Linka011. Drogie dziecko złote, to co Shamanka wypisuje to brednie portalu o2. strony samosia.pl, gdzie sprytni moderatorzy zaraz po katastrofie smolenskiej edytowali taka opowiesc roztrzepanej nastolatki, ktorą szanowana w towarzystwie Shamanka bierze za swoją "ezoteryczkę?". Hłe hłe hłe.
Shamanka to naiwniara i sieje zamęt, który nijak wiąże się z rzeczywistością. Ten post na samosi był napisany i zmorerowany przez administratora, z przesunieciem daty edycji.
to nie zadne proroctwa dziecko moje złote, tylko chywt marketingowy, tamtego portalu zeby przyciagnąc uwage ogłupiałego internauty... Pozdrawiam cieplutko. Cmoq

Cóż można przyjąć że tak ulewne deszcze są pewnym ostrzeżeniem dla nas że sami sobie robimy kuku .A pretensje to do siebie że za bardzo nie liczymy się z przyrodą a także efekt rządzenia wszystkich kolejnych ekip rządzących.Kiedy woda opadnie pies z kulawą noga o nich nie wspomni.Ludzie pozostaną sami ze swoimi problemami.Więc może warto winić naprawdę winnych zaniedbań a nie czepiać się Pana Boga.Po to jesteśmy aby być jego rękoma do pomocy,nogami aby biec z pomocą.

Az1945 - tylko moim zdaniem, jeśli powódź wynika z braku poszanowania natury, naruszania i nadmiernego eksploatowania środowiska - to na tym polu ludzkość ma już takie "zasługi", że prawdopodobnie i tak niewiele da się teraz zrobić. Co najwyżej wały wyższe budować, i zakazać wprost - bo developerzy na tym żerują - budowania na terenach, które są podatne na zalania w przypadku powodzi.

Dzięki,
tylko skąd mogłam wiedzieć że Schamanka to to naiwniara? W takim razie ja też jestem nawiniarą bo uwieżyłam....
Eh, to przepraszam że przeze mnie w tym wątku zeszliśmy z tematu.

Przyznam szczerze, ze nie wiedziałam iż taki portal jak samosia.pl istnieje ale dzięki za info. Skoro czytujesz go i polecasz Ramoll to chętnie zaglądnę gdzie jeszcze spędzasz czas.
Jakbyś pzreczytał mój poprzedni post zauważyłbyś, ze nie piszę iz koniec świata nastąpi, raczej wątpię w te daty 2012 itd.

Linka011 - jeśli chodiz o 2012 to dotyczy to pzrepowiedni tylko Kalendarza Majów i po prostu kalendarz ten konczy się na tej dacie. I tyle.
Ludzie szukaja w przepowiedniach odpowiedzi na takie czy nie inne pytania. Mamy wiec przepowiednie Nostradamusa, Majów, Księgi Piramid czy wyrocznie Saby, że nie wspomnę o setkach jasnowidzów, astrlogów czy innych wróżów.

Od czasu do czasu pojawiaja sie takie pzrepowiednie, własnie jak teraz z katastrofą w Smoleńsku.
Większość jednak tego typu wyroczni ma to do siebie, ze albo się nie spelnia, albo wiemy, że dana pzrepowiednia dotyczyła tego czy innego juz po fakcie. Bo pzrepowiednie są podane metaforycznie i zagadkow, ze w zasadzie mzoe być i tak, i tak i jeszcze tak.

Ostatnio moda jest na konies swiata w 2012. Jak wspomniałąm dotyczy to końća zapisów w kalendarzu Majów i coś tam wspomniane ze coś się skonczy i anstanie nowe. Ponoć ma się to zaczać dwa lata pzred i skonczyc 2 lata po 2012, czyli od teraz do 2014.
Skonczyć się zać wiel moze, np upaść jakiś rząd typu USA, albo dopaść nas potworny kryzys gospodarczy. Mogą się zdarzyć kataklizmy jakich świat nie widział... od kilku tysięcu lat. Bo Ziemia to żywa planeta, oddycha, czuje, pracuje, w jej wnętrzu gotują się roztopione skały i metale. TRaz na kilka tysięcy lat zdarza się, ze planeta zmienia swą biegunowosć albo zmienia sie gwaltownie klimat.
Na pewno sporo zmian wywołał człowiek, bo tak a nie inaczej prowadzi gospodarke .
Na pewne rzeczy jednak wpływu nie mamy. Moze Ziemia zmieni biegun i będzie dużo tzs katastrof ekologicznuych? Moze wybuchnie superwulkan pod powierzchnią Yellowston albo wlanie w nas asteroid. No i walnie. Po co sie tym martwic teraz? Nie masz na pewne rzeczy wpływu, więc naucz się żyć tym co Tu i Tearaz, a nie tym co kiedyś i nie wiadomo czy na pewno.
Jutro mozna wpaść pod auto lub spędzić uroczy dizeń z ukochanym. Mamy swoje plany ale tylko Bóg wie, co się stanie i co nas czeka za zakrętem.
Zamiast się więc zamartwiac 2012 i innymi teoriami konca swiata ciesz się dniem dzisiejszym. I nie bój się, nawet jeśli ta planeta wyleci w powietrze to nasza dusza i tak nie ucierpi. Jest niesmiertelna./

