Jak utrzymuje Biblia – przyczyną zagłady Sodomy i Gomory były: niegodziwości i nieokiełznana rozpusta ich mieszkańców
zreszta..etymologia slowa sodomia...kazdy wie o co chodzi

Nie, nie każdy. Najwyżej ktoś niedouczony. Sodomia to inaczej zoofilia, czyli stosunki ze zwierzętami.

facet i facet to tez sodomia...no bo jak to robia

Niegodziwość i rozpusta to cała gama ludzkich zachowań. Ale każdy widzi to, co chce zobaczyć. Jaki Ty masz problem z homoseksualistami, że wszędzie ich dostrzegasz?

wszedzie?
w tym watku dyskusja dotyczaca zla odnosnie homo...
to dostrzegam

Tak Cię to podnieca że aż się czerwienisz? Ja tam nie wiem jak to robią, nie interesuje mnie to zupełnie.

Sodoma i Gomora miały być oszczędzone, jeśli znajdzie się dziesięciu sprawiedliwych.
nie znalazło się.
Czy oznacza to, że dwa, całe miasta były zamieszkałe wyłącznie (oprócz rodziny Lota) przez homoseksualistów?
Nie wydaje mi się......

Tak, jak również w sąsiednim, gdzie forsujesz podobne przekonania. Tu na nikim nie robi wrażenia wytykanie grzechów homoseksualistom.
Proponuję uważne przeczytać pierwszy post tego wątku.

czy to moja wina ze wszedzie homo...?
ja tylko nie rozumiem jakiej tolerancji oni oczekuja ...skoro Bog ich zgladzil w Sodomie i Gomorze
a co do grzesznosci...
kazdy ma prawo sie nawrocic
homo tez jak i inni grzesznicy

Za CZYN homoseksualny, CZYN, CZYN, CZYN! Nie za bycie, litości!
Uprzedzam pytanie: jeśli ktoś pozostaje w czystości (mówię o ludziach nie będących w sakramentalnych związkach małżeńskich) to i tak wiedzą, że są heteroseksualni prawda? Tak samo jest z niektórymi homoseksualistami, chociaż są homoseksualni, to pozostają w czystości i NIE ma w nich grzechu.
PS. Czy myślenie stereotypowe i krzywdzenie innych poprzez "wrzucanie do jednego wora" na podstawie jednej tylko cechy wspólnej z daną grupą społeczną nie podchodzi przypadkiem pod któreś przykazanie? Bo coś mi tu nie pasuje.

naprawde>?.. sa homo co zyja w czystosci?
a to nie wiedzialam...przepraszam za urazenie
no ja wlasni chce powiedziec ze za czyn homosexualny
nie lubie wkladac wszystkich do jednego worka...
tolerancja dla homo z mojej strony...dla tych co siedza cichutko

Cóż za obłuda...

Jak nie widać to wszystko jest ok? Ale jak się pokarzą to już nie?

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi (Mt 5, 37).

Szacunek i tolerancja należy się każdemu człowiekowi, bez względu na orientację seksualną, wyznawaną religię, kolor skóry, itd...

owszem tolerancja dla kazdego
ale jesli ktos trabi na prawo i lewo ze domaga sie dzieci,legalizacji zwiazku... czyli mowi o swoich CZYNACH a za czyny Bog zniszczyl sodome i Gomore


jak ktos pije alkohol w domu to jest ok...ale jak w miejscach publicznych...to zostaje upomniany
tak samo z paleniem...sa do tego wyznaczone miejsca
czyli zly czyn wiekszosci przeszkadza...jesli sie go uwidzcznia

Jeśli ktoś jest alkoholikiem, narkomanem lub jest uwikłany w inne zło, to przede wszystkim szkodzi sam sobie. I z tego powodu należy mu się uwaga i pomoc. Ale nie potępienie.
Zło nie jest złem dlatego, że psuje samopoczucie ludziom z otoczenia. Jest złem dlatego, że niszczy człowieka.
(Biedronka, Ty się pięć razy zastanów zanim coś napiszesz...)

Nikomu nie należy się potępienie. Zupełnie nie mogę pojąć, skąd katolicy biorą to katońskie "prawo do potępiania innych, w dodatku w imię Boga".

Jezus powiedział coś innego. "Każdemu należy się Miłość". Tak powiedział.

A co do zła...
Wszystko co Bóg stworzył było Dobre...
Za mało pamiętamy o tym.

A przecież zło zostało wymyślone znacznie później. Jest elementem stworzenia, bo z niego się wyłoniło, nie przyszło z zewnątrz. Dlatego, zgodnie z nauką o Dobrym Stworzeniu, Zło może służyć jedynie Dobru. Prędzej, czy później. Czy tego nie dostrzegacie?

Człowiek nieczysty, bo uległ Złu, podlega oczyszczeniu. Jedni wierzą w Czyściec, inni w reinkarnację. Sposób oczyszczania nie ma znaczenia, ważne jest, że do Nieba może wejść Istota dopiero, gdy jest czysta. Czysta, nie znaczy równa Bogu, taka, jak Bóg. Czysta znaczy wolna od kłamstwa, od fałszu, od nieczystych przyzwyczajeń i skłonności. Taka, która może nie - fałszywie grać w Bożym dziele symfonicznym rozpisanym na wszystkie myślące i czujące Istoty.

Życzę wszystkim z okazji weekendu czystości i miłości.