Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 22:11



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 prosze o pomoc 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: prosze o pomoc
A korzystasz z gotowych rachunków sumienia?? Tam jest wszystko.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


So maja 22, 2010 20:47
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
Z gotowych rachunków sumienia hm czytałem takie jakie jest książeczce co dostałem gdy miałem pierwsza komunie Sw. Gdy wpisałem w Google to przeczytałem parę zdań.


N maja 23, 2010 23:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 6:49
Posty: 110
Post Re: prosze o pomoc
w cale się nie dziwię , że się nie chcesz iść do swojego księdza... ja też miałam ten problem, ale dzięki Bogu spotkałam na swojej drodze kapłana ( uczył mnie religii) i postanowiłam iść do niego. I wyspowiadałam się z tych wszystkich syfów.
moim zdaniem aby wyzbyć się tego grzechu jest oczywiście częsta spowiedź i jak najczęstrze przyjmowanie Najświętrzego Sakramętu, ale również czytanie książek religinych ( u mnie się to sprawdziło) gdyż po przeczytaniu np. Pasji -Św. Katarzyny Emmerich to nie byłam w stanie o niczym innym myśleć np. przed pójśćiem spać. Także nie myślałam o seksie ( jak to bywało wcześniej), ale o tym jak Jezus cierpiał przez nas. a jak masz pokusę masturbacji (albo jaką kolwiek inną) to zwróć się do Pana Jezusa aktem strzelistym " Panie Jezu ratuj bo szatan atakuje" ( co również się u mnie sprawdza, jak mam jakąś pokusę) albo do Maryji " Maryjo ratuj , Maryjo pomóż"

_________________
Lepiej jest słuchać karcenia mędrca
niż pochwały ze strony głupców [koh 7,5]


Pn maja 24, 2010 19:36
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
witam ponownie.
wiem ze to się robi już nudne ale naprawdę dręczy mnie to po przeczytaniu niektórych postów mam
znów ten sam dylemat może odnowa napisze proszę o przeczytanie:

Szczęść Boże.
Chciałbym was poprosić o udzielenie mi odpowiedzi , wyjaśnienia mojego problemu.
Mam 16-lat i mam problem z masturbacja.
Nie rozumiem dlaczego jest to grzech ciężki. Wiadomo to ze w moim wieku dojrzewania hormony szaleją i większość młodzieży się masturbuje.
Po przeczytaniu tematu który znajduje sie na tej str. http://www.masturbacja.com.pl/masturbacja-mezczyzn/ pisze ze (fragment) ,,ograniczania seksu w każdej formie poza czysto reprodukcyjną, uważając masturbację za grzech. Jeszcze w XIX wieku uważano masturbację za powód poważnych zaburzeń psychicznych (niektórzy nawet twierdzili że z powodu masturbacji kobiety mogą mieć zbyt niski głos). Dopiero wiek dwudziesty – rozwój medycyny, psychologii i seksuologii, doprowadził do zniesienia fałszywych i krzywdzących poglądów na ten temat.,, . Brosze wasz o udzielenie mi odpowiedzi czemu jest to grzech przecież Bóg nasz Ojciec wszystkich nas kocha i nie chce
z pewnością żebyśmy cierpieli, dał człowiekowi wolna wole i tylko człowiek człowieka krzywdzi to czemu musimy cierpieć sprawie masturbacji :(
Ja bardzo ale to bardzo kocham Pana Boga, Pana Jezusa, NMP nie wyobrażam sobie niedzieli bez spotkania sie z nimi w kościele
i nie chce ich krzywdzić moim grzechem. Wiemy ze w każdym człowieku jest Pan Jezus jak komuś robimy krzywdę to czynimy ja samemu Panu Jezusowi, ale gdy
sie masturbujemy to nikomu krzywdy nie robi to pozwala sie uspokoić.
Nie wiem co mam robić proszę o wasza pomoc jesli jest to możliwe proszę o jakiś link, nr GG do ksiedza.


