Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Autor |
Wiadomość |
ashkel86
Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12 Posty: 660
|
 Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Ja chciałem dzisiaj napisać o powstaniu Warszawskim. W Polsce panuje jakaś chora mania gloryfikowania tej katastrofalnej klęski jaką było to powstanie. Na portalu wiara.pl mogę sobie dziś poczytać : "Co roku przypominamy sobie, że gdyby nie te 63 dni, dzisiaj nie bylibyśmy w wolnej Polsce. Wiemy, ile zawdzięczamy powstańcom, ludności cywilnej, wszystkim tym, którzy podjęli ten wielki zbrojny wysiłek" - powiedział Schetyna. Nazwał Powstanie Warszawskie "jutrzenką, końcem okupacji, wielką nadzieją, że Polska wybija się na niepodległość". Zastanawia mnie skąd można wyciągnąć takie wnioski  Było dokładnie odwrotnie. Powstanie pogłębiło zależność Polski od ZSRR. Gdyby wybuchło jeszcze kilka równoległych powstań jak to w Warszawie to tej niepodległości długo byśmy nie zobaczyli. Nie miałby kto jej wprowadzić. Powiedzmy sobie też szczerze. Każdy normalny rząd w obliczu okupacji wroga, stara się zminimalizować straty. Tymczasem paru oszołomów z AK , wysyła na garnizon Warszawy słabo uzbrojone odziały, licząc na pomoc ZSRR. Było to działanie samobójcze z bardzo wielu względów. Podam co najmniej 4: 1) Niemcy wiedzieli o powstaniu już przed 1 sierpnia z co najmniej kilku źródeł np. gdy zaczęli nagle przechwytywać duże ilości amunicji. I w momencie godziny W, powstańcy nie mieli ważnego elementu zaskoczenia. Atakowali już umocnione oraz obsadzone pozycje wojsk niemieckich. Również godzina ataku jest dziwna. 17 to późna godzina. Należało wykorzystać osłonę nocy, a nie atakować w biały dzień. 2) Pomoc ZSRR. Trzeba być niezwykłym optymistą ,aby liczyć na to ,że Stalin pomoże AK ,organizacji skrajnie antysowieckiej. Dowództwo AK miało również jakieś absurdalne pomysły w stylu desant samodzielnej brygady spadochronowej gen. Sosabowskiego do Warszawy. Już same względy techniczne na to nie pozwalały. Nie wspominam już o stratach jakie wywołałby lot przez tysiące kilometrów terytorium wroga , wprost najeżone działami przeciwlotniczymi. 3) Cel powstania. Tu zaczynają się prawdziwe schody. Już sama wypowiedź Okulickiego na naradzie Komendy Głównej AK w lipcu 1944 mówił całkiem sporo: "Musimy się zdobyć na czyn, który wstrząśnie sumieniem świata. W Warszawie mury się będą walić i krew poleje się strumieniami, aż opinia światowa zmusi rządy 3 mocarstw do zmiany decyzji z Teheranu" Niemal każda armia na świecie ma zakaz wykonywania ataków samobójczych. Tymczasem PW to nic innego jak właśnie atak samobójczy.
