Wow, brawo! Coś jednak wiesz. A teraz odpowiedz sobie na pytanie, czy w rok/dwa od wprowadzenia armii zawodowej to się stało? Otóż nie- podziękujmy Twoim czasom za tą wspaniałą spuściznę.


Spytaj ich, a nie mnie.


Serio, jakby było co poznawać. Nie wiem, czy uważasz ludzi za debili, ale konstrukcja broni nie jest na tyle skomplikowana, żeby jej nie przyswoić w 15 minut. Po godzinie powinno się już opanować tą wiedzę w stopniu mistrzowskim. Dalsze ćwiczenia to tylko przyspieszenie składania/rozkładania broni i wyrabianie nawyku czyszczenia broni. Ogółem wydaje mi się, że tego drugiego człowiek inteligentny nie potrzebuje.


Myślisz, że nie mam kumpli po poborze? Myślisz, że czegoś się w koszarach uczą? Prawda wyglądała tak, że cały dzień oprócz zbiórek i musztry sprzątali coś, bo sami oficerowie stwierdzili, że przy tak krótkim czasie jaki spędzą w koszarach nie ma najmniejszego sensu zaczynać z nimi cokolwiek poważnego.

Młody rekrut nie ćwiczy? Nowatorskie rozwiązanie. Zresztą- nie wystarczy raz w życiu przez kilka miesięcy pobiegać wokół placu.


Yhm. Ale wiesz, ze to nie ma sensu? Po drugiej wojnie światowej amerykanie (pewnie dlatego o tym mogłeś nie słyszeć, jeśli lata Twojej służby przypadły na wesoły czas komunizmu) przeprowadzili parę obliczeń, z których jednoznacznie wyszło, że przy siłach jakimi dysponowali powinni pokonać nazistowskie Niemcy znacznie szybciej. Przeprowadzono dalsze badania i okazało się, że w ogniu walki armia złożona z poborowych przedstawia się następująco: na 100 żołnierzy 15 strzela, z tych 15 tylko 5 w stronę nieprzyjaciela, a z kolei z tych 5 tylko 2 strzela żeby zabić. Czyli 1/50 żołnierzy armii poborowej jest przydatny na polu walki. Z tych 2- jeden jest chory psychicznie, niekoniecznie znaczy to że jest kompletnym wariatem ale nie ma problemów z zabijaniem, a drugi jest bohaterem zabijającym żeby ratować innych.
Dlatego armia USA jest armią zawodową składającą się w 98% z tych 2%. I to ma sens.


Jeśli do wojny partyzanckiej zdolny jest niewykształcony rolnik z Afganistanu nigdy nie będący w wojsku, to chyba każdy jest zdolny. Zresztą obsługa całej rodziny AK jest prosta, co udowadniają dzieci z afryki.


Płaci za szkolenie bojowe i kondycyjne bandytów, przestępców, etc? No boski masz pomysł, po prostu świetny. Najlepiej od razu weźmy morderców i gwałcicieli do woja i dajmy im broń.

Poza tym chciałbym Ci przypomnieć i proszę nie próbuj wymigać się od odpowiedzi bo z każdą chwilą zaczynasz być coraz śmieszniejszy:

Były żołnierz twierdzi, że Polska silna wojskiem stoi; prawnik, że prawem; rolnik, że rolnictwem; górnik, że wydobyciem węgla itd. <zboczenie zawodowe>

podzielam większość tez A. (szczególnie odnośnie armii zawodowej).

Nigdzie nie twierdziłem,że armia zawodowa jest be.Natomiast twierdze i dalej będę twierdził, że powszechny pobór rozwiązałby szereg patologii narastających wśród zaniedbanego i bez perspektyw młodego pokolenia Polaków. To jest temat niewygodny dla zmaterializowanego i bezideowego pokolenia konformistów, dla których lepiej, aby kto inny nadstawiał głowę w razie czego.Okres pokoju to czas przygotowywania się do wojny. Oba stany w historii się przeplatają i są czymś normalnym.Pokolenie tchórzy i pacyfistów nie ma racji bytu.Służba wojskowa nie jest lekka, ale gdyby była powszechna, podniosła by morale wśród Polaków.Wszyscy są potrzebni, aby organizm Państwa funkcjonował niezależnie od światowej koniunktury. W dłuższej perspektywie zawsze się to opłaca.Rośnie sprzedaż narkotyków w Polsce i co ciekawe to młodzi ludzie sami sobie towar dostarczają i rozprowadzają.Za przebrzydłego PRL narkotyki dotyczyły bardzo wąskiego marginesu miejskiego.Obecnie dilerka już dawno na prowincji trzepie kokosy, a z mojej wiedzy siedzi w tym temacie wielu policjantów.