Wt cze 08, 2010 17:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: prosze o pomoc
ło jejku na jakie Ty strony wchodzisz? Takie strony na pewno do Boga Cię nie zbliżą.
Dziwne jest, że zawsze zachęcają do masturbacji pisząc, że to zdrowe, ale nigdy nie wspominają o tym, że ma zły wpływ na sferę psychiczną...
Widzę, że za wszelką cenę dążysz do usprawiedliwienia siebie i zezwolenia na popełnianie tego czynu.
Jak możesz pisać, że nikomu nie robisz tym krzywdy?? Już wcześniej pisałam, po pierwsze ranisz samego Boga, a po drugie siebie.
Staraj się jak możesz, po każdym upadku biegnij do konfesjonału wyspowiadać się z tego, żałuj, i nie szukaj jakiś usprawiedliwień, tylko walcz.
Ja również mam problem z masturbacją, jestem od tego uzależniona. Spowiadam się co tydzień, a czasem zdarza się, że 2 razy w tygodniu. Ale nie szukam dla siebie usprawiedliwienia, bo wiem, że źle robię, i chciałabym z tym skończyć, bo mi to bardzo przeszkadza. Nie chcę, a ulegam, nałóg.
Nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Ale widzę, że chyba raczej nie chcesz z tego zrezygnować, skoro szukasz różnych przyzwoleń...

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Wt cze 08, 2010 18:32
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
ale proszę odpowiedz mi jak ranie Pana Boga ????
Myślę ze na moja psychikę to nie wpływa bo nie jestem znów tak bardzo od tego uzależniony myślę ze chce to robić z powodu samotności, braku spotkania z kolegami, rozmów z druga osoba.
Gdy to robiłem wcześniej to przed tym odmawiałem cały różaniec, modliłem się wierzyłem ze Bóg mnie bardzo kocha i mi to wybaczy, rozumie mię ze tego potrzebuje.
Wpływa na psychikę- jeśli by to wpływało to bym przez cały dzień nic nie robił tylko się masturbował, chciałbym za wszelka cenę to robić druga osoba (z partnerka), a tak nie jest nawet załozyłem ze w niedziela i święta kościelne ze tego nie będę robił.

Pisza ze to jest Cudzołóstwo a w wikipedii to słowa opisuja tak (fragment)
,,termin religijny, określający zdradę małżeńską. Oznacza stosunek płciowy z cudzą żoną lub z cudzym mężem,,

Kurcze rozpisałem się :) Ale proszę czy znasz odpowiedz czemu tym ranie PANA BOGA


Wt cze 08, 2010 18:56
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
jestes :(


Wt cze 08, 2010 19:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: prosze o pomoc
Przeczytaj sobie artykuły, które polecił Ci moderator w poprzednim temacie. Bo widzę, że ich nie przeczytałeś, i dalej dążysz do uznania, że masturbacja jest OK.

Myślę, że źle podchodzisz do seksualności. Bycie z partnerką nie polega na tym, że masz możliwość wyładowania swojego napięcia seksualnego, bo to oznacza, że traktujesz kobiety przedmiotowo.

Kolejna sprawa to taka, że jednak ma wpływ na psychikę. I sam to napisałeś.
Cytuj:
myślę ze chce to robić z powodu samotności, braku spotkania z kolegami, rozmów z druga osoba.
To jest właśnie uzależnienie. Jest Ci źle, czujesz się samotny to uciekasz do masturbacji. Później będzie gorzej, bo sama masturbacja nie będzie Ci wystarczała. Zacznij zaglądać na normalne strony, chrześcijańskie, i poczytaj sobie o masturbacji, do czego prowadzi itd.
I jeszcze raz napiszę, NIE USPRAWIEDLIWIAJ SIĘ, NIE SZUKAJ WYMÓWEK, bo to oznacza, że brak u Ciebie chęci poprawy, że wcale nie chcesz z tego zrezygnować.