|
N sie 01, 2010 9:06 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Taka polska tradycja przegranych powstań i ich gloryfikacji. Uwielbiamy cierpieć i wychwalać nasze narodowe porażki w myśl mesjanizmu, Polska Chrystusem narodów, etc. Jeśli do dziś jednym z głównych argumentów w czasie wyborów jest to kto siedział za walkę z komuną, jakby było to jakimkolwiek wyznacznikiem umiejętności politycznych, to nie ma co się dziwić... Dopóki nie uwolnimy się od naszej "polaczkowości", od "demonów przeszłości", od debilnych stereotypów "niemiec, rusek nasze wrogi" to nie zbudujemy normalnego państwa z normalnym społeczeństwem.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N sie 01, 2010 10:28 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Nie wiem czemu tak się uwzięliście. Dziś myślę bardzo powszechnie dyskutuje się o sensie wybuchu powstania. A wy żyjecie jakby w dawnych latach gdy tylko się chwaliło. Czasy się zmieniają, dziś faktycznie patrzy się szerzej, ale mądrzy ludzi dążą do prawdy, w oparciu o wszelkie dostępne źródła, a nie do pogadania sobie znów jacy to my głupi itd. Ta "polaczkowość" o której piszesz A. to jest też takie wieczne wyskakiwanie z czymś, byle obalić stare myślenie: "O wy głupi, patrzcie, objawie wam prawdę i to co trzeba zrobić aby żyło się nam lepiej". W tym kraju generalnie wszyscy znają się na wszystkim. Ja proponuje zostawić historię historykom, chyba że masz pojęcie o metodologii badań i odpowiednie podejście do przeszłości.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 01, 2010 12:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
A. napisał(a): Taka polska tradycja przegranych powstań i ich gloryfikacji. Uwielbiamy cierpieć i wychwalać nasze narodowe porażki w myśl mesjanizmu, Polska Chrystusem narodów, etc. Jeśli do dziś jednym z głównych argumentów w czasie wyborów jest to kto siedział za walkę z komuną, jakby było to jakimkolwiek wyznacznikiem umiejętności politycznych, to nie ma co się dziwić... Dopóki nie uwolnimy się od naszej "polaczkowości", od "demonów przeszłości", od debilnych stereotypów "niemiec, rusek nasze wrogi" to nie zbudujemy normalnego państwa z normalnym społeczeństwem. Proste - konformistów bezrefleksyjne przyjmujących system polityczny narzucony siłą, większość narodów nie uznaje jako ludzi godnych stanowisk, władzy. W kwestii powstania warszawskiego należy uwzględniac dwa aspekty - bohaterstwo,poświęcenie walczących, cywilnej ludności i morderczy rozkaz wybuchu powstania. Nie da się zatem wystawić jednoznacznej oceny.
|
N sie 01, 2010 12:31 |
|
 |
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Podzielam poglądy przedmówców tylko w tym, że Powstanie było niepotrzebne. Okulicki dał się sprowokować komunistom, wymógł na warszawskim dowództwie AK powstanie opierając je na niepewnych przeczuciach (a może
@A. mylisz współczesność z tamtymi czasami. Wtedy nikt nie myślał, że z Niemcami bedziemy współtworzyć EU, więc takie naiwne piep**enie o Szopenie nic nie da. Dlaczego na obchody rocznicy PW przyjeżdżaja goście z Niemiec, czy oni też traktują tą rocznicę tak jak Ty? Oczywiście, możemy ograniczyć wspominanie naszej historii tylko do 1 maja 2004 r. i obchody tylko do Parady Schumana (ewentualnie zostawić 3.V i 11.XI.) co by nie patrzeć w przeszłość. Mam wrażenie, że gdyby Francuz albo Włoch zapytał Cię o historię Polski, powiedziałbyś że jest śmieszna i nic nie warto, że Ci jest jej wstyd że jesteśmy takim kraikiem bez euro i ze średniawym PKB na jednego mieszkańca.
Prawdopodobnie powstańcom, którzy żałują że Sowiety nie przyszli im z pomocą należy się bura za posługiwanie się stereotypami, to samo o wspominających min. rzeź Woli... Jesteś wyborcą SLD czy PSL? Bo zarówno w PiS jak i w PO znajdą się osoby, które szczycą się tym, że były internowane, zamiast sypać znajomych UBekom.
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
N sie 01, 2010 12:39 |
|
|
|
 |
ashkel86
Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12 Posty: 660
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Wist napisał(a): to jest też takie wieczne wyskakiwanie z czymś, byle obalić stare myślenie: "O wy głupi, patrzcie, objawie wam prawdę i to co trzeba zrobić aby żyło się nam lepiej". W tym kraju generalnie wszyscy znają się na wszystkim. Ja proponuje zostawić historię historykom, chyba że masz pojęcie o metodologii badań i odpowiednie podejście do przeszłości. Nie do każdej dyskusji wymagany jest co najmniej tytuł magistra historii. To nie są czasy ,aż tak odległe ,aby współczesny człowiek nie mógł wydać swojego osądu. Alus napisał(a): Proste - konformistów bezrefleksyjne przyjmujących system polityczny narzucony siłą, większość narodów nie uznaje jako ludzi godnych stanowisk, władzy. W kwestii powstania warszawskiego należy uwzględniac dwa aspekty - bohaterstwo,poświęcenie walczących, cywilnej ludności i morderczy rozkaz wybuchu powstania. Nie da się zatem wystawić jednoznacznej oceny. Nie da się jednoznacznie wystawić oceny ? Co komu po bohaterstwie jak stolica została zniszczona , a jej mieszkańcy zabici. Przecież Ci powstańcy wiedzieli jaki maja stan uzbrojenia. Gdy co 10 z nich miał broń to nie wróżyło niczego dobrego. Niemcom paradoksalnie powstanie pomogło. Miasto Warszawa i tak miało iść do rozwałki. A 63 dni przestoju Armii Czerwonej było dla nich wybawieniem, pozwalając na przegrupowanie. Podaj chociaż jeden pozytywny skutek powstania.
