Obecność katolika na ślubie cywilnym
Autor |
Wiadomość |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Kościół potępia grzech w jakiejkolwiek formie on się przejawia, ja przedstawiłem możliwość formy protestu jaką zastosuje wobec swoich braci w wierze (czyli innych katolików) jeśli w czasach konkordatowych zaproszą mnie na ślub cywilny.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pt cze 04, 2010 8:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Aj, bo wy wszyscy nie rozumiecie Ahawy. A i mnie dopiero oświeciło. Przecie on chce postąpić jak sam Jezus: grzech potępi, ale do stołu z grzesznikami zasiądzie, czemu nie? 
|
Pt cze 04, 2010 8:16 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Elbrus napisał(a): MeneMeneTekelUpharsin napisał(a): Z punktu widzenia wiary akt zawarcia ślubu cywilnego jest kompletnie neutralny. Nie do końca. W świadomości małżonków może powstać przekonanie, że ich związek ma większe prawa, jest "bardziej legalny w oczach Kościoła" niż konkubinat. Jeśli para żyje bez ślubu, to jest bardziej świadoma swojego grzechu. Jeśli małżonkowie mają ślub cywilny, to wyrzuty sumienia z tego powodu są skuteczniej zagłuszane. Nie chcę generalizować, ale powstaje dzięki takiemu cichemu przyzwoleniu pewna niebezpieczna furtka. Nie można zatem mówić o neutralności. I co, uważasz że ślub kościelny brany pod wpływem wyrzutów sumienia ma jakąkolwiek wartość? Z resztą bardzo wiele par żyjących bez ślubu kościelnego, ze ślubem cywilnym czy bez - nie ma wyrzutów sumienia. Po prostu nie myślą kategoriami grzechu i moralności katolickiej.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Pt cze 04, 2010 16:29 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
evoleth napisał(a): I co, uważasz że ślub kościelny brany pod wpływem wyrzutów sumienia ma jakąkolwiek wartość? Tego pana się zapytaj: Co do spraw, o których pisaliście, to dobrze jest człowiekowi nie łączyć się z kobietą. Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża. (1 Kor 7:1-2) evoleth napisał(a): Z resztą bardzo wiele par żyjących bez ślubu kościelnego, ze ślubem cywilnym czy bez - nie ma wyrzutów sumienia. Jednak nie są to sytuacje równorzędne. Odbiór społeczny nie jest bez znaczenia, a ten jest INNY w przypadku konkubinatów, a zupełnie inny w stosunku do małżonków cywilnych. Czym innym jest też związek "na chwilę", a czym innym związek z perspektywą ("może, kiedyś pewnie tak, na razie nie wiemy jeszcze") ślubu w USC.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt cze 04, 2010 16:41 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Nie jestem pewna czy ten fragment Pisma Św. rzeczywiście tu pasuje. Wychodzi mi, że para powinna wziąć ślub kościelny ze względu na opinię społeczną tudzież aby pozbyć się wyrzutów sumienia z powodu wspólnego życia seksualnego. Natomiast pary żyjący w konkubinacie, to często nie zabłąkane owieczki, ale ludzie świadomi swojego wyboru. I ślub cywilny naprawdę nie zmienia znacząco ich postawy wobec Boga.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Pt cze 04, 2010 17:05 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
evoleth napisał(a): Natomiast pary żyjący w konkubinacie, to często nie zabłąkane owieczki, ale ludzie świadomi swojego wyboru. Czy aż tak wielu katolików jest niewierzących? evoleth napisał(a): I ślub cywilny naprawdę nie zmienia znacząco ich postawy wobec Boga. Ich postawy to nie zmienia, ale powstaje pewne przekonanie, że w jakimś stopniu "czynią zadość przykazaniu".
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt cze 04, 2010 17:24 |
|
 |
*MoniQue*
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 15:49 Posty: 216
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Elbrus napisał(a): Ich postawy to nie zmienia, ale powstaje pewne przekonanie, że w jakimś stopniu "czynią zadość przykazaniu". Nie sądzę, aby powstało takie przekonanie, dlatego że na ogół ludzi żyjących w konkubinacie mało Bóg obchodzi i mają gdzieś VI przykazanie. 
_________________ dawniej monika001
|
Pt cze 04, 2010 21:35 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
*MoniQue* napisał(a): dlatego że na ogół ludzi żyjących w konkubinacie Ile to jest ten "ogół" i dlaczego wśród nich jest aż tylu katolików?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt cze 04, 2010 21:41 |
|
 |
*MoniQue*
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 15:49 Posty: 216
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Elbrus napisał(a): *MoniQue* napisał(a): dlatego że na ogół ludzi żyjących w konkubinacie Ile to jest ten "ogół" i dlaczego wśród nich jest aż tylu katolików? Ogół - to większość, nie wiem ilu jest wśród nich takich "pseudo-katolików".
_________________ dawniej monika001
|
Pt cze 04, 2010 21:44 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Elbrus napisał(a): evoleth napisał(a): Natomiast pary żyjący w konkubinacie, to często nie zabłąkane owieczki, ale ludzie świadomi swojego wyboru. Czy aż tak wielu katolików jest niewierzących? Dlaczego od razu niewierzących? Jest wielu wierzących ludzi, którzy otwarcie nie zgadzają z nauką Kościoła w sferze moralności i seksualności. Nie myl wiary w Boga z życiem zgodnym z przykazaniami KK. Lepiej świadomie wziąć tylko ślub cywilny, niż dla tradycji i moralności stanąć przed ołtarzem.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
So cze 05, 2010 13:38 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
evoleth napisał(a): Jest wielu wierzących ludzi, którzy otwarcie nie zgadzają z nauką Kościoła w sferze moralności i seksualności. Nie zgadzają się z nauką Kościoła, czyli nie wierzą, że jest prawdziwa, ale nadal pozostają w Kościele - są niewierzącymi katolikami (nie ateistami).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So cze 05, 2010 13:49 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
"Niewierzący katolik" to już Twój własny oksymoron. Ja bym powiedziała - nie zgadzający się z nauką KK. Pamiętaj że katolicyzm to nie tylko przestrzeganie prawa Kościoła, to również tożsamość i przynależność do ludzi wierzących w tego samego Boga. Przy okazji - uważasz że nieakceptowanie zasad Kościoła Katolickiego powinno bezwarunkowo skutkować decyzją o wystąpieniu z niego?
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
So cze 05, 2010 14:14 |
|
 |
*MoniQue*
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 15:49 Posty: 216
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
evoleth napisał(a): (...) Przy okazji - uważasz że nieakceptowanie zasad Kościoła Katolickiego powinno bezwarunkowo skutkować decyzją o wystąpieniu z niego? Powinno skutkować przede wszystkim wysiłkiem ku poznaniu nauki KK i właściwemu kształtowaniu sumienia, a sumienie katolika nie powinno orzekać przeciw nauczaniu KK. Tak to wygląda pokrótce.
_________________ dawniej monika001
|
So cze 05, 2010 14:24 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
Sumienie katolika jest przede wszystkim sumieniem człowieka. A ten jest istotą myślącą i zdolną do dokonywania wyborów. Zdarza się że właśnie poznanie nauki Kościoła, a także zjawisk w nim zachodzących, budzi sprzeciw sumienia.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
So cze 05, 2010 19:18 |
|
 |
*MoniQue*
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 15:49 Posty: 216
|
 Re: Obecność katolika na ślubie cywilnym
a konkretniej?
_________________ dawniej monika001
|
So cze 05, 2010 20:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|