Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 17:40



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1386 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60 ... 93  Następna strona
 Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli 
Autor Wiadomość
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
http://wyborcza.pl/1,75478,7940546,Dlac ... nisko.html
Cytuj:
W "Trójce" skomentował podejrzenia wynikające z faktu, że szef kontrolerów ze Smoleńska kilka dni po katastrofie odszedł na emeryturę. - On miał już wcześniej podpisaną decyzję o odejściu. Został poproszony, by obsłużyć lot Tu-154. Byłem przy jego przesłuchaniu, widziałem tragedię w jego oczach. Dziwię się, że są tak duże fobie antyrosyjskie. Są zupełnie nieuzasadnione - mówił Klich.


Oczywiscie, nie ma powodu wierzyc komukolwiek.


Cz maja 27, 2010 13:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
mauger napisał(a):
*Julka* napisał(a):
a mnie się on wydaje najmniej prawdopodobny. ostatnia rzecz,którą mogliby robić to zmuszać do lądowania ,bo chcieli być " pierwsi i na czas". nonsens. a już zwłaszcza ta teoria z gen.Błasikiem.
tak, na pewno poszedł tam,żeby ich sterroryzować,by lądowali. ludzie :roll:

Więc zostaje pytanie dlaczego gen. Błasik znalazł się w kokpicie i był w nim do samego końca, oraz dlaczego piloci zdecydowali się od razu przy tak fatalnych warunkach podchodzić do normalnego lądowania, gdy jeszcze kilka minut wcześniej informowali wieżę kontrolną, o chęci wykonania próbnego lądowania?

Szkoda, że tak mało osób zadaje sobie to pytanie.

Ukyo napisał(a):
Julka, mi się teoria Tomu wydaje najbardziej prawdopodobna. Pilotowałaś keidys samolot z oficjelami na pokładzie? Tak się składa ze mój tata pracował w wojsku i wiele się nasłyszał o wędrowaniu sobie po samolocie łacznie z kokpitem a nawet poganianiu i wydawaniu poleceń pilotom w czasie lotu! Nic to nadzwyczajnego zwazywszy na zachowanie w samolotach rejsowych zwykłych turystów, którzy nie chcą zapiąć pasów, schowac nalezycie torby do schowka lub pod siedzenie, nie słuchają polecen stewardess i wstaja jak tylko samolot dotknie ziemi - a co dopiero jesli to sa tak wazne osobistości!

Miło :)

WTC to zupełnie inna sprawa - tam, z powyciąganych i poskładanych później kawałków wychodziło dość klarowanie, że cała sprawa szyta była grubymi nićmi - począwszy od tego, że nikt ważny z oficjeli USA w tych dniach nigdzie nie latał, przez podejrzaną tuż przed wydarzeniami ewakuację rodziny bin Ladena za granicę, po częste opinie że wbicie się samych samolotów w budynki nie spowodowałoby takich zniszczeń + to, że wiele osób (i niektóre materiały video) jakby potwierdzały, że tuż przed zderzeniami coś w budynkach jakby wybuchało.

*Julka* napisał(a):
Ukyo samolotu nie pilotowała banda ignorantów ,ale najlepsi piloci w Polsce,specjalnie do tego szkoleni!!
oni przechodzili tysiąc prób stresowych ,więc nie przestraszy ich ,ani nie zestresuje obecność nawet 5 generałów w kokpicie ! na litość !

Tu nie chodzi o stres - a o presję na nich wywieraną.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz maja 27, 2010 13:46
Zobacz profil WWW
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Rosjanie, którzy w katastrofie stracili wiernego sojusznika, gwałtownie oprotestowali raport komisji południowoafrykańskiej, sugerując, że przyczyną mógł być tzw meaconing, zakłócenie sygnału satelitarnego samolotu. Po kilkunastu latach okazało się, że mieli rację. (Gazeta Polska 26-05-10)

W jaki sposób zakłócono sygnał satelitarny w samolocie prezydenta Mozambiku w 1986 r., skoro system nawigacji satelitarnej został udostępniony lotnictwu cywilnemu dopiero od 1994 r., a cały system pełną operatywność osiągnął dopiero rok później? To może tyle na temat rewelacji Gazety Polskiej.


Cz maja 27, 2010 14:30

Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38
Posty: 1656
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Kamala napisał(a):
http://wyborcza.pl/1,75478,7940546,Dlaczego_lecieli_tak_nisko.html
Cytuj:
W "Trójce" skomentował podejrzenia wynikające z faktu, że szef kontrolerów ze Smoleńska kilka dni po katastrofie odszedł na emeryturę. - On miał już wcześniej podpisaną decyzję o odejściu. Został poproszony, by obsłużyć lot Tu-154. Byłem przy jego przesłuchaniu, widziałem tragedię w jego oczach. Dziwię się, że są tak duże fobie antyrosyjskie. Są zupełnie nieuzasadnione - mówił Klich.


