wszyscy prawdziwi Patrioci, ktorym na sercu lezy dobro Polski sa zaproszeni na:
JaroslawKaczynski.pl

Julka tworzy nowe prawo. Za krytykowanie Kaczyńskiego postępowanie z urzędu

Kary to są za obrażanie prezydenta, a to zupełnie co innego niż besztanie, krytykowanie, czy nawet wyśmiewanie.

Cóż więc takiego zbrodniczego zrobił ten niedobry, żydomasoński, antypolski TVN?

Cóż takiego co byłoby np. bardziej obraźliwe od nazywania rządu PO bandą złodziei (co osobiście słyszałem, choć może nieco nie aż tak bezpośrednio i dosadnie, w radiu którego nazwy wszyscy się jak sądzę domyślą, z ust ojca chrzestnego pewnej maf... znaczy dyrektora pewnej rozgłośni), małżonki urzędującego prezydenta czarownicą (co słyszała cała Polska z ust tego samego pana), albo określenia Komorowskiego, Tuska i całej Platformy mianem "antypolskiej" (powszechna praktyka wśród fanatycznych zwolenników PiSu)?

MARKO, zaraz bedzie że stronę założyła bojówka PO. Bo jesli ktos nie lubi Kaczyńskiego, to tylko PO albo Aluś (też zresztą za PO). Naród go wszak kocha.
a Ukyo bładzi. Powinna uwierzyc w jego lewicowość.

A tak powaznie żart blogowy może nie najlepszych lotów, ale obrazek z Jarkiem na kocie - przesłodki.

Witku, ja proponuję kamieniołomy albo od razu zsyłkę do pólnocnokoreańskiego więzienia. Względnie przymusowe zbieranie grzybów w lesie pod Czernobylem.

Julka, a to tez ejst atak na Jarosława?
http://terlikowski.salon24.pl/198413,ka ... ie-w-stope
Tym razem nie są to podłe media PO-wskich i stokrotkowych agentów, mających na celu zaoranie kraju i wybudowania na ich miejscu domów publicznych, ale Salon24 i pan Terlikowski, chyba ten co stoi po Jasnej Stronie Mocy?

ale ogłosił się jednak przed identyfikacją,wbrew przepisom, a potem zaczął obsadzać stanowiska swoimi ludźmi.



na przykład gaz, który to Rosja ukróciła Białorusi i chce nas przez niego Polskę od siebie uzależnić,nie tylko nas . Rosja uzależnia pod różnymi względami, a potem " rób,co Ci każemy, na naszych warunkach,albo nic Ci nie damy". Tego chce Komorowski,dlatego jest przeciwko łupkowemu.A Gruzja zawsze się przyda. Zresztą słabszych trzeba bronić Gruzja do dziś nam jest wdzięczna,to ona nie zbaczając na pył przyjechała uczcić pamięć Prezydenta,nie to ,co Obama " wszyscy jesteśmy Polakami".




ciekawe ,co jest dla Ciebie krytyką? słowo: kurdupel? popier*****y ? to jest konstruktywna krytyka?



słowa,które obrażają Prezydenta zdecydowanie można podciągnąć pod wszczynanie postępowania z urzędu.

a co to Platformy " antypolska" jest dobrym hasłem,bo PO nie jest za Polską,ale za własnym interesem. tak jak i ludzi,którym obiecują złote góry.
To posłowie PiS chodzą po małych wsiach i miastach i dają 5tys zł . choć nikt ich nie prosił,natomiast wiele ludzi we wsiach zalanych powodzią do tej pory nie doczekała się 6tys premiera i jego obietnic, muszą zaciągać pożyczki.

a nie wiem ,co ma Rydzyk do PiSu- on nie jest jej przedstawicielem, ja za jego słowa też odpowiadać nie muszę. Zresztą , osobiście Rydzyka nie znam, więc się nie będę na jego temat wypowiadać, a on jako osoba jest mi obojętny. A,że popiera elektorat- i dobrze. Ktoś musi.
A Tusk to agnostyk,który udaje świętego.

a tekst przeczytałam, ale jest on analogiczną teorią, o której mówiłaś, a którą już tłumaczyłam,więc jeśli ktoś jest uparty to i tak nic nie zrozumie.
Być może Kaczyński przesadza z tym słodzeniem lewicy(gospodarczo jesteśmy w dużej mierze lewicowi),natomiast to nie oznacza,że bratamy się z komuchami,zwłaszcza,że trwa kampania.
A poza tym skoro i tak nie jesteś za PiSem to ,co za różnica do kogo się wdzięczy?

a kasa z Porozumienia Centrum była z legalnej,opodatkowanej pożyczki.