Komunizm miał rożne etapy w historii PRL. Stalinizm do 1956 roku zwany żydokomuną lub żydobolszewią.Ustąpił ten ustrój polskiej komunie lub bolszewii jak kto woli. Dzisiaj wielu twierdzi, że mamy judeopolonię.



A co im tam wyszło? Bałwanienie do kwadratu i nic więcej. Rzeczywistość przekreśla plany tych porąbańców chcących sprowadzić Polskę i inne wolne narody do statusu republik bananowych.



Żołnierz zabijać się uczy, ale w obronie Ojczyzny a i kapelan jeszcze karabin poświęci.W chwilach rzeczywistego zagrożenia narodu, w ludziach wyzwalają się wcześniej nieznane instynkty.Żołnierz który ma obycie z bronią, stanowi dla każdego intruza śmiertelne niebezpieczeństwo. Propagandziści wmawiają takie brednie pospólstwu, aby wojsko z daleka omijało. Wszystko musi mieć swój sens.Zawodowy zabijaka będzie owszem zabijał, ale dla tego kto mu zapłaci.Prawy żołnierz nie może wahać się, gdy Ojczyzna w potrzebie.Nie oceniam tych dobrowolnych pod przymusem ,,ochotników" źle, którzy na ,,misje" wyjechali.

Dobrze, udowodnij mi więc, że się mylę. Proszę, żeby było Ci łatwiej w punktach:
1)Demonstrator technologii polskiej platformy pancernej XXI wieku. Wskaż kto i co ma lepszego.

nie podniecaj się przedwcześnie tym wozem. Pożijom uwidzim( jak mawiał gruziński uczony wynalazca mikroskopu- Gó wnowidze

2)MSBS 5,56- wytłumacz w czym jest gorszy od choćby Masady.
Zawsze lepiej wspierać swoje niż obce.
Nie wiem czy ten nasz ma w opcji lufę dla amunicji 7.62

3)KTO Rosomak- wskaż lepszy KTO i wytłumacz czym tak USMC się podnieca, skoro mówisz że to tylko propaganda i dlaczego polscy żołnierze w Afganistanie tak bardzo je lubią.

Talibowie nauczyli się już konstruować miny przebijające pancerz Rosomaka. Antidotum zawsze się znajdzie. To kwestia czasu.

4)Leopard 2A2- wskaż lepsze MBT aktualnie używane na świecie, oprócz wymienionych przeze mnie Abramsów, Challengerów i Merkav.

A co z ,,Twardym"?Przechwalanie się stanem Polskiego Wojska jest pozbawione najmniejszego sensu. Chwalić się 100tysieczna armią czterdziestomilionowy naród nie powinien, bo to wstyd, bez wzgledu na stopień wyszkolenia swoich żołnierzy.Księstwo Warszawskie dysponowało 150 tysięczna armią w czasach księcia Konstantego.

Proszę- 4 punkty, w której możesz pojechać po mojej propagandzie.


A myślisz że chce mi się?Mógłbym zapytać się o historyczne już WPŁ400, czy PRW 13 i co to za cholera(?), ale nie oczekuję odpowiedzi Twojej, bo i tak będzie bez sensu, a temat jest o zagrożeniu istnienia Państwa Polskiego.Interesujesz się militariami(?), to wstąp do wojska i zobacz na własne oczy jak tam jest.Można umiescić maksymalnie trzy cytaty stąd użyłem pochyłej czcionki dla Twych pytań

<facepalm>

Wypraszam sobie. Kończę aktualnie studia i mam młodszego brata w trakcie. Oboje mamy znajomych w naszych rocznikach i z tego co wiem, to zdecydowana większość kontynuuję naukę uniwersytecką, zaczynają kariery naukowe, zakładają własne firmy bądź zatrudniają się w innych. Zaniedbane i bez perspektyw? Chyba w Twoim mniemaniu, na szczęście nie mającym wiele wspólnego z rzeczywistością.


Nie trzeba iść do wojska, żeby być odważnym.


Tak, tak. Wszyscy dalej by się od tego mijali tak jak to zawsze miało miejsce i wielkie G by z tego było.


