Zydem nie jestem.
Jezus powiedział ze ani jedna "jota" z prawa starotestamentowego nie przestawała obowiazywac, wiec, albo przyjmiemy ze autorzy Biblii sie pomylili spisujac Biblie, albo Jezus jako syn ciesli nie byl az tak doskonały, i na rozum osoby troche wykształconej tak jawne zaprzeczenia z Starym Testamentem nie sa logiczne, i dzisiaj Jezusowi by juz rybacy(z calym szacunkiem dla rybaków) nie uwierzyli.

Powiedział także: - "Słyszeliście, że powiedziano przodkom waszym, a ja wam powiadam..." (Mt 5, 17-48 ).
"Ja wam powiadam....jako, że Pismo Święte głosi miłośc Boga i bliźniego, to teksty nie odpowiadające tej tezie, wypływające z konkretnych doraźnych sytuacji (ucieczce z E giptu, wędrówce przez pustynię) należy traktować jako uwarunkowane.
Dla chrześcijanina istotne jest - "a ja wam powiadam...Nie przyszedłem znieść, ale WYPEŁNIĆ".

skoro nie jesteś żydem to cię prawo Mojżeszowe nie obowiazuje i nie musisz sobie głowy łamać mordowaniem ludzi pracujących w niedzielę
mało tego , koszernego jedzenie pewnie tez nie przestrzegasz ?
to wiec jak ? chcesz aby prawo ( jakie by ono nie było ) działało wybiórczo ?
jedych praw chcesz przestrzegać a innych nie ?

nie mozna sobie wybiarac praw trochę z koranu , trochę z chrzescijanstwa , trochę z buddyzmu , a trochę z judaizmu
bo wtedy to nie bedą prawa a przepraszam za wyrazenie bajzej

a tak na marginesie ( w zwiazku z tym ze poruszyłeś tamat braku logiki w prawach )
to w twoich wypowiedziach nie zauwazyłes btraku logiki ?
a ja tak
spodobało ci sie prawo zabijania ludzi pracujących w szabat
( to ładnie ze chcesz przestrzegac praw które ciebie nie obowiazjują skoro zydem nie jesteś )
ale jak chcesz to robic ? W NIEDZIELĘ ?
zabijanie ludzi to tez praca , to sam bys łamał prawo gdybyś ich zabijał w niedzielę
dla mnie to nielogiczne
a jak inaczej?
zapytasz wychodzących z Lindla o adres bo chcesz ich odstrzelić w poniedziałek ?
zeby się w niedziele nie narobić ? nie spocić ?
a kto to wszystko ponotuje tyle adresów ? ty ?
to tez praca , wiec jak to , bedziesz łamał sam prawo ?
wiedzę tu wiele ,,nielogiki "
musisz to jeszcze przemysleć

a tak powaznie
zanim się jakiemuś prawu zarzuci brak logiki to warto się zastanowić czy aby to jest logiczne
bywa tak czesto ze ktoś coś palnie jak gołąb na parapet ,ale zanim mu się powie ze głupio gada to dobrze jest miec jakies argumenty na poparcie swojej własnej , subiektywnej tezy
stwierdzenie ze ,,obecnie nikt mu nie uwierzy " nie ma nic wspolnego ani z faktami aniz logiką
obecnie jest na świecie ok 2,1 miliarda chrzescijan , judaizmu ponad 10 milionów ,liczba muzułmanów na świecie wynosi ok. 1,2 mld

łacznie jak sobie policzysz to bedzie ok 3,4 miliarda ludzi ( z 6 miliardów ludzi obecnie zyjących )
to są fakty którym zaprzeczasz
oni wszyscy wierzą
ty twierdzisz ze się nie da uwierzyć
to jest brak logiki

zapomnijmu na chwilę czy Bóg jest czy go nie ma ,a skoncentrujmy sie wyłacznie na nauce zwanej statystyką
jesli na pytanie : ,,jaki to kolor?" 99 osób na 100 odpowie ze czarny a jedna osoba ze biały
to mamy do czynienia albo z błędem statystycznym , albo z daltonistą albo z brakiem logiki albo z kimś popularnie okreslanym ,,naprany jak szpadel"

myslę ze nie chcesz być błędem statystycznym ?

Ja po głębszym zapoznaniu się z tematem, po przeczytaniu pewnych argumenty znakomitego teologa, już poniekąd rozumiem starotestamentowy zamysł Boży. Ten cytat z słów teologa sporo wyjaśnia

Otóż warto wiedzieć, że następca Mojżesza, Jozue, pod którego przewodem Izrael zdobywał ziemię Kanaan, nosił to imię, które w odniesieniu do Zbawiciela spolszczamy jako Jezus. Zbieżność imienia pomogła Orygenesowi podbój ziemi Kanaan zobaczyć jako mistyczny obraz tej świętej wojny, do udziału w której wzywa nas Jezus, nasz Zbawiciel.