Jakaż więc przepaść dzieli nas z Niemcami czy Rosjanami? Podziały z przeszłości pozwalają jednak współpracować w pewnych kwestiach. Nie chodzi oczywiście o przymuszenie kogokolwiek, ponowną polską ekspansję, wyrwanie kogoś z wpływów Rosji. Jakiekolwiek porozumienie, jak choćby pomiędzy Lechem a Saakaszwilim. Przykładem takiego działania mogła być interwencja wraz przywódcami Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy dotycząca wojny na Kaukazie. Rosyjska inwazja na Gruzję mogła tak szybko się nie skończyć.


Niesetny najczęściej zdobywa te punkty bijąc jednostki słabsze od siebie. Rozwija się kosztem innych. My nie mamy kogo "zjeść", a ciepłe stosunki z grubszymi rybami nie dodadzą nam punktów doświadczenia. Raczej zwerbują nam co zdolniejsze jednostki.


Nie chodzi o stawianie siebie w roli wyzwoliciela innych z rąk złej Rosji, ale o współpracę owocującą we wzrost siły regionu pomiędzy Europą a Rosją. Faktycznie, taki wzrost byłby dla niektórych niewygodny.


Tylko czy zdając się na dobre stosunki z Niemcami i uzależnienie od Rosji możliwe jest zbudowanie jakiegokolwiek dobrobytu?


Oczywiście - i nie musimy tutaj dorabiać żadnych teorii. Środowisko TVN i tajemniczej drugiej stacji nie jest przyjacielem tych innych i ma do tego pełne prawo.


"Idźcie na wybory bo wygrają pisiory!" Drzewickiego w programie "Forum" w TVP. Równie mocny materiał!

to tak samo Pospieszalski mógłby mieć. Media to media i wszyscy wiemy czym były i czym są.
Tylko,że dla zwolenników PO jak oni mają media-to OK(a mają od zawsze po dziś dzień),
a jak ktoś się wyłamuje- to już brak apolityczności.

Za palenie kukły Wałęsy, obrzucanie jajami Kwaśniewskiego, winny być wręczone ordery, a za uwagi pod adresem śp. L. Kaczyńskiego kilka lat odsiadki w więzieniu o zaostrzonych rygorach....tego wymaga solidarne państwo

Zgoda, ja od dawna uważam PiS za formację lewicową a Kaczyńskiego za socjalistę. Dlatego gdyby Jarosław określił się tak po drugiej turze wyborów, to oceniłbym to pozytywnie. Natomiast w obecnej chwili jest to wyraźny ukłon w stronę Napieralskiego, szefa partii, którą Kaczyński chciał zdelegalizować. W przypadku SLD pod wodzą Napieralskiego nie ma mowy o jakiejś nowoczesnej, europejskiej lewicy, bo po pewnej próbie odcięcia się od postkomunistów w wykonaniu Olejniczaka, do Napieralskiego jak najbardziej pasuje określenie "postkomunista".

Nie twierdzę, że PO jest tu kryształowo czyste, wybór socjalisty Belki na szefa NBP przez partię deklarującą się jako liberalna to moim zdaniem podobne kuriozum jak obecna lewicowość Kaczyńskiego. Odpowiadałem jedynie na post olili:



Nadal uważam, że pod względem wierności pewnym wartościom Kaczyńscy prezentują się słabo (po koalicji z SO, RM czy obecnych interesach z SLD). Słabiej niż Komorowski czy Tusk, którzy przecież też nie są tytanami wierności wartościom.

