanie i na to patrzeć, a nie na 1000 nieznanych mu osób, które odpowiedziało w sondażu tak, a nie inaczej. Nie znam osób, które głosują na kogoś, bo ma duże poparcie. Za to znam osoby, które głosują na kandydata niszowego, aby się wyróżnić. Oczywiście krąg moich znajomych to nie jest próba statystyczna, ale uważam, że ludzie mają raczej zapędy do wyróżniania się zlewania się w szarej masie. Moim zdaniem prawda jest taka, że niewiele osób ma poglądy zgodne z poglądami Marka Jurka czy Janusza Korwina-Mikke. Są to osoby "wyraziste" (bezkompromisowe, ostre w poglądach i wypowiedziach) i kto nie jest z nimi jest przeciwko nim. Kto jest np. za całkowitą delegalizacją aborcji (także w przypadku gwałtu) czy zupełnym zakazem in-vitro? A dla MJ tu nie ma miejsca na kompromis, więc siłą rzeczy pozostaje te kilka procent społeczeństwa o podobnie radykalnych poglądach. A sondaże to jedynie ukazują. Oprócz poglądów, to znów pomyłka z PIS-em. MJ jest gotowy na kompromisy. Np. jest przeciwko parytetowi, ale gdyby większość parlamentarna wybrana przez społeczeństwo takową ustawę przegłosowała, to gdyby był prezydentem, to by ją podpisał. Nie prawda, że w Polsce jest mało ludzi o radykalnych poglądach. Po prostu oni słuchają RM, a RM popiera PIS i to jest największa przeszkoda dla MJ w wyborach. Gdyby RM poparło Jurka, to od razu jego wynik poprawiłby się o kilkanaście procent  .
|
Pt maja 21, 2010 12:09 |
|
 |
Spragniony
Dołączył(a): So cze 17, 2006 13:23 Posty: 454
|
 Re: Wybory 2010
dziwne, że Kaczyński i Komorowski mają takie poparcie, skoro nawet nie ogłosili swoich programów. niby na jakiej podstawie ludzie podejmują decyzje skoro nie znają ich zamierzeń? pewnie po programach partii (oby tak było). Cytuj: Nie znam osób, które głosują na kogoś, bo ma duże poparcie. Za to znam osoby, które głosują na kandydata niszowego, aby się wyróżnić. Oczywiście krąg moich znajomych to nie jest próba statystyczna, ale uważam, że ludzie mają raczej zapędy do wyróżniania się zlewania się w szarej masie. ja mam podobnie tylko odwrotnie. głosują na PO, PIS, SLD a nie potrafią uzasadnić tego nawet. oni akurat się właśnie zlewają z szarą masą. co do niszowych kandydatów to nie znam wielu ludzi, którzy ich popierają, ale jak się trafią to zazwyczaj potrafią w miarę uzasadnić swoje zdanie, oczywiście nie wszyscy. ja sam głosuję na Korwina-Mikke, który jest trochę niszowy, ale wydaje mi się, że znam jego poglądy całkiem całkiem  szkoda, że pomija się go tutaj w dyskusji, bo prezentuje naprawdę sensowny światopogląd i spojrzenie na gospodarkę. pozdrawiam 
|
Pt maja 21, 2010 15:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|