Przypomnij sobie ile rzeczy jeszcze nie było dostępnych.


Wyszedł im taki wynik, że od lat mają największą, najlepszą, najpotężniejszą i najnowocześniejszą armię na świecie. Nawet WP z takim super-żołnierzem jak Ty mogłaby im polizać. Więc jednak się im opłaciło.


Poborowy nie ma. A jeśli już to niewielkie. No i nie ćwiczy, więc większość i tak zapomina i zatraca swoje umiejętności.


I to robi US Army, USMC, etc. Ale Ty z mózgiem wypranym przez komunizm po nich pojeżdżasz. Jakby Ci zaparkowali samolot na 90 piętrze, jakby Twoje dzieci wyskakiwały z okien i leciały długie sekundy na spotkanie z twardym betonem postąpiłbyś dokładnie tak samo. Ale jesteś marnym, dwulicowym krzykaczem.


Podzielam tylko entuzjazm ekspertów polskich i międzynarodowych. Widać dziesiątki ludzi widzi w tym sens do tego stopnia, że pakują w to ogromną kasę. Ale Twoja odpowiedź właściwie bardziej popiera mój punkt widzenia niż mu zaprzecza.


I znów mi przyznajesz rację. Oczywiście, że ma. To konstrukcja modułowa wzorowana, jak już zresztą powiedziałem, na FNL SCAR i Masadzie. Nie tylko będzie miał możliwość zmiany lufy z kal. 5,56 na 7,62 w kilka sekund, ale także każdy z tych kalibrów w różnych długościach.


Talibowie potrafią zrobić bombę, która rozpierniczy Abramsa. Co nie zmienia faktu, że Rosomak nadal jest najlepszym KTO, czego widzę też nie zaprzeczasz.


PT-91 Twardy jest tylko modyfikacją T-72. Fakt, że jest lepszy od modelu wyjściowego i że jest czołgiem całkiem niezłym, nie zmienia to jednak faktu że ustępuje znacznie lepszym konstrukcją zachodnim.


Myślę, że nie potrafisz. Przedstawiłem bardzo logiczne argumenty nie pchając się w jakieś niszowe, dyskusyjne sprawy. Oczywiście w swoim zacietrzewieniu wolałeś nazwać to propagandą. Najśmieszniejsze, że teraz zgadzasz się z tą propagandą. Żal.


Myślę nad tym, ale jak już to do US. Z pobudek czysto estetycznych- bardziej podoba mi się ACU Multicam niż rodzima Pantera wz. 93, wolę IOTV niż KLV czy OLV. No i przede wszystkim kocham M14 nawet w wersji EBR.

Pięknie piszesz. Pobór był tak doskonały... że go zniesiono, ale wiadomo że to jakieś złe siły działały. A przecież wojsko z poboru było super. Szkoda tylko że w naszych warunkach jest to średnio realne mieć armię z poboru i zarazem nowoczesną.

Wystarczy zresztą prześledzić co się działo przez ostatnie 30 lat choćby w oparciu o gazety typu Polska Zbrojna. Ja przekonałem się do armii zawodowej bo chce być realistą, a nie rzucać hasłami takimi jakimi operujesz, które wbrew temu co piszesz kraju nie obronią.

Coś nieliczne w/g ciebie to pokolenie młodych Polaków?Ty, Twój braciszek i paru innych uniwersyteckich wykształciuszków podkarmionych ideologicznie zjudaizowaną papką neolichwiarskiej ,,elyty".


Jakby ci przy okazji dali kopa w d., to przestał byś się mądrzyć za Polaków pieniądze szkolony wielbicielu obcych.





Widzę większe poczucie honoru u tak zwanych przez Ciebie ,,kiboli".Żaden z nich nie wstąpiły do armii USA czy Izraela ze wzgledu na lepszy sprzęt.Wyprany móżdżek to masz Ty chłoptasiu,neotrockistowską wizją świata.

co do powyższego, chyba wiesz ze konstytucja RP zabrania służenia w obcej armii czyli jak już się zaciągniesz w USA (co nie będzie trudne, cały czas potrzebują więcej mięsa) to możesz się pożegnać z naszym pięknym krajem pozdrawiam!

