cieszę się że się ze mną zgadzasz

Chyba że: Wtedy Bóg rzekł do Mojżesza: „JESTEM KTÓRY JESTEM”. I dodał: „Oto, co masz powiedzieć synom Izraela: ‚JESTEM posłał mnie do was’” - bo Bóg Jest. Był i Będzie

Co do Łukasza 10,1-9 to wkradła się pewna nieścisłość
1 Potem wybrał Pan innych siedemdziesięciu dwóch i posłał ich przed sobą po dwóch do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam iść zamierzał. 2 Mówił im: "Żniwo rozległe, robotników mało. Poproście więc Pana żniwa, aby wysłał do swojego żniwa robotników. 3 Idźcie, oto ja was posyłam jak owce między wilki. 4 Nie noście trzosa, ani torby, ani sandałów i nikogo po drodze nie pozdrawiajcie. 5 Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. 6 Jeśli tam będzie człowiek pokoju, wasze "Pokój" spocznie na nim; jeśli nie, wróci do was. 7 W takim domu mieszkajcie, jedząc i pijąc to, co jest u nich, bo robotnik zasługuje na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. 8 Gdy wejdziecie do jakiegoś miasta i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą, 9 uzdrawiajcie chorych, którzy w nim są, i mówcie im: "Już blisko was jest królestwo Boże".
nieścisłość to końcówka wersetu 7. Z pewnością zapomniałeś go wpisać.

Zestawiając to z Mateuszem, wnioskuję, że uczniowie mają chodzić i nauczać. A gdy się zatrzymają u kogoś, mieć tam rodzaj kwatery na okres dłuższy. Przeciez mają się tam zatrzymać aż do czasu gdy odejdą.
Zresztą wystarczy znać ówczesne realia. Tak każdy w okolicy byl znany, w rozesłaniu musiało chodzić o pójście dalej. Do innych miast, krain. I tak czyniono zakładając gminy chrześcijańskie.

W zestawieniu z różnymi religiami i wierzeniami - chrześcijaństwo jest uniwersalne, jest "religią", gdzie MIŁOŚĆ w wymiarze krzyża i JEDNOŚĆ powinna być (jest) w centrum. W mojej kulturze lokalnej, tej europejskiej, polskiej - chrześcijaństwo jest trudnym ale najlepszym sposobem życia...i wyznawania Boga, który w naszych czasach ostatecznie objawił się w Jezusie Chrystusie...

Syn Boży, Jezus Chrystus został przez ludzi zabity za świadectwo miłości do człowieka. Umarł ale zmartwychwstał i daje On mi swojego Ducha a ja albo Go przyjmę, albo odrzucę. Odrzucając tracę wiele i wówczas rodzą się we mnie różne wątpliwości, nie czuję się z tym dobrze, szukam czegoś nowego i staram się innych zniechęcić do wiary ojców naszych, bo chcę być usprawiedliwiony...(szukam usprawiedliwienia).

Chrześcijaństwo jednoznacznie przeżywane ukazuje drogę do ustawicznego nawracania się, prowadzi do życia w pokoju, daje inicjatywę do jednania się ze swoimi nieprzyjaciółmi...czyli do takich pozytywnych działań, jakich człowiek sam po ludzku nie potrafi z siebie samego wykrzesać...Przykład:św. Paweł a w naszych czasach bł.ks.Jerzy Popiełuszko... Może, tak jak oni, żyć tylko człowiek, który odkrył w sobie Ducha Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego otrzymanego w sakramencie chrztu św. a odkrywanie to proces. Pomocą w dochodzeniu do ideału (do świętości) jest dla mnie Kościół św. (autentyczna wspólnota), w którym wspólnie z innymi sprawuję Liturgię i czytam Słowo Boże.

Słuchając przepowiadania, widząc świadectwo autentycznego życia chrześcijan (ale nie tych tylko z nazwy) można otrzymać wiarę a autentyczna wiara da mi Życie Wieczne już tu na ziemi, to jest tą zdolność, że z byle powodu nie "umrę"....

Jednym ze sposobów przepowiadaniaw chrześcijaństwie jest wędrowanie od miasta do miasta, od domu do domu i głoszenia Dobrej Nowiny jak to opisane jest w Ewangeliach, o których piszecie w ostatnich postach...