|
N sie 01, 2010 13:02 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
ashkel86 Nie zabraniam Ci mieć poglądów, ani ich wypowiadać. Wskazuje tylko na to że niestety ale samo powołanie się na wolność głoszonych poglądów i prawo do ich głoszenia, nie czyni wypowiedzi wartościową. Nie mówie że Twoja taka nie jest. Mówie tylko że w nauce jaką jest historia, podobnie jak gdzie indziej nie ma demokracji, ten tytuł magistra liczy się i nie udawajmy że każdy może mówić co chce i będzie to miało taką samą wartość jak wypowiedz magistra, czy profesora. Bardzo łatwo poznać to że ktoś jest laikiem, lub nawet amatorem w danej dziedzinie - poprostu wielu ludziom brakuje powściągliwości, kierują się emocjami, bo przecież zobaczyliw tv kolejne obchody święta, a oni już wiedza że była to totalna porażka. No własnie, laicy wiedzą to czego historycy niestety nie wiedzą. Dlatego to był apel, nie rozkaz, zostawcie historie historykom jeśli jedyne co chcecie to sobie pokrzyczeć.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 01, 2010 13:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj: Nie da się jednoznacznie wystawić oceny ? Co komu po bohaterstwie jak stolica została zniszczona , a jej mieszkańcy zabici. Przecież Ci powstańcy wiedzieli jaki maja stan uzbrojenia. Gdy co 10 z nich miał broń to nie wróżyło niczego dobrego. Niemcom paradoksalnie powstanie pomogło. Miasto Warszawa i tak miało iść do rozwałki. A 63 dni przestoju Armii Czerwonej było dla nich wybawieniem, pozwalając na przegrupowanie. Podaj chociaż jeden pozytywny skutek powstania. Niemcom tylko odwlekło klęskę. Nie ma żadnej pewności, że Niemcy niezależnie od powstania, nie zniszczyliby Warszawy, przy tym zabijając tysiące ludzi. Powstańcy praktycznie nie mieli szans zwycięstwa, ale mieli wiarę w zwycięstwo. Ponadto jako zołnierze podziemnego państwa Polskiego składali przysięgę, która obligowała ich do walki. Przy czym zapominanie o restrykcjach wobec AK ze strony NKWD, UB, jest zafałszowaniem obrazu rzeczywistości Polski w sierpniu 1944r. Znali to partyzanci Polski wschodniej, środkowej.....więzienia, zsyłki, łagry, wyroki śmierci...