Kilkaset osób. Co ja poradzę, że tylko tylu znajomych mam?
Poza tym wyjaśnij i udowodnij to podkarmianie ideologicznie zjudaizowaną papką neolichwiarskiej "elyty". Bo Ty lubisz rzucąć g... w ludzi, g... którym sam jesteś oblepiony. Tyle, że jak już w tym temacie kilkakrotnie pokazałem, sam nie wiesz co mówisz, jesteś zwykłym krzykaczem nie mającym żadnych argumentów na poparcie swoich chorych tez.


Ale im nikt nie dał kopa w dupę. W Iraku np. przez 7 lat zginęło 4.400 amerykanów. Dla porównania w czasie II w.ś. US straciło ponad 416.000, a walczyli właściwie tylko 2,5 roku. Jak widać Twoje argumenty jak zwykle leżą i kwiczą.


Wiem, że jesteś chory, bardzo mi przykro. Smutny musi być Twój świat.
Otóż ja bez problemu bym wstąpił z kilku powodów- i USA i Izraeli całe NATO to nasi sojusznicy. Wstąpienie do którejkolwiek z tych armii nie godzi w interesy polski. Kolejna rzecz- Polska nie jest w stanie wojny, ani nie jest jakąkolwiek wojną zagrożona. Niemcy to nasi sojusznicy i jedni z najbliższych partnerów, Czechy i Słowacja tak samo (zresztą- niech próbują szczęścia przy stanie ich armii). Ukraina nie jest naszym wrogiem, a właściwie stara się być sojusznikiem, bo wie że albo sojusz z Polską i UE, albo niewola z Rosją. Białoruś- też nie ma szans w otwartym konflikcie, a dodatkowo ostatnimi czasy pokłócili się z Kremlem. Litwa, dobra bez żartów, przecież systematycznie w ramach NATO pilnujemy ich przestrzeni powietrznej... Rosja? Ma inne problemy- Gruzja choćby, żeby pchać się w jakąkolwiek wojnę w Europie. Poza tym to kolos na glinianych nogach, w obwodzie Kaliningradzkim mają ok 50 MiG-ów 29, z czego z oficjalnych raportów wynika, że 2 są sprawne- i tak wygląda ich wojsko mniej więcej.
Poza tym- martwy patriota, to nie jest dobry patriota. Wolę więc mieć realną szansę w walce o Polskę, którą widocznie zaatakowałaby tak silna armia, że dałaby radę rozgnieść nas, pomoc od naszych sojuszników, nie bałaby się NATO, a przede wszystkim USA. A w takim wypadku, tylko pod sztandarem z gwiazdkami i paskami jest szansa. Ale rozumiem, jedni kochają ojczyznę na tyle, że zginą nic jej nie pomagając, inni tak jej nie kochają, że dogadają się z innymi, żeby wspólnie jej pomóc.
A dla Izraela chce popracować, w ramach programu Sar El. 3 tygodnie dobrej zabawy, znajomy był, bardzo sobie chwalił.

Tak więc ogółem Endek niestety jesteś tylko marnym krzykaczem. W sumie nawet patriotą nie można Cię nazwać, przynajmniej ja nie nazywam tak ludzi którzy jawnie występują przeciwko interesom Polski. Potrafisz tylko krzyczeć swoje populistyczne hasła, tak na prawdę- to Ty posługujesz się propagandą nie ja. W całej dyskusji nie potrafiłeś obronić jakiejkolwiek swojej teorii, na moje kontrargumenty zmieniałeś temat, rzucałeś jakiś tekst z tyłka wzięty, lub w ogóle pomijałeś część dyskusji. Żal mi Ciebie, a Twoje słowa mnie śmieszą. Ponad 20 lat w wojsku i takie coś sobą reprezentujesz? Gdyby nie to, że znam innych ludzi związanych z WP to przez Twój przykład zmieniłbym zdanie o naszym wojsku na jak najgorsze.


W teorii tak, w praktyce kontrakt podpisuje się na X lat i chyba często władze Polskie nawet nie wiedzą, że jakiś obywatel aktualnie służy w innej armii. BTW- czy przypadkiem od jakiegoś czasu obywatel UE może służyć w każdej armii kraju członkowskiego? Coś mi się obiło o uszy.
BTW2- nie tylko mięsa armatniego. Z tego co wiem to jest 150 różnych zawodów do obsadzenia, w tym takie smaczki jak "pomocnik kapelana"

zapewniam cię że jeśli się zaciągniesz do armii USA (lub jakiejkolwiek innej poza Siłami Zbrojnymi RP) i wrócisz później do kraju to zostaniesz zatrzymany na granicy i odstawiony do prokuratury. nie wiem dokładnie ile za to grozi ale na pewno ładnych parę latek pozdrawiam!