Cytuj:
Pytanie: Czy według Pisma Świętego masturbacja jest grzechem?

Odpowiedź: Biblia nigdzie konkretnie nie wspomina o masturbacji ani o tym, czy jest grzechem. Jednak nie mamy złudzeń co do tego, czy działania prowadzące do masturbacji są grzechem. Masturbacja wynika z pożądliwych myśli, podniecenia seksualnego i/lub z oglądania zdjęć pornograficznych. To z tymi problemami trzeba się uporać. Jeśli zwyciężymy i porzucimy grzech pożądania i pornografii, problem masturbacji nie będzie się pojawiał.

Biblia mówi nam abyśmy unikali tego, co ma pozory niemoralności seksualnej (List św. Pawła do Efezjan 5:3). Nie sądzę, by masturbacja mogła zdać ten test. Czasem aby zbadać, czy coś jest grzechem, należy zastanowić się, czy bylibyśmy z tego dumni wyjawiając innym, że to robimy. Jeśli czulibyśmy wstyd lub zażenowanie, gdyby inni się o tym dowiedzieli, jest to grzechem. Innym testem jest określenie, czy uczciwie, z czystym sumieniem, możemy prosić Boga, by pobłogosławił i użył tą czynność dla swojej chwały. Nie uważam, żeby masturbacja stanowiła coś, z czego moglibyśmy być dumni lub za co szczerze dziękowalibyśmy Bogu.

Pismo Święte naucza: „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1 List św. Pawła do Koryntian 10:31). Jeśli robimy coś mając wątpliwości, czy podoba się to Bogu, najlepiej z tym skończyć! Jeśli chodzi o masturbację, zdecydowanie towarzyszą jej wątpliwości. „Kto bowiem spożywa pokarmy, mając przy tym wątpliwości, ten potępia samego siebie, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem” (List św. Pawła do Rzymian 14:23). Nie sądzę, by w świetle Biblii masturbacja mogła zostać uznana za czynność oddającą chwałę Bogu. Co więcej, musimy pamiętać, że nasze ciała, podobnie jak dusze, zostały odkupione i należą do Boga. „Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie? Za /wielką/ bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!” (1 List św. Pawła do Koryntian 6:19-20). Ta wspaniała prawda powinna mieć wielki wpływ na to, co i gdzie robimy z naszym ciałem. Tak więc kierując się tymi zasadami, muszę stanowczo stwierdzić, że masturbacja jest grzechem według Biblii. Nie wierzę, że podoba się ona Bogu, że jest czynem moralnym, lub służy temu, by Bóg mógł być uwielbiony przez nią w naszym ciele.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Wt cze 08, 2010 19:08
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
dziękuje za te odpowiedzi. Jeśli chodzi o tamte tematy od moderatora to sie napotkałem z niektórymi przeczytam jeszcze raz te które nie czytałem.

,,Myślę, że źle podchodzisz do seksualności. Bycie z partnerką nie polega na tym, że masz możliwość wyładowania swojego napięcia seksualnego, bo to oznacza, że traktujesz kobiety przedmiotowo.,,

Nie traktuje kobiet przedmiotowo, jak można kogoś traktować w taki sposób.

To jeszcze raz dzięki ci za odpowiedzi. Przeczytam i zobaczę co się będzie dziać czy dam rade czy nie :(
Mówisz ze jestem od tego uzależniony ??


Wt cze 08, 2010 19:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: prosze o pomoc
Porozmawiaj o tym ze spowiednikiem, to jest najlepszy pomysł.