|
N sie 01, 2010 13:22 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj: Dziś myślę bardzo powszechnie dyskutuje się o sensie wybuchu powstania. Nie przesadzajmy- "złe" powstanie to nadal jest temat tabu. Powstanie może być tylko i wyłącznie "dobre", a jak ktoś śmie twierdzić inaczej, to w najlepszym wypadku jest ogólnie ignorowany. Wystarczy przyjrzeć się wszystkim oficjalnym wystąpieniom. Nikt nie ma na tyle jaj, żeby stanąć i powiedzieć "stolica zniszczona do fundamentów, multum cierpienia, zabitych, rannych, podstawowe błędy, klęska która kompletnie nic nie dała". Cytuj: Dlaczego na obchody rocznicy PW przyjeżdżaja goście z Niemiec, czy oni też traktują tą rocznicę tak jak Ty? Pewnie dla tego samego powodu, dla którego szef współczesnego "zakonu krzyżackiego" pojawił się na 600 rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Dlatego, że to jest historia, było-minęło, a dostał zaproszenie i głupio odmówić. Rozejrzyj się tylko wkoło, jak nasi "współobywatele" postrzegają niemców czy rosjan. Żeby daleko nie szukać- Jaro Kaczyński i ogół PiSu. Cytuj: Oczywiście, możemy ograniczyć wspominanie Nie chodzi o ograniczenie, tylko nazywanie rzeczy po imieniu. Po co świętować klęskę? Mamy multu zwycięstw w historii które są znacznie bardziej godne pamiętania. Czy gdzieś na świecie obchodzi się w całym kraju przegrane bitwy lub wojny? (Oprócz Polski dla której to sport narodowy) Cytuj: Mam wrażenie, że gdyby Francuz albo Włoch zapytał Cię o historię Polski, powiedziałbyś że jest śmieszna i nic nie warto, że Ci jest jej wstyd że jesteśmy takim kraikiem bez euro i ze średniawym PKB na jednego mieszkańca. Nasza historia? Nie jest śmieszna. Śmieszni są polaczkowie świętujący klęski we wspaniałym akcie samoużalania się nad sobą. Jakby mnie obcokrajowiec spytał o historię Polski mówiłbym o sukcesach, wspaniałych zwycięstwach, bohaterstwie polskiego żołnierza- bitwa o Anglię, Wizna, Monte Cassino... Ale z pewnością w pierwszej kolejności nie chwaliłbym się klęskami, które w niczym nie pomogły, a tylko popsuły. Cytuj: esteś wyborcą SLD czy PSL? Bo zarówno w PiS jak i w PO znajdą się osoby, które szczycą się tym, że były internowane, zamiast sypać znajomych UBekom. Nie jestem niczyim wyborcą. W d... mam całą polską politykę, w której jedyny wybór jaki istnieje to między złym, a gorszym.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N sie 01, 2010 14:21 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
A. Jeśli w telewizji coraz śmielej dyskutuje się o sensie powstania, w internecie pełno jest opinii domorosłych historyków, są artykuły naukowe poruszające tą tematykę to ja nie mam wątpliwości, o tym się mówi, więc nie jest to tabu.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N sie 01, 2010 15:39 |
|
 |
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj: Pewnie dla tego samego powodu, dla którego szef współczesnego "zakonu krzyżackiego" pojawił się na 600 rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Dlatego, że to jest historia, było-minęło, a dostał zaproszenie i głupio odmówić. Rozejrzyj się tylko wkoło, jak nasi "współobywatele" postrzegają niemców czy rosjan. Żeby daleko nie szukać- Jaro Kaczyński i ogół PiSu. /o\ wstyd już mówić o jakimś wydarzeniu historycznym, w którym Rosjanie czy Niemcy nas atakowali bo będzie to odebrane jako polityczna zagrywka. Było minęło, jakoś nikt w pełni rozumu teraz nie buczy albo patrzy kontem oka na osoby którym na polskiej ulicy zechce sie mówić po niemiecku czy rosyjsku. Piszesz, że nie jesteś niczyim wyborcą, tzn że ze wszystkich partii