To sa Twoje słowa, Mazli, które zrozumiałam jako próbę przejęcia przywództwa w regionie nad państwami wchodzącycmi w skład dawnej RP Obojga Narodów działając przy tym na szkodę Rosji. Wykazałam Ci ze takie działania mają małe szanse powodzenia, natomiast moga nam jedynie zaszkodzić - i u kolegów ze wschodu, którzy mogliby odebrać taką działalność jako próbę przywrócenia ładu sprzed wojny, a nawet i sprzed rozbiorów RP - i u Rosji, dla której taki ład byłby, jak to sam okresliłeś, "niewygodny". Po cóż więc nam się tam pchać? Jakie będa korzyści z bratania się z państwami słabymi, biednymi, wciąz politycznie niestabilnymi?
Pamiętaj ze każdy sojusz wymaga ustępstw ze strony silniejszego. Musielibysmy im coś obiecać, coś dać. Rosja wbrew pozorom wciąż ich wspomaga, nawet jesli pogrozi gazem. W czasach ZSRR wiele dla nich zrobiła, zbudowąła im jakąśtam infrastrukture a przede wszystkim wytyczyła granice republik, o czym oni pamiętają. Wreszcie mogli poczuc, że mają kawąłek swojego kraju. Sprytne posunięcie Rosji - zniewalanie dające ejdnak poczucie suwerenności, jakiej te kraje od setek lat pod naszym panowaniem nie miały. W sytuacji o której piszesz państwa musiałyby się zdeklarowac po czyjej sa stronie, i nawet, jesli jakims cudem zgodziliby się przystac do nas, mielibyśmy przez wiele lat na karku problem, a nie zysk. Julka tu lamentuje o tym, ze nasz naród jest biedny i zagubiony, myślisz że stać nas na pomaganie innym? Na przykład otwarcie uboższym sojusznikom granic do polskiego Eldorado i pozowolenie im na podejmowanie tutaj gorzej płatnej pracy kosztem naszych własnych bezrobotnych?

Co do Niemców i Zachodu (mniej Rosji, która tez nas nie kocha) tu sytuacja jest prostrza. Sa od nas silniejsze, więc to my mozemy postawić siebie w kategorii kraju, który wciąz potrzebuje pomocy (i słusznie powinnismy jej od nich wyczekiwac, bo to miedzy innymi za ich sprawą mamy obecnie to, co mamy). Priorytetem dla polityków powinien być naród polski, ściąganie tu zachodnich inwestorów, budowanie prawdziwych miejsc pracy a nie fikcyjnych, popeerlowskich, takich jak przynoszące straty kopalnie czy nierentowne stocznie, które po socjalistycznemu trzeba ratowac i do nich dokłądac, bo ludzie pracę mieć przecież musza - a nie jakies mgliste miedzynarodowe sojusze i pakty, które przyniosa nam jedynie więcej problemów i zwiększa niechęć w regionie do dziwadła, jakim na tle Słowian byli i sa Lechici.
Tutaj zbyt się nie znam, bo z pola historycznego wchodzimy w zakres ekonomiczny a to juz nie moja działka, niestety. Ale pomysl na spokojnie:
- Jakie realne korzyści mogłby nam przynieść sojusz z tymi słabymi państwami przez następne 20 lat, oprócz wątpliwej dumy, żesmy wreszcie wyrolowali Rosję? I ulgi, ze sami rozdajemy, nawet biedne karty, ale sami, bez jakiejś tam niepotrzebnej UE i łypiącej na nas z niezadowoleniem, wciąz BARDZO GROŹNEJ Rosji?

I nie mówie tu o kłanianiu się w pas, a dostosowaniu swojego głosu i jego tonu do tego, co mamy w tym momencie do zaoferowania. Dyplomacją mozna zdziałac cuda. Dobrze się stało ze jestesmy w Unii, bo to mocno, o ile wiem, rozruszało nam gospodarkę, zapewniło dotacje dzieki czemu wielu młodych przedsiębiorców mogło zdobyc środki na otwarcie działalności. Polacy zaczęli wyjeżdżac na zagraniczne wycieczki (az się roi od nich w Grecji czy Tunezji), mają lepsze warunki bytowe, dostęp do najnowszych technologii w przystepnych systemach ratalnych. Szału nie ma i długo nie będzie, wiadomo, ale tez nie ma wielkiej tragedii. W najgorszym razie Unia wciąz jeszcze jest gotowa przyjąć do siebie osoby poszukujące pracy za granicą. I w tę stronę, uważam, powinniśmy spoglądac - tak jak zresztą zawsze chcielismy znim pozwoliliśmy się pokroić. Bo tam po rpsotu widze dla ans zyski, tam widze pomoc w odbudowanie zniszczonego, przeżartego wschodnia, socjalistyczna modą kraju.

A co do przykładu z gra online... Nie chodziło o zabijanie słabszych, ale o nudne bicie potworków z komputera, zwykle kilka pozio9mów wyższych, często przy pomocy graczy o większym doświadczeniu. Czyli - na poczatku budowanie swoich atutów u siebie, porządkowanie kraju przy korzystaniu z pomocy tych silniejszych, bardziej doświadczonych - a potem ewentualna ekspansja juz zasami w rękawie, bo mina pokerzysty nie wystarczy na długo.

A i dla państw zachodnich Polska mzoe stac się cenna w sytuacji, kiedy w Chinach powoli nastepują zmiany i niewykluczone, ze produkcja w tym kraju za jakiś czas przestanie być az tak opłacalna. Wówczas byc może zwrócą sie do nas co, jesli dobrze wykorzystamy, może stac się dla nas potężnym zastrzykiem adrenaliny.

wybacz za chaos i długiego posta. Nie nawykłam do krótkich form.

Już idę .

A przepraszam kto, na antenie TVNu (z ich pracowników, dziennikarzy, prezenterów), określał Kaczyńskiego mianem pop********ego kurdupla?




A co ma TVN do PO?
Kiedy media są nieobiektywne i popierają Platformę to są antypolskie, żydomasońskie i w ogóle to jest dowód upartyjnienia mediów przez rządzącą klikę syjonistycznych, antypolskich sługusów Putina. Kiedy media popierają PiS to wszystko jest w porządku, przecież im wolno.

Kolejny rzecznik Pana Boga

No właśnie. Firmy sondażowej nie wybiera się na chybił trafił. Rozważa się różne aspekty, dokonuje się oceny wiarygodności i wybiera się (a przynajmniej powinno się wybrać) firmę najbardziej wiarygodną. To nie jest łatwe zadanie i tylko telewizja publiczna wywiązała się z niego prawidłowo.



Mniej więcej się zgadzam.



Być może, nie wiem. Ale troszkę to jest złośliwe. Może nie doceniasz słuchaczy RM?

A ile się czeka na badania potwierdzające nowotworową diagnozę, np. na tomografię, usg itp? Cieszę się, że w Kielcach sytuacja z chemioterapią jest dobra, ale wystarczy się przejść po Internecie lub pooglądać telewizję, żeby stwierdzić, że nie wszędzie jest tak samo. Poza tym chemioterapia to tylko przykład, wszyscy wiemy, jak wyglądają terminy w służbie zdrowia.

Co do lewicowości PiS-u – Kaczyński mówił o podobieństwach w zakresie spraw socjalnych i społecznych ale i o punktach, w których nigdy PiS z SLD się nie zgodzi. To samo usłyszałam dziś z ust jakiejś posłanki z SLD. Kaczyński deklaruje, że jest katolikiem. Jedną z katolickich zasad jest: miłuj nieprzyjaciół. Może nie to, żeby ich aż miłował, ale może traktuje poważnie zasady swojej wiary, może dziś jest tym zasadom bliższy niż dawniej? I może podziela zdanie Cymańskiego w tej kwestii, że może to wcale nie są aż tacy nieprzyjaciele, wszyscy jesteśmy Polakami i więcej nas łączy niż dzieli? Przypominam jego dłoń wyciągniętą również w stronę PO. Może to nie jest tylko pusta deklaracja?

Widziałam to spotkanie między Piterą a Jakubiak. Nie powiedziałabym, żeby aż wrzeszczały jak przekupki na bazarze. Różnice zdań były znaczące, więc i dyskusja była dosyć ostra. Julia Pitera rzeczywiście mówiła mocno podniesionym głosem, ale z pewnością nie był to aż wrzask. Po Elżbiecie Jakubiak widać było zdenerwowanie, ale w żadnym razie nie można powiedzieć, że straciła panowanie nad sobą.