Nie oceniaj jeśli mnie nie znasz. Nie jest naiwna i szczerze mówoiąc mam w nosie czy Ziemia wyleci w powietrze jutro, w 2012 czy za milion lat.
Ja jestem pogodzona ze sobą i z Bogiem. Nie boję się tego co będzie jutro, bo nie mam czego się bać.
Skoro Ty drzysz przed ewentualnym końcem świata, to masz problem. Nie wiem czy tyle grzechów, czy brak wiary, czy co to powoduje, ale nie dodawaj do tego osądzania innych.
Nie jestem naiwniarą. Śmieszą mnie te pzrepowiednie. Moj post zaś był odpowiedzią na równie naiwniackie stwierdzenie, ze jakiś ktoś miał objawienie i 15 sierpnia to go popamiętamy. W tym kontekscie to było.
No ale moze faktycznie jestem naiwniarą i powinnam się bać włąśnie tego 15 sierpnia a nie 2012 i innych głupich objawien i prorocytw.
Problem w tym, ze ja sie nie boje. Jka Bog zechce to jutro zabierze mnie do siebie, mzoe nawet z całą planetą. I cóż z tego?

To dobrze.

Bo sens ma tylko, co najwyżej, uwieRZyć Jak tylko wieżysz, to jest nadzieja.

Nie wnikając w to, z czego wynika Twój brak obaw przed końcem świata - bo optymistycznie zakładam, że chodzi o gotowość na spotkanie z Bogiem, co słuszne bardzo - to masz rację, przerzucanie się datami końca świata (jak to sami ŚJ kolejne, jak z rękawa, wysypują ) do niczego nie prowadzi i nie ma znaczenia data tego końca jako taka.

Dokładnie. Jeśli taki jest Boski Zamysł by tę nasza planetę wykończyć, to nie nam oceniać Boskie Plany.

Czy to będzie 15 sierpnia jak objawiono jednemu z użytkowników forum, czy 2012 jak chcą Majwoie, czy jakaś inna data, nie zmieni to faktu, ze będzie Boską Decyzją.

Anioły na razie też nie są jakieś poddenerwowane, więc spałąbym spokojnie. Ale jak ktoś ma obawy i nie akceptuje Boskich Wyroków, to juz jego problem. Moze więc zamiast oceniać lub żyć w strachu, zrobi coś dla swego rozwoju duchowego i się pojedna z Bogiem, kimkolwiek oOn mu się wydaje.

I wróżenie z fusów czy z czegoś innego odnośnie ew. daty powyższego nic nie zmieni - i tak nastąpi

Wrózenie z fusów

Każde wrózenie jest be - tak powiem

Pytanie;

Co w ostatnich tygodniach zrównało nas (Polskę) z jednym z krajów europejskich, w którym zezwolono na legalne mordowanie staruszków - eutanazję?
Z tą różnicą , że Polska jako naród Katolicki ma znacznie większe Poznanie, więc i ...

Wypadkową natomiast znacie .



Czy wiecie też, że Niemcy nie zaatakowałby Polski podczas II wojny światowej gdybyśmy spełnili konkretną Prośbę BOGA?


Powódź nie jest przypadkiem i wiele osób w naszym Kościele Katolickim ma wiedzę co nas czeka.

Już jakiś czas temu pisałem na jakiej ścieżce się znajdujemy. Ku przestrodze założyłem jeden z tematów. Teraz już nie ostrzegam, bo jest to tylko odbierane jako straszenie.

Kapłani maja Objawienia skierowane bezpośrednio do nich - obszerne - pochodzące także od Kapłanów.

Mój starszy post;

Nie jako straszenie, tylko jako bezsensowny bełkot.

Myślałem, że zwyżkujesz z poziomem ...


Jadnak status quo.