które startują w wyborach nie mozesz wybrać ani jednej. Kto ma reprezentować więc w życiu politycznym sprawy, które uważasz za ważne, poczekasz, aż Cię sklonują i zagłosujesz na swojego klona w wyborach? Akurat Jar. Kaczyńskiemu przypięto łatkę rusofoba. Jeśli rzetelnie wsłuchałbyś się w jego wypowiedzi, nie wierzy rządzącym Rosją (Putinowi i jego ekipie). Smutne, że mając w d... polską politykę ulegasz jednak propagandzie. Nie głosowałem na niego, ale ukrócenie pomówień na jego temat też mu się należy. W dyplomacji zbytna nieufność nie służy porozumieniu, ale nie rób z niego osobę obawiającą się Niemców czy Rosjan. Bez względu na poglądy to i tak nasi współobywatele (obyciu obywatelem decyduje prawo, nie opinia publiczna), nie wiem dlaczego wstawiasz to słowo w cudzysłów. Piszesz że Niemcom głupio odmówić na zaproszenie na uroczystości. Delegacje nie są odpowiedzialne za to, co zrobiło wojsko państwa będącego prawnym, kulturowym i narodowościowym poprzednikiem RFN, ale pewnie głupio im, że Niemcy (chociaż naziści to jednak taka mieli narodowość) zniszczyli Stolicę. Nie zrzucajmy wszystkiego na Powstańców, przecież po upadku powstania Niemcy nadal niszczyli Warszawę; w imię czego? Zemsty? Raczej, przecież po upadku powstania nie było militarnej potrzeby przeprowadzania takiej akcji - jedyna propagandowa, nauczka dla innych miast zajętych przez III Reich. Niszczenie po powstaniu było zaplanowane przez Hitlera. Komuniści takze sobie niewiele pomogli, przez rozkaz Stalina zaniechania desantu na drugi brzeg Wisły co prawda Armia Czerwona mogła zewrzeć szyki, jej żołnierze mogli odpocząć, a problem opozycji w nowej Polsce rozwiązał się sam, ale odbudowa Warszawy musiała ich też kosztować, dlatego brak pozytywnej reakcji ze strony komunistów był też oprócz łotrostwa i łajdactwa, w pewnej mierze głupotą. Zauważcie też ciężar obchodów - czy wspominamy w pierwszym rzędzie dowódców czy zwykłych żołnierzy, sanitariuszki, cywilna obsługę powstania? To nie powstanie kościuszkowskie, z jednym, dwoma bohaterami, bez uwagi na zwykłych walczących. Pamiętamy o poświęceniu zwykłych żołnierzy, ktorzy podjęli się walki, czy chcieli powstania czy nie. Zostali postawieni przez dowództwo przed faktami dokonanymi, mieli schować głowę w piasek? Po wybuchu powstania opóźniali jego upadek; jak myślisz lepiej im było zginać w walce czy być zabitym bez broni w rzezi ludności cywilnej? Cytuj: W dniu wybuchu powstania warszawskiego SS-Reichsführer Heinrich Himmler, powołując się na dyspozycję Hitlera, wydał rozkaz zniszczenia miasta i wyniszczenia ludności cywilnej Warszawy. Rozkaz ten, według zeznań Ericha von dem Bacha w Norymberdze w 1946, brzmiał następująco: 1. Ujętych powstańców należy zabijać bez względu na to, czy walczą zgodnie z Konwencją Haską, czy też ją naruszają. 2. Niewalcząca część ludności, kobiety i dzieci, ma być również zabijana. 3. Całe miasto ma być zrównane z ziemią, to jest domy, ulice, urządzenia w tym mieście i wszystko, co się w nim znajduje. Co prawda rozkaz uchylił von dem Bach 5 sierpnia, ale do mordów dochodziło nadal. Żołnierze RONA nic sobie nie robili z uchylania rozkazu. Powstańcy mogli złożyć broń dopiero wtedy, gdy mieli pewność, że zostaną potraktowani jako żołnierze aliantów. Na wojnie nie wszystkie bitwy się wygrywa, sorry. BTW: teza o głupim i niepotrzebnym powstaniu nie jest wcale czymś nowym, była lansowana przez cały PRL, gdzie nazywano powstanie "Pańskim powstaniem", bo to Pany z Londynu je wywołały, a głupia inteligencja bez robotniczo chłopskiego wsparcia musiała za nich walczyć.
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
N sie 01, 2010 16:02 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj: wstyd już mówić o jakimś wydarzeniu historycznym, w którym Rosjanie czy Niemcy nas atakowali bo będzie to odebrane jako polityczna zagrywka Widzę, że nie jesteś w stanie zrozumieć co piszę. Albo żyjesz w zupełnie innej czasoprzestrzeni, gdzie Polacy kibicowali Niemcom na mundialu. Czyżby w Twoim wymiarze nikt nie mówił "dobrze, że niemiaszki nie zdobędą złota"? Nie wierzę, że tak nie było, więc lepiej sobie jeszcze raz przemyśl o czym właściwie piszesz. Cytuj: poczekasz, aż Cię sklonują i zagłosujesz na swojego klona w wyborach? Nie głupi pomysł. Choć mam znacznie lepszy- założę partię i osobiście wygram wybory. Cytuj: le nie rób z niego osobę obawiającą się Niemców czy Rosjan Nie mówiłem, że się ich obawia, tylko że ich nie lubi. A to spora różnica. Przypomnij sobie też piękne wypowiedzi pisu pt "ruska trumna". Cytuj: le pewnie głupio im, że Niemcy (chociaż naziści to jednak taka mieli narodowość) zniszczyli Stolicę. Nie ma to jak dokładać sobie. Niemcy mają kompleks II wojny, a nie tylko tego że zniszczyli warszawkę co zdajesz się promować. Cytuj: Nie zrzucajmy wszystkiego na Powstańców, przecież po upadku powstania Niemcy nadal niszczyli Warszawę; w imię czego? Zemsty? Ja nie zrzucam wszystkiego. Na pewno nie rozpętali II wojny. Ale rozpętali niepotrzebne nikomu powstanie. O czym pewnie (myślę o dowódcach) doskonale wiedzieli. Jeden wielki festiwal głupoty- chciałbym zobaczyć jakie potężne zniszczenia wojenne przytrafiły się w Paryżu lub Rzymie w czasie ich odbijania. Choć z drugiej strony- warszawy nie ma co porównywać, tam nigdy nie było zabytków, których mogłoby być komukolwiek na prawdę żal. Jednak nawet w przypadku zwykłego odbijania zapewne nie byłoby aż takich zniszczeń. Cytuj: ale odbudowa Warszawy musiała ich też kosztować Nie żartujmy. W ogromie zniszczeń wojennych i w takim ustroju odbudowa warszawy która ładna nigdy nie była i nie jest raczej nie odbiegała od standardów. Cytuj: Zostali postawieni przez dowództwo przed faktami dokonanymi, mieli schować głowę w piasek? No i? Przecież ja doskonale to wiem i pisząc o powstaniu myślę o dwóch rzeczach- samym bezsensownym fakcie rozpoczęcia czegoś takiego i o ludziach którzy zadecydowali o tym. Oczywiście, że nie wszystkie się wygrywa. Co nie znaczy, że mamy gloryfikować tragiczne w skutkach klęski i porażki, takie jak powstanie warszawskie. Raz spytałem, spytam jeszcze raz- w jakim innym kraju świętuje się kompletną klęskę, niemal doszczętne zniszczenie miasta i rzeź mieszkańców sprowokowaną na własne życzenie? Oprócz oczywiście polaków, którzy lubią powiedzieć "o jak pięknie przegraliśmy". Kiedy w kalendarzu przypada święto choćby dywizjonu 303? Jakie obchody są w warszawie ku czci znacznie bardziej heroicznego czynu niż powstanie warszawskie czyli bitwa pod Wizną? Nie ma. Jest słuszne celebrowanie obchodów rozpoczęcia wojny na Westerplatte, równie ważne zakończenie wojny i bezsensowne powstanie warszawskie. My Polacy to jednak wiemy z jakich okazji się bawić :/
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N sie 01, 2010 16:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
ashkel86 napisał(a): Niemal każda armia na świecie ma zakaz wykonywania ataków samobójczych. Tymczasem PW to nic innego jak właśnie atak samobójczy. Piszesz tak jakby twórcy powstania wiedzieli jak się ono zakończy. Myślę, że dowództwo AK nigdy nie zdecydowałoby się na taki krok gdyby wiedziało, jakie będą ostateczne jego skutki. Powstanie było desperacką i ryzykowną, ale niepozbawioną szans na powodzenie akcją mającą uratować niepodległość Polski. Doskonale zdawano sobie sprawę, że wyzwolenie przez Armię Czerwoną skończy się wprowadzeniem marionetkowego rządu i komunistyczną dyktaturą. Należało, więc wykorzystać najbardziej odpowiedni moment, w którym można byłoby przejąć zbrojnie władzę nad stolicą (i de facto resztą kraju) od osłabionych Niemców, a przed nadejściem Armii Czerwonej. Plan był bardzo ryzykowny, ale stawka też była ogromna – niepodległość. Trudno było wtedy przypuszczać, że święcąca tryumfy Armia Czerwona wstrzyma na pół roku swoją ofensywę, zatrzymując się na linii Wisły, by umożliwić Niemcom skupienie odpowiednich sił do zdławienia powstania. Oceniając powstanie, mając dziś wiedzę, której wówczas nikt nie posiadał, musimy mieć na uwadze także to, że w przypadku powodzenia mogło ono nas uratować przed 50 latami komunizmu. Dlatego należy się cześć ludziom, którzy podjęli to ryzyko mimo, że ponieśli całkowitą klęskę.