Ja mam to samo, nie potrafię sobie poradzić z własnymi emocjami. Gdy jestem zła, gdy ktoś mnie zrani, gdy jest mi smutno, uciekam wówczas do masturbacji, która w pewien sposób daje mi ukojenie, uspokaja mnie to. To jest nałóg. To test taki wyrobiony nawyk. To trzeba leczyć.
Tyle, że u mnie po upadku pojawiają się straszne wyrzuty sumienia, nie akceptuję tego, chcę z tym skończyć, to jest takie wbrew mojej woli.
Nie wiem czy u Ciebie ten nałóg jest w takim stopniu jak u mnie. Ale na pewno takie odreagowanie nie jest dobre. Z tym trzeba walczyć.
Nie wiem, skoro masz takie problemy z samotnością, nie potrafisz sobie z tym poradzić, to może zdecyduj się na wizytę u psychologa. Bo takie coś pod sferę psychiczną wchodzi.

Ja się zdecydowałam.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Wt cze 08, 2010 19:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
nie nie psycholog odpada. Jeśli chodzi o wyrzuty sumienia to wcześniej nie wiedziałem ze to grzech lecz jednak gdy raz obiecałem ze nie będę tego robił przez pewien cza i złamałem obietnice to wtedy miałem- musiałem iść do spowiedzi.


Wt cze 08, 2010 20:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: prosze o pomoc
Czemu psycholog odpada?
Też tak z początku mówiłam, a teraz wybieram się na pierwsza wizytę.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Wt cze 08, 2010 21:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 22, 2010 13:24
Posty: 47
Post Re: prosze o pomoc
to życzę powodzenia :)
a tak propo ile masz lat ???


Wt cze 08, 2010 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 17, 2009 19:42
Posty: 566
Post Re: prosze o pomoc
22
Ale o takie rzeczy pytać na PW, bo moderatorów można zdenerwować za łamanie regulaminu.

_________________
My Savior loves. My Savior lives. My Savior's always there for me.
My God he was. My God he is. My God he's always gonna be.


Wt cze 08, 2010 22:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post Re: prosze o pomoc
blush napisał(a):
myślę ze chce to robić z powodu samotności, braku spotkania z kolegami, rozmów z druga osoba.


Czyli jest to taki substytut bycia z drugą osobą, sposób zaspokojenia potrzeby relacji, zapychacz poczucia samotności. A tak być nie powinno.

Słuchaj - Bóg wzywa Cię do wolności, do panowania nad sobą. Gdy mamy w ścianie dziurę, to nie zaklejamy jej kartką papieru i nie zamalowujemy jej mówiąc sobie, że wszystko jest ok, bo jest to takie samooszukiwanie. Podobnie z masturbacją w Twoim przypadku. Uczucie samotności nie jest bez powodu - ono mówi o jakimś braku. I trzeba sobie poradzić z nim w dojrzały sposób, a nie "byle jak", a nie samooszukiwaniem, zapychaniem tej potrzeby jakimiś substytutami. Tak jak w przypadku dziury w ścianie odpowiednie jest zasklepienie jej z materiału, z którego zbudowana jest ściana, tak w przypadku samotności też trzeba podjąć określone środki. Dojrzałe poradzenie sobie z samotnością oznacza świadomość tego co przeżywamy, przyczyn takiego stanu rzeczy oraz racjonalną odpowiedź na to. Skutek (samotność) leczymy naprawiając przyczynę takiego stanu rzeczy (brak satysfakcjonujących relacji lub uzależnianie od relacji z innymi własnej samooceny), a nie niwelując same objawy (samo odczucie samotności). Sam z resztą zwróć uwagę w jakich chwilach Cię najbardziej do tego ciągnie lub w jakich najtrudniej Ci jest się temu oprzeć - czy to nie jest przypadkiem samotność, nuda, smutek, poczucie niedowartościowania itd. (oczywiście nie wspominając o sytuacji wystawiania się na pokusy)

Seksualność nie jest dana człowiekowi bez przyczyny - ona jest do budowania głębokiej relacji miłości w małżeństwie oraz w celu wydania potomstwa na świat. A my jesteśmy stworzeni do panowania nad sobą i swoimi namiętnościami oraz rozumnego ich ukierunkowania do ich prawdziwych celów - w sposób dojrzały i odpowiedzialny.

_________________
Piotr Milewski


Wt cze 08, 2010 22:56
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL