Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitwy?
Autor |
Wiadomość |
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
atryda napisał(a): http://www.tajem_sz.republika.pl/pm.html Dzięki. Jakoś wcześniej w zacietrzewieniu nie zobaczyłem. Zobaczymy czy zadziałają.
|
N lip 25, 2010 12:09 |
|
|
|
 |
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Jednak kwestia wzbudza moje wątpliwości. Przeczytałam w jakimś poście, że dzięki modlitwie krewni do 4 pokolenia nie pójdą do piekła. Nawet, jeśli będą duszą i ciałem wyznawcami Szatana?
Modlitwa wydaje się być piękna, ale jakoś nie potrafię uwierzyć, że to słowa Boga.
|
N lip 25, 2010 13:06 |
|
 |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Skoro tak jest napisane znaczy, że tak będzie. Widocznie, Bóg tak pokieruje życiem tych 4 pokoleń, że żaden z nich nie będzie wyznawcą szatana. A tak w ogóle wiarę powinniśmy przyjmować jak małe dzieci. Z bezgraniczną ufnością. Po co wszędzie doszukiwać się na siłę jakiś logicznych przesłanek do tego czy wierzyć czy nie wierzyć? Jaki w tym sens? Czy musimy być jak niewierny Tomasz? Naprawdę musisz zobaczyć rany Jezusa, aby uwierzyć? Druga sprawa. Po co ktoś miałby kłamać? Zresztą, jeśli coś skłania ludzi do czynienia dobra (a tak jest w przypadku Tajemnicy Szczęścia) to znaczy, że pochodzi od Boga. I tego się trzymajmy, w to wierzmy bez granicznie, módlmy się z wiarą a na pewno spotkają nas same dobre rzeczy. Pozdrawiam 
_________________ http://www.pompejanka.info
|
N lip 25, 2010 14:46 |
|
|
|
 |
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
agvis napisał(a): Jednak kwestia wzbudza moje wątpliwości. Przeczytałam w jakimś poście, że dzięki modlitwie krewni do 4 pokolenia nie pójdą do piekła. Nawet, jeśli będą duszą i ciałem wyznawcami Szatana?
Modlitwa wydaje się być piękna, ale jakoś nie potrafię uwierzyć, że to słowa Boga. Więcej wiary. Ww. sprawę można rozstrzygnąć poprzez głębsze poznanie celu i sensu ziemskiego życia łącząc to z tezą, ze dla Boga nic nie jest nie możliwe. Więc, poprzez naszą modlitwę wstawienniczą i na mocy więzów krwi, w połączeniu z pewną trudnością tej praktyki dajemy Bogu sposobność do działania i musimy sobie uzmysłowić, że zbawienie duszy może odbywać się na wiele sposobów, które mogą być dla bliskich tejże nawet mocno bolesne. Co do lęków i szukania nielogiczności w tej praktyce, przecież jakąś ilość razów Jezus musiał otrzymać i jakaś wizualizacja jego męki musiała zaistnieć przecież ta praktyka skierowana została do ludzi, którym nie dane było znać radia, tv, netu i tym podobnych. Zaś gdy mamy problem z percepcja tejże i obawiamy się o swe zbawienie możemy tego nie praktykować, nikt nie zmusza, a w zamian przecież można odmawiać różaniec.
|
N lip 25, 2010 18:07 |
|
 |
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Nie szukam dziury w całym, a nawet, po przejrzeniu modlitw, chciałabym spróbować. Ale jakoś pełne zaufanie mam tylko do Biblii. Wierzę, że ta modlitwa potrafi dużo zdziałać, bo jest modlitwą, po prostu. Jednak sceptycznie podchodzę to tak wyszczególnionych obietnic, przekazanych przez Brygidę. Nie dlatego, bo tal chcę, ale dlatego, że troszkę boję się "fałszywek".
|
N lip 25, 2010 18:47 |
|
|
|
 |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
agvis moim zdaniem słowa te spiała święta a nie jakaś przypadkowa osoba, co daje nam pewność, że słowa te to prawda  Ja pierwszy raz spotkałem się z Tajemnicą Szczęścia w księgarni przy zakonie w Niepokalanowie, co też daje nam pewność, że "jest to sprawdzone" 
_________________ http://www.pompejanka.info
|
N lip 25, 2010 19:21 |
|
 |
djdomin
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 11:48 Posty: 821
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Nie mamy żadnej pewności, że jest to prawda. Nawet i święci się mylili, choć są świętymi. Nawet nie mamy pewności, czy rzeczywiście spisała to św. Brygida, czy tylko jest to jej przypisywane...
A jeśli się myli w liczbach, to przynajmniej jedna z tych liczb jest FAŁSZYWA. Czyli przynajmniej jeden z tych elementów jest FAŁSZYWY. Jaką mam pewność, że reszta jest prawdziwa?