Oczywiscie, nie ma powodu wierzyc komukolwiek.

Oczywiście ,rozumiem,że zostanie przesłuchany przez polską stronę

_________________
"Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14


Cz maja 27, 2010 14:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
micked napisał(a):
Np fakt wyłączenia autopilota na 5 sekund przed katastrofą świadczy o tym, że albo zakładali że w Smoleńsku jest ILS (a wiedzieli, że nie ma, bo byli tam 3 dni wcześniej) albo byli zmyleni przez wskazania przyrządów. Z dotychczasowych sygnałów na temat nasłuchu rozmów w kokpicie wynika, że parę sekund przed tragedią piloci - dotąd spokojni - zaczęli wołać: "Daj drugi... W drugą!". Czyli dopiero wtedy załoga zorientowała się, że jest w złym miejscu i na złej wysokości.
Przyczyną mogło być zakłócenie sygnału GPS, na którym opiera się działanie autopilota.


O jakim autopilocie piszesz? O systemie TAWS? W kontekście tego systemu pojawiały się wcześniej głosy ekspertów wspominające o meaconingu. Ale skoro ostrzeżenia TAWS zostały zarejestrowane w czarnych skrzynkach, to ta teoria pada.

Poza tym jest też mowa o radiowysokościomierzu, ale ten nie korzysta z sygnału GPS, a działa z grubsza na zasadzie radaru.

Nie znam się specjalnie na lotnictwie, ale jeszcze nie słyszałem, aby do lądowania podchodziło się na autopilocie :shock:

micked napisał(a):
Szkoda więc, że wątek zewnętrznej ingerencji terrorystów w lot samolotu został z góry wykluczony już na początku prac komisji.


A został wykluczony? Bo polska prokuratura takiego wątku nie wykluczyła.


Cz maja 27, 2010 14:45
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cyryl napisał(a):
Kamala napisał(a):
http://wyborcza.pl/1,75478,7940546,Dlaczego_lecieli_tak_nisko.html
Cytuj:
W "Trójce" skomentował podejrzenia wynikające z faktu, że szef kontrolerów ze Smoleńska kilka dni po katastrofie odszedł na emeryturę. - On miał już wcześniej podpisaną decyzję o odejściu. Został poproszony, by obsłużyć lot Tu-154. Byłem przy jego przesłuchaniu, widziałem tragedię w jego oczach. Dziwię się, że są tak duże fobie antyrosyjskie. Są zupełnie nieuzasadnione - mówił Klich.


Oczywiscie, nie ma powodu wierzyc komukolwiek.

Oczywiście ,rozumiem,że zostanie przesłuchany przez polską stronę


Oczywiscie rozumiem, ze umiesz czytac ze zrozumieniem. No chyba, ze Klich nie jest "strona polska"...


Cz maja 27, 2010 15:11

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Jeszcze jedno

micked napisał(a):
Cytuj:
Rosjanie, którzy w katastrofie stracili wiernego sojusznika, gwałtownie oprotestowali raport komisji południowoafrykańskiej, sugerując, że przyczyną mógł być tzw meaconing, zakłócenie sygnału satelitarnego samolotu. Po kilkunastu latach okazało się, że mieli rację. (Gazeta Polska 26-05-10)


Co na to Wikipedia (źródło mało wiarygodne, ale i tak bardziej wiarygodne niż GP czy GW)

Cytuj:
While there was widespread suspicion—both nationally and internationally[2]—that the South African government was implicated in the crash, no conclusive evidence to this effect has emerged.


Aby nie łamać Regulaminu, wkleję tłumaczenie za Tłumaczem Googla:

Cytuj:
Chociaż powszechne były podejrzenia, zarówno w kraju jak i za granicą [2] , że rząd Republiki Południowej Afryki był zaangażowany w katastrofie, nie ma jednoznacznych dowodów w tej sprawie.


Stwierdzenie GP "okazało się, że mieli rację" wydaje się być oparte o wyznania Hansa Louwa:

Cytuj:
Confession by Hans Louw

In January 2003, the Sowetan Sunday World reported that an apartheid era killer and former CCB member, Hans Louw, serving a 28-year term at Baviaanspoort Prison near Pretoria, had confessed to participating in a plot to kill Machel. A false radio navigational beacon would have been used to lure the aircraft off course, with Louw forming part of an alleged backup team to shoot the aircraft down if it didn't crash. The newspaper also alleged that another of the plotters, former Rhodesian Selous Scout, Edwin Mudingi, supported Louw's claim. However, after an investigation by the Scorpions, a South African special police unit, it was reported in July 2003 and in October 2008 that they could find no evidence for South African complicity