|
N sie 01, 2010 17:04 |
|
 |
Zoll
Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24 Posty: 624 Lokalizacja: Pustynia
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj: Widzę, że nie jesteś w stanie zrozumieć co piszę. Albo żyjesz w zupełnie innej czasoprzestrzeni, gdzie Polacy kibicowali Niemcom na mundialu. Czyżby w Twoim wymiarze nikt nie mówił "dobrze, że niemiaszki nie zdobędą złota"? Nie wierzę, że tak nie było, więc lepiej sobie jeszcze raz przemyśl o czym właściwie piszesz. Co ma piernik do wiatraka? Tamat jest o Powstaniu Warszawskim, nie o antagonizmach. Nie interesuje mnie to, co się mówi na Twoim osiedlu... Cytuj: Nie mówiłem, że się ich obawia, tylko że ich nie lubi. A to spora różnica. Przypomnij sobie też piękne wypowiedzi pisu pt "ruska trumna". 1) Powiedział to Brudziński 2) Brudziński to nie jedna osoba 3) wypowiedź pod wpływem emocji 4) ruski to nie jest słowo obraźliwe, przecież tak sami o sobie mówią 5) nie wiem o co chodziło Brudzińskiemu, jego zapytaj 6) OT Cytuj: Nie żartujmy. W ogromie zniszczeń wojennych i w takim ustroju odbudowa warszawy która ładna nigdy nie była i nie jest raczej nie odbiegała od standardów. Ręce opadają. Internauta (słownie: jeden) wypowiada się o odbudowie całego miasta. Co prawda wcześniej nie było w Warszawie Koloseum ani Luwru, więc pewnie nie było żadnych zabytków. Aha, nie wiem czy pamiętasz, w latach 70 zakończyła się odbudowa Starego Miasta. Ale pewnie wg Ciebie było to niepotrzebne i - co najważniejsze - efekt Cię "nie powala". A jak nie powala, to lipa. Polska Lipa. Ale dlaczego dostała się na listę światowego dziedzictwa UNESCO? Cytuj: Nie ma to jak dokładać sobie. Niemcy mają kompleks II wojny, a nie tylko tego że zniszczyli warszawkę co zdajesz się promować. Po co promować fakty? Piszesz o bezsensowności powstania, później przechodzisz w bezsensowność tylko decyzji o wybuchu powstania, by wrócić do bezsensu całego powstania. Tak, po kilku dniach od wybuchu Żołnierze AK powinni się poddać ze słowami "Co złego to nie my" licząc na wyrozumiałość. Co powinni zrobić już po wybuchu powstania - popełnić zbiorowe samobójstwo? Dziwnie mi się rozmawia z kimś, kto z twierdzi, że na nikogo nie głosuje bo chce założyć własna partię(choć po avatarze z nazistą, boję się zapytać jaki bedzie jej program), że warszawka (no bo chyba nie Warszawa) to było i jest brzydkie miasto i nikomu nie żal jej zniszczenia, bo nie miało zabytków, że mówienie o niszczeniu Warszawy przez niemieckie oddziały to promowanie tego wydarzenia, a dodaje do tego sporą dawkę polityki nie związanej z tematem i przechodzi ze skrajności w skrajność (z gloryfikacji przegranych powstań - co krytykowali pozytywiści w XIX w i odnosi się głównie do tego okresu - przechodzi w pisanie o jakiś polaczkach). O co chodzi?
_________________
 Być wolnym to móc nie kłamać.