Wanda Wasilewska i całe ZPP gdzie Polaka choć oko wykol się nie ujrzało , pragnęła uczynić z Polski republikę ,,raju krat". Dopiero takim włazidu pkom pospolitym udało się tego dokonać jako 51 stan USraela.Mój honor nie pozwala mi dłużnej polemizować z kimś o mentalności judasza.I gdzie to się taki ,,ulung" ,,patriota"?
A fe!!!!!!!!

Hahaha, o czym Ty w ogóle mówisz? Przecież to jest kompletnie nie na temat i nijak się ma do tego co napisałem, bądź tego co zacytowałeś. Żal mi takich ludzi jak Ty, pełnych jadu i nienawiści. Mówisz o honorze wyzywając mnie bez wskazania jakiegokolwiek powodu judaszem. Twój honor płynie rynsztokiem pełnym odchodów, jest płytki i podszyty schizofrenicznym wręcz postrzeganiem świata. Potrafisz tylko kąsać, bo nie stać Cię na wypracowanie jakiegokolwiek argumentu który pozwalałby ugryźć. Nie potrafisz obronić swojego dziwnego toku rozumowania, jedynie mówić o jakiejś niby propagandzie, z którą później i tak musisz się zgodzić i przyznać że z propagandą nie ma nic wspólnego. Rzucasz tylko bezpodstawne oskarżenia zaślepiony widać narastającą frustracją. Nie wyobrażam sobie jak smutne musi być życie w takim zabetonowanym świecie.

Dodam tylko, że kraje "podbite" przez USA mają się doskonale:
1-Niemcy- przegrali 2 wojny światowe, są jedną z najpotężniejszych gospodarek świata. Niewątpliwie niepodlegli mimo, że nadal pozwalają aby USA miało swoje bazy na ich terytorium.
2-Korea Południowa- obok Japonii (o której za chwilę) jeden z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych krajów Azjatyckich i nie tylko. Już sam fakt, że mogą sobie pozwolić aby granice z Koreą Północną patrolowały roboty wskazuje jak bardzo skorzystali na pomocy USA w latach .50. Też w zupełności niepodległa mimo baz wojsk amerykańskich, których jest tam jakieś 30.000.
3-Japonia- kraj który razem z Niemcami był głównym przegranym II wojny światowej. 2 bomby atomowe, duże miasta zniszczone w ogromnej części przez naloty. Dziś bogaty kraj, do tego bezpieczny i rozwinięty technologicznie. Również zupełnie niepodległa i niezależna, mimo że na Okinawie stacjonuje 47.000 żołnierzy USA.
4-Panama- w całości chroniona przez USA- jedna z najstabilniejszych gospodarek w całej Ameryce Środkowej, z najbardziej rozwiniętą giełdą papierów wartościowych w całej Ameryce Środkowej i Południowej. Niepodległa dzięki USA, wcześniej reżim własnego wojska. Do dziś jest na terenie Panamy międzynarodowe lotnisko wojskowe służące do walki z biznesem narkotykowym.
I co Ty na to? Oczywiście wiem co- "Polska ma być biedna i nie brać pomocy od nikogo". Gratuluję. Cieszę się, że pokolenie tak myślące jest już przeszłością.

Z wojskiem to tak samo jak z milicją. Drzewiej był szacunek i strach a teraz się łacha drze. Jak byłem mały wiele lat temu to wystarczyło spojrzenie milicjanta z pod nasuniętego daszka żeby człowiek zmykał gdzie pieprz rośnie. I tak samo gość w mundurze wojskowym budził szacunek. Obecnie policjant to taka mameja do którego można powiedzieć ty sk... a żołnierz to już w ogóle rozpacz i śmiech na sali. Kojarzy się z nawalonymi w barze przed wylotem na kolejna misję. Czasy się zmieniły. Ciekawe kto by teraz się wziął za obronę kraju. Chyba wszyscy by uciekli. Życie poświęcić ? Żarty. Lepiej podrygiwać w rytm muzy z MTV i kupować Linee bo źle być wzdętym.

Na prawdę? Mój dziadek opowiadał, że podobno najbezpieczniej było zaraz po wojnie, bo wszyscy złodzieje zaciągnęli się do milicji.