Na początek: witam wszystkich!

Temat może się na pierwszy rzut wydawać najmniej niepoważny, ale po głębszym zastanowieniu... Wiara jest obecna w każdym aspekcie życia. Skoro święci się pokarmy, supermarkety, nawet motocykle - dlaczego nie strony internetowe? Dotąd - mimo poszukiwań - nie znalazłem takiego tematu w necie (stąd też nie jestem do końca pewny czy ten wątek założyłem we właściwym miejscu tego forum).

Błogosławieństwo dla autorów blogów, twórców serwisów tematycznych... Jak myślicie?

z pozdrowieniami,
Szarak

Można by zadać pytanie czy nie warto poświęcić wszystkiego co się tylko da i jaki to by miało sens? Dla mnie jest to Twoja wola i to co sam chcesz zrobić. Każdy ma inne zdanie. Moje jest takie że gesty, symbole, działanie są ważne, ale czy nie warto czasem po prostu samemu coś uświęcać, czynić to bożym przez to jakie to jest, w tym wypadku jaka est ta strona, jej treści, nakłada pracy i poświęceń, a nie kropieniem dysku, czy twórców, wodą święconą. Pytanie jest tu o jakość tego co ma być robione i czy istnieje potrzeba. Ja takowej nie widzę aby każda rzecz którą dotykam, która sprawia mi przyjemność, oraz efekty mojej pracy musiały być w odpowiednim obrzędzie pokropione i błogosławione. Bóg zapewne błogosławi temu co jest dobre. Ale powtarzam, to kwestia wrażliwości i odczuć.

To nie wiara, to gesty. Mozna slmialo powiedziec; czym slabsza wiara, tym wiecej gestow. Podobno ludzi stosunkowo malo w kosciolach, no ale krzyzy, pomnikow, tablic "dla uczczenia", pelno wszedzie.

Fronda.pl - "portal poświęcony"
...

nooo, musialbys jeszcze orkiestre dętą zorganizowac zeby urczystosc nabrala odpowiedniej rangi
zaangazowac media zeby jak najwiecej ludzi sie dowiedzialo, wtedy wejsc na strone powinno byc wiecej (w koncu PL to katolicki kraj)
z punktu widzenia marketingu zabieg wydaje sie byc oplacalny

A "Co łaska" za poświęcenie przez również poświęcony serwis bankowy na konto parafii w Xbanku.
Pieniążki na pewno trafią do adresata.

To, czy i komu strona jest poświęcona (nie mówię tylko o treści - ale święceniu w tym sensie, jak to w temacie), zależy głównie od treści

Bo co - kropidłem po PC czy lapku machać? Jeszcze się coś zamoczy i popsuje.

Tak, rzeczywiście widzi się odchodzenie od tradycyjnych obrzędów, na rzecz bardziej symbolicznego traktowania religii. To zresztą właśnie dlatego ten temat może wydawać się trochę dziwny. Pewnie dawniej ksiądz poświęciłby najnowsze "w parafii" nabytki: superheterodynę czy bicykl i nikt nic by w tym nadzwyczajnego nie widział. Pytanie, jak bardzo abstrakcyjne formy może przybrać religia...

A samo Poświęcenie? Nie chodzi o, jak to był łaskaw ująć K.Staszewski "chlapanie wodą z kranu", lecz o błogosławieństwo, takie - tu kolejny pewnie kontrowersyjny przykład - jak w przypadku Hanny Gronkiewicz-Waltz "konsultującej" z Duchem Świętym decyzje w czasach, gdy decydował o publicznych finansach. Nie zarzucałbym tak łatwo tradycyjnych obrzędów...