|
N sie 01, 2010 18:35 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
 Re: Powstanie Warszawskie = Powstanie Głupoty
Cytuj: Co ma piernik do wiatraka? Tamat jest o Powstaniu Warszawskim, nie o antagonizmach. Nie interesuje mnie to, co się mówi na Twoim osiedlu... Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to wróć do miejsca do którego zacząłeś się przyczepiać i czytaj tak długo aż zrozumiesz. Możliwe, że nie nastąpi to nigdy, ale to Twój problem. Cytuj: 1) Powiedział to Brudziński 2) Brudziński to nie jedna osoba 3) wypowiedź pod wpływem emocji 4) ruski to nie jest słowo obraźliwe, przecież tak sami o sobie mówią 5) nie wiem o co chodziło Brudzińskiemu, jego zapytaj 6) OT To jedno tak, ogółem to nie mała część pisu w mniejszym lub większym stopniu nie lubi rosjan. To samo zresztą ma się w przypadku całego społeczeństwa. Cytuj: Ale dlaczego dostała się na listę światowego dziedzictwa UNESCO? Nie mam pojęcia, nie widziałem nigdy wytłumaczenia dlaczego. Znając kryteria w/g jakich wpisuję się cokolwiek na tą listę to meritum może być fakt powstania warszawskiego przez które zostało zburzone, a następnie odbudowane. Choć każdy kto ma do czynienia z zabytkami doskonale zdaje sobie sprawę, że to co nie jest oryginalne, z punktu widzenia historycznego- jest praktycznie bez znaczenia w porównaniu do choćby najlichszego zachowanego w całości lub większej/mniejszej części budynku. Cytuj: Po co promować fakty? Chyba tworzyć fakty. Stalingrad i Leningrad też zniszczyli. Tak jak wiele innych miast i wsi. Więc nie ma jakichkolwiek podstaw, aby stawiać tu warszawę w jakkolwiek uprzywilejowanej pozycji. Cytuj: Piszesz o bezsensowności powstania, później przechodzisz w bezsensowność tylko decyzji o wybuchu powstania WOW! Kapitanie Oczywistość, może kiedyś, jak się troszkę wysilisz, uda Ci się zauważyć pewną zależność między faktem, że powstanie było i faktem, że była decyzja o wybuchu powstania. Podpowiem, żebyś się nie przemęczał- może jedno z drugiego wynika? Przemyśl to. Cytuj: Tak, po kilku dniach od wybuchu Żołnierze AK powinni się poddać ze słowami "Co złego to nie my" licząc na wyrozumiałość. Co powinni zrobić już po wybuchu powstania - popełnić zbiorowe samobójstwo? No skoro tak sądzisz. Niczego mądrzejszego w sumie nie oczekiwałem, że wymyślisz. Dla mnie to oczywiste, że mogli walczyć dalej, albo się wycofać w ogóle z miasta, spróbować przebić i tyle. Wojna nie polega na tym, żeby ginąć za ojczyznę, tylko żeby dać przeciwnikowi zginąć za jego kraj. Cytuj: Dziwnie mi się rozmawia z kimś, kto z twierdzi, że na nikogo nie głosuje bo chce założyć własna partię(choć po avatarze z nazistą, boję się zapytać jaki bedzie jej program) Mi się dziwnie rozmawia z kimś, kto nie do końca wie do czego odpisuje, ale mimo wszystko odpisuje. Ale biorąc pod uwagę, że masz Rysia z Klanu w awatarze to się zbytnio nie dziwię. Cytuj: że warszawka (no bo chyba nie Warszawa) to było i jest brzydkie miasto i nikomu nie żal jej zniszczenia Nadinterpretujesz. Warszawka to jest brzydkie miasto nie wytrzymujące porównania do innych stolic UE, tak jak już mówiłem. Mi nie jest jakoś szczególnie żal, że została zniszczona częściowo na życzenie jej mieszkańców, ich wybór i moje zdanie. Czy nikomu nie jest żal? Nigdy tego nie powiedziałem, więc Ty powinieneś na to odpowiedzieć. Teraz- ta cała odbudowa jest warta tyle, ile koszt materiałów budowlanych, bo cała historia, która mogła w tym być uleciała w '44 dzięki powstaniu warszawskiemu, przez które III Rzesza postanowiła zniszczyć jak najwięcej, a najlepiej całość. Jak zaczniesz uważać na zajęciach z historii to za pewne dowiesz się jakie jest spojrzenie na przegrane powstania XIX wieczne. Bo o to jak opiewane jest tragiczne w skutkach powstanie warszawskie można przekonać się dziś w prawie każdym miejscu. Cytuj: że mówienie o niszczeniu Warszawy przez niemieckie oddziały to promowanie tego wydarzenia Chyba w Twoim urojonym świecie coś takiego napisałem. Cały czas piszę, że to świętowanie przegranego, nic nie dającego powstania, które dodatkowo przyczyniło się do wielu złych rzeczy. Gdzie piszę o promowaniu niszczenia warszawy przez niemiecką armię? Nie wiem, zacytuj proszę. Zacznij myśleć i czytać ze zrozumieniem, to się dowiesz.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N sie 01, 2010 19:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|