Rzecz jasna, chodzi o tę wojnę, o której pisał Apostoł Paweł: "Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich. Dlatego weźcie na siebie pełną zbroję Bożą, abyście w dzień zły zdołali się przeciwstawić i ostać, zwalczywszy wszystko. Stańcie więc [do walki], przepasawszy biodra wasze prawdą i oblókłszy pancerz, którym jest sprawiedliwość..." (Ef 6,12-17)

Cały artykuł o tym: http://www.mesjasz.info/book-page/2-czy-b%C3%B3g-starego-testamentu-jest-okrutny-skoro-kaza%C5%82-zabija%C4%87-kobiety-i-dzieci

''Mieszkańcy Kanaanu byli społeczeństwem bardzo zdegenerowanym moralnie. Dopuszczali się ohydnych praktyk współżycia ze zwierzętami (3 Mojż. 18:23-29), uprawiali bałwochwalstwo, będące w istocie oddawaniem czci demonom (5 Mojż. 32:17), składając im w ofierze własne dzieci (5 Mojż. 12:31). Ponadto uprawiali czary i wróżbiarstwo (5 Mojż. 18:9-10), które były niczym innym jak kontaktowaniem się z demonicznymi mocami.
Jako właściciel Ziemi i prawodawca, Bóg nie mógł dłużej tolerować tych ubliżających Jego Majestatowi oraz Jego świętym miernikom praktyk, skoro narody te miały aż 400 lat, żeby się opamiętać (1 Mojż. 15:16). Wyrokiem Najwyższego była dla nich kara śmierci. Ma On takie prawo, gdyż jest Panem życia i śmierci. Może je odebrać i może je przywrócić. Nie wiemy, jaki zamiar ostatecznie Wszechmocny przedsięwziął w stosunku do każdego z tych ludzi, których pozbawił życia wykonując swoje wyroki. Pewne światło na ten temat rzucają wersety przytoczone w nawiasie (Mat. 10:15, 11:22-23, 12:42).''

A dlaczego zabijali Izraelici, nie sam Bóg: Wszechmocny powiedział o Izraelu: „Jesteś moim młotem, moim orężem wojennym; tobą miażdżę narody i tobą niszczę królestwa” (Jerem. 51:20).

Czy Bóg chce śmierci grzesznika?

Co do narodów Kanaanu, to polecam:
"Czy Bóg kazał wymordować narody Kanaanu?"
http://mateusz.pl/ksiazki/js-pn/js-pn_14.htm

"Jak czytać Stary Testament"
http://mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_07.htm

To pokazuje...
- jakie Bóg ma mierniki dobra i zła,
- że nie będzie tolerował zła na ziemi.

Nie ma zadnej sprzeczności. To przykazanie mówi "Nie morduj", a nie "nie zabijaj". W angielskim tłumaczeniu mamy tu "You shall not murder".
proszę bez takich stwierdzeń, które bez udowodnienia stają się oszczerstwami

Przepraszam za oszczerstwo. Może ktoś wie, dlaczego KK zmienił słowa szóstego przykazania z "nie morduj" na "nie zabijaj"?:)

Hm. Nie mogę juz edytować.
Gdyby ktoś był zainteresowany korzeniami tego błędu to tu jest skrótowo wyjaśnione: http://poznan.jewish.org.pl/index.php/j ... -BLAD.html

Podobno w nowej wersji katolickiej pol. Biblii jest już poprawnie. Brawo, gratuluję wam z całego serca..

Jahwe jest niemalże krwiożerczy, gdy Cham po wylądowaniu Noego na suchym lądzie informuje swych braci że Noe jest nagi Sem i Jafet wchodzą tyłem do namiotu, oczywiście za poprawne ostrzeżenie przed nagością ojca zostaje ukarany ten dzięki któremu Sem i Jafet weszli tyłem- czyli Chan a przeklęty zostaje przez Noego jego kompletnie niewinny syn Kanann. Od tej pory nienawiśc Jahwego do Kananna nie zgaśnie, po wyjściu z Egiptu każe Aaronowi i innym dowódcom żydowskim mordowac bezlitośnie wszystkich Kananejczyków, choc w jednym przypadku mogli sobie żołnierze zatrzymac dziewice,,na użytek własny''. W Jerychu mordują wszystkich za wyjątkiem Rachel która zdradziła swój naród i przystąpiła do Żydów. A wszystko to było na chwałę Jahwe Pana Izxraela

Można to osobie na różny sposób tłumaczyc ale Jouze i Aaron dokonali bestialskiego ludobójstwa, zabijali wszystkich, pewnie niemowlakom roztrzaskiwali głowy o ściany. Tłumaczenie że byli w żydowskim pojęciu grzesznikami niema znaczenia, niemowlęta też były ciężkim grzesznikami jaasne. Kananejczycy ze swojej mogli patrzec na żydów jak na grzeszników. Żydzi byli tak bezwzględni jak Niemcy podczas ostatniej wojny.

Nie rozmawiamy tu o Żydach a o Jzraelu . Jezeli chodzi o ścisłośc to tekst hebrajski mówi nie tyle o zabiciu co o rozłączeniu odcięciu życia duszy . 31.14 Księga Wyjścia - "...zostanie wycięte życie to spośród ludu swojego ." Nie musi to znaczyc zabicia ale równie dobrze może to oznaczac to że ten ktoś przestanie byc Izraelem - zostanie odcięty duchowo . Móglbyś zacytowac to trzecie przykazanie ?