I znowu regulaminowe tłumaczenie, trochę zmodyfikowane przeze mnie, tam gdzie Google wypaczył sens:

Cytuj:
Spowiedź przez Hansa Louw

W styczniu 2003 r. Sowetan niedziela World poinformował, że zabójca czasach apartheidu i były CCB członka, Hans Louw , odsiadujący 28-letni wyrok w Baviaanspoort w pobliżu Pretorii , przyznał się do udziału w zamachu na Machel. Fałszywa radiolatarnia zostałyby użyta do przynęty samolotu z kursu, z Louw'em wchodzącym w skład zespołu rzekomego zespołu mającego zestrzelić samolot, gdyby nie uległ katastrofie. Gazeta twierdziła także, że kolejny zamachowiec, były Rhodesian Selous Scout , Edwin Mudingi, potwierdził zeznania Louw. Jednakże, po zbadaniu przez Scorpions , RPA specjalna jednostka policji, było zgłoszone w lipcu 2003 r. i w październiku 2008 r., że nie mogą znaleźć żadnych dowodów na współudział Republiki Południowej Afryki.


Cz maja 27, 2010 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
[
mauger napisał(a):
Cytuj:
Rosjanie, którzy w katastrofie stracili wiernego sojusznika, gwałtownie oprotestowali raport komisji południowoafrykańskiej, sugerując, że przyczyną mógł być tzw meaconing, zakłócenie sygnału satelitarnego samolotu. Po kilkunastu latach okazało się, że mieli rację. (Gazeta Polska 26-05-10)
W jaki sposób zakłócono sygnał satelitarny w samolocie prezydenta Mozambiku w 1986 r., skoro system nawigacji satelitarnej został udostępniony lotnictwu cywilnemu dopiero od 1994 r
A czy samolot z komunistycznym prezydentem i kikunastoma ministrami był cywilny?
W każdym razie Rosjanie 24 lata temu uważali, że tego typu przyczynę katastrofy należy brać pod uwagę.


Cz maja 27, 2010 16:18
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1a3dd

Nie ujawniać informacji o śledztwie i katastrofie bo wywalę ze stanowiska?


Cz maja 27, 2010 20:07
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
micked napisał(a):
A czy samolot z komunistycznym prezydentem i kikunastoma ministrami był cywilny?
W każdym razie Rosjanie 24 lata temu uważali, że tego typu przyczynę katastrofy należy brać pod uwagę.

Nawet jeśli był to samolot wojskowy to wątpię, aby w latach osiemdziesiątych siły zbrojne Mozambiku dysponowały możliwością korzystania z sytemu, który był jeszcze w budowie i nad którym kontrolę sprawowały Stany Zjednoczone. Poza tym jak wyjaśnił SweetChild nie chodziło o zakłócenie nawigacji satelitarnej, a fałszywą radiolatarnię. Jedynym dowodem na to, że to był zamach okazują się być rewelacje siedzącego w więzieniu byłego członka służb specjalnych RPA. Czyli wychodzi na to, że redaktorzy Gazety Polskiej, trochę przesadzili pisząc o zamachu na prezydenta Mozambiku jak o rzeczy pewnej.


Cz maja 27, 2010 21:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04
Posty: 911
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Och jej, straszne! I dobrze mu powiedział, bo chodzi plociuch po dziennikarzach i temu coś powie, tamtemu nie powie, temu sprzeda jakąś teoryjkę, tu sie wypowie że widział, potem ze nie widział, ze w kabinie był ktoś ale nie powie kto, potem że Błasik, ale był też ktoś jeszcze ale nie wie/nie powie kto, potem ze winny pilot, za chwilkę że drzewo...
Co innego jest po zbadaniu całej sprawy przekazać opinii publicznej wszystko - od A do Z, a co innego sprzedawać mediom telenowelę w setkach odcinkow, które tylko podgrzewają atmosferę a niewiele z nich tak naprawdę wynika.

Nie demonizuj, dziewczyno. ;)


Cz maja 27, 2010 21:12
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
. Jest w tej sprawie jeszcze wiele niejasności. Ale niezaprzeczalnym faktem jest to, że pomimo warunków, które absolutnie nie nadawały się do lądowania, piloci podjęli taką próbę. Czy nie było to wariactwo? Dlaczego w ogóle na to się zdecydowali? I do tego jeszcze obecność dowódcy sił powietrznych w kabinie pilotów? To nie jest normalna sytuacja, tego nie wymyślili rosyjscy śledczy. Czy wobec tego teoria o tym, że piloci działali pod pewną presją nie ma żadnych podstaw?

Staram się w miarę dokładnie śledzić wszystkie informacje związane ze śledztwem i nie spotkałem się jeszcze z żadną opinią pilota czy to cywilnego czy wojskowego, który by stwierdził, że w takich warunkach, jakie wówczas panowały, podjąłby się próby lądowania na tego typu lotnisku, jakie jest w Smoleńsku. Piloci Tu-154 jednak próbowali. Pytanie dlaczego?