Nie ma wersetów oczywistych samych w sobie,są tylko oczywiste dla kogoś.To po pierwsze.
Po drugie egzegeza Bibijna opiera się na określonych zalożeniach,ktore to, determinują końcowe
wnioski.Z tego co wiem, ty preferujesz zasadę w interpretacji z 1Kor 4:6"nie wychodzcie poza
to co napisane".Wskaz w takim razie fragment z jakiejkolwiek Ewangelii który jednoznacznie stwierdza, że uczniowie głosili od domu do domu.

Dzieje 5:42 Przekład Nowego Świata
Biblia Tysiąclecia
"Sformułowanie „od domu do domu” jest tłumaczeniem greckiego wyrażenia kat’ oíkon (dosł. „według domu”); w tym wypadku przyimek katá wraz z rzeczownikiem nie tworzy po prostu okolicznika „w domu”, lecz występuje w funkcji dystrybutywnej, wskazując, że omawiana czynność jest wykonywana w wielu miejscach („od domu do domu” [„po domach”, BT])"

"Niemiecki biblista Hans Bruns tak wyjaśnił, dlaczego w swoim przekładzie wersetu z Dziejów Apostolskich 5:42 użył sformułowania „od domu do domu”: „Z tekstu oryginalnego zdaje się wynikać, iż chodzono od domu do domu”. Istotnie, występujące tam wyrażenie kat’ oi′kon ma charakter nie przysłówkowy („w domu”), lecz dystrybutywny i dosłownie znaczy „według domu”. (W Dziejach Apostolskich 20:20 użyto liczby mnogiej: kat’ oi′kous, czyli „według domów”). Inni bibliści, tacy jak Heinz Schürmann, potwierdzają słuszność tłumaczenia tych wyrażeń z zachowaniem funkcji dystrybutywnej. Horst Balz i Gerhard Schneider, wydawcy słownika egzegetycznego do Nowego Testamentu, podają, że można je oddać sformułowaniem „dom po domu”. Szereg angielskich dzieł encyklopedycznych objaśnia ten werset podobnie."


Dzieje 20:20
"Profesor A. T. Robertson w książce Word Pictures in the New Testament (1930, t. III, ss. 349, 350) zamieścił następujący komentarz do Dziejów 20:20: „Po domach (według domów). Warto zauważyć, że ten największy ze wszystkich kaznodziejów głosił od domu do domu i nie były to zwykłe wizyty towarzyskie”"

Wątek jest o tym, która religia jest prawdziwa.
To znaczy, że ma być dyskusja o wszystkich religiach.

Poza tym, to nie rozmowa o Świadkach Jehowy, tylko o poprawnym tłumaczeniu zwrotu, który ma istotne znaczenie w określeniu prawdziwości jakieś religii.

Nie jestem ekspertem (i jeśli się mylę to proszę mnie poprawić) ale przykładowo czy nie było różnic choćby w odprawianiu co do języka (łacina/język ojczysty) lub formy przeprowadzania mszy (przodem/tyłem do ołtarza)?

„Idźcie i nauczajcie wszystkie narody” – mówi Jezus Zmartwychwstały do uczniów. Jednak te słowa, zapisane w Ewangelii według św. Mateusza, są kierowane nie tylko do grupy wybranych, ale do każdego człowieka. Ewangelizować czyli głosić dobrą nowinę, powinien każdy chrześcijanin. Może to czynić nawet niemowa, ponieważ „dobra nowina” to świadectwo życia, nie tylko świadectwo słowa.

Czy MUSI BYĆ NAPISANE, że trzeba chodzić od domu do domu? Jezus każe nauczać, ale nie mówi dokładnie JAK to robić. No ale czy zabrania chodzić od domu do domu??

