Naukowcy bliżej stworzenia sztucznego życia. W USA wyprodukowano pierwszą komórkę kontrolowaną przez syntetyczne DNA. Publikację na ten temat zamieszcza tygodnik Science.

Reszta tu:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... morka.html

Czy ja wiem czy to sztuczne życie. Podmienili DNA ŻYWEJ bakterii. No ale w ten sposób zmienili ją w inną. Czy takie eksperymenty są moralnie dopuszczalne?

Ależ skąd. Co w końcu z duszyczką bakterii?

Phi... . A co to za zycie kiedy komorki nawet blony komorkowej nie maja? Bog stwarza z blona!
Prawde mowiac w pieknych czasach sie zyje! Teraz kolej na te wszystkie chorobska do tej pory nieuleczalne, podobno bedzie duzo latwiej!
Niebawem ateista prewyzszy w robieniu cudow przyszlych swietych!

Proponuję przeczytanie następujących tekstów:
http://info.wiara.pl/doc/553481.Komorka ... ym-genomem
http://info.wiara.pl/doc/553631.Watykan ... ej-komorki
http://info.wiara.pl/doc/553619.Przestr ... bsolutyzmu

Dwa pierwsze linki - wypowiedzi ktorych nalezalo sie spodziewac, w spokojnym tonie i do przyjecia. Kazdy ma prawo miec wlasne zdanie.
Wypowiedz trzecia abp Bruno Forte, to wypowiedz nieuka nieznajacego Biblii. Bog STWORZYL czlowieka z CZEGOS. Wypowiedzi nieukow nie ma sensu komentowac.

Bez komentarza. Zarzucać znanemu teologowi, Arcybiskupowi, nieznajomość Bibli...

Kiedy to słuszny zarzut - sam chyba przecież też dobrze wiesz, że wg. Biblii Bóg nie stworzył człowieka z niczego, wbrew temu co sugeruje ten biskup.

Innymi slowy; Ulotnil sie zmieszany z podwinietym ogonem.
Ja tego nie napisalem:
KR 2:7 "wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."

Taka zabawa może nie tyle w Boga, (bo do tego naukowcom nieporównywalnie daleko), może skończyć się fatalnie, jak chociażby ta, z żywnością genetycznie modyfikowaną (rolnicy coraz częściej protestują), ale modyfikacja komórek bakterii to już poważniejszy problem. Przecież naturalna równowaga biocenozy ziemi dokonywała się przez setki milionów lat i jest bardzo delikatna, a przez takie "radosne" eksperymenty (na zasadzie, zobaczymy co z tego wyjdzie) może być łatwo naruszona, chociażby przez niepożądane mutacje. Przypomina to zabawę dziecka z zapałkami, dla tego należy patrzeć genetykom na ręce i przypominać im, że to mino wszystko nie zabawa.

to jest dotykanie Drzewa Życia, śmierć tam się czai...

No, może nie życia w dosłownym znaczeniu, ponieważ życie ma dużo głębszy wymiar niż ten fizyczny (materialny), hmm... na duszy nie sposób manipulować na poziomie molekularnym, a nawet na poziomie atomu, ale znacznie glębszym, subcząstek i dalej. Takie eksperymenty mogą pozbawić nas tylko genetycznego nośnika, czyli ludzkiego ciała, samego życia nie da się zniszczyć, bo równałoby się to znisczeniem duszy a to przecież niemożiwe. Utożsamianie życia wyłącznie z ciałem nie jest do końca prawdziwe. Gdyby na ziemi zabrakło ludzkiego nośnika są dwa wyjścia, powtórna długotrwała ewolucja albo dusza skorzysta z ciała na innej planecie

KR 2:7 "wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą." - może chodzi tutaj o to, że w drodze ewolucji istoty stając się coraz bardziej mądrzejsze uzyskały samoświadomośc. Życie jako świadmośc istnienia i świadomośc końca swojego istnienia. Jestem przekonany, że to dzięki temu, że wiemy że nasz czas jest ograniczony powstało pragnienie dowiedzenia się co to dla nas oznacza, czytaj religie.
Natomiast co do samego eksperymentu uważam go za bardzo obiecujący. Craig Venter jest jednym z moich idoli a to co teraz zrobił jego zespół obiecał nam 2 lata temu. Z zaburzeniami ekosystemu przez GMO mogę się częściowo zgodzic jednak trzeba się mocno oszukiwac by nie dostrzegac zalet. A farmerzy protestują (czasem) z powodu wzwyżki cen za nasiona jakie trzeba płacic każdorazowo za opatentowane rośliny bez możliwości wysiewania powtórnego z nasion z wychodowanych roślin. Innymi słowy - firmy biotechnologiczne wymuszają coroczne kupowanie od nich za duze pięniądze nasion. Jednak ja się za tym opowiadam ponieważ ma to charakter prewencyjny i zapobiega niekontrolowanemu wysiewowi roślin.

Jestem dużym optymistą w tej dziedzinie... mam nadzieje ze po skończeniu studiów będe mógł dołożyc swoją własną cegiełkę do rozwoju biologii systemowej i biologi syntetycznej drobnoustrojów.

Czy "człowiek pierwotny" mógł mieć duszę "ludzką"?
Czy sklonowanie neandertalczyka i urodzenie go w ciele ludzkim byłoby etyczne?
Inżyniera genetyczna ma do tego pewną bazę, ale nie jest tego w stanie przeprowadzić z przyczyn technicznych.
Na razie...

o co rozumiesz przez "duszę ludzką" ?
Bo jeżeli chodzi Ci o samoświadomośc to nie ma tu czegoś takiego jak nagły skok jakościowy pomiędzy ludźmi i zwierzętami.
Jest to raczej swego rodzaju gradacja występująca tylko i wyłącznie w śród ssaków wyższych, przy czym rzeczywiście Homo sapiens wyraźnie wybija ponad wszystkie istoty. Co tez zobowiązuje nas do dbania i rządzenia planetą na której przyszło nam się zaistniec

Rządzenie planetą ? Przecież człowiek nie nauczył się rządzić samym sobą a co dopiero planetą.