_________________ Dominik Jan Domin
|
N lip 25, 2010 21:26 |
|
 |
ataner155
Dołączył(a): Pn mar 15, 2010 21:21 Posty: 30
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
agvis?-Ojcze nasz uważasz za fałszywkę?..czy Zdrowaś Maryjo?..a co do reszty--rozważanie męki Jezusa..czy pod takimi słowami,czy włąsnymi czytając stacje drogi krzyżowej..jeśli nawet fałszywka..modlitwa na pewno nie zaszkodzi-odmawiana codziennie na pewno wymusi nawyk modlitwy(nawet gdy się nie chce)..to tylko ma swoje plusy..co do obietnic--przeczytałam połowę..nie o to mi chodzi,ani o nie o to zabiegam //każdy człowiek ma szanse na zbawienie,pogodną dobrą śmierć,i spotkanie z Panem..nie potrzebne są mi żadne nawet chrześcijańskie "łańcuszki szczęścia" ..potrzebuję duchowej przemiany,taka gwarantuje każda regularna modlitwa..a ta potrzebuje czasu,skupienia,czytania ze zrozumieniem..wymaga uwagi,koncentracji..i "starty czasu" właśnie na modlitwę i nic po za tym...to są zalety,moim zdaniem...oprócz tego polecam Modlitwę Jezusową..stosuję ją najlepiej jak potrafię,iteż uważam że potrafi człowieka zmieniać  (jeśli,nie uszczęśliwiać)
|
N lip 25, 2010 22:15 |
|
 |
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Ataner, nie wiem, dlaczego atakujesz mnie kolejny raz tak niemiłymi zdaniami, jak "Ojcze Nasz" uwazasz za falszywke?" To bardzo mocne i nie na miejscu zdanie. Pisałam, że Biblii wierzę bezgranicznie, ale tego nie przeczytałaś pewnie nawet. Nie na miejscu też są inne Twoje obraźliwe komentarze, takie, jak do jednej z dziewczyn o tym, że jak ma mokro w majtkach to już leci na faceta. Mamy się napominać, więc to robię: uważaj na słowa i zastanów się, gdzie u Ciebie tkwi ta potrzeba dogryzania innym lub choć nie nazywaj się Katoliczką, obracając takim językiem, bo właśnie takie postawy wiernych rzucają cień na nasz Kościoł. Bez odbioru.
|
Pn lip 26, 2010 8:53 |
|
 |
Monaliza57
Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 12:33 Posty: 17
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Myślę, że Tajemnica szczęścia to nie jest jakiś łańcuszek szczęścia czy inne tego typu zabawy. Jest codzienna modlitwa odmawiana przez rok, dzięki której można wyprosić sobie łaski, spędzić co dzień z Jezusem jakieś czas, oderwać się od rzeczywistości i zatopić w sens słów, które zawierają te modlitwy. Wydaje mi się też, że wzmacnia naszą wiarę w modlitwę i w to, że jeśli Bóg zechce, łaski o które prosimy zostaną nam dane. Wystarczy tylko przeczytać świadectwa tych, którzy te modlitwy odmawiali,,, ja do nich także należę. Pozdrawiam
|
Pn lip 26, 2010 12:47 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Ja właściwie zbliżam się do końca - rozpocząłem modlitwę we wrześniu ubiegłego roku. Szczerze mówiąc nie wtajemniczałem się do tej pory w kwestię ewentualnych obietnic które Bóg ma spełnić. Cały cykl pomaga mi uczyć się modlitwy. Czas spędzony razem z Jezusem w Jego najtrudniejszej drodze jest nagrodą samą w sobie.
"Jedna godzina rozważania Mojej bolesnej Męki większą zasługę ma, aniżeli cały rok biczowania się aż do krwi; rozważanie Moich bolesnych Ran jest dla ciebie z wielkim pożytkiem, a Mnie sprawia wielką radość. Rozważaj często cierpienia Moje, które dla ciebie poniosłem, a nic ci się nie wyda co ty cierpisz dla Mnie. Najwięcej Mi się podobasz, kiedy rozważasz Moją bolesną Mękę; łącz swoje małe cierpienia z Moją bolesną Męką, aby miały wartość nieskończoną przed Moim Majestatem." (z Dzienniczka św. Faustyny)
|
Wt lip 27, 2010 12:28 |
|
 |
Monaliza57
Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 12:33 Posty: 17
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
[quote="mazli"]Ja właściwie zbliżam się do końca - rozpocząłem modlitwę we wrześniu ubiegłego roku. Szczerze mówiąc nie wtajemniczałem się do tej pory w kwestię ewentualnych obietnic które Bóg ma spełnić. Cały cykl pomaga mi uczyć się modlitwy. Czas spędzony razem z Jezusem w Jego najtrudniejszej drodze jest nagrodą samą w sobie. Ja właśnie wczoraj skończyłam odmawiać "15 modlitw". Trochę było mi żal, że już minął rok. Być może zacznę je odmawiać od nowa. 
|
Cz lip 29, 2010 9:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Zacząłem odmawiać tą modlitwę. Jest jednak pewien zwrot który mnie razi, a mianowicie ,,Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu...''. Jak się do tego odnośicie?
|
Pn sie 02, 2010 13:19 |
|
 |
patryk84
Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49 Posty: 994
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
Zaklimam to chyba, że bardzo bardzo proszę 
_________________ http://www.pompejanka.info
|
Pn sie 02, 2010 15:13 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Tajemnica szczęścia - czy ktoś z Was odmawiał te modlitw
quas napisał(a): Jest jednak pewien zwrot który mnie razi, a mianowicie ,,Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu...''. Jak się do tego odnośicie? Błagam Cię usilnie?
|
Pn sie 02, 2010 16:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|