Jamsen
W przekładzie interlinearnym (Greka)"Vocatio"Dz 5:42 brzmią:
"Każdego dnia w świątyni i w domu nie powstrzymywali się nauczając i głosząc dobrą nowinę Pomazańca
Jezusa"
Zwróć uwagę, że slowo greckie "oikon"(dom)występuje tylko raz, i jest w liczbie pojedynczej.
Natomiast Dz 20:20 wedlug tego samego przekładu brzmią:
"Że niczego zmniejszyłem będąc pożytecznym (tak by)nie oznajmiać wam i pouczyć was publicznie i po
domach"
Jak widać w oryginale Greckim wyraz "oikons"(domach) występuje w liczbie mnogiej.
Ciekawy jestem dlaczego w PNŚ zarówno w Dz 5:42 i 20:20 oddaje się ten wyraz tak samo ,czyli:
"od domu do domu"nie zwracając kompletnie uwagi na liczbę w której występuje to slowo?
Drugą istotną rzeczą jest to, że termin "dom"w oryginale występuje tylko raz,czyli dokladnie tak jak oddaje
go większość współczesnych przekladów.Sumując, zwrot przetlumaczony w PNŚ na"od domu do domu "
wydaje się bardzo swobodną parafrazą tekstu Greckiego!

Pomijając te nieścislosci ktore występują w PNŚ,warto jeszcze zwrocić uwagę na to,że nauczanie Pawła
niekoniecznie musialo wyglądać tak ,jak sugerujesz.Te dwa wersety ktore analizujemy, można odczytać
jako gloszenie Pawła w lokalnych zborach,dokładnie na takich samych zasadach, jak to odbywało się u ŚJ.
Mam tutaj na myśli grupy domowe ,ktore odbywały się w domach prywatnych,a którym to przewodzili
starsi z lokalnego zboru.Jeżeli weżmiemy pod uwagę to, że zebrania te odbywaly się w różnych domach,
to nic nie stoi na przeszkodzie ,żeby nazwać tego typu nauczanie jako chodzenie od domu do domu,bądz
po domach.

Biorąc pod uwagę zasadę ktorą szczycą się ŚJ,a mianowicie "nie wychodzcie poza to co napisane"to odpowiadam wprost:musi byc napisane!!!.I nie jest tutaj problemem czy Jezus
zabrania chodzic od domu do domu tylko to,że ŚJ uważją ten typ dzialalności jako wyróznik
religii prawdziwej!

Przypomnę:

Są tu poruszone dwie sprawy:
1. Która religia rzeczywiście głosi, że jedyną nadzieją dla ludzkości jest Królestwo Boże i że rządy ludzkie nie potrafią rozwiązać istniejących problemów?
2. Czy twoja religia przygotowała cię do uczestnictwa w takiej działalności, to znaczy do głoszenia od domu do domu, tak jak Jezus nauczył tego swych apostołów?

Uczepiłeś się punktu 2.
Jest to kwestia właściwego rozumienia tego, co kazał Jezus robić swoim uczniom.
Nie mówił: "chodźcie od domu do domu", ale powiedział: "Do którego domu wejdziecie".

Świadkowie Jehowy rozumieją to tak, że uczniowie chodzili od domu do domu, a ty nie wykazałeś, że rozumieją źle.

P.S. Parę postów wyżej zamieściłem opinię innych biblistów.

Jezus powiedział :"do ktorego domu wejdziecie"ale rownież zakazal "przechodzić z domu do domu"
Ten drugi nakaz wyklucza interpretację ŚJ,co więcej ,jest jawnym wychodzeniem poza to co
napisane!.
Chciałem cię również zapytać, czy cechą Religii prawdziwej powinno być stosowanie się do nakazów Jezusa z Ewangelii Mateusza 10:8, a mianowicie:
1)Leczenie chorych
2)wskrzeszanie umarlych
3)oczyszczanie trędowatych

Zapomniałeś jeszcze o Mk 16:17-18;
- wyrzucanie złych duchów,
- mówienie nowymi językami,
- odporność na jad węży i trucizny.
Pan Jezus zaznaczył wyraźnie, że to nie są rzeczy, które mogą się zdarzyć raz/dwa, ale towarzyszyć BĘDĄ.
To są wyróżniki tych, którzy uwierzyli. Czy ŚJ mają takie charyzmaty?

Rewelka, a jednak nie znałem Pisma
Dziękuję, white i Elbrus

Idę poświęcić się lekturze świętych Mateusza i Marka.
Od tej pory będę jeszcze szczęśliwszy będąc chrześcijaninem