Jedną z przyczyn był brak odpowiedzialności.
Kancelaria prezydencka przesunęła o godzine wylot samolotu.
Nadto samolot wystartował z Warszawy z opóźnieniem.
Zniwelowano tym samym rezerwę czasową, która pozwoliłaby na zmianę miejsca lądowania.


Pt maja 28, 2010 8:37

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
mauger napisał(a):
Nawet jeśli był to samolot wojskowy to wątpię, aby w latach osiemdziesiątych siły zbrojne Mozambiku dysponowały możliwością korzystania z sytemu, który był jeszcze w budowie i nad którym kontrolę sprawowały Stany Zjednoczone.
Sprawdziłem, to był system radionawigacji VOR, a nie GPS, więc faktycznie w GP był błąd. Pytanie, czy możliwe było zakłócenie lotu samolotu poprzez falszywy sygnał VOR?
http://www.engineeringnews.co.za/articl ... 2003-01-31


So maja 29, 2010 14:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
Cytuj:
Jest w tej sprawie jeszcze wiele niejasności. Ale niezaprzeczalnym faktem jest to, że pomimo warunków, które absolutnie nie nadawały się do lądowania, piloci podjęli taką próbę. Czy nie było to wariactwo? Dlaczego w ogóle na to się zdecydowali?
Fakt wyłączenia autopilota dopiero 5 sekund przed katastrofą, świadczy o tym, że piloci de facto nie podjęli próby lądowania.
Cytuj:
I do tego jeszcze obecność dowódcy sił powietrznych w kabinie pilotów? To nie jest normalna sytuacja
Może nie jest normalna w typowych lotach pasażerskich. To nie był tego typu lot. Zacytuję zresztą prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z wczorajszego wywiadu dla Rzeczpospolitej
http://www.rp.pl/artykul/486150.html
"Prokuratorzy dysponują wiedzą, że w takich lotach rozmowy pilotów z pasażerami są dość powszechne, a i drzwi kokpitu bywały otwarte w podobnych przelotach. To o niczym nie świadczy, trzeba najpierw poznać treść rozmów."
Cytuj:
tego nie wymyślili rosyjscy śledczy. Czy wobec tego teoria o tym, że piloci działali pod pewną presją nie ma żadnych podstaw?
Na pewno nie ma podstaw, jak sugerują niektórzy, w oparciu o wcześniejsze sytuacje np lot do Tbilisi. Tam nie było żadnych rozważań lądować czy nie w trakcje lotu. Wszystko ustalono na lotnisku.
Alus napisał(a):
Jedną z przyczyn był brak odpowiedzialności.
Kancelaria prezydencka przesunęła o godzine wylot samolotu.
Może były jakieś obiektywne powody?
Cytuj:
Zniwelowano tym samym rezerwę czasową, która pozwoliłaby na zmianę miejsca lądowania.
Można było opoźnić rozpoczęcie obchodów, zdarzają się takie sytuacje. Przypomnę, że tego samego dnia, tyle że trochę wcześniej, polski samolot wylądował w Smoleńsku. Trudno było więc z góry zakładać, że prezydenckiemu samolotowi się to nie uda.


So maja 29, 2010 14:29
Zobacz profil
Post Re: Rozbił się samolot z Lechem Kaczyńskim, wszyscy zginęli
micked napisał(a):
Można było opoźnić rozpoczęcie obchodów, zdarzają się takie sytuacje. Przypomnę, że tego samego dnia, tyle że trochę wcześniej, polski samolot wylądował w Smoleńsku. Trudno było więc z góry zakładać, że prezydenckiemu samolotowi się to nie uda.

Z gory nie, ale na 15 minut przed ladowaniem juz bylo "wiadomo", ze sytuacja jest zla. I mysle, ze mimo to, raczej stawiano na ladowanie (chocby dlatego, ze jak piszesz, wczesniej juz jeden wyladowal) niz na przesuniecie obchodow.
Gdyby nikt przed nim nie wyladowal (nie wiem, czy wiedzieli o rosyjskim, ktory odlecial?), to psychologicznie latwiej by bylo podjac decyzje: zadnych prob, lecimy dalej. A tu jednak, jakis polski wyladowal i to niedawno....
Co by nie mowic o szkoleniach, odpornosci psychicznej itp, bylo wiele czynnikow, ktore mogly nieco zaciemnic podejmowanie "jasnych" decyzji. I mogly to byc kawalki puzzla, ktory wraz z innymi okolicznosciami, doprowadzily do katastrofy. Wszyscy jestesmy tylko ludzmi, a nie robotami.


So maja 29, 2010 16:01
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 1386 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60 ... 93  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL